Co teraz czytacie? v.2

Czytasz coś więcej niż etykiety Domestosa w kiblu?

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2725
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: Co teraz czytacie? v.2

03-11-2025, 15:08

^^^ Mam ten sam syndrom co Wy a moja narzeczona zachowuje się tak jak żona Żwirka, więc chyba jest to bardziej powszechne. W dodatku moja luba może czytać kilka książek jednocześnie.
Awatar użytkownika
Bolt
weteran forumowych bitew
Posty: 1471
Rejestracja: 25-12-2010, 18:32

Re: Co teraz czytacie? v.2

07-11-2025, 09:40

Obrazek

"Zero" było całkiem, całkiem, więc i tu liczę, że będzie spoko.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Awatar użytkownika
Jimmy Boyle
rasowy masterfulowicz
Posty: 2548
Rejestracja: 21-12-2010, 21:06

Re: Co teraz czytacie? v.2

07-11-2025, 12:01

DST pisze:
03-11-2025, 15:08
W dodatku moja luba może czytać kilka książek jednocześnie.
Kobiety tak majo, to nie chyba nazywa podzielność uwagi ;)
Awatar użytkownika
Oki
weteran forumowych bitew
Posty: 1627
Rejestracja: 16-09-2012, 00:30

Re: Co teraz czytacie? v.2

11-11-2025, 21:46

najlepsze Lemire Obrazek
Awatar użytkownika
Bonecrusher
zahartowany metalizator
Posty: 3426
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: Co teraz czytacie? v.2

11-11-2025, 22:41

Było nic mnie nie złamie Gogginsa
Jest Czerwona księga CG Junga
Eternal spokój!
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 5078
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Co teraz czytacie? v.2

11-11-2025, 22:47

Żwirek i Muchomorek pisze:
03-11-2025, 14:25
Bolt pisze:
03-11-2025, 13:30
mam głupi nawyk i praktycznie zawsze kończę czytaną książkę
To jest okropny nawyk, tez go mam. I jak wdepnę w jakieś gówno, to potem źle się czuję i mam zupełnie irracjonalne wyrzuty sumienia :pepe: To jest jakieś nerwicowe spierdolenie mózgu. Moja żona ma zasadę, że jak po jednej piątej danej lektury uzna, że jej się nie podoba, to rzuca w kąt i bierze coś innego, i nie dość, że jej to w niczym nie przeszkadza, to jeszcze mnie wyzywa od masochistów jak się właduję w jakąś chujnię, której ani nie mogę skończyć, ani rzucić.
Bym się zgodził, ale w ten sposób bym odrzucił jedną z najlepszych książek, jaką kiedykolwiek przeczytałem - "Śmierć na żywo" Davida Comptona. Początek to tortura, ale koniec... Obłęd. Z drugiej strony, było takie gówno, naprawdę nie pamiętam, ale przedstawiane jako arcydzieło literatury współczesnej. Opowiadało o absolutnie szalonym konstruowaniu pewnego scenariusza według własnego widzimisię. Urwałem jakieś 50 stron przed końcem. Po prostu nie mogłem już tego zdzierżyć.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Bolt
weteran forumowych bitew
Posty: 1471
Rejestracja: 25-12-2010, 18:32

Re: Co teraz czytacie? v.2

12-11-2025, 09:22

Wrzucane przeze mnie gdzieś wyżej "Urazy mózgu" bardzo odradzam. Aż szokujące, że po tak dobrym debiucie jak "Zero", Koja napisała taki syf.

Obecnie czytam:
Obrazek
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Awatar użytkownika
Kilgore
rasowy masterfulowicz
Posty: 2220
Rejestracja: 21-12-2010, 20:34

Re: Co teraz czytacie? v.2

12-11-2025, 12:26

Bolt pisze:
12-11-2025, 09:22
Wrzucane przeze mnie gdzieś wyżej "Urazy mózgu" bardzo odradzam. Aż szokujące, że po tak dobrym debiucie jak "Zero", Koja napisała taki syf.

Ciekawe, musze odświeżyć czytałem ze trzydzieści lat temu jak wyszło w serii Kameleon i wydaje mi się że nie było źle.
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
Awatar użytkownika
Bonecrusher
zahartowany metalizator
Posty: 3426
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: Co teraz czytacie? v.2

19-11-2025, 22:39

Ja w weekend skończyłem Czerwoną księgę Junga. Nie jest to takie proste bezrefleksyjne czytadło. Wiadomo jego koncepcja moralności i dwoistości natury ludzkiej bardziej do mnie przemawiają niż odklejone tezy starego zboka, kokainisty Freuda odnośnie seksu. W szkole pewnie we wszystkich podręcznikach domalowywał kutasy wszystkim postaciom. Teraz parę lżejszych rzeczy sobie wypożyczyłem. Taki zestaw z ostatniej wizyty w lokalnej bibliotece,:
Obrazek
A dzisiaj cyknalem sobie prawie 200 str Podpalaczki
Eternal spokój!
Awatar użytkownika
wonsz
zahartowany metalizator
Posty: 3446
Rejestracja: 18-02-2018, 14:59

Re: Co teraz czytacie? v.2

20-11-2025, 01:18

Obrazek
rzułf
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2725
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: Co teraz czytacie? v.2

20-11-2025, 08:08

Bolt pisze:
12-11-2025, 09:22


Obecnie czytam:
Obrazek
To jakieś pośmiertnie wydane pisma? Camus to jeden z moich herosów literatury.
backslifer
postuje jak opętany!
Posty: 448
Rejestracja: 08-10-2018, 15:08

Re: Co teraz czytacie? v.2

20-11-2025, 08:31

Żwirek i Muchomorek pisze:
30-10-2025, 12:00
"Kroniki portowe" fajne, ale przegadane. "Drwale" tej samej pani mi bardziej podeszli.

Czytane:
Obrazek

Zajebiste. Totalnie, bez żadnych zastrzeżeń, ZAJEBISTE. Historia muzyki XX wieku, napisana przez kogoś, kto nie dość, że zjadł na tym zęby, to jeszcze nie ma pióropusza w dupie, potrafi bardzo barwnie pisać i ma świadomość, że nie tylko istnieje świat poza filharmonią, ale, o dziwo, ten świat ma pewien wpływ na kompozytorów i to jak myślą o sztuce. Rzecz ma taki wręcz reporterski sznyt, bardzo potoczysty, kolorowy styl, ale jednocześnie jest bez lania wody, same konkrety i straight to the point - przez prawie tysiąc stron. Do tego jeszcze jest strona internetowa, na której są próbki kawałków itp., no nic tylko czytać i słuchać.
https://therestisnoise.com/the-rest-is- ... e-for-ipad

Zgaduje, że pewnie nikogo to tu nie zainteresuje, ale może na zachętę dodam, że autor ma pełną świadomość, że podział na sztukę wysoką i niską nie istnieje, więc uwzględnia też jazz i tego typu sprawy. Nie wiem jak z rockiem (nie mówiąc o metalach ciężkich itp.), bo dotarłem na razie gdzieś do lat trzydziestych, ale i tak polecam oporowo, także jak ktoś ma tzw. muzykę poważną w trąbie. Widać bardzo dobrze, że pewne mechanizmy powstawania i okrzepywania nurtów muzycznych są zawsze takie same, bez względu na to, czy mówimy o black metalu, czy o dodekafonii. Poza tym to po prostu świetna historia kultury ostatnich stu lat - jest tu też o malarstwie, literaturze, no o wszystkim w zasadzie po trochu o ile ma związek z muzyką.

Podobno jest polskie tłumaczenie ("Reszta jest hałasem"), ale że do niego nie dotarłem (nakład dawno wyprzedany, w bibliotece nie mają), to se czytam z Kindla po angielsku.
I jak calosc? Doszedles do muzyki bardziej wspolczesnej? Zastanawiam sie czy sie za to nie wziac w nastepnej kolejnosci.
Awatar użytkownika
Żwirek i Muchomorek
postuje jak opętany!
Posty: 424
Rejestracja: 30-05-2025, 23:31

Re: Co teraz czytacie? v.2

20-11-2025, 08:49

Doszedłem - i potrzebowałem dużo chusteczek, żeby ogarnąć powstały przy tym bajzel. Książka jest WSPANIAŁA. Daję bez żadnej dyskusji 10/10 i już w pełni czaję, czemu było to nominowane do Pulitzera w kategorii non-fiction. Aż się dziwię, że nie wygrało.

Muzyka współczesna oczywiście jest i autor sporo pisze o tym, jak muzyka, którą my nazywamy poważną czy klasyczną, uległa w zasadzie dezintegracji i rozpłynęła się w mniej lub bardziej postmodernistyczny ocean krzyżujących się wpływów, w którym pływamy dzisiaj. Tzn. dociera do 2000 roku, dalej nie, ale to i tak jest uważam daleko, a wielu opisywanych kompozytorów ciągle żyje i komponuje. Ciekawe są rozdziały o najbardziej ekstremalnych wersjach serializmu (Boulez) i pochodnych nurtach starających się z tegoż serializu wyjść (Xenakis, Ligeti), ale najwięcej jest o minimalizmie. Jeśli wierzyć Rossowi, to to jest najistotniejszy nurt muzyki powstałej w drugiej połowie XX wieku - co mnie bardzo cieszy, bo się w to kiedyś sporo wgryzałem i na punkcie "In C" Rileya czy "Music for 18 Musicians" Reicha mam grubego zajoba. No a La Monte Young to kult i BUG. Sporo jest też o Cage'u i Stockhausenie. Dużym plusem jest to, że autor się skupia na najbardziej esencjalnych utworach, więc warto sobie to wszystko na bieżąco badać w czasie lektury. Kilka kawałków zrobiło mi potężne kuku w głowę.

Są też osobne rozdziały o muzyce w czasie wojny - tu szczególne polecam ten o Hitlerze, bo okazuje się, że w Trzeciej Rzeszy była bardzo dziwna polityka muzyczna, o wiele mniej restrykcyjna niż w ZSRR, bo Hitler jako bodaj jedyny z wierchuszki nazistów lubił operę i generalnie zmuszał całą swoją ekipę (i całe państwo siłą rzeczy też) do ukulturalniania się. U Ruskich z kolei dużo jest o Szostakowiczu - tragiczna postać, smutno się robi jak się o nim czyta. Bardzo ciekawa postać generalnie, będzie badany dokładniej. Fragmenty o premierze symfonii Leningradzkiej w okupowanym Leningradzie, gdzie muzycy najpierw chodzili na próby, a po robocie zakopywali trupy zmarłych z głodu ludzi (a część orkiestry nie dożyła premiery, bo też umarła z głodu) to jest czyste zło i taki surrealizm, że po prostu ciężko w to uwierzyć. Mózg odmawia posłuszeństwa.

No i jest też o rzeczach spoza powyższego nurtu. W zasadzie na równi z wymienionymi (tak!) pojawiają się The Velvet Underground, David Bowie, Brian Eno, The Beatles. Metal jest wzmiankowany, ale głównie w kontekście inspiracji muzyką neoklasyczną, jako przykład mieszania się bardzo odległych wpływów. Jest też oczywiście jazz i tu niekwestionowanym bogiem jest Coltrane. W dalszej kolejności jest też Parker. Okazuje się, że wielu kompozytorów ich słuchało, a w niektórych przypadkach są dość zabawne anegdotki. Np ta o Strawińskim, który poszedł na koncert Parkera, Parker wypatrzył go w tłumie i zaczął dla jaj grać motywy z baletu "Ognisty Ptak" - co poskutkowało tym, że pan kompozytor zapluł sobie cała marynarkę whisky. O Coltranie z kolei jest historyjka o którymś z minimalistów - o Glassie albo Rileyu, teraz nie pamiętam - który za dnia uczył studentów i pracował z nimi nad jakimiś nadętymi, serialistycznymi etiudami dla zwyroli, a po zajęciach chodził do knajpy gdzie grał kwartet Coltrane'a, żeby się zrelaksować przy blancie i muzyce :hehehe: Bodajże La Monte Young twierdził, że to jest absolutnie wspaniałe że facet wychodził z saksofonem na scenę i po prostu grał, w ogóle nie myśląc co robi. Co stanowiło rzecz jasna całkowitą antytezę tego, co robiono w akademiach muzycznych.

No i akcent polski. Największą estymą cieszy się tu dwóch panów. W pierwszej połowie XX wieku - Szymanowski. W drugiej - Lutosławski. Tym dwóm autor daje konkretne laury - ale tylko im. Pojawia się polski nurt sonoryzmu - wtórna odpowiedź na eksperymenty Xenakisa - w którym wzmiankuje się Pendereckiego, co jest IMO przekomiczne, bo Penderecki to u nas taki bug, że jak skrytykujesz to od razu dostajesz w ryj od muzykopoważnych Kmiołków. W wielkim świecie widać już się go tak nie chwali - chociaż, żeby nie było, co zrobił dobrze, to zostało mu policzone i bardzo mnie cieszy, że Ross propsuje "Pasję świętego Łukasza", bo za tydzień jadę do Filharmonii Narodowej żeby jej posłuchać live. Okejkę dostał też Górecki - i to w zasadzie tyle naszego wkładu w dwudziestowieczną muzykę.

Generalnie - nie zastanawiaj się, tylko bierz w ciemno.
Awatar użytkownika
Bolt
weteran forumowych bitew
Posty: 1471
Rejestracja: 25-12-2010, 18:32

Re: Co teraz czytacie? v.2

20-11-2025, 09:41

DST pisze:
20-11-2025, 08:08
Bolt pisze:
12-11-2025, 09:22


Obecnie czytam:
Obrazek
To jakieś pośmiertnie wydane pisma? Camus to jeden z moich herosów literatury.
Tak, jego prywatne notatniki - nie są to jakieś eleganckie dzienniki pisane z myślą o potomnych, tylko jego zapiski przyjmujące różną formę. Czasem to dosłownie jakieś zdanie o przeżytym dniu czy przemyślenie, czasem szkic jakiejś historii (ciekawie się np. czyta o powstawaniu "Dżumy" i "Obcego", gdzie czasem są to bardziej rozbudowane robocze akapity, a czasem jedno zdanie o tym, jaki ton ma mieć dzieło), a czasem nigdy niewysłany list. Dostałem do recenzji, jeszcze nie skończyłem (bo mam obecnie deficyt czasu, a to kniga na 800 stron), ale szczególnie jak się lubi Camusa to więcej, niż warto.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4189
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Co teraz czytacie? v.2

20-11-2025, 10:12

Obrazek
Wita Państwa Pan Dariusz
support music, not rumors
ODPOWIEDZ