THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3019
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
To nie jest moda człowieku. Coś ci sie pomyliło chyba.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- Deathless King
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1477
- Rejestracja: 30-12-2008, 23:51
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
Ale ja nie mowie o modzie, to Tobie sie cos chyba pomylilo... Sluchaj sobie tego do bolu, ale mam chyba prawo miec swoje zdanie, nie?
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
- Mental
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1738
- Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
- Lokalizacja: anus mundi
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
Smieszne w tym wszystkim jest to ze LN jest otaczane tak wielkim kultem jakby to byl niewiadomo jaki fenomen. W tamtych czasach latwiej bylo stworzyc samozwancza "elite", ktora pozostawala w cieniu, tworzyla krag jedynie slusznych kapel itp. itd. Ot, taki francuski Black Circle (ktory tez byl zartem) dla ubogich ( chociaz slowo "ubogich" w kontekscie cen jakie obecnie osiagaja wydawnictwa tych zespolow jest mocno nieodpowiednie :lol:), chociaz fakt prae kawalkow im wyszlo.
Don't be happy and don't enjoy your life! :lol:
Don't be happy and don't enjoy your life! :lol:
Ostatnio zmieniony 19-06-2009, 14:27 przez Mental, łącznie zmieniany 1 raz.
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
And salute the leech that you are
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
Dlatego należy na to patrzeć z odpowiednim dystansem. Jedni widzą w nie wiadomo jaki kult, drudzy jedynie przerost formy nad treścią i kupę hałasu. Dla mnie to wiele hałasu o nic, ale LLN spłodziło kilka naprawdę niezłych wydawnictw. A że jacyś geniusze potrafią zapłacić grubą kasę za taśmę Vzaeurvbtre, Brenoritvrezorkre czy Vagézaryavtre (nazwy niszczą)? Cóż, nieszczęścia chodzą po ludziach...Mental pisze:Smieszne w tym wszystkim jest to ze LN jest otaczane tak wielkim kultem jakby to byl niewiadomo jaki fenomen. W tamtych czasach latwiej bylo stworzyc samozwancza "elite", ktora pozostawala w cieniu, tworzyla krag jedynie slusznych kapel itp. itd.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7382
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
prawdziwy fenomen to by był jakby ta kasa szła dla zespołu, a tak przecież kasa idzie dla kolesi którzy albo mieli zjebany gust albo kupowali wszystko jak leci :lol: bo nie wierze że ktoś był w stanie przewidzieć że coś takiego będzie kiedyś tyle warte :lol:Maleficio pisze:jak dla mnie Mutilation to fenomen... za minimum kosztow nagraniowych, maksimum zyskow sprzedarzowych:)
- TORTURER
- w mackach Zła
- Posty: 977
- Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
- Lokalizacja: Oxford
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
To może powinien pojawic sie temat o Temple of the Fullmoon;)...a serio,to osobiście mam kilka rzeczy spod znaku tejże "elity',jedne ogromne gówna, inne całkiem ok,Osculum Infame był nienajgorszy(o ile oni nalezeli do BL),Funeral tez ok,gdyby nie kaczor Donald na wokalu hehe,tyle pamietam..
Death Dwells in Love
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
Ja tam bardzo lubię Funeral ten kaczor donald to był raptem na jednym materiale, ale jakoś mi nie przeszkadzał), Osculum Infame czy nawet demówkę Winter Funeral, ale one nie miały nic wspólnego z LLN. Zabawne, że przez skład wstrętnych nazistów-satanistów-nekrofili z Funeral/Kristallnacht przewinął się późniejszy bębniarz E-Force z Forrestem z Voivod. Świat jest mały.TORTURER pisze:To może powinien pojawic sie temat o Temple of the Fullmoon;)...a serio,to osobiście mam kilka rzeczy spod znaku tejże "elity',jedne ogromne gówna, inne całkiem ok,Osculum Infame był nienajgorszy(o ile oni nalezeli do BL),Funeral tez ok,gdyby nie kaczor Donald na wokalu hehe,tyle pamietam..
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
Miałem "War Funeral March" na taśmie z FullMoon. Chyba Witek z DCC to rozprowadzał. Nawet w czasie mojej największej fascynacji black metalem, uważałem to megarzadkie gówno. Dałem jeszcze VT szansę na splicie Belketre, ale mimo, że konsystencja była ciut lepsza (a może wydawało mi się, bo Belketre to jeszcze większa sraka) to i tak gównem pozostawało.
Suma summarum oddałem taśmę komuś za browara, co okazało się jedną z gorszych inwestycji finansowych w moim życiu.
LLN to chyba jedyna "organizacja", przy której TTF jawiło się jako poważna i profesjonalna instytucja.
Suma summarum oddałem taśmę komuś za browara, co okazało się jedną z gorszych inwestycji finansowych w moim życiu.
LLN to chyba jedyna "organizacja", przy której TTF jawiło się jako poważna i profesjonalna instytucja.
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
http://blacklegions.altervista.org/bands.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
Czy ktoś lubi granie czy nie, musi oddać honor kapelom pokroju Vlad Tepes czy szczególnie Mütiilation (w końcu aktywna kapela od prawie 20 lat) za oddanie ideałom w których szpony wpadli w momencie kiedy zakładali te kapele. Druga sprawa to przynależność ambientowych projektów do Black Legions, moim zdaniem podobne gówna powinny być bezwzględnie tępione przez ortodoksyjnych blackmetalowców.
A trzecia sprawa to poziom wypowiedzi SIIDA, niby wszyscy wiedzą o co mu chodzi, ale brak inteligencji, elokwencji i ogólnego otrzaskania sprawia że nie jest w stanie ani przedstawić ani bronić swoich racji. Ba, mało tego nie tylko ośmiesza siebie, ale black metal w ogólne.
A trzecia sprawa to poziom wypowiedzi SIIDA, niby wszyscy wiedzą o co mu chodzi, ale brak inteligencji, elokwencji i ogólnego otrzaskania sprawia że nie jest w stanie ani przedstawić ani bronić swoich racji. Ba, mało tego nie tylko ośmiesza siebie, ale black metal w ogólne.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
Bez sensu zdanie, albo sie sami oddali albo wpadli. Poza tym wpada sie w szpony nalogu , jakiejs czynnosci albo istoty ale nie wartosci intelektualnych, szczytnych jako takich.Czesław pisze:za oddanie ideałom w których szpony wpadli
woodpecker from space
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
pytanie, czy bieganie z kilofem po kopalni to szczytna wartość intelektualna ;)
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3019
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
dawno się tak nie ubawiłem, sypiesz tymi żartami jak asami z rękawa
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
Jak się chwilę zastanowisz, to zrozumiesz że użyłem tego zdania absolutnie poważnie i w pełni świadomie.Triceratops pisze:Bez sensu zdanie, albo sie sami oddali albo wpadli. Poza tym wpada sie w szpony nalogu , jakiejs czynnosci albo istoty ale nie wartosci intelektualnych, szczytnych jako takich.Czesław pisze:za oddanie ideałom w których szpony wpadli
W temacie górniczego black metalu polecam WAR FOR WAR "Kovy Odjinud", nie dość że autentycznie biegają z kilofami po kopalniach to jeszcze czczą MASTER'S HAMMERtwoja_stara_trotzky pisze:pytanie, czy bieganie z kilofem po kopalni to szczytna wartość intelektualna ;)
- Deathless King
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1477
- Rejestracja: 30-12-2008, 23:51
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
I maja dlugie brody oraz metr dwadziescia wzrostu :D
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
- Herezjarcha
- w mackach Zła
- Posty: 700
- Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
- Lokalizacja: skądinąd
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
A to ciekawe...Czesław pisze:Druga sprawa to przynależność ambientowych projektów do Black Legions, moim zdaniem podobne gówna powinny być bezwzględnie tępione przez ortodoksyjnych blackmetalowców.
Mógłbyś rozwinąć temat?
Bo mi się wydaje, że te ich projekty to w zasadzie próba wyrażenia tego samego co w macierzystych zespołach, tylko w innej formie. No i zawsze sądziłem, że ortodoksyjni blackmetalowy łykną wszystko byle tylko było mhroczne i zalatywało siarką.
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
Jest taki "zespół" disco o nazwie INFERNAL, a także jakiś DJ który wydaje materiały pod nazwą 666, rozumiem że tego też będziesz słuchał, bo jest kurwa mroczne ? Ambient to zwyczajne pedalstwo bez żadnego pierdolnięcia, dobre dla ciot dla których black metal (czy w ogóle metal jako taki) jest zbyt brutalny żeby go słuchać.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9204
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
Masz kaca? Czy to tylko zły humor? ;)
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
Kurwa, kaca. Skąd wiedziałeś ?
- Herezjarcha
- w mackach Zła
- Posty: 700
- Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
- Lokalizacja: skądinąd
Re: THE BLACK LEGIONS (Les Légions Noires)
Raczej podziękuję. Na szczęście nie jestem ortodoksyjny (tzn: nie stawiam ideologii na pierwszym miejscu)Czesław pisze:Jest taki "zespół" disco o nazwie INFERNAL, a także jakiś DJ który wydaje materiały pod nazwą 666, rozumiem że tego też będziesz słuchał, bo jest kurwa mroczne ?
:shock: Niemniej przyjmuję do wiadomości twoją opinię.Czesław pisze:Ambient to zwyczajne pedalstwo bez żadnego pierdolnięcia, dobre dla ciot dla których black metal (czy w ogóle metal jako taki) jest zbyt brutalny żeby go słuchać.