Hokus pokus - znikło ! czyli potyczki z Pocztą Polską

[nicram]

Nie spotkałem sie z czymś takim, a paczek do mnie przychodzi co niemiara.

[SadoGoat666]

Mam pytanie do kolegów którzy zamawiają różności kurierem:czy to prawda,że niektóre firmy kurierskie dostarczają paczki tylko pod drzwi wejściowe (bloki,kamienice),dzwonią na domofon i każą schodzić,nie dostarczając już bezpośrednio do mieszkania.

Tak, widziałem takie akcje w ostatnim czasie u mnie w bloku.

[devastator77]

A może pamiętasz które to firmy ?

[SadoGoat666]

Nie

[nicram]

A może pamiętasz które to firmy ?

Ok. Spotkało mnie to jednak. In post.

[Pacjent]

Mam pytanie do kolegów którzy zamawiają różności kurierem:czy to prawda,że niektóre firmy kurierskie dostarczają paczki tylko pod drzwi wejściowe (bloki,kamienice),dzwonią na domofon i każą schodzić,nie dostarczając już bezpośrednio do mieszkania.

Miałem taką sytuacje z kurierem, że przyszedł po drzwi zostawił paczkę i uciekając podziękował, jakbym miał na drzwiach napis "kwarantanna", ale to było w pierwszych tygodniach tego wariactwa. Teraz jest normalnie z tym, że nie biorą potwierdzenia odbioru.

[Elhaz_77]

U mnie na osiedlu robi tak kurier DPD. Podchodzi do domofonu i dzwoni, aby zejść po przesyłkę.

[devastator77]

Inpost i dhl dzwonią i każą schodzić,ja tam mieszkam na parterze,więc żaden problem,jestem też często na ogrodzie,który mam za domem więc jak widzę kuriera to idę do niego i odbieram.
Skoro nie dostarczają pod drzwi to chyba opłaty powinny być niższe?

[gelO]

Ostatni wszyscy kochają paczkomaty, mnie się nie bardzo w ten sposób chce wysyłać, ale jak ktoś nienawidzi poczty to pal licho zgodziłem się, wysłałem jedną dotarła elegancko dnia następnego. Wysyłam kolejną 14.05 czyli teoretycznie na 15 powinna być, najpóźniej po weekendzie 18. No i lipa, 22go pisze do mnie typek czy wysyłałem Patrze na śledzenie, przesyłka nadana, odebrana z paczkomatu i koniec. Typek spokojny, luz czekamy. W poniedziałek 25go czyli 10 dni po nadaniu dzwoni babka z inpst. Czy nadawał pan przesyłkę tu i tu, nadawałem. Jest problem, bo przesyłka jest, ale nie wie gdzie Pogadaliśmy chwilę, a co było nadane, mówię dwie płyty, jakie mówię Suicidal Tendencies. Jakie?! No ST, a taka z reką? Tak. A to jest i jeszcze jedna Noż kurde, dlaczego te płyty sa bez opakowania? Cos tam pościemniał, że etykieta się zabrudziła i musieli rozpakować Wczoraj otarła do odbiorcy, podobno już dostał kiedyś przesyłke, która miałą slady otwierania.
Więc tak, dla mnie inpost na razie na wielki minus Może samo to, że odbieram z paczkomatu kiedy chce ok, ale to co dzieje się przed to jakaś farsa.

[SODOMOUSE]

..." Suicidal Tendencies. Jakie?! No ST, a taka z reką? """

dobrze, że Disgorge "Forensick" nie wysłałeś ....

[maciek z klanu]

Mam pytanie do kolegów którzy zamawiają różności kurierem:czy to prawda,że niektóre firmy kurierskie dostarczają paczki tylko pod drzwi wejściowe (bloki,kamienice),dzwonią na domofon i każą schodzić,nie dostarczając już bezpośrednio do mieszkania.

Miałem taką sytuacje z kurierem, że przyszedł po drzwi zostawił paczkę i uciekając podziękował, jakbym miał na drzwiach napis "kwarantanna", ale to było w pierwszych tygodniach tego wariactwa. Teraz jest normalnie z tym, że nie biorą potwierdzenia odbioru.

W Katowicach notoryczna metoda. Zarówno kurierzy jak i poczta albo dostawcy jedzenia. Nie widzę ich, a jedzenie czy paczki pod drzwiami

[6IMP-|-OUS6]

Drogi Odbiorco,

Dziś doręczamy Twoją paczkę .............................................
Możesz ją odebrać bezpiecznie - na zewnątrz lub poproś o pozostawienie w portierni/recepcji
Uzgodnij z kurierem najbezpieczniejszy dla Ciebie sposób dostawy.
Płać bezpiecznie kartą za COD u kuriera DPD.

Poinformuj Kuriera jeżeli przebywasz na kwarantannie.

Kurier DPD Polska

[535]

Ostatni wszyscy kochają paczkomaty, mnie się nie bardzo w ten sposób chce wysyłać, ale jak ktoś nienawidzi poczty to pal licho zgodziłem się, wysłałem jedną dotarła elegancko dnia następnego. Wysyłam kolejną 14.05 czyli teoretycznie na 15 powinna być, najpóźniej po weekendzie 18. No i lipa, 22go pisze do mnie typek czy wysyłałem Patrze na śledzenie, przesyłka nadana, odebrana z paczkomatu i koniec. Typek spokojny, luz czekamy. W poniedziałek 25go czyli 10 dni po nadaniu dzwoni babka z inpst. Czy nadawał pan przesyłkę tu i tu, nadawałem. Jest problem, bo przesyłka jest, ale nie wie gdzie Pogadaliśmy chwilę, a co było nadane, mówię dwie płyty, jakie mówię Suicidal Tendencies. Jakie?! No ST, a taka z reką? Tak. A to jest i jeszcze jedna Noż kurde, dlaczego te płyty sa bez opakowania? Cos tam pościemniał, że etykieta się zabrudziła i musieli rozpakować Wczoraj otarła do odbiorcy, podobno już dostał kiedyś przesyłke, która miałą slady otwierania.
Więc tak, dla mnie inpost na razie na wielki minus Może samo to, że odbieram z paczkomatu kiedy chce ok, ale to co dzieje się przed to jakaś farsa.

Jeżeli nadawałeś bezpośrednio z paczkomatu to takie cuda też już miałem. Jeżeli drukowałeś etykietę to zawsze ją włóż we folię, bo jak się rozmaże to faktycznie może być klops. Oczywiście nie zakładam złych intencji kuriera, bo wtedy...Sam wiesz. Zasadniczo wysyłam i odbieram w paczkomatach i działa to bardzo dobrze.

[gelO]

Nadałem w paczkomacie, do odbioru w paczkomacie. Jak się rozmaże etykieta, co oni paczki wodą święconą kropią czy na myjkę wożą?
Ja do PP nic nie mam, listonosza mam spoko, nawet jak większa przesyłka jest to pakuje w torbę i do domu przynosi bez marudzenia, ale wiem jak jest. Jak wszędzie, wszystko zależy od człowieka.

[wlood]

Ja na Inpost nie narzekam, póki co działa prawie idealnie, zarówno jako skrzynka nadawcza i odbiorcza. Mały zgrzyt był w ubiegłym tygodniu w związku z usługą multipaczka czy jakoś tak. Miały być dwie paczki w jednej skrytce. Jedna gdzieś wsiąkła, okazało się, że kurier wsadził ją w inną skrytkę, do której nie miałem dostępu. Na szczęście po telefonie na infolinię dość szybko ją znaleźli i wysłali raz jeszcze.
Za to paczkę w Ruchu będę omijał. Szukałem kilka miesięcy książki, wysłano mi jako paczka w Ruchu i ślad się urwał w sortowni. Po 3 tygodniach i interwencjach dostałem informację, że zaginęła.

[RippingHeadache]

Mam pytanie do kolegów którzy zamawiają różności kurierem:czy to prawda,że niektóre firmy kurierskie dostarczają paczki tylko pod drzwi wejściowe (bloki,kamienice),dzwonią na domofon i każą schodzić,nie dostarczając już bezpośrednio do mieszkania.

To jest całkiem spoko, pod warunkiem, że kurierowi zechce się zadzwonić i uprzedzić, że paczka jest już do odbioru. Niestety, miałem sytuację z gościem z InPostu, który paczkę sobie najprawdopodobniej przywłaszczył - zero kontaktu w dniu doręczenia, w systemie zaznaczone, że przesyłkę odebrałem. Potem było kopanie się z InPostem (kurier stwierdził, że paczkę zostawił pod drzwiami), zmiana statusu przesyłki i w końcu zagraniczny nadawca miał dowód, że piszę mu prawdę. Wysłał mi towar ponownie i mam nadzieję, że ściągnął z InPostu co trzeba, a nie były to marne grosze.

[Rumburak]

Nadałem w paczkomacie, do odbioru w paczkomacie. Jak się rozmaże etykieta, co oni paczki wodą święconą kropią czy na myjkę wożą? .

Ło kurwa, ludzie. Wy chyba myślicie, że te paczki jeżdżą do was i od was na podusi i pod baldachimem. No nie. Zanim to dotrze z punktu A do punktu B, to jest 100 razy przerzucane, jeździ po taśmociągach i obraca się w wielu łapach. Potem wędruje
w kontenerach, upchane z innymi paczkami w których znajduje się dosłownie Wszystko. Zalanie etykiety, syfem z innych paczek, które puszczają soki podczas transportu to naprawdę najmniejszy problem.

[535]

Nie chcę się mazać, ale dzisiaj "odebrałem" płytę wysłaną przez bdb użytkownika tego forum. Leżała trzy dni w skrzynce, którą mam na bramce do której dobiegam w trzy, no... pięć sekund. Kolega wysłał poleconym i nawet się mnie pytał grzecznie czy ta kurwa doszła. Ja mu, że nie, ale na sortowni jest kłopot , więc spokojnie czekam. Tymczasem ona leżała w skrzynce na ogrodzeniu. Trzy dni lało. Zwykle w skrzynce jest mokro. Fakt, że nie zacinało...Płyta sucha i w całości. Naklejka odbioru zerwana. Wszak przesyłka polecona...Co radzicie koledzy? Post ziomeczek Josi? Może jakaś mała radka poradka. Połamać post ziomeczka? Zgwałcić mu córkę? Napluć w torbę? Zabrać okulary?

[535]

Nadałem w paczkomacie, do odbioru w paczkomacie. Jak się rozmaże etykieta, co oni paczki wodą święconą kropią czy na myjkę wożą?
Ja do PP nic nie mam, listonosza mam spoko, nawet jak większa przesyłka jest to pakuje w torbę i do domu przynosi bez marudzenia, ale wiem jak jest. Jak wszędzie, wszystko zależy od człowieka.

Wiesz jak jest. Tak jak na koncercie. Czasem ktoś niesie dwa piwka i ręce ma zajęte, a tymczasem inny ktoś próbuje zrobić z nim misia i...jajka mokre.

[uglak]

Inpost zaczął bez pytania pakować paczki z takim samym numerem telefonu do jednej skrytki w paczkomacie.