nie wiem /nie znam

[byrgh]

Pięknie podziękował.

[byrgh]

Lunar Aurora - od której zacząć, albo które warto?

[SODOMOUSE]

Lunar Aurora - od której zacząć, albo które warto?

polecałbym rozpocząć przygodę z tym zespołem, zaczynając ich słuchać od końca dysko. Otrzymujesz już wówczas
zespół bardzo ułożony, świadomy swojego stylu, z charakterystycznym tempem, klimatem, rozpoznawalny po brzmieniu. Wcześniej było szybko, wściekle,mroczniej...co kto lubi.

[Artur_burzum]

Lunar Aurora - od której zacząć, albo które warto?

polecałbym rozpocząć przygodę z tym zespołem, zaczynając ich słuchać od końca dysko. Otrzymujesz już wówczas
zespół bardzo ułożony, świadomy swojego stylu, z charakterystycznym tempem, klimatem, rozpoznawalny po brzmieniu. Wcześniej było szybko, wściekle,mroczniej...co kto lubi.

A co myślisz o Helrunar Pestenku?

[SODOMOUSE]

^ z Helrunar, wstyd przyznać, zatrzymałem się na albumie Sól . Chyba nie jest to do końca, moja stylistyka, by szarpać
się z kolejnymi produkcjami. Chociaż Niemców nie do końca łapię, to Helheim czy Kampfar słucham częściej. Zawsze znajdę, setki innych kapel do przerobienia. Doba musi mieć 48h, by to wszystko ogarniać. Kruca bomba, mało casu...

[maciek z klanu]

Lunar Aurora - od której zacząć, albo które warto?

Andacht

[byrgh]

Dziękuję zatem wszystkim luzią dobrej woli.

[Żułek]

no dobra to ponawiam wątek z koncertów
Dying Fetus - co warto ogarnąć poza nową płytą ? bo koncert lodzio miodzio a płyt w sumie nie znam :(
cos tam kiedyś próbowałem ale chyba nie poszedło ;)

linki mile widziane

część Flanders :P

[Medard]

no dobra to ponawiam wątek z koncertów
Dying Fetus - co warto ogarnąć poza nową płytą ? bo koncert lodzio miodzio a płyt w sumie nie znam :(
cos tam kiedyś próbowałem ale chyba nie poszedło ;)

linki mile widziane

część Flanders :P

Masz cały wątek o zespole.

Dla mnie to dwie pozycje tylko:
Killing on adrenaline
Destroy the Opposition

Reszta mniej więcej w deseń tych płyt.

[est]

zdecydowanie te dwie pozycje + graniczące z nimi debiut i EP. Ja lubię też War of Attrition i Stop at Nothing, ale to już jednak nie to, co wcześniej. Trzech ostatnich ciągle nie znam zbyt dobrze.

[Żułek]

hmm czyli trzeba zacząć od początku, nie zupełnie oto mi chodziło no ale trudno ;)
musze tylko mphujek poszukać i w wolnej chwili bede hałasować :)

[hcpig]

no dobra to ponawiam wątek z koncertów
Dying Fetus - co warto ogarnąć poza nową płytą ? bo koncert lodzio miodzio a płyt w sumie nie znam :(
cos tam kiedyś próbowałem ale chyba nie poszedło ;)

Składanka demówek, serio.

linki mile widziane

Powodzenia, ten band a raczej jego wydawcy bardzo dbają by blogspoty usuwały stuff DF.

[byrgh]

no dobra to ponawiam wątek z koncertów
Dying Fetus - co warto ogarnąć poza nową płytą ? bo koncert lodzio miodzio a płyt w sumie nie znam :(
cos tam kiedyś próbowałem ale chyba nie poszedło ;)

linki mile widziane

część Flanders :P

Howdy, Neighbor!

Dwa pierwsze, poza debiutem, bo nie znam, epka z 2000, bo inna od wszystkiego, i tyle, jeśli chodzi o pewniaki. Omijałbym szerokim łukiem natomiast Reign Supreme. Pamiętam, że po tym, co już znałem, ostro mi wówczas ta nowa nie przypasowała; plastikowa, głupio rozharmonizowana, nudna. Klasyczny DF to natomiast klasyczny grindowy nju jork hardkour. To fajny zespół, wbrew pozorom i temu, co się pierdoli na mieście.

I jako nieliczni grają dla Bozi.

[Żułek]

Howdy, Neighbor!

Klasyczny DF to natomiast klasyczny grindowy nju jork hardkour. To fajny zespół, wbrew pozorom i temu, co się pierdoli na mieście.

wlaśnie tego klasycznego najbardziej się boje ;)

linki mile widziane

Powodzenia, ten band a raczej jego wydawcy bardzo dbają by blogspoty usuwały stuff DF.

spoko pełniaki juz mam ;) brakuje mi tylko epek i demówek ale się pozniej znajdą ;)

[Medard]

I jako nieliczni grają dla Bozi.

Tak, nazwa bandu szczególnie na to wskazuje.
A tytuły utworów mają przyjazne dla matek i zwierząt jak"Kill Your Mother/Rape Your Dog"

[byrgh]

To taki żart. Gdybyś znał Simpsonów, tobyś wiedział.

[tommek]

[youtube][/youtube]
Wie ktoś kto to gra.

[Medard]

To taki żart. Gdybyś znał Simpsonów, tobyś wiedział.

Ok, nie rozumiem dylematu Żułka, przecież DF gra mniej więcej podobnie od początku działalności.
Reszta to kwestia produkcji płyt.
Może żartuje sobie?

[byrgh]

No dokładnie, tam się jeno brzmienie zmieniało, w stylu zmian nie doświadczysz. Dlatego IMHO im dalej, tym gorzej, a temu i tak źle, i tak niedobrze ;)

[Żułek]

Dlatego IMHO im dalej, tym gorzej,

albo całkiem odwrotnie ;)