KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH

[Van Drunen]

Godz Ov War Productions - szybko, sprawnie, dobrze zabezpieczone.

[Sybir]

Agonia po raz kolejny bdb - wysyłka w czwartek wieczorem (tydzień po złożeniu zamówienia, ale to ponoć w granicach standardu - grunt, że przed czarnym piątkiem :D), a już dzisiaj przed południem paczka była w moich rękach. Dodatkowy plus - lepsze niż ostatnio (a na pewno niż za pierwszym razem) pakowanie winyli.

[M.G.]

Z ostatnich 2 miesięcy:

Agonia - Bardzo dobrze. Wprawdzie mieli małą wpadkę z przysłaniem mi nie tej płyty co trzeba, ale szybko i sprawnie rozwiązali problem, kontakt bardzo dobry. Pakowanie o dziwo też. Puściłem dwa zamówienia - jedno wysłane tempem agonalnym, kolejne za to szybko. Z drugiej strony trochę nie dziwię się opóźnieniom, skoro numer zamówienia między jednym a drugim skoczył o kilkaset oczek.
EMP - Bez zarzutu.
Fallen Temple - Klasa światowa, jak zwykle. Legendarne już pakowanie, doskonały kontakt.
GodzOvWar / gregrosenstahl (Discogs) - Świetnie - od kontaktu przez sprawność realizacji zamówienia aż po pakowanie.
Hellthrasher - Wzorowo, błyskawica.
Iron Bonehead - Wysyłka godzinę od złożenia zamówienia, pakowanie winyli i innych fantów na dobrym poziomie, wszystko elegancko.
Nuclear War Now! - Realizacja zamówienia chyba jeszcze szybsza, pakowanie solidne, kasety doszły w jednym kawałku. Ku mojemu zdziwieniu doręczenie paczki przez DHL trwało dosyć długo (brałem tą drogą pierwszy raz ze Stanów), USPS zdecydowanie szybciej działa.
Record Shop X - Mail do kontaktu na stronie chyba tylko dla ozdoby. Jakiś fiński Ray Charles wklepał inny kod pocztowy do przesyłki (który nawet nie istnieje) przez co miałem obawy czy paczka w ogóle dojdzie. Pisałem w tej kwestii kilka razy póki dało się to zmienić (oraz zapytanie czy nie jest to tylko jakiś błąd systemu), dostałem odpowiedź kilka dni później jak już paczka wyszła z Finlandii. Na szczęście zły kod widniał tylko w systemie i paka doszła cała i zdrowa, koszty przesyłki poleconej jak na Finlandię - mega niskie (nieco ponad 7€ za 3 winyle w tym jeden podwójny). Promocje mają spoko, pomimo nierzadko kosmicznych cen.

Allegro - pochwały dla użytkowników GasFromAss ( :) ) oraz sw69 (w obrębie portalu i poza nim) za sprawną realizację transakcji.

[shagwest]

Fallen Temple - jak zawsze perfekcja.
EMP - wtopa ogromna. Zamówiłem na początku października kilka winyli w promocji. Blood Fire Death miał być w ciągu tygodnia i co tydzień przedłużali dostawę o kolejny tydzień (na stronie cały czas był dostępny z czasem wysyłki 7 dni). Wysłali zamówienie dopiero, gdy zrezygnowałem z tej płyty. I co najlepsze - Gorguts Pleiades' dust dostałem jakieś z wystawki albo zwrotu. Bo to jest seksualnie niemożliwe, żeby nowa płyta była tak koszmarnie zakurzona i pokryta masą kopertówek. Musiała kilkadziesiąt razy wychodzić z koperty (bez folii wewnętrznej). Nigdy więcej winyli na promocji w EMP.

[Gall]

Pagan ryje banię megapozytywnie. Zamówienie opłaciłem w piątek po północy (w sumie już w sobotę), a dziś przyszedł mail, że płyty już nadane w paczkomacie. Tomek chyba też ma niedzielę handlową ;)

[maciek z klanu]

Fallen Temple klasa światowa. W piątek koło 12 przelew, a kilka godzin kilkanaście płyt wysłanych

[Plagueis]

Pagan ryje banię megapozytywnie. Zamówienie opłaciłem w piątek po północy (w sumie już w sobotę), a dziś przyszedł mail, że płyty już nadane w paczkomacie. Tomek chyba też ma niedzielę handlową ;)

Tomek zawsze poważnie podchodził do tematu. Kupuję w Pagan od 25 lat (leci ten czas) i pamiętam czasy, gdy ich katalog to były cztery strony formatu A 6 . ;)

[Ubzdur]

Fallen Temple - jak zawsze perfekcja.
EMP - wtopa ogromna. Zamówiłem na początku października kilka winyli w promocji. Blood Fire Death miał być w ciągu tygodnia i co tydzień przedłużali dostawę o kolejny tydzień (na stronie cały czas był dostępny z czasem wysyłki 7 dni). Wysłali zamówienie dopiero, gdy zrezygnowałem z tej płyty. I co najlepsze - Gorguts Pleiades' dust dostałem jakieś z wystawki albo zwrotu. Bo to jest seksualnie niemożliwe, żeby nowa płyta była tak koszmarnie zakurzona i pokryta masą kopertówek. Musiała kilkadziesiąt razy wychodzić z koperty (bez folii wewnętrznej). Nigdy więcej winyli na promocji w EMP.

Miałem tez w życiu kilka takich samych przypadków. Po odfoliowaniu okazywało się, że płyta jest w stanie co najwyżej dobrym, a kupiona była jako nowa i przyszła w folii (fabrycznej!). Miałem tak z: Voivod War and Pain kupionej w Wielkiej Płycie pare lat temu, i to mój najjaskrawszy przypadek, bo jest dość mocno „fabrycznie” zjechana tak jak piszesz, ale że płyty winylowe „fabrycznie nowe” po odfoliowaniu są zakurzone i mają ryski to się zbyt często przytrafia niestety… Czy ktoś też tak ma?

[Only_True_Believers]

to jest nic, ja kiedyś po odpakowaniu płyty Seagulls Insane and Swans Deceased Mining Out the Void wydanej przez Witching Hour Productions nie miałem płyty w środku ! :) na szczęście Sova od razu mi dosłał.

[Medard]

Kupione cedeki to pewnie były refabrished, czy jakoś tak. Duże sklepy na zachodzie często foliują również używki, tylko powinni je sprzedawać jako używki.

[nagrobek]

kurz zawsze się może zebrać w rowkach nawet na nówce sztuce, zawsze można po prostu zetrzeć i luz .w winylach nic mnie tak nie wkurwia jak nowa zafoliowana płyta, która jest w chuj krzywa i mocno faluje na talerzu. ostatnie dwie takie pod rząd mi się trafiły. ale zwykle nie chce mi się jebac z reklamacjami.

[Medard]

Można też płytę umyć alkoholem izoporopylowym, takim do samochodów, kilkanaście zeta butelka.
Albo wymieszać izopropyl z wodą, to jeszcze lepiej. W necie jest pełno przepisów.

Pokrzywionej płyty bym nie zdzierżył.

[Ubzdur]

Do tej mieszanki kilka kropli supranalu, albo od biedy płynu do naczyń- substancji antyadhezyjnej jakiejś i git. Ale niedawno spotkałem się z opinią, żeby nie czyścić bez potrzeby- na instrukcji do gramofonu regi tak było- że to co mówią sprzedawcy środków czyszczących płyty to przesada. A falowanie talerza to w końcu takie mocno szkodliwe jest? Nie mówię o skrajnych przypadkach…

[Medard]

Do tej mieszanki kilka kropli supranalu, albo od biedy płynu do naczyń- substancji antyadhezyjnej jakiejś i git. Ale niedawno spotkałem się z opinią, żeby nie czyścić bez potrzeby- na instrukcji do gramofonu regi tak było- że to co mówią sprzedawcy środków czyszczących płyty to przesada. A falowanie talerza to w końcu takie mocno szkodliwe jest? Nie mówię o skrajnych przypadkach…

Na chłopski rozum, to igła wtedy nie przemieszcza się równomiernie, może podskoczyć, więc tracimy na dźwięku.

Mam wszystkie płyty proste, ale niektóre trochę porysowane, pyknięcia i trzaski są wtedy częścią odsłuchu.

[Gall]

Miałem tez w życiu kilka takich samych przypadków. Po odfoliowaniu okazywało się, że płyta jest w stanie co najwyżej dobrym, a kupiona była jako nowa i przyszła w folii (fabrycznej!). Miałem tak z: Voivod War and Pain kupionej w Wielkiej Płycie pare lat temu, i to mój najjaskrawszy przypadek, bo jest dość mocno „fabrycznie” zjechana tak jak piszesz, ale że płyty winylowe „fabrycznie nowe” po odfoliowaniu są zakurzone i mają ryski to się zbyt często przytrafia niestety… Czy ktoś też tak ma?

No, miałem tak:




Na szczęście bez gadania Agonia wymieniła krążek na nowy. Wkurw był jednak przeogromny.

[moonfire]

SMG przystopował z nowościami. U Hellthrashera nie ma nowych rzeczy z The Crypt, a czekam na wznowienia Hadesów, które już wyszły. Co się dzieje, panowie?

[nicram]

Przecież w SMG co 2-3 dni są nowości. U Hellthrashera tak jak zawsze - co tydzień lub co dwa. Norma.

[wonsz]

Fallen Temple jak zawsze złoto, jeden winyl, a paczka jakbym gramofon z poczty odbierał.

[PureHate]

Do tej mieszanki kilka kropli supranalu, albo od biedy płynu do naczyń- substancji antyadhezyjnej jakiejś i git. Ale niedawno spotkałem się z opinią, żeby nie czyścić bez potrzeby- na instrukcji do gramofonu regi tak było- że to co mówią sprzedawcy środków czyszczących płyty to przesada. A falowanie talerza to w końcu takie mocno szkodliwe jest? Nie mówię o skrajnych przypadkach…

Właśnie sam jestem ciekawy jak to jest z tym falowaniem.

[nagrobek]

w trakcie skoków, falowania zwiększa się nacisk igły wiec raczej ma to wpływ na szybkość jej zużycia