Najbardziej niepokojący metal
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- SATYROS
- w mackach Zła
- Posty: 817
- Rejestracja: 19-12-2014, 22:59
Re: Najbardziej niepokojący metal
Chyba poza konkurencją. Wiadomo, że nie metal, ale....
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 367
- Rejestracja: 21-12-2010, 16:26
Re: Najbardziej niepokojący metal
Końcówka studiów (czyli początek wolnej Polski) i coś co potem przybrało nazwę Brighter Death Now. Kaseta chyba przyjechała z Danii (ktoś, komuś itd). Zwało się to Pain In Progress.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9370
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Najbardziej niepokojący metal
Forumowicze ale to miał być metal!
Dla mnie dwie płyty:
Draco Sit Mihi Dux
The Eerie Cold
Dla mnie dwie płyty:
Draco Sit Mihi Dux
The Eerie Cold
Yare Yare Daze
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Najbardziej niepokojący metal
Z tym Ondskapt świetny strzał, z shining postawiłbym na 3, a najbardziej na submit to selfdestruction
Od siebie po namyśle dodałbym kilka materiałów Blut Aus Nord np Odinist i Mort
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9370
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Najbardziej niepokojący metal
Trójkę też kocham (mój pierszwy Shining) ale przy założeniu 1 zespół - 1 płyta takie pełne 10/10 daję 4th.
Yare Yare Daze
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Najbardziej niepokojący metal
Rozumiem. To zajebista płyta. Uwielbiam ten zespół do 5. Potem 6 słabiej i od 7 już nie słucham.jednak dla mnie zawsze top to 3. 4 zaraz za nią.
Ostatnio zmieniony 24-05-2022, 19:57 przez maciek z klanu, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9370
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Najbardziej niepokojący metal
Prawdą jest że od 6 zespół stracił to całe pato i stał się tylko plastikowym produktem.
Yare Yare Daze
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Najbardziej niepokojący metal
Po czasie stwierdziłem, że jednak to się zaczęło już dziać od 5. 5 włącznie. Wtedy Niklas i spółka stali się gwiazdami.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 428
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: Najbardziej niepokojący metal
Kiedyś mi to wskoczyło przypadkiem, i ten zespół znam od IX, którą to chyba najbardziej lubię do dziś. Potem próbowałem się wgryzać w ich inne wydawnictwa, ale jakoś nie pykło, za wyjątkiem IV i V. Teraz zapuściłem sobie The Eerie Cold i muszę przyznać, że tak jak normalnie nie trawię blak metalu, tak ta płyta zajebiście mi się podoba. Nie wiem, może dlatego, że jak dla mnie więcej jest tam rocka jak blak metalu, brzmi to zajebiście, nie jest monotonne, i wokal mi bardzo siada. Jest tam też dla mnie dużo wyczuwalnego wkurwu, i to też ze mną rezonuje jakoś.maciek z klanu pisze: ↑24-05-2022, 19:59Po czasie stwierdziłem, że jednak to się zaczęło już dziać od 5. 5 włącznie. Wtedy Niklas i spółka stali się gwiazdami.
No, ale trzeba będzie te wcześniejsze też obadać, dać im kolejną szansę, skoro piszecie, że dobre.
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Najbardziej niepokojący metal
No to zdecydowanie zbadaj jeszcze 3. Jak nie lubisz bm to 1 i 2 odradzam raczej, szkoda czasu. Ale 3,4,5 warto i to bardzo. Swietne rzeczy.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- DST
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: Najbardziej niepokojący metal
Zajebisty zespół, ale kompletnie nie jestem już w stanie ich słuchać. Nowe płyty brzmią jak autoplagiat, a "attitude" Niklasa który uważałem kiedyś za atut wydaje mi się takim sztucznym pajacowaniem teraz. Gdybym miał wybrać najbardziej niepokojący ich album to wybrałbym chyba III. Był mniej prymitywny i rzężący niż pierwsze dwa, ale nie tak wypolerowany jak IV i V (obie te płyty również uwielbiam). Te wczesne brzmią jak soundtrack w głowie kolesia, który leży w wilgotnej piwnicy waląc heroinę po kablach.PrezydentKosmosu pisze: ↑25-05-2022, 08:52Kiedyś mi to wskoczyło przypadkiem, i ten zespół znam od IX, którą to chyba najbardziej lubię do dziś. Potem próbowałem się wgryzać w ich inne wydawnictwa, ale jakoś nie pykło, za wyjątkiem IV i V. Teraz zapuściłem sobie The Eerie Cold i muszę przyznać, że tak jak normalnie nie trawię blak metalu, tak ta płyta zajebiście mi się podoba. Nie wiem, może dlatego, że jak dla mnie więcej jest tam rocka jak blak metalu, brzmi to zajebiście, nie jest monotonne, i wokal mi bardzo siada. Jest tam też dla mnie dużo wyczuwalnego wkurwu, i to też ze mną rezonuje jakoś.maciek z klanu pisze: ↑24-05-2022, 19:59Po czasie stwierdziłem, że jednak to się zaczęło już dziać od 5. 5 włącznie. Wtedy Niklas i spółka stali się gwiazdami.
No, ale trzeba będzie te wcześniejsze też obadać, dać im kolejną szansę, skoro piszecie, że dobre.
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8066
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: Najbardziej niepokojący metal
No chemii to Niklas sporo przyjął w czasie swojej 'kariery' 'Fodd Forlorare' to jest też całkiem dobra, równa płyta. Na pewno lepsza od VI, która miała tylko momenty.
'Come the Blessed Madness'
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 6639
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: Najbardziej niepokojący metal
Taranis-Faust
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9224
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Najbardziej niepokojący metal
Zdecydowanie ostatni Six Feet Under.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10835
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Najbardziej niepokojący metal
Mnie niepokoi kierunek, który obrał sobie Kreator, ich muzyczny upadek jest szczególnie smutny i niepokojący
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2453
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: Najbardziej niepokojący metal
Kreator, Samael i wiele wiele innych (:
- Bolt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2068
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: Najbardziej niepokojący metal
Jeśli chodzi o jakieś wrażenie zła i choroby w skali większej niż "fajny grobowy klimacik", to odczuwam praktycznie tylko przy "Shitfun".
Z przeżyć "historycznych" jakoś wcześnie w łapy wpadła mi jedynka Funebrarum, jeszcze gdy byłem na etapie poznawania Morbidów i o takim np. Incantation jeszcze wtedy nie słyszałem - przerażała mnie ta płyta puszczona po ciemku
Z przeżyć "historycznych" jakoś wcześnie w łapy wpadła mi jedynka Funebrarum, jeszcze gdy byłem na etapie poznawania Morbidów i o takim np. Incantation jeszcze wtedy nie słyszałem - przerażała mnie ta płyta puszczona po ciemku
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 428
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: Najbardziej niepokojący metal
No ale nie chodziło o niepokojące w swojej chujowości, tylko niepokojące ale dobre w chuj raczej .
Jeśli chodzi o funerale, to mój faworyt od lat to ten kawałek:
Zimno, ciemność i niezbadana, bezdenna głąb oceanu.
Jeśli chodzi o funerale, to mój faworyt od lat to ten kawałek:
Zimno, ciemność i niezbadana, bezdenna głąb oceanu.
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2701
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
- Bolt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2068
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: Najbardziej niepokojący metal
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town