Najlepsze płyty 2022 roku

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

lucyber
rozkręca się
Posty: 35
Rejestracja: 19-02-2018, 15:28

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

08-01-2023, 11:34

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
08-01-2023, 02:00
Nigdy nie ogarnę, jak komuś udaje się poznać 25 zajebistych płyt z danego roku na bieżąco. Zawsze mnie zastanawia, ile w takim razie płyt z danego roku usłyszano, i jaki jest stosunek tych wymienionych do niewymienionych. Nie krytykuję, aczkolwiek mam zawsze wrażenie pewnej niewybredności.
Myślę,że to kwestia wyboru życiowych priorytetów.Dla kogoś najważniejsza jest rodzina, dla kogoś innego praca ,podróże czy jakieś inne kwestie.Dla mnie najważniejsza jest muzyka i poświęcam tej pasji najwięcej czasu...
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10825
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

08-01-2023, 11:41

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
08-01-2023, 02:00
Nigdy nie ogarnę, jak komuś udaje się poznać 25 zajebistych płyt z danego roku na bieżąco. Zawsze mnie zastanawia, ile w takim razie płyt z danego roku usłyszano, i jaki jest stosunek tych wymienionych do niewymienionych. Nie krytykuję, aczkolwiek mam zawsze wrażenie pewnej niewybredności.
Pytanie kto ma jaki próg zajebistosci i jak szybko filtruje ziarna od plew. Czasem oczywiscie mozna sie nie poznac na czymś, ale w 95% raczej szybko idzie sie przeonac czy cos Ci pasi cz nie. W taki spoób siało można obrócic i 300 premier rocznie. A ile się "obsucha"? pewnie ze 20-25 max, dobrze pozna pewnie z połowę tego albo i mniej.
Awatar użytkownika
frankmullen
w mackach Zła
Posty: 847
Rejestracja: 29-01-2017, 17:33

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

08-01-2023, 13:19

lucyber pisze:
08-01-2023, 11:34
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
08-01-2023, 02:00
Nigdy nie ogarnę, jak komuś udaje się poznać 25 zajebistych płyt z danego roku na bieżąco. Zawsze mnie zastanawia, ile w takim razie płyt z danego roku usłyszano, i jaki jest stosunek tych wymienionych do niewymienionych. Nie krytykuję, aczkolwiek mam zawsze wrażenie pewnej niewybredności.
Myślę,że to kwestia wyboru życiowych priorytetów.Dla kogoś najważniejsza jest rodzina, dla kogoś innego praca ,podróże czy jakieś inne kwestie.Dla mnie najważniejsza jest muzyka i poświęcam tej pasji najwięcej czasu...
Dobrze gadasz. Wszystko się pięknie układa dopóki nie masz rodziny. Kiedy się już pojawi, zaczynają się prawdziwe fikołki mające na celu pogodzić dawne priorytety z nowymi. Walka tych dwóch ogni jest na dłuższą metę wyczerpująca i prowadzi do prawdziwych dylematów. Wiem to z autopsji. W moim przypadku rodzina siłą rzeczy stoi najwyżej w hierarchii, ale by nie porzucić miłości do muzyki, zmuszony jestem oddawać się jej w późnych godzinach nocnych, ewentualnie w aucie. W ogóle w każdej wolnej chwili. Nie ma lekko...
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6657
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

08-01-2023, 15:04

Dosluchalem jeszcze klika pozycji i mogę zamknąć wreszcie ubiegły rok to oto lista:

1. Blodkvalt - Algor Mortis 10/10
2. Miscreance - Convergence 9/10,
3. Astral Tomb - Soulgazer 9/10,
4. Cryptae - Capsule 9/10
5. Ritual Death - Ritual Death 9/10
6. Myspirming - Með hamri 9/10
7. Satan - Earth Infernal 8/10,
8. Immolation - Act of Gods 8/10,
9. Watain - The Agony ... 8/10
10. Mortuous - Upon Desolation 8/10

11. Mortuus - Diablerie 8/10
12. Critical Defiance - No Life Forms 8/10
13. Stillborn - Cultura de la muerte 8/10
14. Rotten Tomb - Visions ... 8/10
15. Angra Mainyu - Ashera Triumphant 8/10
16. Satanic Warmaster - Aamongandr 8/10
17. Hate Forest - Innermost 8/10
18. Voivod - Synchro Anarchy 7/10.
19. Thulsa Doom - A Fate Worse than Death 7/10
20. Ghost - Impera 7/10

Podtrzymuje, że był to bardzo dobry rok dla metalu. Przynajmniej dobrych płyt było naprawdę od chuja.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
tomder
zaczyna szaleć
Posty: 230
Rejestracja: 26-09-2013, 17:08

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

17-01-2023, 09:16

Kolejność dowolna:
Ancient Stone-Feed Of The Dead
Ostots-Madarikazioa
Candelarum- Nocturnal Trance
Black Cilice-Esoteric Atavism
Obskuritatem-Arogantni nihilizam
Dräkavtré -Manifestations of Pure Hatred-demo 22
Consummatio-Desaevio
Blut Aus Nord -Disharmonium
Negative Plane The Pact
Vorgfang-Skammens stein
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10825
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

30-01-2023, 12:13

Harlequin pisze:
12-12-2022, 15:15
Obrazek

Małe podsumowanie muzyczne tego co w 2022 podobało mi się najbardziej i przykuło moją uwagę na dłużej.

Najczęściej leciał jazz, ale standardowo też słuchało się death metalu i post-punka, ale tego ostatniego zdecydowanie mniej niż zazwyczaj, głównie ze względu na mniejszą (jak mi się wydaje) liczbę wydawnictw, które się ukazywały. Z rzeczy spoza mojej bajki to trochę hardcore’a poleciało, bo był to wyborny rok dla tego gatunku. Jakie mam odczucia z grubsza? Na pewno rok słabszy niż 2021, ale chyba nie tak słaby jak pierwotnie mi się wydawało. Zadyszka w oldschoolowym death metalu, zaczyna się powielanie powielania i czuć świeżość starych skarpet. Moim zdaniem można czuć niedosyt. W jazzikach bardzo dobrze, dużo dobrej muzyki. Jeśli chodzi o post-punki to dla mnie bida z nyndzą i ogólnie zdecydowanie poniżej oczekiwań i możliwości. Ogólnie miałem wrażenie, że artyści, którzy wypuścili w 2022 album, który nie był ich debiutem w przeważającej części nagrywali coś słabszego od ostatnich dokonań. Z drugiej trony – sporo fajnych i obiecujących debiutów. Wydaje mi się, że było relatywnie mało płyt, o których można by powiedzieć „wybitne”, za to było całkiem sporo płyt dobrych. Które z nich zostaną na dłużej, to czas pokaże. Koncertowo rok wyborny, wyjście z letargu po kilku latach pandemicznego marazmu było piękne!

TOP 10:

1. Chat Pile – God’s Country
Jak dla mnie najlepsze płyta gitarowa ostatnich kilku lat. Treść wylewa się tutaj na potęgę, a klimat złości, wkurwu i beznadziei sączy się nieustannie. Ameryka dawno nie brzmiała tak upadle, nago i godnie politowania. No i ta okładka z transformatorami…. Kocham!

2. Billy Woods – Aethiopes
Prze- prze- prze- wybitny album. Kompozytorski majstersztyk, niespełna 40 minut hip-hopu przepełnionego afroamerykańską tradycją jazzową i soulową jak i naszpikowana błyskotliwą elektroniką. A może to ten hip-hop jest tu jedynie dodatkiem do tej szalenie kreatywnej reszty?

3. Ivo Perelman Quartet – Magic Dust
Ivo z ludzką twarzą (ale wciąż klinicznie bezduszny) i doskonale poprowadzonym bandem. Cztery wspaniałe kompozycje pełne freejazzowego ognia w czterech różnych odsłonach. Za samo „The Way Of The Magician” należą się najwyższe laury. Chyba najlepszy jazz, jaki w tym roku słyszałem, niesamowite jak ten kolektyw się zgrał i jaki efekt synergii osiągnął.

4. Imprecation – In Nomine Diaboli
106% death metalu w death metalu. Wszystko już było, ale tu jest dziko, wściekle i bardzo muzycznie. No i jedni z ostatnich gatunkowych dinozaurów, którzy mają jeszcze coś do zaoferowania.

5. Pulverize The Sound – Black
Mariaż jazzu z noisem to nie egzotyka, ale Peter Evans i spółka wiedzą jak zrobić, żeby było intensywnie, a przy tym wciągająco. Fani ZU czy jazzowych kolaboracji MoE powinni piać z zachwytu. Niesamowity, potężny materiał.

6. Atol Atol Atol – Koniec Sosu Tysiąca Wysp
Ni to post-punk, ni to no wave, ale zdecydowanie moje ulubione, tegoroczne wydawnictwo w tej niszy. Zakochałem się w tych rytmicznych żonglerkach i absurdalnych tekstach. Już szykuje tratwe na Pitcairn!

7. Sousa/Pinheiro/Ferrandini – Cloud At Rest
Doskonały Rodrigo Amado’s Motion trio worship, ale to trio gra chyba jeszcze bardziej eklektycznie. Ferrandini na garami niszczy tutaj obiekty.

8. Toughness – The Prophetic Dawn
Większość największych dzieł muzycznych jest wynikiem przypadku, niewiedzy, animuszy i wiary w to, że to co się robi jest zajebiste. I taki też jest debiut Toughness. W Polsce nikt tak nie grał death metalu do tej pory. A rośnie tu Polski Demilich, który kipi od pomysłów, ale i pozostawia jeszcze sporą przestrzeń do poprawy i rozwinięcia przeogromnego potencjału.

9. Trucido – A Collection Of Self-Destruction
Od muzyków Cognizant i P.LF. nie można oczekiwać słabej muzyki, a grindcore w wydaniu Trucido jest nieskazitelny. Ręka, noga, mózg na ścianie, ale z poszanowaniem tradycji gatunku.

10. Astral Tomb – Soulgazer
Slamowe jam session? Jeśli, któryś krążek deathmetalowy z tego roku można nazwać kreatywnym i pomysłowym, to ten jest numerem 1.

+ szereg dobroci, m.in.:
-S- - Dom, W Którym Mieszka Wąż
A Pride Of Lions – No Questions No Answers
Zoh Amba - Bhakti
Bad Breeding – Human Capital
Bother – The Wasted Know The Challenge (EP),
Candy – Heaven Is Here
Cthulhuss – Obliteration Of Souls
Dis-kkrimiination – No Hope Today, No Peace Tmorrow(EP),
Epitaphe - II
Gnod – Hexen Valley
Morgue - Lowest Depths Of Misery
Paal Nilssen-Love Circus – Pairs Of Three
Rigorous Institution - Cainsmarsh
Species – To Find Delivrance
szorstkie – s/t
The Chicago Plan – For New Zealand
Vacuous – Dreams Of Dysphoria
Vicente/Gebruers/Govaert – Room With No Name

MIŁE NIESPODZIANKI:
Corpsessed – Succumb To Rot
Desecresy – Unveil In the Abyss
Diamanda Galas – Broken Gargoyles
Rob Mazurek Quartet – Father’s Wing
Placebo – Never Let Me Go

ARCHIWALIA:
Brotzmann/Van Hove/Bennink – Jazz In Der Kammer No 71 (1974)
Sam Rivers Trio – Caldera (2002)

ROZCZAROWANIA PŁYTOWE:
Golgothan Remains – Adorned In Ruin
Śmiałem się jak słuchałem. To jest kurwa tak żenująco słabe, a wokale (nowy wokalista) tak okropne i komiczne, że zacząłem się zastanawiać czy rzeczywiście Sean Paul jest moją antytezą muzyki. I pomyśleć, że ich debiut był naprawdę dobrym, ponadprzeciętnym krążkiem. Zdecydowanie największa muzyczna kiszka tego roku.

Heaving Earth – Darkness Of God
Poszli z stronę dysonansów w stylu Ulcerate, pogubili się w tej techniczności, tracąc po drodze prawilne, deathmetalowe jebnięcie. Grać nadal potrafią, kompozytorsko niestety jest dość marnie, a i życia w tym mało.

Porridge Radio – Waterslide, Diving Board, Ladder To The Sky
Od kogoś o ekspresji Dany Margolin oczekiwałem dużo więcej. To dopiero trzeci album grupy, a już za dużo autocytatów się wkrada. Jest dobrze, bezpiecznie, ale już bez tego błysku i świeżości co na poprzednim, doskonałym krążku. Chyba moje największe, tegoroczne rozczarowanie.

Schismatic – The Flame Of The Past
Przyzwoite kompozycje pogrzebane przez dramatycznie złą produkcję.

SSWAN – Invisibility Is An Unnatural Disaster
W składzie m.in. Shiroishi, Stewart i Nazary. Jazzowy kolektyw, który zawieść nie powinien, a zawiódł. Czegoś zabrakło. Ognia? Drapieżności? Pomysły są, ale słucha się tego dość topornie.

+ kilka pomniejszych rozczarowań, na które jakoś szczególnie nie czekałem: Acephalix, Antigama, Deathspell Omega, Gutvoid, Hibernus Mortis, Hissing, Sadistic Drive, Sceptic, Sword, Undeath

KONCERT ROKU: Mercyful Fate (Mystic Festival, 04.06.2022, Gdańsk)
Ale to generalnie był świetny koncertowo rok dla mnie (Tom Warror’s Legacy, Death To All, Demilich, Mortiferum, Vandermark/Grencso/Harnik/Lytton).

ROZCZAROWUJĄCE FAKTY:
- Śmierć Jaimie Branch, Pharoah Sandersa i Andy’ego Kainy – straszna szkoda, jeszcze mogli coś fajnego nagrać
- Kondycja oldschoolowego death metalu – chyba nadchodzi zmierzch obecnej fali takiego grania
- Mało obiecujących i wybijających się demówek deathmetalowych
- Szopka z przekładaniem i finalnie odwołaniem koncertu Killing Joke na Mystic Festival
- Dramatycznie słaba jakość digipacków Mahakala Music, aż odechciewa się kupować
- Śmiesznie mały nakład CD „Aethiopes” Billy’ego Woods’a, aktualnie pozycja dla bogaczy.

NADZIEJE NA ROK 2023:
- Nowe płyty od Coroner, Mercyful Fate, Matany Roberts (kolejny z serii Coin Coin…), Irreversible Entangements, Rodrigo Amado Motion Trio, Squid, Lice, Javva, Contaminated, Drawn And Quartered, Demilich, Dipygus, P.L.F., Scorched i Afterbirth
- Kolejne fajne archiwalia Sama Riversa i niemieckiego free jazzu od NoBusiness Records
- Reedycja Monolith – Tales Of The Macabre na CD (cały czas wierzę w to, że będzie reedycja)
- Reedycja Black Unity Trio – Al-Fatihah na CD
- Reedycja [ahmed] – Nights On Saturn (communications) na CD
- Zważywszy na okoliczności to zobaczyć chociaż jeden naprawdę dobry gig na żywo.
Nie minął miesiąc od końca 2022 a topka powinna być uzupełniona o 2 pozycje:

THE ATTIC - Love Ghosts. Pewnie gdzieś w okolicach 3 miejsca, wygląda na to, że to mój ulubiony jazz 2022 roku. Jak się wgryzłem to leci często.
ANTIGAMA - Whiteout. Pewnie gdzieś pod koniec listy. Na początku twierdziłęm, że to nic wiecej jak dobry coverband Napalm Death. Co prawda Myszak za bardzo imituje Barneja, ale muzycy Antigamy wydają się byc lepszymi instrumentalistami od Angoli i jednak ich odjazdy są bardziej odważne. A przy tym płyta niesamowicie wali po ryju. Tak wiec gdy uprzedzenia odsunąłem na bok to zabanglało jak ta lala
Awatar użytkownika
Fanatyk
weteran forumowych bitew
Posty: 1385
Rejestracja: 02-09-2015, 20:23

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

19-02-2023, 19:27

Darkthrone - Astral Fortress
Shadow Dungeon - Gaestgeryne
Grand Belial's Key - Kohanic Charmers
Djevel - Naa Skrider Natten Sport
Diaboli - Pagan Gods Rise
Satyricon & Munch
Watain - The Agony & Ecstasy of Watain
Gestapo 666 - Satanic Terrorism
Owls Woods Graves - Secret Spies Of The Horned Patrician
Ritual Death - Ritual Death
Satanic Warmaster - Aamongandr
The Troops of Doom - Antichrist Reborn
Trinitas - Total Heresy
Acheronats - Malocchio The Seven Tongues Of Δαημων
Absurd - Schwarze Bande
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
Awatar użytkownika
Wasyl
weteran forumowych bitew
Posty: 1532
Rejestracja: 09-03-2007, 13:44

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

19-02-2023, 21:40

Z blacku to listę Pana Prometheusa chciałbym najbardziej usłyszeć.
Może kolejny radiowy i masterfulowy przebój Gauekogogoaka się pojawi.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10617
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

19-02-2023, 22:08

Fanatyk pisze:
19-02-2023, 19:27
Darkthrone - Astral Fortress
Shadow Dungeon - Gaestgeryne
Sluchasz dungeon synthu czy to plyta blackmetalowa?
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Fanatyk
weteran forumowych bitew
Posty: 1385
Rejestracja: 02-09-2015, 20:23

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

19-02-2023, 22:23

^
Blekowa, metal archives podaje że wcześniej grany był dungeon synt
https://www.metal-archives.com/bands/Sh ... 3540500624
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10617
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

19-02-2023, 22:50

Fanatyk pisze:
19-02-2023, 22:23
^
Blekowa, metal archives podaje że wcześniej grany był dungeon synt
https://www.metal-archives.com/bands/Sh ... 3540500624
Ok, znam tylko z nazwy ale wydawalo ich Out of Season ktorzy specjalizuja sie raczej w DS, wiec tak se o napisalem. W sumie ciekawe jakbys sie odnalazł w tej strocte blackmetalowej odslonie DS.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
PrezydentKosmosu
postuje jak opętany!
Posty: 428
Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
Kontakt:

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

20-02-2023, 11:00

Mnie to chyba tylko Hautner - Discarnate Ails zapadło w pamięć z tego roku. W sumie jedyne wydawnictwo, jakie kupiłem, bo potem niestety przyszła bieda jak chuj i już tylko kanapki cienko gównem trzeba było smarować.
Ogólnie wybiło mi się to w masie zespołów, które brzmią z reguły jak coś zmieszane z czymś, gdzie niby wszystko fajnie cyka, ale po kilku chwilach zapomina człowiek treści (może jej nie było?), nazwy, melodii (lub jej braku?) i ogólnie jeden twór z drugim zlewają się trochę w hucząco-brzęczącą metalową ścianę, z której nic godnego zapamiętania nie zostaje. Ale może to zmęczenie materiału, może nadpodaż, może przesyt, nie wiem.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5472
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

08-04-2023, 09:04

Okej, moja kolej.

Szanowni forumowicze wymienili następujące pozycje:
Astral Tomb
Nocturnal Triumph
Chaos Perversion
Virulent Specter
VOIVOD
CULTIST
Nocturnal Graves
Vio-lence
Warpath
Cthulhuss
Schizophrenia
IMMOLATION
XORCIST
CRYPTWORM
PULMONARY FIBROSIS
DARK MILLENNIUM
CROWBAR
MATRIPHAGY
DODSKVAD
Phrenelith
Golgothan Remains
Suppression
Corpsessed
Dark Funeral
Destroyer 666
Why Bother II?
Autopsy
Autosarcophagy
Negativa
Wiegedood
Aeviterne
Deathspell Omega
Out of the Mouth of Graves
Epitaphe
Billy Woods
Gnod
Placebo
Current 93
Ivo Perelman Quartet
Syk
Undeath
ABYSMALIST
CELESTIAL SEASON
COSMIC PUTREFACTION
DESECRESY
MESHUGGAH
PHARMACIST
SATAN
THE TROOPS OF DOOM
VIOGRESSION
Penny coffin
Lord Belial
Watain
Rotten Tomb
BEYOND MORTAL DREAMS
ABSENT FROM BODY
HAUNTER
Ma?píya Lúta
ENCENATHRAKH
Grand Belial's Key
MISERY INDEX
Artificial Brain
Chaotian
Blasphematory
Murray/Jones/Drake
Loop
Candy
Pyrithe
Knoll
Author & Punisher
Clairvoyance
Morze
-S-
Sedimentum
Triumvor Foul
Heaving Earth
Porridge Radio
Slugathor
Schismatic
Soul Glo
Spiritualized
Sadist
CABINET
URUSHIOL
BLACK FUCKING CANCER
WORN MANTLE
HERXHEIM
Verbum
Rozwód
Chat Pile
CADAVER COILS
HISSING
Häxenzijrkell
HELL MILITIA
BLACK DEATH CULT
Ethel Cain
Stillborn
Chtonic cult
Darkthrone
Crippled Black Phoenix
Friends Of Hell
Miscreance
Colour Haze
The Black Angels
ANTELOPER
The Deep
Room With No Name
IMPRECATION
THULSA DOOM
cuś z kolorowom okładkom co 21.09 wrzucił Triceratops
Altars
Acausal Intrusion
Mortuous
Mortuus
Critical Defiance
Hadopelagyal
Negative Plane
Theriomorph
The Nest
Heinous
(DOLCH)
Antigama
Zoh Amba
Toughness
Trucido
Black Midi
Carter/Shipp/Parker/Cleaver
Acephalix
Hibernus Mortis
Blodkvalt
Cryptae
Angra Mainyu
Ritual Death
Megadeth
REEKING AURA
GUTVOID
XENTRIX
ENCHANTMENT
PHOBOPHILIC
MACERATION
DREAM UNENDING
FLESHROT
PUTREFACTION SETS IN
ALGEBRA
RAZOR
AUTOPHAGY
CLUTCH
KILL DIVISION
INNUMERABLE FORMS
DEFLESHED
DEATHSIEGE
CAVERNUM
ORTHODOXY
BESIEGED
UNBOUNDED TERROR
CLOUD RAT
Satanic Warmaster
Morbid Stench
Sceptic
Djevel
Dodsengel
Pulverize The Sound
Atol Atol Atol
Sousa/Pinheiro/Ferrandini
A Pride Of Lions
Bad Breeding
Bother
Dis-kkrimiination
Morgue
Paal Nilssen-Love Circus
Rigorous Institution
Species
szorstkie
The Chicago Plan
Vacuous
Vicente/Gebruers/Govaert
Diamanda Galas
Rob Mazurek Quartet
Brotzmann/Van Hove/Bennink
Sam Rivers Trio
SSWAN
Sadistic Drive
Sword
Faceless Burial
Shit and Shine
Dig
Tzompantli
Grave Infestation
Vermin Womb
UZUMAKI
MORTIFY
ORDO ROSARIUS EQUILIBRIO
MAUL
THE CHASM
DAEMOGOG
GNIEW
WHITE RUNE
AZAXUL
ACHERONTAS
OSTOTS
WĘDRUJĄCY WIATR
WAMPYRINACHT
Exaltation
Mispyrming
Ghost
Celeste
End It
Mindforce
Brutus
Amy Swift
Rhythm of Fear
Envy of None
Danzel Curry
Vacuos
Desolate shrine
Danger Mouse x Black Thought
Freddie Gibbs
French Montana
No Pressure
Jad
Ohyda
Little Simz
Pusha T
Roc Marciano x Alchemist
Spiter
Sunami
Syndrome 81
Terror
Too Gross
Ultra Silvam
Vince Staples
Ćpaj Stajl
Combust
Ashes
Black Beast
?????? ???????? ? ????? ??????? ??????
Bad Manor
Arizmenda
Enge Store
Bhleg
Lull
Hate Forest
Fontaines D.C.
Suede
The Cult
The Soft Moon
Viagra Boys
Elyvilon
Helmet
Shandrazel
Vanishing Amulet
Meadow Grove
Apoxupon
Maiden Hair
Tir
Old Sorcery
Griselda
Westside Gunn
Benny The Butcher
Conway the Machine
Dalek
Kendrick Lamar
Joey Badass
Ab-Soul
Earl Sweatshirt
Grave Upheaval
Ka
CONSUMPTION
BONES
WHITE WARD
PANZERFAUST
Afghan Whigs
Witchmaster
BEHEMOTH
Kringa
KVASIR'S BLOOD
Attic
Marvel
Pixies
Orville Peck
King Dude
Kobranocka
Roadhog
Antimmater
Grief Circle
Dead Cross
Schrottersburg
EGGS OF GOMORRH
BLUT AUS NORD
DARVAZA
KRISIUN
DEVILPRIEST
DEAD VOID
AARA
CULT OF LUNA
PROTECTOR
SHAPE OF DESPAIR
Ancient Stone
Candelarum
Black Cilice
Obskuritatem
Dräkavtré
Consummatio
Vorgfang
THE ATTIC
Shadow Dungeon
Diaboli
Satyricon & Munch
Gestapo 666
Owls Woods Graves
Absurd

Nie znam NIC z powyższej listy z wyjątkiem: kilku minut Toughness, jednego kawałka D666/Morbid Stench i przesłuchanego ze trzy razy Autopsy. :D Widziałem jeszcze wideła Darkthrone i Witchmaster.

Swoje podsumowanie przygotuję w ciągu 9-12 lat. :lol:
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

08-04-2023, 09:29

Ekstra. Czekam z wypiekami na twarzy.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8073
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

08-04-2023, 09:46

Ja z połowe przerobiłem. Druga przede mną .Zawsze warto wszystko sprawdzic bo nigdy nie wiesz - a nóż coś cię wyrwie z butoów. Uff będzie co robić.
Kupię:

Vastum Hole Below
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10375
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

08-04-2023, 10:14

Gore_Obsessed pisze:i przesłuchanego ze trzy razy Autopsy. :D
I wystarczy. Połowa forume czeka na recenzję. :D
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5472
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

08-04-2023, 10:34

Pacjent pisze:
08-04-2023, 09:29
Ekstra. Czekam z wypiekami na twarzy.
Obrazek
Sybir pisze:
08-04-2023, 10:14
Gore_Obsessed pisze:i przesłuchanego ze trzy razy Autopsy. :D
I wystarczy. Połowa forume czeka na recenzję. :D
A to nie poumierali jeszcze? :lol:

Najpierw wezmę na tapetę: debiuty Siege of Power i Static Abyss, ostatni Abscess i trzy ostatnie Soulburny. No i wreszcie "World Painted Blood". Nie chcę niczego obiecywać, ale obecna dekada powinna być właśnie TĄ. :lol:
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Bonecrusher
zahartowany metalizator
Posty: 4797
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

08-04-2023, 10:47

:lol:
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3591
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

24-04-2023, 21:59

1. Grand Belial's Key - Kohanic Charmers
2. Djevel - Naa Skrider Natten Sort
3. Satanic Warmaster - Aamongandr
4. Misthyrming - Med Hamri
5. Rotheads - Slither In Slime
6. Hell Militia - Hollow Void
7. Artificial Brain - Artificial Brain
8. Dark Funeral - We Are The Apocalypse
9. Darkthrone - Astral Fortress
10. Protector - Excessive Outburst Of Depravity
11. Wiegedood - There's Always Blood At The End Of The Road
12. Immolation - Acts Of God
13. Autopsy - Morbidity Triumphant
14. Gjendod - I Utakt Med Verden
15. Ritual Death - Ritual Death
16. Imprecation - In Nomine Diaboli
17. Diaboli -Pagan Gods Rise
18.Gestapo 666 - Satanic Terrorism
19. Nordjevel - Gnavhol
20. Watain - The Agony & Ecstasy Of Watain
21. Djevelkult - Drep Alle Guder
22. Black Beast - Arctic Darkness
23. Nidernes - Beyond The Gleam Of Nightsky
24. Black Cilice - Esoteric Atavism
25. Khold - Svartsyn
26. Inhuman Condition - Fearsick
27. Candelabrum - Nocturnal Trance
28.Rienaus - Luciferille
29. Abbath - Dread Reaver
30. Lifvsleda - Sepulkral Dedikation
dobry kościół to kościół spalony
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

25-04-2023, 05:13

Gore_Obsessed pisze:
08-04-2023, 10:34
Pacjent pisze:
08-04-2023, 09:29
Ekstra. Czekam z wypiekami na twarzy.
Obrazek
Sybir pisze:
08-04-2023, 10:14
Gore_Obsessed pisze:i przesłuchanego ze trzy razy Autopsy. :D
I wystarczy. Połowa forume czeka na recenzję. :D
A to nie poumierali jeszcze? :lol:

Najpierw wezmę na tapetę: debiuty Siege of Power i Static Abyss, ostatni Abscess i trzy ostatnie Soulburny. No i wreszcie "World Painted Blood". Nie chcę niczego obiecywać, ale obecna dekada powinna być właśnie TĄ. :lol:
Na tapet.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
ODPOWIEDZ