Lata 2011-2020. Czy to najlepsza dekada w historii polskiego BM?

[maciek z klanu]

Wg 535 nie

[nicram]

Natomiast tworzenie wrażenia, że panie kiedyś to było, a dzisiaj już nie ma to droga w ślepy zaułek.

No ale jak to? Co masz w ostatnich 10 latach co możesz zestawić np z demowkami i debiutem Vadera? Które nowe płyty ,,starych,, załóg death metalowych mogą w ogóle stanąć koło ich klasycznych płyt jakościowo? Mimo że ,,starzy,, nagrywają nieźle płyty to jakościowo jest to raczej słabsze niż stare wydawnictwa. Ale dodam, że tutaj dyskusja toczyła się o młodych zespołach dm. Tak szczerze to nie ma wielu nowych bardzo dobrych zespołów death metalowych. Z ,,nowych,, nazw co masz zajebistego? Dead goats, ulcer, rites of daath, impure declaration, temple desecration, erupted evil to dla mnie top. Wiele więcej nie jestem w stanie wymienić. Jest jeszcze abhorrent funeral, eternal rot, haunted cenotaph (oni mogą coś więcej osiągnąć, ja nie znam ich za dobrze jeszcze).. nawet nie wszyscy których podałem to młodzież, która powinna ciągnąć to do przodu.

Maciek ale to nie jest tylko domena Polski, ale całego Świata. W dzisiejszych czasach bardzo trudno się przebić. Są tysiące zejebistych zespołów, nagrywających bardzo dobre płyty. Tylko nielicznym udaje się wybić, a jeżeli już nawet to sława przemija w ciągu 5 minut. Jest tego za dużo aby ogarnąć. Komu ostatnio się udało? Tylko Blood Incantation przychodzi mi do głowy jako kapela, która weszła do mainstreamu wielkich zespołów.

[535]

Nie musisz wszystko jest jasne. Tylko jeśli wg ciebie Vader nie brał udziału w tym wyścigu to się nie dogadamy.

Maciej. Pudrowałeś dzisiaj nosek? Weźże kurwa czytaj dokładniej to co napisałem, bo chyba wyraźnie zaznaczyłem o tutaj...

Bo jaki to niby death metal z przedchrześcijańskiey Polsky, prócz wiadomej nazwy szturmował skutecznie zachodnie sceny całego świata w czasach świetności gatunku?

Jeżeli będziesz tak czytał to faktycznie się nie dogadamy.

[535]

Wg 535 nie

Przeproś kurwa.

[Wacław]

Wg 535 nie

Przeproś kurwa.

właśnie.

tłuściochu.

[maciek z klanu]

Oczywiście że jest cholernie trudno i tylko promilowi się udaje. Ja tylko zwróciłem fakt że niezgadzam się z tym, że polski dm nie jest w odwrocie. Miałem na myśli klasyczne podejście do tematu, bo wg mnie w kombinacji death doom Black zaczyna się tworzyć coś bardzo ciekawego w Polsce od powiedzmy 3 lat. Ale w klasycznym dm nie widzę nawet zespołów aspirujących do uzupełnienia jakości jak ,,dziadkowie,, skończą grać za 5-10 lat.

[maciek z klanu]

Wg 535 nie

Przeproś kurwa.

właśnie.

tłuściochu.

Spierdalaj na wiec lewaku

[maciek z klanu]

Natomiast tworzenie wrażenia, że panie kiedyś to było, a dzisiaj już nie ma to droga w ślepy zaułek.

No ale jak to? Co masz w ostatnich 10 latach co możesz zestawić np z demowkami i debiutem Vadera? Które nowe płyty ,,starych,, załóg death metalowych mogą w ogóle stanąć koło ich klasycznych płyt jakościowo? Mimo że ,,starzy,, nagrywają nieźle płyty to jakościowo jest to raczej słabsze niż stare wydawnictwa. Ale dodam, że tutaj dyskusja toczyła się o młodych zespołach dm. Tak szczerze to nie ma wielu nowych bardzo dobrych zespołów death metalowych. Z ,,nowych,, nazw co masz zajebistego? Dead goats, ulcer, rites of daath, impure declaration, temple desecration, erupted evil to dla mnie top. Wiele więcej nie jestem w stanie wymienić. Jest jeszcze abhorrent funeral, eternal rot, haunted cenotaph (oni mogą coś więcej osiągnąć, ja nie znam ich za dobrze jeszcze).. nawet nie wszyscy których podałem to młodzież, która powinna ciągnąć to do przodu.

Tworzenie wrażenia, że kiedyś polskie kapele brały udział w globalnym wyścigu o deathmetalowe podium, a teraz już nie. Kurwa mać muszę wszystko tłumaczyć co do przecinka.

Tutaj piszesz że nie braly

[maciek z klanu]

Behemoth nie ścigał się?

[Wacław]

Behemoth nie ścigał się?

tłuściochu.

uważasz się za gwiazdora forum? bo jak widzę, jako jedyny tutaj snujesz swoje smętne opowieści.

[nicram]

Oczywiście że jest cholernie trudno i tylko promilowi się udaje. Ja tylko zwróciłem fakt że niezgadzam się z tym, że polski dm nie jest w odwrocie. Miałem na myśli klasyczne podejście do tematu, bo wg mnie w kombinacji death doom Black zaczyna się tworzyć coś bardzo ciekawego w Polsce od powiedzmy 3 lat. Ale w klasycznym dm nie widzę nawet zespołów aspirujących do uzupełnienia jakości jak ,,dziadkowie,, skończą grać za 5-10 lat.

Klasyczny death metal. Wiesz ja nie kategoryzuję death metalu na jakieś podgatunki. Jakbyśmy tak się bawili to ja nie znam młodej kapeli, która mogłaby aspirować do tego co grają dziadki. Takie są brutalne fakty bo Blood Incantation to raczej jakiś progresywny death metal prawda? Ale podoba mi się, że jednak widzisz, że coś się dzieje na polskiej scenie, co stoi wyraźnie w opozycji do tego co napisał kolo twierdzący, że Gorgoroth to 2 liga.

[maciek z klanu]

Behemoth nie ścigał się?

tłuściochu.

uważasz się za gwiazdora forum? bo jak widzę, jako jedyny tutaj snujesz swoje smętne opowieści.

Lamparciku uspokój się.

[535]

Wracając jeszcze do Behemoth. Pan Adam robi po prostu biznes. Wystarczy odwiedzić jego wypasiony sklep. Stosuje swój marketing, jak widać skuteczny. I cóż...nikt nikomu nie każde brać w tym udziału. Notabene ma naśladowców. Wystarczy rzucić okiem na sklep Wardruny. Gdy byli na koncercie w Łodzi ich merch wyglądał nędznie, właściwie w ogóle nie wyglądał. Teraz jest zupełnie inna bajka. Kto potrzebuje czegoś więcej niż płyty, czy szmaty, dostanie. Ludzie potrzebują różnych dziwnych rzeczy. Co widać na koncertach. Przebierańców nie brakuje. No i właśnie. Maciej pisał o młodzieży. Pragnę zauważyć, że młodzież teraz słucha hip hopu i metal ma zasadniczo w dupie. Wystarczy przypomnieć sobie jaka jest średnia wieku na koncertach metalowych. Kto niby ma te dźwięki tworzyć ? Krasnoludki?

[maciek z klanu]

Oczywiście że jest cholernie trudno i tylko promilowi się udaje. Ja tylko zwróciłem fakt że niezgadzam się z tym, że polski dm nie jest w odwrocie. Miałem na myśli klasyczne podejście do tematu, bo wg mnie w kombinacji death doom Black zaczyna się tworzyć coś bardzo ciekawego w Polsce od powiedzmy 3 lat. Ale w klasycznym dm nie widzę nawet zespołów aspirujących do uzupełnienia jakości jak ,,dziadkowie,, skończą grać za 5-10 lat.

Klasyczny death metal. Wiesz ja nie kategoryzuję death metalu na jakieś podgatunki. Jakbyśmy tak się bawili to ja nie znam młodej kapeli, która mogłaby aspirować do tego co grają dziadki. Takie są brutalne fakty bo Blood Incantation to raczej jakiś progresywny death metal prawda? Ale podoba mi się, że jednak widzisz, że coś się dzieje na polskiej scenie, co stoi wyraźnie w opozycji do tego co napisał kolo twierdzący, że Gorgoroth to 2 liga.

Nie no jasne, uważam że dzieje się sporo dobrego na styku 3 gatunków. Mi to pasuje a co do ligi gorgoroth to już swoje powiedziałem wtedy i nie chce wracać

[maciek z klanu]

Wracając jeszcze do Behemoth. Pan Adam robi po prostu biznes. Wystarczy odwiedzić jego wypasiony sklep. Stosuje swój marketing, jak widać skuteczny. I cóż...nikt nikomu nie każde brać w tym udziału. Notabene ma naśladowców. Wystarczy rzucić okiem na sklep Wardruny. Gdy byli na koncercie w Łodzi ich merch wyglądał nędznie, właściwie w ogóle nie wyglądał. Teraz jest zupełnie inna bajka. Kto potrzebuje czegoś więcej niż płyty, czy szmaty, dostanie. Ludzie potrzebują różnych dziwnych rzeczy. Co widać na koncertach. Przebierańców nie brakuje. No i właśnie. Maciej pisał o młodzieży. Pragnę zauważyć, że młodzież teraz słucha hip hopu i metal ma zasadniczo w dupie. Wystarczy przypomnieć sobie jaka jest średnia wieku na koncertach metalowych. Kto niby ma te dźwięki tworzyć ? Krasnoludki?

No tutaj też moglibyśmy dyskutować w latach 90 -00 był bum na hh w Polsce i wtedy było więcej raperów i fanów niż teraz, a w metalu działo się bdb. I ktoś te dźwięki tworzył.

[Wacław]

Oczywiście że jest cholernie trudno i tylko promilowi się udaje. Ja tylko zwróciłem fakt że niezgadzam się z tym, że polski dm nie jest w odwrocie. Miałem na myśli klasyczne podejście do tematu, bo wg mnie w kombinacji death doom Black zaczyna się tworzyć coś bardzo ciekawego w Polsce od powiedzmy 3 lat. Ale w klasycznym dm nie widzę nawet zespołów aspirujących do uzupełnienia jakości jak ,,dziadkowie,, skończą grać za 5-10 lat.

Klasyczny death metal. Wiesz ja nie kategoryzuję death metalu na jakieś podgatunki. Jakbyśmy tak się bawili to ja nie znam młodej kapeli, która mogłaby aspirować do tego co grają dziadki. Takie są brutalne fakty bo Blood Incantation to raczej jakiś progresywny death metal prawda? Ale podoba mi się, że jednak widzisz, że coś się dzieje na polskiej scenie, co stoi wyraźnie w opozycji do tego co napisał kolo twierdzący, że Gorgoroth to 2 liga.

Nie no jasne, uważam że dzieje się sporo dobrego na styku 3 gatunków. Mi to pasuje a co do ligi gorgoroth to już swoje powiedziałem wtedy i nie chce wracać

a... , ....teraz się dzieje.

typowy dałn.

masz ty kręgosłup?, czy tylko tłuszcz? tłuściochu?

[Wacław]

Wracając jeszcze do Behemoth. Pan Adam robi po prostu biznes. Wystarczy odwiedzić jego wypasiony sklep. Stosuje swój marketing, jak widać skuteczny. I cóż...nikt nikomu nie każde brać w tym udziału. Notabene ma naśladowców. Wystarczy rzucić okiem na sklep Wardruny. Gdy byli na koncercie w Łodzi ich merch wyglądał nędznie, właściwie w ogóle nie wyglądał. Teraz jest zupełnie inna bajka. Kto potrzebuje czegoś więcej niż płyty, czy szmaty, dostanie. Ludzie potrzebują różnych dziwnych rzeczy. Co widać na koncertach. Przebierańców nie brakuje. No i właśnie. Maciej pisał o młodzieży. Pragnę zauważyć, że młodzież teraz słucha hip hopu i metal ma zasadniczo w dupie. Wystarczy przypomnieć sobie jaka jest średnia wieku na koncertach metalowych. Kto niby ma te dźwięki tworzyć ? Krasnoludki?

No tutaj też moglibyśmy dyskutować w latach 90 -00 był bum na hh w Polsce i wtedy było więcej raperów i fanów niż teraz, a w metalu działo się bdb. I ktoś te dźwięki tworzył.

uuu.. weź się kurwa medrad przeloguj.

[ozob]

Vader - Litany rok 2000
Yattering - Murders Concept 2000
Yattering - Genocide 2003
Anima Damnata - Agonizing... 2003
Azarath - Demon Seed 2001
Azarath - Infernal Blasting 2003
Decapitated - The Negation 2004
Sceptic - Blind Existence 1999
Dies Irae - The Sin War 2002
Behemoth - Zos Kia Cultus 2002

Mileslismy w ostatniej dekadzie takie strzały prócz ostatniej Animy? No nie.

[maciek z klanu]

@waclaw Czekaj czekaj. Pomyślmy. Medard ma IP warszawskie, ty też hmmmmm. Poziom merytoryczny bardzo podobny.

Szach mat.

[535]

No ale jak to? Co masz w ostatnich 10 latach co możesz zestawić np z demowkami i debiutem Vadera? Które nowe płyty ,,starych,, załóg death metalowych mogą w ogóle stanąć koło ich klasycznych płyt jakościowo? Mimo że ,,starzy,, nagrywają nieźle płyty to jakościowo jest to raczej słabsze niż stare wydawnictwa. Ale dodam, że tutaj dyskusja toczyła się o młodych zespołach dm. Tak szczerze to nie ma wielu nowych bardzo dobrych zespołów death metalowych. Z ,,nowych,, nazw co masz zajebistego? Dead goats, ulcer, rites of daath, impure declaration, temple desecration, erupted evil to dla mnie top. Wiele więcej nie jestem w stanie wymienić. Jest jeszcze abhorrent funeral, eternal rot, haunted cenotaph (oni mogą coś więcej osiągnąć, ja nie znam ich za dobrze jeszcze).. nawet nie wszyscy których podałem to młodzież, która powinna ciągnąć to do przodu.

Tworzenie wrażenia, że kiedyś polskie kapele brały udział w globalnym wyścigu o deathmetalowe podium, a teraz już nie. Kurwa mać muszę wszystko tłumaczyć co do przecinka.

Tutaj piszesz że nie braly

Bo nie brały. To jest liczba mnoga. Wiadomo, że Vader wyłączyłem na samym początku, bo to jedyna kapela, która skutecznie pojawiła się wśród najlepszych w tym gatunku w odpowiednim miejscu i czasie. Z kolei gdzie był Behehe w momencie gdy Peter udzielał wywiadów w emtefał? Adam siedział w Rzacholeckim lesie i pakował żołędzie... Maciek. Nie chcę być niemiły ale Grażynka i Rysio to ci na ten cukier powinni szlaban zrobić.