Koniec "wielkich kapel"?

[Ascetic]

Jeszcze jeden: to jest wielki plus dla niezależnych artystów, którzy nie muszą dzielić się kasą z organizatorami, road crew, kierowcą autobusu, panem od świateł, panią od nagłośnienia, właścicielem lokalu... Trochę organizacji i kasa trafia w 100% do muzyka, albo przynajmiej w dużo większym zakresie.

ok. pod warunkiem, że będzie zapotrzebowanie.

tak nie atakując myślę, że jest jakaś tam możliwość wyrobienia sobie oceny na ile jest interesujaca dla odbiorcy taka forma obcowania ze sztuką. tak nawet w oderwaniu od tych społeczno-socjalizacyjnych aspektów. są wirtualne muzea. i tu staje pytanie w jakim stopniu wypierają one te klasyczne muzea, czy galerie. bo przecież też jest korzyść dla np. kustosza . nikt nie zniszczy obrazu. nie zawilgotnieje. nie trzeba płacić pani sprzątającej ani strażnikowi. wystarczy łącze, kamera.

Roznica jest taka, ze do muzeum sie idzie zazwycAj przy okazji podrozy, muzea so otwarte 6 dni w tygosniu i mozesz isc o dowolnej godzinie, a koncert...

nie przekonuje mnie ta argumentacja. jak ktoś jest introwertykiem a taki obraz społeczeństwa rysujesz to też się nie ruszy. jak ktoś chce zaoszczędzić to też nie pójdzie. rozumiem, że jest w danym mieście i tak poniósł koszty to pójdzie bo i tak jest. tu ma to sens. ale tak generalnie jak rośnie nam społeczeństwo delivery, pracy zdalnej i whatsapp'a to i muzea wirtualne powinny święcić triumfy.

[helpme]

Pytanie czy Wielkiemu Elektronikowi uda się kiedykolwiek sprokurować sytuację, w której nikt nie będzie miał w pamięci/doświadczeniu koncertu na żywo i w ten sposób nie wykluje się potrzeba uczestniczenia w "tradycyjnym" koncercie. Moim zdaniem nie ma na to szans, bo jest po prostu pewna grupa ludzi, która z względną lub bezwzględną przyjemnością w tym uczestniczy czy też to organizuje. Aktualna sytuacja pokazała pewne możliwości, ale nie da się tego nazwać czym innym niż namiastką. Od wielu wykonawców słychać, że traktują to jako tymczasowe rozwiązanie, jeżeli w ogóle w czymś takim chcą brać udział.
Przyznam, że te transmisje "live" jakoś mnie nie kuszą, ale wcześniej zdarzyło mi się obejrzeć trochę "tradycyjnych" koncertów na dvd/yt i ok, bez bólu, ale nigdy tego nie pomylę z akcją na żywo. Tak czy siak, to each his/her own.

[uglak]

https://www.planetmetal.pl/

Teraz Rock ma konkurencje dla swoich wkładek (czy jak to tam nazwać)

[Hatefire]

https://www.planetmetal.pl/

Teraz Rock ma konkurencje dla swoich wkładek (czy jak to tam nazwać)

To ta firma, co sprzedaje te samochodziki do składania, jedna część na tydzień i masz za 5 lat replikę Fiata 125?

[PureHate]

Cześć zespołów do wyjebania z tej encyklopedii .

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Trust (co to jest w ogóle?), Girschool, Avenged Sevenfold i Epica, reszta w sumie spoko encyklopedycznie

[Żułek]

Megadeth był kupił

[dzik]

Część z nich może bym i kupił, na pewno nie wszystkie.
No i nie ma Darkthrone.