Now playing / Czego teraz słuchacie v.4

[Ascetic]

Rip zrobiony chyba z rozjebanego kasprzaka, ale muza i tak gniecie jaja i wyciska wągry.

Dałnbit na pełnej.


Profilowe też znane i konkretne, a że wczoraj był mielony nihilist&entjumb z najlepszego, pierwtngo okresu, to już w ogóle i szczególe:

[Gumiak]

Not bad

[Ascetic]

Zakończyli przygodę w muzykę.

Dobre, że zostawili po sobie to, o TO:



ps. Drain ciągle ciśnie. Nie tak mocno, ale jednak.

[Ascetic]

Jest poważna sprawa. Teraz ja się zesrałem. Na rzadko. Z A J E B I S T Y materiał:





Prosiak łap. Skiny grają łejwowego postpanka. Francuskie. Od zeszłego roku obserwuję, taki odjazd. Z peronu punk77&Oi do właśnie takich ciemniejszych pp-peronów. Francuzy mają w tym już małą tradycję. Tym razem dołączają Oi BOYS.

ps. Taki kawałek nr4, na automacie, podbijce, to, ehhh.

A 7. przez zęby deklamowany, na ciurowym powolnym pełzaniu, ehhh. Kurwać, nie mam pytań. Ciary. Jaki to jest utwór.

[r o b e r t]

up. dobre bedzie słuchane
w temacie Slaughtbbath - Alchemical Warfare uwielbiam

[Van Drunen]

[Harlequin]

Jest poważna sprawa. Teraz ja się zesrałem. Na rzadko. Z A J E B I S T Y materiał:





Prosiak łap. Skiny grają łejwowego postpanka. Francuskie. Od zeszłego roku obserwuję, taki odjazd. Z peronu punk77&Oi do właśnie takich ciemniejszych pp-peronów. Francuzy mają w tym już małą tradycję. Tym razem dołączają Oi BOYS.

ps. Taki kawałek nr4, na automacie, podbijce, to, ehhh.

A 7. przez zęby deklamowany, na ciurowym powolnym pełzaniu, ehhh. Kurwać, nie mam pytań. Ciary. Jaki to jest utwór.

Dobra, Przeleci mi DKV Trio to sobie puszcze skoro rekomendujesz, ostatnio troche brakuje mi postpunków na rynku, cały czas musze nakurwiać Shame i Squid

[Najprzewielebniejszy]

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Koszmarna droga samochodem w nocy w ulewie z Krakowa na Podkarpacie, ale coś tam sobie posłuchałem uważnie i mówię, jak jest:



Fajna płyta, w sumie nawet nie słuchałem jej, bo po Shadowmaker nie mogłem uwierzyć, że nagrają jeszcze cokolwiek ciekawego. No, nie jest to może jakoś szalenie ciekawe, ale niewymuszone i po prostu fajne kawałki. Szkoda tylko, że nikt im tych gitar wciąż nie poprawił z tego pierdzenia. Najważniejsze, że na luzie. I tutaj uświadomiłem sobie, co różni ich od Blazon Stone: Running Wild gra, jakby nic nie musieli udowodnić, i grają po prostu we własnym wypracowanym stylu, a Blazon Stone grają jakby mieli cały czas spięte poślady na maksa. Może to i najsłabsza piracka płyta Running Wild, ale wciąż lepsza od najlepszej Blazon Stone.



Na razie tyle co Bolek powiedział, dobra muzyka i tyle. Brak momentów, które naprawdę by porwały, oraz trochę niebezpiecznych prawie-autocytatów z Alexander the Great i Out of the Silent Planet.



Nie słuchałem wiele lat i MASAKRA jak ta płyta się zestarzała. Jest po prostu archaiczna. Widać piksele. Wciąż lubię ze 2 kawałki ale jako całość jak granie na Pegasusie.

[DST]

Jest poważna sprawa. Teraz ja się zesrałem. Na rzadko. Z A J E B I S T Y materiał:





Prosiak łap. Skiny grają łejwowego postpanka. Francuskie. Od zeszłego roku obserwuję, taki odjazd. Z peronu punk77&Oi do właśnie takich ciemniejszych pp-peronów. Francuzy mają w tym już małą tradycję. Tym razem dołączają Oi BOYS.

ps. Taki kawałek nr4, na automacie, podbijce, to, ehhh.

A 7. przez zęby deklamowany, na ciurowym powolnym pełzaniu, ehhh. Kurwać, nie mam pytań. Ciary. Jaki to jest utwór.

Dobra, Przeleci mi DKV Trio to sobie puszcze skoro rekomendujesz, ostatnio troche brakuje mi postpunków na rynku, cały czas musze nakurwiać Shame i Squid

Jest tez poruszenie nowym materialem Black Country, New Road. Slyszales?

[DST]

Zakończyli przygodę w muzykę.

Dobre, że zostawili po sobie to, o TO:



ps. Drain ciągle ciśnie. Nie tak mocno, ale jednak.

Nie mialem pojecia, ze sie rozpadli. Ten material i "Burning Desire to Draw Last Breath" wybily mi zeby.

[Harlequin]

Słyszałem BCNR. Dobra plyta, ale jednak poziom lub dwa niżej Przede wszystkim nie potrafią tak jak Squid tak płynnie przechodzić pomiędzy jedną stylistyką a drugą, dla mnie to brzmi jakby alternatywna kapela probowała grac prog rocka, ale i na tym poletku takie Black Midi deklasuje BCNR.

No to lecem z Oi Boys

[Ascetic]

Zakończyli przygodę w muzykę.

Dobre, że zostawili po sobie to, o TO:



ps. Drain ciągle ciśnie. Nie tak mocno, ale jednak.

Nie mialem pojecia, ze sie rozpadli. Ten material i "Burning Desire to Draw Last Breath" wybily mi zeby.

Ostatnia trasa po USA i bajbaj. Szkoda bo ładnie poprzestawiali klocki.

[yossarian84]

[Harlequin]

Promo wałki nie ruszały mnie, a teraz leci całość i póki co tez mnie nie bierze. Taka druga liga po incantation

[devastator77]

[BOLEK]

super okres w działalności testament od Low do The Gathering

[Maro]

[TheDude]

^ Miód!

U mnie nieco wspomnień a potem dojebię sobie aż zaszumi w czerepie. Taki misz masz, kurde bela.





Pięknie to żre po tylu latach.

[ozob]

Bardzo dobre. Połączenie szwedzkiego DM z brytyjskim DM i doom lat 90-tych. Długość materiału też odpowiednia. Ma to jakieś distro w PL?