Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/momenty

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6742
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/momenty

07-04-2019, 00:27

Co u was, jako słuchaczy i fanów przeróżnych muzycznych zjawisk, wywołało spłonięcie beretu i wyciek miodu z uszu w black/death/grind ?

Które kapele zrobiły coś (utwór/album) takiego, że potem ciężko było znaleźć równie wykurwiasty lub zaskakujący wpierdol pośród innych bandów ?

Z nowszych rzeczy mnie rozgromił Sect Pig, ostatni Portal i słuchane na odpowiedniej głośności albumy Altarage i Adversarial.

Zapraszam do dyskusji. Yo !
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

07-04-2019, 09:20

[youtube][/youtube]

Nigdy wcześniej, ani nigdy później nie słyszałem takiego zezwierzęcenia w muzyce. Od lat szukam bezskutecznie... Szkoda, że sam Kataklysm bardzo szybko przemienił się w parodię.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

07-04-2019, 10:19

^ no fakt, te wokale robiły robotę...heh teraz widać skąd pomysł na wokal w Revenge...From deep beauty, the sphere strives in vain, lightens it's vast creation...From splendid energy, the sphere walks in grace, glows it's new destination. TO UNCREATE! cytując ostatni
wers z kawałka powyżej. BTW, tak nie siedzę w dm obecnie, ale mam wrażenie, wówczas miałem, że Kataklysm, to grał przyzwoicie do 2002 "Shadows & Dust"...
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

07-04-2019, 10:25

No mniej więcej, może jeszcze kilka przyzwoitych płyt nagrali, ale to już nie było TO. Prawdziwy Kataklysm kończy się dla mnie wraz z ostatnia płyta nagrana z Sylvainem Houde, czyli "Temple of Knowledge". Kolejną chciałem w pierwszym odruchu wyrzucić przez okno (dosłownie... i chyba tylko raz w życiu tak miałem). Potem nawet polubiłem ten album, ale do wczesnych rzeczy nie ma to żadnego startu. Próbowali powrócić do mocniejszego grania na tych środkowych płytach, ale jakoś nie miało to już w sobie tej magii, czar prysł bezpowrotnie. Dzisiaj to nawet staram się nie sprawdzać tego co grają, a to co sprawdziłem było dla mnie kompletnie niestrawne.
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16342
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

07-04-2019, 11:58

wymienię jedną pozycję od, której wiem, że extremum to przestrzeń w której lubię i chcę się poruszać. argumentacja właściwie zbędna. później mógłbym się rozmywać. iść po stylach i różnych fascynacjach. a, że idzie nowe i kończy się smętne pierdolenie, memłanie zbędnych słów i komunikaty dla wszaruchów zerojedynkowych, to wymienię to co powinienem wymienić:

Napalm Death "Scum".


Obrazek

jak wszystkie napalmy na cd poszły dawno temu w świat, kasety się pewnie gdzieś walają, to mi został taki boot-szirt. ma to z 25 lat. albo i lepiej. pruje się gdzie się tylko da. jak założę to wyglądam jak ułom, bo mi bebzon i garba wywala. ale kitram to z sentymentu. mam jeszcze jednego szirta z okresu kiedy właziłem w to. ale to na inną okoliczność. reszta poszła do caritasu, bo wydawało się, że wyrosłem. w klacie i mentalnie. a to zonk ;-) tak. ten skam to był ten triger.

a co do samej koszulki. "projektant" to chyba nie wiedział, czy robić szmatę napalmów, czy bolttrowerów. tak sobie myślę jak na nią teraz patrze okiem mym.
13.04.2024
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

07-04-2019, 14:57

^ pacząc jeszcze tak wzrokowo:), to Judas Priest mi się widzi w tym.
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6742
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

07-04-2019, 15:07

A co panowie sądzą o pojebańcach z Antediluvian ?
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

07-04-2019, 21:22

No ja lubię i tak sobie myślę, że jak dotąd dupy nie dali, ale chyba kompilacja demówek najlepsza tak z perspektywy czasu.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15074
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

07-04-2019, 21:48

A można wymienić tylko jeden album, taki naprawdę niepowtarzalny, czy kilka ? W sumie kiedyś chciałem sam dla siebie zrobić listę płyt które okazały się dla mnie punktami zwrotnymi w historii muzyki, a raczej w historii jej poznawania. To albumy które są właśnie takimi niepowtarzalnymi indywiduami, płyty, które chciałem powielić, mieć na półce kilkanaście, kilkadziesiąt tak mocnych, niepowtarzalnych ciosów, a okazywało się że to perełki których mimo starań nie udało się odnaleźć w formie brata-bliźniaka. Bo skoro miałbym wybrać tylko jeden, to chyba nie dałbym rady..
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

07-04-2019, 21:53

A ja podejdę do tematu z innej strony. Mam takie dwa zespoly, które zrobiły mi mega kuku swego czasu powiedzmy pod koniec lat 90. Jest to Artrosis i Paradise Lost. Obecnie słucham ich raz na rok w aucie ale wspomnienia wracają i mają ten niepowtarzalny klimat.

Z bliższych mi albumów to do teraz mega spustoszenie od premiery robi mi Clandestine Błażej - Deliverers od faith. Pamiętam jak kupiłem ten album ( nomen omen od niego zacząłem kolekcjonowanie płyt na nośnikach niewirtualnycht) to katowałem go jak popierdolony. Do teraz robi mi spustoszenie w mózgu. Drugim takim albumem ale w innej stylistyce był negura bunget - om. To takie 2 magiczne albumy dla mnie.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6527
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

07-04-2019, 22:09

dude, za nazwe tematu to bym Ci dal order z ziemniaka:)
niech to miejsce niebawem zniknie
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

07-04-2019, 22:20

pr0metheus pisze:dude, za nazwe tematu to bym Ci dal order z ziemniaka:)
order of the white potato..... Ale maciek klanowy, to się widzę uczłowieczył muzycznie....Od Artrosis, poprzez arteriosclerosis, do portugalskiego/fińskiego bm. Następny etap power noise e.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

07-04-2019, 23:58

SODOMOUSE pisze:
pr0metheus pisze:dude, za nazwe tematu to bym Ci dal order z ziemniaka:)
order of the white potato..... Ale maciek klanowy, to się widzę uczłowieczył muzycznie....Od Artrosis, poprzez arteriosclerosis, do portugalskiego/fińskiego bm. Następny etap power noise e.
Bartek ze sceną PE , noise, harsh noise, dark ambient, martial, industrial itd byłem oblatany mega ale tak z 15 lat temu. Potem stwierdziłem że nie mogę wchodzić w dwa tematy zbieractwa bo nie daje rady kasowo. Nawet mocno się kumalem z ludźmi z polskiej sceny, mówię tutaj o wykonawcach, szczególnie rez epo i z takim gościem co mocno robił dobre dark ambienty z Rydultow, kurwa zapomniałem jak się nazywał ale coś imię na D raczej. Potem siedział w psychiatryku kilka razy i kontakt się urwal. Ale teraz tylko z doskoku coś tam poslucham. Ale z całego nurtu antymuzyki elektroniki jednak najlepiej robil mi dark ambient. A ekipa gości z Polski to ci związani z wytwórnia co miała w nazwie coś ze snem, jakaś tam przypadłość.
Co do tego Artrosis to nie było tak nigdy że byłem jakimś tam fanem, słuchałem dość rzadko i to pojedynczych utworów jak grałem online w w3tft, ale jakieś takie uczucia we mnie do teraz te dwie ekipy tj pl i a powodują.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10148
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

08-04-2019, 07:51

Artrosis w duszy Maćka gra....

hmm a może jeszcze Moonlight?

wolę Sirrah i dwie pierwsze płyty Aion. Jeszcze widziałem na żywo przed Antimatter taki band Lacrima, dawał radę,
dużo w grze z paradajsów mieli.

Dużo tego było i jest, to jakaś słowiańska przypadłość chyba, ale raczej nie lubię, poza wymienionymi.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

08-04-2019, 08:58

Sirrah to i lubię do dzisiaj
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9205
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

08-04-2019, 10:34

ultravox pisze:[youtube][/youtube]

Nigdy wcześniej, ani nigdy później nie słyszałem takiego zezwierzęcenia w muzyce. Od lat szukam bezskutecznie... Szkoda, że sam Kataklysm bardzo szybko przemienił się w parodię.
Koniec świata.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

08-04-2019, 10:42

est pisze:
ultravox pisze:[youtube][/youtube]

Nigdy wcześniej, ani nigdy później nie słyszałem takiego zezwierzęcenia w muzyce. Od lat szukam bezskutecznie... Szkoda, że sam Kataklysm bardzo szybko przemienił się w parodię.
Koniec świata.
raczej Świat bez końca:)
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9205
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

08-04-2019, 10:46

w pewnym sensie tak, bo jak te stare Kataklysmy wejdą, albo mi jakiś złych duch przypomni to mogę bez końca :D
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

10-04-2019, 08:41

ultravox pisze:[youtube][/youtube]

Nigdy wcześniej, ani nigdy później nie słyszałem takiego zezwierzęcenia w muzyce. Od lat szukam bezskutecznie... Szkoda, że sam Kataklysm bardzo szybko przemienił się w parodię.
Myślę, że podobny poziom osiągnął Internal Suffering na "Chaotic Matrix". Ta płyta jakoś tak mi się kojarzy właśnie ze starym, dobrym Kataklysm.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9205
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Sanctus Przegiętus - najbardziej wyjebiste zjawiska/mome

10-04-2019, 09:12

Te, Bluźnieis? Jo cie prosza ;)

The Tail of Substance rodzimego Nomad pachniało mi trochę tym starym Kataklysm. Trochę też Ulcer na The Opposite of Everyone, ale to tylko takie ciekawostki raczej, bo taki Kataklysm był tylko jeden, na chwilę.
ODPOWIEDZ