Absolutna klasyka Thrash Metalu

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 12:44

i amerykański Violence, piękne trzy albumy 1988-1993 + Atrophy "Socialized Hate" 1988 i "Violent by Nature" 1990.
Awatar użytkownika
devastator77
zahartowany metalizator
Posty: 6639
Rejestracja: 04-09-2016, 10:26

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 12:47

Nasze podwórko i to tylko te ważniejsze płyty:
Geisha Goner-Catching Broadness
Dragon-Horda Goga
Necrophobic-No More Life
Wolf Spider-Drifting in the Sullen Sea
Wolf Spider-Kingdom of Paranoia
Alastor-Syndroms of the Cities

DEPRESSIVE AGE,HOBBS,HALLOWS EVE.
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15049
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 12:50

Assassin, Exumer, też mi kołaczą pod głową że to starocie które powiino się znać. Może nie zmienili oblicza muzyki, tej muzyki, ale sądzę, że w klasyce powinni się pojawić, jeśli nie na pierwszych miejscach, to przynajmniej na tych końcowych. Sodom, Destruction, Exodus to chyba oczywiste typy więc pewnie już ktoś je tu wymienił. Jako człowiek który posłucha tego gatunku muzyki od dzwona podaję nazwy, które wyczuwam podskórnie jako klasyki - niech osoby bardziej zorientowane przedyskutują o ilości klasyki w klasyce i uszeregują je w dowolnej konfiguracji. Niemniej podane nazwy wymieniam intuicyjnie, więc może to dobry trop?
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10146
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 12:51

Triceratops pisze:
Medard pisze:A ja nadal uważam, że przeciętny słuchacz metalu absolutnie nie musi znać 80 płyt thrashowych
To w koncu ma byc "lista dla przecietnych sluchaczy" czy Absolutna klasyka Thrash Metalu?
Ile plyt ma sie zawierac w "Absolutna klasyka Thrash Metalu"? W Deathmetalu wyszlo tam z tego co pamietam 106 czy 107.
Jezeli w tej setce czy 80 nie bedzie Overkill to bedzie jakis zart.
Proponuję konkretnie podawać, jak to robią inni forumowicze, czyli zespół i album.
Inaczej nigdy nie powstanie żadna lista.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10146
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 12:52

devastator77 pisze:Nasze podwórko i to tylko te ważniejsze płyty:
Geisha Goner-Catching Broadness
Dragon-Horda Goga
Necrophobic-No More Life
Wolf Spider-Drifting in the Sullen Sea
Wolf Spider-Kingdom of Paranoia
Alastor-Syndroms of the Cities

DEPRESSIVE AGE,HOBBS,HALLOWS EVE.
A debiut Wilczy Pająk?
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 12:56

Medard pisze:
devastator77 pisze:Nasze podwórko i to tylko te ważniejsze płyty:
Geisha Goner-Catching Broadness
Dragon-Horda Goga
Necrophobic-No More Life
Wolf Spider-Drifting in the Sullen Sea
Wolf Spider-Kingdom of Paranoia
Alastor-Syndroms of the Cities

DEPRESSIVE AGE,HOBBS,HALLOWS EVE.
A debiut Wilczy Pająk?
Destroyers - Noc królowej żądzy ! się słuchało z kasety w pętli , a szczeciński Quo Vadis się łapie? pierwsze płyty to thrash,
później lekko death/thrashowali....
Ostatnio zmieniony 24-09-2018, 12:58 przez SODOMOUSE, łącznie zmieniany 1 raz.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15049
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 12:57

Dobra inicjatywa. Na początek nazwy kapel, jak się uzbiera większa ilość to wtedy można się przerzucać wyzwiskami i obelgami, pytać ile ma się lat i czy jest się głuchym, czyli zwykła kulturalna wymiana poglądów. Z takich traszowych pozycji które dla mnie pozostaną klasyką bez względu na wszystko to na pewno Kreator - Coma of souls, Tankard - Chemical invasion, Sodom - Persecution mania. To tak na pierwszy rzut.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15049
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 13:03

Exhorder - Slaughter in the vatican

Sacred Reich - The american way ( chyba że macie inne propozycje)

Sepultura - Schizophrenia. Musi być i już ;-)
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 13:04

Nasum pisze:Dobra inicjatywa. Na początek nazwy kapel, jak się uzbiera większa ilość to wtedy można się przerzucać wyzwiskami i obelgami, pytać ile ma się lat i czy jest się głuchym, czyli zwykła kulturalna wymiana poglądów. Z takich traszowych pozycji które dla mnie pozostaną klasyką bez względu na wszystko to na pewno Kreator - Coma of souls, Tankard - Chemical invasion, Sodom - Persecution mania. To tak na pierwszy rzut.
kwestia , jaki kto miał kontakt z muzyką na pocz lat 90tych. Ja łykałem wszystko, co było w zasięgu, poprzez kontakty z zachodem,
wymiany...ale na polskim podwórku, prawie wszystko wychodziło na piratach. Zatem tak samo jak znałem Kreator, Sodom...
równie dobrze można było kupić Assassin, Gammacide, Atrophy i zapoznawać się z innymi zespołami. A to ,że taki Kreator, czy Slayer
stał się klasyką...za tym stały duże wytwórnie, takim zawsze było łatwiej....
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15049
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 13:08

SODOMOUSE pisze:
Nasum pisze:Dobra inicjatywa. Na początek nazwy kapel, jak się uzbiera większa ilość to wtedy można się przerzucać wyzwiskami i obelgami, pytać ile ma się lat i czy jest się głuchym, czyli zwykła kulturalna wymiana poglądów. Z takich traszowych pozycji które dla mnie pozostaną klasyką bez względu na wszystko to na pewno Kreator - Coma of souls, Tankard - Chemical invasion, Sodom - Persecution mania. To tak na pierwszy rzut.
kwestia , jaki kto miał kontakt z muzyką na pocz lat 90tych. Ja łykałem wszystko, co było w zasięgu, poprzez kontakty z zachodem,
wymiany...ale na polskim podwórku, prawie wszystko wychodziło na piratach. Zatem tak samo jak znałem Kreator, Sodom...
równie dobrze można było kupić Assassin, Gammacide, Atrophy i zapoznawać się z innymi zespołami. A to ,że taki Kreator, czy Slayer
stał się klasyką...za tym stały duże wytwórnie, takim zawsze było łatwiej....

Oczywiście ja też łykałem wszystko, Baron czy Takt to była podstawa i kupowało się wszystko co było. Razor, Artllery, Protector to kolejne moim zdaniem pozycje które na takiej liście klasyków powinny się znaleźć.
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 15:19

co do Nuclear Assault spieszę z rozwiązaniem problemu czy należy ich uznać za klasykę:

Koledzy drodzy !!!
Klasyka - to wyraz stanowiący o czymś zaprawdę klasycznym, uznanym przez ogół lub conajmniej przez większość, to coś co zna większość, może nie zawsze uwielbia, ale docenia. Klasyka to w końcu coś o czym dowiemy z ogólnie dostepnych żródeł informacji - conajmniej podstawowych danych >> w tym przypadku historia, dyskografia, charakterystyka. Najprostszą formą zdobywania informacji dla mnie jest wikipedia - tam takiego hasła w języku polskim jeszcze nie ma w przypadku w/w zespołu.

Bardzo proszę nie szargać nazewnictwa KLASYKA - Klasyka to Mozart, Beethowen, Elvis Presley, Beatlesi, Black Sabbath, Deep Purple, Pink Floyd ... stawianie takiego zespołu - przy całym szascunku dla Nuclear Assault - nawet nieźle grają ... nadrobiłem prez te pare dni :mrgreen: , a co ... - jest NIEPOROZUMIENIEM i nieznajomością słowa KLASYKA !!!

idą za Encyklopedią PWN:
- antyczny ...
- dążący do harmonii ( w sztuce nawiązujący do sztuki starozytnej )
- doskonały, uznany za wzór

zatem Panie i Panowie - jeśli w/w kapela jest klasyką to KUŹWA czym jest takie badziewie jak Metka albo Slayer ?

Poniżej wypis z wikipedii - co to jest trash metal i kto go gra z kalsyki i znanych ( jakośc Asfalt tam nie funkcjonuje ... ) zwolennikom Nucklearnego Asfaltu polecam pomysleć nad stworzeniem własnej encyklopedii metalu :mrgreen:

Thrash metal
Z Wikipedii


Thrash metal – odmiana metalu będąca połączeniem jego cech charakterystycznych i cech muzyki hardcore, mająca swój początek w latach 80. XX wieku. Fuzja tych dwóch gatunków dała w efekcie bardzo szybkie i brutalne kompozycje charakteryzujące się (początkowo) prostymi aranżacjami, agresywnym wokalem, dźwięcznymi solówkami oraz częstymi zmianami rytmu, jak i perkusji przełamującej rytm. Nazwa bierze się od angielskiego słowa "thrash" co w tłumaczeniu oznacza "chłostać" i nawiązuje do szybkich i mocnych rytmów perkusyjnych. Za prekursorów lub niejako twórców tego gatunku powszechnie uważa się amerykański zespół Metallica , który utworem "Hit The Lights" zadebiutował w 1982 roku na składance zatytułowanej "Metal Massacre vol.1" i został przez ówczesną prasę bardzo szybko okrzyknięty jako zespół "grający szybciej od prędkości światła". Od tego momentu styl ten zaczął gwałtownie się rozwijać, a jego popularność rosnąć. Oprócz USA styl ten bardzo szybko rozprzestrzenił się na terenie Europy, gdzie błyskawicznie zyskał wielkie rzesze fanów. Europejska scena thrash metalowa w drugiej połowie lat 80-tych była bardzo aktywna, szczególnie w Niemczech, gdzie powstały zespoły będące niejako ikonami tego gatunku. W latach 90 większość zespołów grających thrash odeszła od tego gatunku metalu, jednak w XXI w. większość powraca z świetnym materiałem.

Wielka Czwórka thrash metalu:

* Anthrax
* Megadeth
* Metallica
* Slayer

Wielka trójka europejskiego thrashu:

* Kreator
* Sodom
* Destruction

Znane zespoły: Exodus, Annihilator, Testament, Sepultura, Overkill, Dark Angel, Death Angel, Pantera, Forbidden, Vio-lence, Holy Moses, Protector, Messiah, Sadus, Flotsam And Jetsam, Coroner, Tankard, Possessed.

Polskie: Acid Drinkers, KAT, Turbo, Dragon, Creation of Death, Virgin Snatch, Horrorscope, Wilczy Pająk, Hämmer.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15988
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 15:56

HSVV pisze: * Anthrax
* Megadeth
* Metallica
* Slayer
No i mamy ustalone. Zamykam temat.
woodpecker from space
AdrianSmith
w mackach Zła
Posty: 966
Rejestracja: 25-12-2011, 15:29

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 17:10

Tal nieskromnie dorzucę IMPACT
. TYRANTS REIGN
. SAVAGE THRUST
ARBITRATER
. GLADIATOR
. i chyba najlepsza nie anglojęzyczna kapela
SU TA GAR !!!!
Thrash ..... Kochane moje dziecko dał mnóstwo powodów ( płyt ) do radości
.
AdrianSmith
w mackach Zła
Posty: 966
Rejestracja: 25-12-2011, 15:29

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 17:18

Scandinavian Thrash Metal Atack
STONE
SIXTY NINE
EQUINOX
MANILLA BLADE
Legia
Czy obecnie ALGEBRA
Awatar użytkownika
Kilgore
rasowy masterfulowicz
Posty: 2144
Rejestracja: 21-12-2010, 20:34

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 17:37

Iced earth jedynka
Hexenhaus
Torture storm alert
Despair
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15988
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 17:54

AdrianSmith pisze:Scandinavian Thrash Metal Atack
STONE
SIXTY NINE
EQUINOX
MANILLA BLADE
Legia
Czy obecnie ALGEBRA
od Scandinavianow to mozna smialo dodac Mezzrow, Airdash, Midas Touch, Hexenhaus itp

+ Bitter end, Forced Entry, Aftermath, Cyclone Temple, Wrath, Realm, Acrophet, Num Skull, Technocracy, Faith Of Fear, Fear Of God, No Return, Laaz Rockit, Powermad, Xentrix, Razor, DAM, Acid Reign, tak w nieskonczonosc.....

ale do klasyki temu wszystkiemu daleko ;)
woodpecker from space
KFD
starszy świeżak
Posty: 25
Rejestracja: 27-10-2014, 21:30

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 18:07

Infernäl Mäjesty - None Shall Defy
Sacrifice - Forward to Termination
Razor - Violent Termination
Death Angel - Act III
Carnivore - Retaliation
Prong - Prove You Wrong

Kwalifikują się.
AdrianSmith
w mackach Zła
Posty: 966
Rejestracja: 25-12-2011, 15:29

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 18:10

Przyznam że częściej wolę wrzucić na talerz czy też do szufladki taką scandinavię niż metkę . Anthraxu poza ostatnią ( z racji odsłuchu po zakupie ) nie słuchałem całymi latami ...
ARG !!!
Jeszcze jedna perełka Scandinavian Thrash Metal School
przypomniał mi o tym Bandzie Jeden taki z Pousen
A jutro mecz przyjaźni w PP w mieście Łódź ...
Ełksa - Lech
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 18:15

AdrianSmith pisze:Przyznam że częściej wolę wrzucić na talerz czy też do szufladki taką scandinavię niż metkę . Anthraxu poza ostatnią ( z racji odsłuchu po zakupie ) nie słuchałem całymi latami ...
ARG !!!
Jeszcze jedna perełka Scandinavian Thrash Metal School
przypomniał mi o tym Bandzie Jeden taki z Pousen
A jutro mecz przyjaźni w PP w mieście Łódź ...
Ełksa - Lech
:) dla wielu, taki A.R.G. , to liga Łks ....
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1609
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Absolutna klasyka Thrash Metalu

24-09-2018, 18:27

Medard pisze:Jeszcze Flotsam and Jetsam oraz Overkill to thrash, ale nie jest to absolutna klasyka, nie trzeba znać, żeby wiedzieć o co chodzi
w tym gatunku.
Wielu wstawiło się za Overkill, to ja się wstawię za Flotsam. Pierwsze dwie płyty tego bandu to dla mnie arcyklasyki, płyty absolutnie pięciogwiazdkowe. Potem już nigdy zespół nie zbliżył się do tego poziomu. "No Place For Disgrace" to jedyny analog, jaki posiadam, chociaż nie dysonuję gramofonem (i nie zamierzam nabyć). Czasami u kolegi sobie słuchamy...
Uwierzcie dziadkowi: w latach 1986 (a w zasadzie 1987) - 1988 (dodajmy 1989) słuchało się tego przezajebiście. Cieszyło soczyste brzmienie, ale nade wszystko kapitalne, błyskotliwe kompozycje. Z perspektywy miłośnika growli wysoki wokal może być nieco nużący i drażniący, ale umówmy się, że wszyscy jednak kochamy Judas Priest?
ODPOWIEDZ