Najlepsza/Najgorsza sesja zdjęciowa v.2

[SCREAMBLOODYGORE]

Przecież wizualnie duża część metalowych hord stoi odpustowa tandetą, plastikiem i obciachem. Nigdy nie miałem z tym problemu gdyż nie o ciuchy i wygląd tutaj biega lecz o dźwięki.

no proste, i w czym taki Vader albo Morbid Angel, z groźnymi minami, w skórach, trzymając "niewidzialne pomarańcze", jest lepszy od tego typu black metalowców? że nie mają makijażu na ryjach? litości. albo się godzimy na taki wizerunek, albo się wysrajmy na cały metal

Dorzućmy do tego metrosexualną sylwetkę Treya/MA w obdartej koszulce i pierdolenie Bentona z lat ich świetności. Kolega NASUM jest wyraźnie uczulony na BM stylistykę co podkreśla do znudzenia przy każdej okazji.

[Heretyk]

Różnica taka mniej więcej, jak ,,Commando" z Arnoldem przeciwko Blok Ekipie.

nie wiem co to blok ekipa, przykro mi

[Heretyk]

Dorzućmy do tego metrosexualną sylwetkę Treya/MA w obdartej koszulce i pierdolenie Bentona z lat ich świetności. Kolega NASUM jest wyraźnie uczulony na BM stylistykę co podkreśla do znudzenia przy każdej okazji.

no mniej więcej o to chodzi. nóż mi się otwiera na podejscie typu - och, jestem taki zajebisty, bo słucham elitarnego death metalu, ale już black metal? kurwa w życiu! przecież to obciach i żenada! mają makijaże, ja jebie!

chuj że ta muzyka jest bardzo do siebie podobna, dla laika w zasadzie nie do odróżnienia. że ci ludzie wyglądają praktycznie tak samo, teksty są czasem niemal identyczne itd.

[nagrobek]

Dorzućmy do tego metrosexualną sylwetkę Treya/MA w obdartej koszulce i pierdolenie Bentona z lat ich świetności. Kolega NASUM jest wyraźnie uczulony na BM stylistykę co podkreśla do znudzenia przy każdej okazji.

no mniej więcej o to chodzi. nóż mi się otwiera na podejscie typu - och, jestem taki zajebisty, bo słucham elitarnego death metalu, ale już black metal? kurwa w życiu! przecież to obciach i żenada! mają makijaże, ja jebie!

widziałem na ulicy młodą dziewczynę w czarnych ciuchach, mój boże ona nic nie kuma ale kiedyś dorośnie albo ten kolo w rurkach, z torbą na ramieniu, co za pedał, ja nigdy bym się tak nie ubrał. co to to nie!

[SCREAMBLOODYGORE]

No i ogólnie to sprawa ma się tak, że aby naprawdę poczuć METAL w majtkach to trzeba mieć w sobie DUŻEGO Dzieciaka.

[HSVV]

Dorzućmy do tego metrosexualną sylwetkę Treya/MA w obdartej koszulce i pierdolenie Bentona z lat ich świetności. Kolega NASUM jest wyraźnie uczulony na BM stylistykę co podkreśla do znudzenia przy każdej okazji.

ale jak do porzygu na zmianę wklejasz okładki i zdjęcia autopsy/social distortion/motorhead (w zasadzie nie widziałem zbytnio żebyś robił coś innego na tym forum), to jest ok? rozumiem.

[SCREAMBLOODYGORE]

a jaki to ma związek z tematem, który aktualnie wałkujemy?

[Heretyk]

każdy ma swoje zboczenia, taka jest prawda, ale przydałoby się czasem trochę konsekwencji i trzeźwego podejścia do tematu

[wolff]

Czy to nie ten wesoły chłopina z MA?

[SODOMOUSE]

wracając do tematu fotek....każdy przeżywa w swoim wieku, jakiś bunt, z czegoś wynikający mrok...różne foty się
pierdalnęło....po pijaku, czy w emocjach muzycznych, teraz to chuja znaczy. Tzn. taka fajna przygoda, nie wiem dlaczego mam się wstydzić, ówczesnych emocji - teraz. Dla każdego , przyjdzie inne postrzeganie swoich wybryków, ale były one
prawdziwe wówczas dla nas samych. I MCHUj , może to było dziecinnie ,"gupie", ale mam na to wyjebane głęboko teraz,
chętnie poszperam w swoich archiVach i dojebie kompromitujące moje foto . Pewnie nowy wątek założę. Bo cóżby się
tego wstydzić? skoro trwamy i napierdalamy nieśmiertelnie, tutaj , na forume, na Mekkce patologii werbalnego metalu...

[wolff]

Obstawiam, że to co obecnie jest na czasie, jedyne słuszne i prawdziwe już za kilka lat stanie się tematem do grubej beki. Tak było, jest i będzie więc chuj z image. Powtarzam, tylko dźwięki są istotne, nimi bowiem nawet największa "wizualna porażka" się obroni.

[morbid]

wracając do tematu fotek....każdy przeżywa w swoim wieku, jakiś bunt, z czegoś wynikający mrok...różne foty się
pierdalnęło....po pijaku, czy w emocjach muzycznych, teraz to chuja znaczy. Tzn. taka fajna przygoda, nie wiem dlaczego mam się wstydzić, ówczesnych emocji - teraz. Dla każdego , przyjdzie inne postrzeganie swoich wybryków, ale były one
prawdziwe wówczas dla nas samych. I MCHUj , może to było dziecinnie ,"gupie", ale mam na to wyjebane głęboko teraz,
chętnie poszperam w swoich archiVach i dojebie kompromitujące moje foto . Pewnie nowy wątek założę. Bo cóżby się
tego wstydzić? skoro trwamy i napierdalamy nieśmiertelnie, tutaj , na forume, na Mekkce patologii werbalnego metalu...

DAWEJ TEJ :) BĘDZIE WESOŁO :):)

[Gotyk]

[est]

^^^piękne! :)

[Sgt. Barnes]

nic dziwnego, ze w końcu dopadł go udar...

[trup]

Savage Master zawsze ma fajne foty.

[trup]

nic dziwnego, ze w końcu dopadł go udar...

Kurwa, jak można sobie taką krzywdę zrobić???



vs

[Sgt. Barnes]

Takie skojarzenie.

[IMP-|-OUS]

[Gumiak]

hehe