DUNGEON SYNTH
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Re: DUNGEON SYNTH
Arcana Liturgia - MCCXXXI
[youtube][/youtube]
27 minut bardzo kiepskiego Dungeon Synthu, crossover Pyzy na polskich dróżkach i ścieżki dźwiękowej do wieży Gargamela.
[youtube][/youtube]
27 minut bardzo kiepskiego Dungeon Synthu, crossover Pyzy na polskich dróżkach i ścieżki dźwiękowej do wieży Gargamela.
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3230
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: DUNGEON SYNTH
Bardzo mocno kibicuję temu wątku.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Re: DUNGEON SYNTH
BACCHIA NERAIDA - Ermis
Tę nazwę znam jakoś od zawsze, bo praktycznie od zawsze jaram się greckim black metalem. Gdy miałem te 15 lat, to wyszukiwałem wszystko, co z nim związane, i nazwa Bacchia Neraida rozpaliła moją wyobraźnię. Wtedy chyba nie udało mi się znaleźć, więc pozostało moim świętym Graalem. Dzisiaj muzykę znaleźć znacznie łatwiej. Kusi mnie, by napisać, że rozbiłem się o ścianę rzeczywistości i mój święty Graal okazał się być nocnikiem, ale to nie byłaby prawda. Można podejrzewać, że zanurzyć się w Dungeon Synthcie może tylko skrajny koprofil i szambonurek, ale to jest akurat całkiem niezłe. Tak, skrajnie proste. Tak, ograniczone instrumentarium, ale jak na tę stylistykę to i tak jest to dość skomplikowane, bo poza syntezatorem udającym fujarkę i bębenku, twórca czasem przyspiesza na perkusji z opakowania po danonkach, tworząc w tej sposób black metal z fujarą w tle. W skali obiektywnej muzyki jest to jak zawsze w tym gatunku 1/6 i muzyka dla daunów takich jak ja, w skali wewnętrznej gatunku - całkiem niezłe i chyba nawet sobie to zachowam.
Tę nazwę znam jakoś od zawsze, bo praktycznie od zawsze jaram się greckim black metalem. Gdy miałem te 15 lat, to wyszukiwałem wszystko, co z nim związane, i nazwa Bacchia Neraida rozpaliła moją wyobraźnię. Wtedy chyba nie udało mi się znaleźć, więc pozostało moim świętym Graalem. Dzisiaj muzykę znaleźć znacznie łatwiej. Kusi mnie, by napisać, że rozbiłem się o ścianę rzeczywistości i mój święty Graal okazał się być nocnikiem, ale to nie byłaby prawda. Można podejrzewać, że zanurzyć się w Dungeon Synthcie może tylko skrajny koprofil i szambonurek, ale to jest akurat całkiem niezłe. Tak, skrajnie proste. Tak, ograniczone instrumentarium, ale jak na tę stylistykę to i tak jest to dość skomplikowane, bo poza syntezatorem udającym fujarkę i bębenku, twórca czasem przyspiesza na perkusji z opakowania po danonkach, tworząc w tej sposób black metal z fujarą w tle. W skali obiektywnej muzyki jest to jak zawsze w tym gatunku 1/6 i muzyka dla daunów takich jak ja, w skali wewnętrznej gatunku - całkiem niezłe i chyba nawet sobie to zachowam.
Re: DUNGEON SYNTH
CERNUNNOS - Dasos Ton Tragopodaron Daimonon
Pół godziny muzyki nagranej w ramach terapii zajęciowej dla dzieci. Dzieci są niepełnosprawne, ale mają całkiem niezłe wyczucie rytmu oraz melodii fujarkowej. Możemy zatem wyobrazić sobie niepełnosprytnego pasterza z fletem, który gra stopami na bębenku. Jak mocniej zagra w bębenek, to nawet zahacza o martial industrial. W tle czasem szczeka pies, a może to żona wzywająca na obiad, kto wie. Mocne 2/6.
Pół godziny muzyki nagranej w ramach terapii zajęciowej dla dzieci. Dzieci są niepełnosprawne, ale mają całkiem niezłe wyczucie rytmu oraz melodii fujarkowej. Możemy zatem wyobrazić sobie niepełnosprytnego pasterza z fletem, który gra stopami na bębenku. Jak mocniej zagra w bębenek, to nawet zahacza o martial industrial. W tle czasem szczeka pies, a może to żona wzywająca na obiad, kto wie. Mocne 2/6.
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8064
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: DUNGEON SYNTH
Fascynujący jest, to prawda:DWaszJudasz pisze:Bardzo mocno kibicuję temu wątku.
'Come the Blessed Madness'
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9022
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: DUNGEON SYNTH
sadomasochizm w czystej postaci. w ogóle całe to forum jest tak fascynujące ostatnio, ze aż szczęka opada
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4041
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: DUNGEON SYNTH
Nawet nie ostatnio. I to jest właśnie fascynujące w tym pokurwiałym forum. ;)
support music, not rumors
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9022
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: DUNGEON SYNTH
kurwa i ja tu jeszcze muszę być moderatorem i się męczyć z jakimiś pojebańcami. tak jakbym miał mało problemów poza forum :D za jakie grzechy?
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4041
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: DUNGEON SYNTH
A daj spokój, niech se to elegancko płynie raz w pomyjach, raz w szampanie.
support music, not rumors
Re: DUNGEON SYNTH
No ja przepraszam, to forum muzyczne i pisze o muzyce! Może i gownianej, ale jednak! I jak widać, dużo ludzi lubi to czytać! A na dziś mam kolejne Bacchia Nereida, wiec radzę uważać :D
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4041
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DUNGEON SYNTH
Ej, to coś jak z tym jazzem całym!Karkasonne pisze:No ja przepraszam, to forum muzyczne i pisze o muzyce! Może i gownianej, ale jednak! I jak widać, dużo ludzi lubi to czytać! A na dziś mam kolejne Bacchia Nereida, wiec radzę uważać :D
Re: DUNGEON SYNTH
Niby wszyscy się zgadzają, ze 90 czy 99% muzyki w ogole jes bezwartościowa, ale gdy to opisuje w konkretnym gatunku, romskie śmiejecie. Jakbym miał opisywać cały black metal jaki wychodzi to wyglądałoby to podobnie, taka prawda.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DUNGEON SYNTH
Fixt!Karkasonne pisze:romskie śmiecie.
Re: DUNGEON SYNTH
Kurwa, jaka ta autokorekta jest niedojebana. Dobrze, że słucham dungeon synthu, to się przynajmniej ciągle śmieję.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DUNGEON SYNTH
A ja podejrzewam, że to nie żadna autokaretka, jeno nastąpiło zmęczenie materiału i najzwyczajniej w świecie zmęczyłeś się już tą politpoprawnością ;) Wiem, co czujesz. Dungeon synth wszedł zbyt bardzo.
Re: DUNGEON SYNTH
BACCHIA NERAIDA - Dionysos
Grecja, 1997
[youtube][/youtube]
Natchniony pasterz postanawia wyznać swoją fujarką miłość do ukochanej kozy Gryzeldy. Kaczor Donald kłóci się z kamiennym trollem. W tle muzyka z Disneya. To jest życie, panie Ferdku, to jest życie.
Grecja, 1997
[youtube][/youtube]
Natchniony pasterz postanawia wyznać swoją fujarką miłość do ukochanej kozy Gryzeldy. Kaczor Donald kłóci się z kamiennym trollem. W tle muzyka z Disneya. To jest życie, panie Ferdku, to jest życie.
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3159
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: DUNGEON SYNTH
dzisiaj znalazłem tę perełkę:
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Całymi latami Black Metal był moim zamkiem.
Wtedy odkryłem Dungeon Synth
I zdałem sobie sprawę, że mój zamek ma wieżę, na której nigdy nie byłem.
Wtedy odkryłem Dungeon Synth
I zdałem sobie sprawę, że mój zamek ma wieżę, na której nigdy nie byłem.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3011
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: DUNGEON SYNTH
^ Bardzo fajne to to, sporo starego Mortiisa słyszę. Rozważam zakup CD (tym bardziej, że to chyba z Polski jest). :)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Re: DUNGEON SYNTH
Na razie słuchałem raz i bardzo fajne. Dungeon Synth to chyba jedyny znany mi gatunek, w którym nowe rzeczy są w większości na lepszym poziomie, niż stare.