Książka Black Metal - Evolution of the Cult po polskiemu

[WaszJudasz]

No bo jest o muzyce, która autorów "Władców Chaosu" właściwie nie interesuje. :)

[RottinG]

Książkę przeczytałem.
Nie jestem fanem black metalu, ale jakoś tak dobrze mi się czytało... na nocce w pracy :). Wydanej kasy nie żałuję, nic nowego się nie dowiedziałem... może trochę z naszego podwórka. Bo jakoś umknęły mi płonące kościoły w Polsce, a przynajmniej nie wiązałem ich z muzą i BM. Choć w tamtym czasie sam robiłem różki w stronę kościoła. Większość kapel z książki znałem, a tych które nie znałem nie polubiłem... nadal nie rozumiem spuszczania się nad Venom i Celtic. Odkryciem dla mnie są Manes i Fleurety czyli zespoły mało BM.

[maciek z klanu]

Książkę przeczytałem.
Nie jestem fanem black metalu, ale jakoś tak dobrze mi się czytało... na nocce w pracy :). Wydanej kasy nie żałuję, nic nowego się nie dowiedziałem... może trochę z naszego podwórka. Bo jakoś umknęły mi płonące kościoły w Polsce, a przynajmniej nie wiązałem ich z muzą i BM. Choć w tamtym czasie sam robiłem różki w stronę kościoła. Większość kapel z książki znałem, a tych które nie znałem nie polubiłem... nadal nie rozumiem spuszczania się nad Venom i Celtic. Odkryciem dla mnie są Manes i Fleurety czyli zespoły mało BM.

że jak?

[RottinG]

Książkę przeczytałem.
Nie jestem fanem black metalu, ale jakoś tak dobrze mi się czytało... na nocce w pracy :). Wydanej kasy nie żałuję, nic nowego się nie dowiedziałem... może trochę z naszego podwórka. Bo jakoś umknęły mi płonące kościoły w Polsce, a przynajmniej nie wiązałem ich z muzą i BM. Choć w tamtym czasie sam robiłem różki w stronę kościoła. Większość kapel z książki znałem, a tych które nie znałem nie polubiłem... nadal nie rozumiem spuszczania się nad Venom i Celtic. Odkryciem dla mnie są Manes i Fleurety czyli zespoły mało BM.

że jak?

że tak...
Zapoznałem się tylko z ostatnią płytą, więc że tak.

[TheDude]

Już kiedyś o tym wspominałem . . , Dobra jest anegdota o gościach orbitujących wokół Mutiilation, którzy byli tak podziemni, że odcięli się zupełnie od 'sceny' i gdzieś w las poszli i tam dla siebie grają i nic nie wydają dla szerszego grona odbiorców.

[moonfire]

Recenzja w "Znaku". Jest kilka głupot (np. Furia jako zespół okultystyczny), ale całość wyważona i obiektywna.

http://www.miesiecznik.znak.com.pl/prze ... karzyciel/" onclick="window.open(this.href);return false;

[uglak]

Ta recenzja bardziej zacheca mnie do kupna niz te wszystkie wypociny z czasopism "branzowych"

[bayzell]

Ta recenzja bardziej zacheca mnie do kupna niz te wszystkie wypociny z czasopism "branzowych"

pobierznie przeglądając nie zauwarzyłem NIC o Immortal w książce o ... black metalu ?????

[Stoigniew]

Ta recenzja bardziej zacheca mnie do kupna niz te wszystkie wypociny z czasopism "branzowych"

pobierznie przeglądając nie zauwarzyłem NIC o Immortal w książce o ... black metalu ?????

jestem po lekturze i potwierdzam, Immortal był gdzieś tam wspomniany kilka razy, ale bez żadnych szczegółów,
generalnie go jakby pominęli.
Zresztą nad Satyricon też się jakoś nie rozpisywał, coś tam jest wspomniane, ale niewiele, trochę jest o wytwórni Moonfoog ...

Ogólnie bardzo fajnie się czyta, książka moim zdaniem bez porównania lepsza od "Krew. Ogień. Śmierć..."

[Plagueis]

Wszystko pięknie, sporo ciekawostek, ale autor mógłby sobie darować opisy muzyki, bo te przypominają teksty z Wikipedii. Ogólnie polecam - zdecydowanie najlepsze opracowanie na temat BM, bez taniej sensacji i zrobione z serca.