Książka Black Metal - Evolution of the Cult po polskiemu

[RottinG]

Kagra wyda polską wersję książki Dayala Pattersona Black Metal: Evolution of the Cult. Tumaczył Bartosz Donarski.
Wiecej szczegółów na stronie Kagry. Premiera 1 sierpnia, cena 52 złote + kw.
http://www.kagra.com.pl/heavy-metal/bla ... ucja-kultu

[moonfire]

Będzie kupione i czytane.

[TheDude]

Po angielsku już przeczytałem ze dwa razy. Ciekawa książka.

btw. Autor już kolejne trzy napisał.

[PrzemoC]

Se kupiłem całkiem w ciemno. Przeglądam, bo jest wkładka z kolorowymi zdjęciami. Na stronie nr. 3 widzę Nuklearnego Holokałsta (przecinek Pomsta) i podpis "Jedyny w swoim rodzaju Nocturno Culto przybiera swoją kultową pozę". Hemmm...

[PureHate]

Pewnie kupię
Twierdzę jednak,że na pewno nie przebije Histori Szwedzkiego Death metalu (tyle ile świetnych kapel poznałem dzięki tej ksiażce.....)
Teraz przy okazji tej nowej knigi o black metalu pewnie po raz kolejny przeczytamy o tym jak varg biegał z nożem po klatce schodowej i o innych pierdołach.

[moonfire]

Przeczytałem, a na dniach pojawi się recenzja.
Dobrze napisane, chociaż dobór niektórych kapel przy nieobecności innych jest dyskusyjny. Poza tym autor nie czuje Europy Wschodniej i wali babol za babolem, chcąc nakreślić polityczne tło Polski lat 90.

[uglak]

Twierdzę jednak,że na pewno nie przebije Histori Szwedzkiego Death metalu (tyle ile świetnych kapel poznałem dzięki tej ksiażce.....)

nie czaje kultu jakim obrosla ta ksiazka. jakos marnie mi sie ja czytalo w przeciwienstwie do np. "wybierajac smierc" (mimo, ze nie jestem szczegolnym fanem grindu)

[Puszczyk]

Książka dobra dla żądnych sensacji blogowych recenzentów, nie zamierzam tykać.

[PureHate]

Twierdzę jednak,że na pewno nie przebije Histori Szwedzkiego Death metalu (tyle ile świetnych kapel poznałem dzięki tej ksiażce.....)

nie czaje kultu jakim obrosla ta ksiazka. jakos marnie mi sie ja czytalo w przeciwienstwie do np. "wybierajac smierc" (mimo, ze nie jestem szczegolnym fanem grindu)

Wybierając śmierć leży u mnie na półce,ale jeszcze się nie zabrałem za nią.Historia Szwedzkiego Death metalu to dla mnie głównie potężna dawka wiedzy na temat samej muzyki ,gdzie szczątkowo przedstawione są anegdoty ,które z samą muzyką są średnio powiązane dlatego lubie tą książke

[moonfire]

Recenzja.

http://ltura.blogspot.com/2016/08/dayal ... lucja.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Natomiast gdy potraktować „Ewolucję kultu” jako swoisty przewodnik po muzyce kilkudziesięciu zespołów blackmetalowych, stwierdzić trzeba, że książka ta swoją rolę spełnia więcej niż dobrze. Nawet odbiorca, który orientuje się w scenie metalowej, może niejednokrotnie dotrzeć do ciekawych, a dotychczas mało znanych faktów. Ta drobiazgowość stanowi więc jeden z atutów omawianego opracowania. Patterson nie unika pisania o skandalach, natomiast przede wszystkim omawia twórczość zespołów w kontekście biograficznym i artystycznym. Nie goni za plotką, ani nie tworzy niedorzecznych teorii, które pojawiały się we „Władcach chaosu” – pierwszej na polskim rynku publikacji dotyczącej black metalu.

[Żułek]

no fajnie ale jak się ma Władców Chaosu to warto to kupić czy tamto w zupełności wystarczy ?
od razu mówie ze nie jestem fanem black metalu i jeśli mam czytać 2 razy to samo to wole se odpuścić

[Heretyk]

Wybierając śmierć leży u mnie na półce,ale jeszcze się nie zabrałem

to się powinno nazywać "historia Napalm Death + trochę dodatków o death metalu" ale zasadniczo warto. dobra książka

[WaszJudasz]

to się powinno nazywać "historia Napalm Death i wytwórni muzycznej Earache + trochę dodatków o death metalu"

Jak to się mówi.. fixed.

Evolution... czytałem jakiś rok temu i zapamiętałem jako nieźle napisane, konkretne opracowanie o muzyce i jej tytułowej ewolucji, z umiarkowanym dawkowaniem aspektów sensacyjnych.

[moonfire]

no fajnie ale jak się ma Władców Chaosu to warto to kupić czy tamto w zupełności wystarczy ?
od razu mówie ze nie jestem fanem black metalu i jeśli mam czytać 2 razy to samo to wole se odpuścić

Osobiście myślę, że warto. Również do maniaków BM się nie zaliczam: słucham kilku kapel na krzyż plus jestem fanem CF.

[Morbid Marcin]

Moim zdaniem znacznie lepsza ta ewolucja kultu. Tamta jednak była efekciarska i pobieżnie traktowała o wielu tematach.

[Żułek]

no fajnie ale jak się ma Władców Chaosu to warto to kupić czy tamto w zupełności wystarczy ?
od razu mówie ze nie jestem fanem black metalu i jeśli mam czytać 2 razy to samo to wole se odpuścić

Osobiście myślę, że warto. Również do maniaków BM się nie zaliczam: słucham kilku kapel na krzyż

no i oto wlaśnie mi chodziło ;)

[WaszJudasz]

Ale tłumacza to mogliby wreszcie na korki z polskiego posłać.

[moonfire]

Ale tłumacza to mogliby wreszcie na korki z polskiego posłać.

Zgadza się. Zdania ze źle zastosowanym imiesłowem przysłówkowym współczesnym (np. Idąc do domu, padał deszcz) dość mocno rażą.

[WaszJudasz]

Dokładnie o to mi chodziło :)

W wielu miejscach nietrafnie dobiera słowa, czasem okrutnie kaleczy co zabawniejsze sformułowania (co to kurwa znaczy " nagrany w studiu prawie tak, jak winylowe odpady na tyłach opuszczonej gazowni"??? ) ale na dłuższa metę właśnie te imiesłowy najbardziej rażą.

[brb]

Problemy z językiem polskim ma dziś sporo wydawnictw. Jak nie literówki to błędy ortograficzne. Książkę pomimo jej wad można kupić i przeczytać. Dla mnie jest o wiele ciekawsza niż Władcy Chaosu.