Najlepsze płyty roku 2016

[tomaszm]

Drone tak zachwycony byłeś nowym Cobalt? Co się stało? Uważasz,że nowy Desaster i RABEALLIUN to płyty warte więcej jak jednego przesłuchania?

[Drone]

Tak, COBALT powinien być w tych najlepszych. Przesłuchałem tę płytę mnóstwo razy :)

REABELLIUN i DESASTER nie są aż takie złe, choć DESASTER lepszy. Czasami warto posłuchać gorszych płyt dobrych zespołów, choć nie dotyczy to rzeczy typu nowy KREATOR.

[Sybir]

Panie, a co z Altarage, nad którym wylane zostały na forume litry ejakulatu? :D

[Drone]

Nuda, wtórność, plagiaryzm. Dobra produkcja. Może się mylę, ale to czas pokaże.

[ultravox]

Plagiaryzm? Nie większy niż w przypadku tak lubianego przez Ciebie Dead Congregation. A jednak oba zespoły maja moim zdaniem swój własny charakter, mimo wyraźnego czerpania z twórczości innych.

Ale oczywiście rozumiem, że może się to nie podobać. Po prostu podobieństwo do czegoś tam (w tym przypadku zapewne chodzi Ci o Portal) nie powinno być tutaj czynnikiem o tym decydującym.

[tomaszm]

Nuda, wtórność, plagiaryzm. Dobra produkcja. Może się mylę, ale to czas pokaże.

Słyszałeś może poniższe materiały?

Irkallian Oracle

Kosmokrator Ep

Various Ancient Meat Revived

[Drone]

Plagiaryzm? Nie większy niż w przypadku tak lubianego przez Ciebie Dead Congregation. A jednak oba zespoły maja moim zdaniem swój własny charakter, mimo wyraźnego czerpania z twórczości innych.

Ale oczywiście rozumiem, że może się to nie podobać. Po prostu podobieństwo do czegoś tam (w tym przypadku zapewne chodzi Ci o Portal) nie powinno być tutaj czynnikiem o tym decydującym.

Zupełnie się nie rozumiemy :)

DEAD CONGREGATION czerpie z INCANTATION, ale topi to wszystko w spójnym brzmieniu, w spójnej - ale własnej - stylistyce. Od razu słychać, że to jest DEAD CONGREGATION. Nawet jak nagrali ostatnią doomową epkę, to wiadomo, kto zacz.

Natomiast w przypadku ALTARAGE mamy - moim zdaniem - do czynienia ze zwykłym kopiowaniem znanych patentów i tyle. PORTAL bym do tego jakoś nie mieszał :)

[tomaszm]

Plagiaryzm? Nie większy niż w przypadku tak lubianego przez Ciebie Dead Congregation. A jednak oba zespoły maja moim zdaniem swój własny charakter, mimo wyraźnego czerpania z twórczości innych.

Ale oczywiście rozumiem, że może się to nie podobać. Po prostu podobieństwo do czegoś tam (w tym przypadku zapewne chodzi Ci o Portal) nie powinno być tutaj czynnikiem o tym decydującym.

Mi się Altarage podoba bardziej jak Portal? Jak żyć?:) Tak samo jak Dead Congregation od Morbid Angel i większości śmierć metali lat 80-90. NIe mam z tym problemów. W sumie nie interesuje mnie kto od kogo czerpie, tylko sam odbiór muzyki i przyjemność z jej słuchania.

[ultravox]

Natomiast w przypadku ALTARAGE mamy - moim zdaniem - do czynienia ze zwykłym kopiowaniem znanych patentów i tyle. PORTAL bym do tego jakoś nie mieszał :)

To kogo konkretnie kopiują? Bo poza Portal nie miałem żadnych innych konkretnych skojarzeń. A patenty... no cóż, prawie wszyscy korzystają z tych samych.

Nie to, żebym dbał specjalnie o oryginalność, po prostu ciekaw jestem skąd taki akurat zarzut.

[Drone]

Nuda, wtórność, plagiaryzm. Dobra produkcja. Może się mylę, ale to czas pokaże.

Słyszałeś może poniższe materiały?

Irkallian Oracle

Kosmokrator Ep

Various Ancient Meat Revived

IRKALLIAN ORACLE świetne.

KOSMOKRATOR przesłuchałem raz, więc się jeszcze nie wypowiem.

Tribute bdb!

[Drone]

Natomiast w przypadku ALTARAGE mamy - moim zdaniem - do czynienia ze zwykłym kopiowaniem znanych patentów i tyle. PORTAL bym do tego jakoś nie mieszał :)

To kogo konkretnie kopiują? Bo poza Portal nie miałem żadnych innych konkretnych skojarzeń. A patenty... no cóż, prawie wszyscy korzystają z tych samych.

Nie to, żebym dbał specjalnie o oryginalność, po prostu ciekaw jestem skąd taki akurat zarzut.

Nie chodzi o konkretną kapelę, tylko o pewne patenty, które są ograne do bólu. Zapytam wprost: co jest na tym ALTARAGE, co odróżnia ich na plus od innych wykonawców? Pomijam dobrą produkcję (pewnie ona jest magnesem, gdyby to było piwniczne granie, to nikt by na to nie zwrócił uwagi).

[ultravox]

Mi się Altarage podoba bardziej jak Portal? Jak żyć?:) Tak samo jak Dead Congregation od Morbid Angel i większości śmierć metali lat 80-90. NIe mam z tym problemów. W sumie nie interesuje mnie kto od kogo czerpie, tylko sam odbiór muzyki i przyjemność z jej słuchania.

Zgadzam się w 100% procentach z wytłuszczonym zdaniem, choć ja akurat mam dokładnie na odwrót, tzn. o wiele większą przyjemność mam ze słuchania śmierć metali z lat 80-90.

[ultravox]

Nie chodzi o konkretną kapelę, tylko o pewne patenty, które są ograne do bólu. Zapytam wprost: co jest na tym ALTARAGE, co odróżnia ich na plus od innych wykonawców? Pomijam dobrą produkcję (pewnie ona jest magnesem, gdyby to było piwniczne granie, to nikt by na to nie zwrócił uwagi).

Jest DUCH. Cała reszta jest nieistotna.

Wszystkie patenty w metalu (i nie tylko) są ograne do bólu. Nie chodzi o to, żeby szukać nowej formy, tylko żeby w formę tchnąć ducha. Czy jak czytasz książki, to razi Cię, że autor stosuje tradycyjne środki stylistyczne?

Poza tym te patenty są mniej ograne niż estetyka Incantation, bo stosuje się je raptem od kilkunastu lat. Stąd zresztą moje skojarzenie z Portal, bo przed nimi nikt w taki sposób nie grał (a przynajmniej ja nie słyszałem, żeby grał).

[tomaszm]

Nie chodzi o konkretną kapelę, tylko o pewne patenty, które są ograne do bólu. Zapytam wprost: co jest na tym ALTARAGE, co odróżnia ich na plus od innych wykonawców? Pomijam dobrą produkcję (pewnie ona jest magnesem, gdyby to było piwniczne granie, to nikt by na to nie zwrócił uwagi).

Klaustrofobiczny śmierć metal. Ten ziomal dobrze to ujął:)

[youtube][/youtube]

Większość kapel bazuje na ogranych patentach- to żaden zarzut. Produkcja owszem jest totalnie duszna i pasuje jak ulał do tego typu grania ale ten zespół ma ten magiczny pierwiastek który ciężko przelać na słowa, który wciąga słuchacza i sprawia ,że całkowicie absorbuje go obcowanie z muzyką.

[Drone]

Ja tam tego nie słyszę. Włączam jedynkę DEAD CONGREGATION i tamto nie istnieje. Włączam PORTAL i słyszę jakieś autorskie idee, jakieś powykrzywiane riffy. Włączam BLACK CILICE i słyszę ścianę dźwięku, jakiej dotąd nie znałem. A tu? Wszystko wypicowane, równiutkie, grzeczne i ładne. Jestem na nie (przynajmniej na tę chwilę).

[tomaszm]

Ja mam tak z Recluse, wszyscy tam słyszą diabła , patologię a podczas odsłuchu wybucham śmiechem i mam wrażenie ,ze to taki black metal silący się na kontrowersyjność a momentami popada w autoparodię(od strony muzycznej jest to niezłe). Jeszcze bardziej utwierdziłem sie w tym swoim przekonaniu jak zobaczyłem ten patent z robakami.

[Drone]

Jeśli chodzi o RECLUSE, to ani pan Phil, ani pan Vlad raczej nie muszą się silić na kontrowersje.

A ALTARAGE na siłę bronić nie zamierzam. Tak samo, jak kiedyś wmawiano, że ANAAL NATHRAKH to coś niebywałego, a to takie same sklejanie patentów. Po latach to wyszło. Ale nikt nie jest nieomylny. Poczekajmy na ich następny materiał.

[tomaszm]

Debiut Anglików po latach broni się świetnie. Dla mnie to jedna z najlepszych płyt z dopiskiem narkotyczny, odhumanizowany black- industrial metal.

[Drone]

No widzisz. Dla mnie to popłuczyny. Za dużo pstrokacizny, za dużo efekciarstwa, za mało prawdy. Włączam GGFH, a po nim jedynkę INCANTATION i co zostaje z AN? :)

Ale dajmy spokój tym przepychankom. Porozmawiajmy lepiej o innych fantastycznych płytach z zeszłego roku. Jak widzisz ostatnie HOBBS ANGEL OF DEATH?

[tomaszm]

Ale powyższe nie mają tego poziomu wkurwienia co Angole. To jednak inne rejony:) Fakt ,że teraz ta kapela to zjadanie własnego ogona i generyczne popłuczyny ale debiut to jest dla mnie poziom wścieklizny takiego momentami Antaeus upstrzonego w narkotyczno- eletroniczne łachy.