Sąd kapturowy: Setherial,Lord Belial, Unlord,Dark Funeral

[SCREAMBLOODYGORE]

No bo ja słucham dobrej muzyki, a Ty piszesz o chujowej.

bo mam taki kaprys.

To jak już siedzisz na tych Wyspach to odrób lekcję z historii i sprawdź link poniżej. Laska rozjeżdża całe towarzystwo z Twojego "tematu":

[youtube][/youtube]

[[V]]

ale już wyjmij tego kija z dupy..

[SCREAMBLOODYGORE]

dobra... nie było tematu. Idę pobawić się z córką.

[Bloodcult]

Powiedział koleś zachwycony najnowszym Kriegsmaschine. LOL.

Kriegsmaschine to I liga

[[V]]

wracając do tematu;

zabawne jak wiele rzeczy z lat 90tych uległo kompletnemu przewartościowaniu, jak nastoletnie umysły rozpalały te wszystkie zespoliki o których dzisiaj wspomina się już tylko w kontekście sentymentu,jakiegoś okresu w funkcjonowaniu tej machiny która kosiła młodzieniaszków swoimi jarmarcznymi sztuczkami. Już dziś możemy zauważyć ,że np z takim behemoth będzie podobnie.A dokonania Burzum,Mayhem, czy Darkthrone żyją ,rosną,czarują,nie dają o sobie zapomnieć.

[Plastek]

Powiedział koleś zachwycony najnowszym Kriegsmaschine. LOL.

Kriegsmaschine to I liga

Chyba podludzkich ciot. Zamknij ryj i nie kompromituj się dalej szmato.

[Bloodcult]

słabo, nic o ruchaniu, raku, dzieciach, rodzinie, CoF, wypaliłeś się Plastek, 2/10

alko-tematy Vultura >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Plastek

[Plastek]

Nie lubię jak "facet" zachowuje się jak ciota, więc nie będę na ciebie tracił czasu cioto.

[byrgh]

"Alko-tematy" wymagają od modera wyłącznie żabki i opasłej sakwy.

[[V]]

no to podyskutujmy o najlepszych płytach jakie wyszły w 2003 r. albo 2004.

[Bloodcult]

Nie lubię jak "facet" zachowuje się jak ciota

[Plastek]

Ten obleśny wieprz odpowiedzialny za KSM choćby się zesrał i zeżarł cały świat to w życiu nie nagra tak zajebistej płyty jak np. Dusk and Her Embrace.

[Skaut]

Setherial i od biedy debiut Dark Funeral. Reszta do piachu.

[Skaut]

no to podyskutujmy o najlepszych płytach jakie wyszły w 2003 r. albo 2004.

w końcu piszesz z sensem.

[Drone]

Chciałbym zapytać się moderatorów, jak długo jeszcze zamierzają tolerować idiotyczne bluzgi produkowane przez tego niedowłada umysłowego? Podoba Wam się, kiedy z forum, na które wykładacie pieniądze, robi się szambo? Uważam, że jak ktoś chce obrażać wszystkich i wszystko dookoła, to niech robi to u siebie w chlewie, a nie w miejscu bądź co bądź publicznym. Święty nikt tu nie jest, ale jakieś granice by się czasami przydały.

[mysticcum]

+100

[Skaut]

jest opcja ignore przecież

[mysticcum]

Czyli co, niech bezkarnie robi co chce a jak komuś to przeszkadza to niech nie czyta?

[Drone]

Właśnie. Czy opcja "ignore" powoduje, że nie widzę "dyskusji" i cytowań wynikających z ignorowanych wpisów? Psie gówna na chodniku też można ominąć, więc po co się burzyć, że tam leżą?

[kenediusze]

Chciałbym zapytać się moderatorów, jak długo jeszcze zamierzają tolerować idiotyczne bluzgi produkowane przez tego niedowłada umysłowego? Podoba Wam się, kiedy z forum, na które wykładacie pieniądze, robi się szambo? Uważam, że jak ktoś chce obrażać wszystkich i wszystko dookoła, to niech robi to u siebie w chlewie, a nie w miejscu bądź co bądź publicznym. Święty nikt tu nie jest, ale jakieś granice by się czasami przydały.

To jest ciekawe, bo

1. Jak flow pisał że metaluchy to brudasy to było święte oburzenie, że debil, cham, prostak, głupi człowiek, w dodatku nudny, monotematyczny, nic nie wnoszący, o muzyce nie pisze, niech wypierdala. Skończyło się bananem.
2. jak Plastek pisze komuśtam że życzy mu nowotworu mózgu i że sra mu do ryja, plus jakieś pojazdy po matce rodzicielce, jak powtarza w kółko te same wrzuty, zasrywa forum swoim spamem lecząc kompleksy, to jest spoko. Forumowy folklor i młot na pozerów, a w razie co jest opcja ignore.
3. Jak Lucek pierdoli farmazony bo ma zamiast móżgu czteropak Kuflowego, to wszyscy mają na niego wyjebane.

Logiki nie widzę w tym żadnej, ale to właściwie typowe dla tego forum.

edit:
a, żeby jeszcze na temat było. Uświadomiłem sobie, że jakkolwiek nazwy kojarzę, to nie słyszałem nigdy żadnej z tych kapel. I jak sądzę niewiele straciłem?