ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15132
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
20-03-2015, 15:19
Heretyk pisze:z Entombed tak naprawdę doszczętnie mnie rozpierdala tylko debiut
W sumie coś w tym jest, bo jedyna płyta Entombed która mnie naprawdę rozkłada na łopatki to własnie debiut.
-
Olo
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2048
- Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
- Lokalizacja: Lublin
-
Kontakt:
20-03-2015, 16:03
uglak pisze:doceniam entombed, ale nawet tej jesieni bylo widac ze grave > entombed
no właśnie .. to jest pytanie czy szwedzki death metal dziś, czy przełom lat 80-90-tych - jeżeli dzis to Grave wygrywa wszystko, ale w 1990 to błysk geniuszu na "Left Hand Path" przyćmił jednak wszystko inne. A w ogóle to przepraszam, ale to jest głupia dyskusja dziesiąty raz o tym samym.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
-
flow
- postuje jak opętany!
- Posty: 578
- Rejestracja: 04-10-2013, 00:15
20-03-2015, 16:24
Gdzieś trzeba nabijac posty.
LHP jest znakomite, Clandestine jeszcze lepsze ale po drugiej stronie stoi Into the Grave, You'll Never See... i niewiele gorsze Souless, Back from the Grave no i znakomita jedynka Unleashed. Generalnie w czołówce ścisk a to tylko trzy kapele, a gdzie choćby znakomity Carnage?
Przecież Dark Recollections to 100% Szwecji i 100% zajebistości, kwintesencja gatunkowa.
Nabiłem posta :)
-
hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9354
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
20-03-2015, 17:40
Nasum pisze:Heretyk pisze:z Entombed tak naprawdę doszczętnie mnie rozpierdala tylko debiut
W sumie coś w tym jest, bo jedyna płyta Entombed która mnie naprawdę rozkłada na łopatki to własnie debiut.
Eeee, Clandestine? Wolverine Blues? Hollowman? To Ride...? Te są co najmniej tak dobre jak jedynka.
Olo pisze:jeżeli dzis to Grave wygrywa wszystko,
Racja... w końcu nie ma już Entombed i Dismember :)
... a nie bo jest Unleashed.
Yare Yare Daze
-
Re-animator
- rozkręca się
- Posty: 64
- Rejestracja: 14-03-2015, 20:31
20-03-2015, 20:57
Breivik pewnie zagłosowałby na GRAVE, ze względu na kawałek "bullets are mine";-)
DEATH IS FUN
Rap i hiphop jest dobry dla pedałów.
-
Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6286
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
20-03-2015, 21:26
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
Heretyk
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9022
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
21-03-2015, 09:59
hcpig pisze:
Eeee, Clandestine? Wolverine Blues? Hollowman? To Ride...? Te są co najmniej tak dobre jak jedynka.
dwójka być może, ale już tak mocno do mnie nie przemawia. pozostałe nie, aczkolwiek trójkę lubię bardzo, bardzo
-
Phantom
- zaczyna szaleć
- Posty: 197
- Rejestracja: 11-08-2013, 13:30
21-03-2015, 13:45
HOŁD dla każdej z wymienionych zalog.
Glos nieoddany.
-
longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
21-03-2015, 22:43
HSVV pisze:longinus696 pisze:Entombed - najbardziej elastyczny z całej czwórki, najbardziej wyluzowany, najbardziej pijacki, najbardziej rock'n rollowy, ale też najbardziej punkowy, czyli najbardziej esencjonalny. Kropka.
to są atrybuty, które posiadają płyty po Clandestine, a których z kolei sam Clandestine nie posiada (albo posiada w minimalnym, niezauważalnym stopniu) - dlatego też jest ich najlepszym albumem.
Właśnie dlatego NIE JEST ich najlepszym albumem.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
RippingHeadache
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1149
- Rejestracja: 30-12-2011, 16:30
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15132
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
22-03-2015, 11:18
hcpig pisze:Nasum pisze:Heretyk pisze:z Entombed tak naprawdę doszczętnie mnie rozpierdala tylko debiut
W sumie coś w tym jest, bo jedyna płyta Entombed która mnie naprawdę rozkłada na łopatki to własnie debiut.
Eeee, Clandestine? Wolverine Blues? Hollowman? To Ride...? Te są co najmniej tak dobre jak jedynka.
Mi do szczęscia tak naprawdę wystarczą dwie pierwsze. Pozostałych mogę posłuchać, ale nie wzbudzają u mnie już takiego zachwytu.
-
Deathmaniac
- zaczyna szaleć
- Posty: 159
- Rejestracja: 20-12-2014, 15:05
-
Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
22-03-2015, 13:01
intmbd
Coś tam było! Człowiek!
-
Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
23-03-2015, 23:12
Oczywiście, że Grave. W kategorii szwedzki death metal, chociaż w sumie są ze wskazanych zespołów najmniej szwedzcy, są bezkonkurencyjni. Dismember mogłoby dla mnie nie istnieć, Unleashed już od dawna nie powala, a Entombed się nie mieście w tej szufladzie. Wybór dość prosty.
The madness and the damage done.
-
Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
25-03-2015, 21:06
Ja wiem, że Entombed jest z tej czówrki najlepszy, ale dlaczemu tak mało z was ceni Dismember? Nie lubicie Iron Maiden?
-
Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
25-03-2015, 21:39
SCREAMBLOODYGORE pisze:lubimy MOTORHEAD, a MOTORHEAD>>>>>Iron Maiden.
Na bezludną wyspę wziąłbym jednak "Somewhere in Time" :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
25-03-2015, 21:42
Self pisze:Ja wiem, że Entombed jest z tej czówrki najlepszy, ale dlaczemu tak mało z was ceni Dismember? Nie lubicie Iron Maiden?
Ja bardzo lubię wszystko, co nagrali. Nawet te słabsze pozycje - mają swój urok. Ale w kategoriach absolutnych dwie pierwsze kasują wszystko, a jedynka to jest niemalże ten sam poziom, co "Left Hand Path".
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
flow
- postuje jak opętany!
- Posty: 578
- Rejestracja: 04-10-2013, 00:15
25-03-2015, 21:45
Drone pisze:
Ja bardzo lubię wszystko, co nagrali.
Niewiele potrzebujesz do szczęścia :)
Ale w kategoriach absolutnych dwie pierwsze kasują wszystko, a jedynka to jest niemalże ten sam poziom, co "Left Hand Path".
O kurwa, za dużo krzysz ziela :)