Noise Magazine

[yossarian84]

Brakuje pisma o muzyce i zjawiskach okołomuzycznych, które byłoby wolne od:

- recenzji, w których 90% materiałów ocenianych jest w skali 8/10 do 10/10,
- infantylnych i żenujących felietonów o niczym,
- poklepywania się po plecach przez recenzentów, muzyków i wydawców,
- nudnych wywiadów, poruszających znane na wylot tematy (90% wywiadów jest zbędna),
- zamykania się w kręgu ciągle tych samych wykonawców,
- zamykania się w kręgu określonych gatunków,
- reklamowego chłamu,
- zachwycania się każdą nowością ogłoszoną przez Pitchfork albo inny Terrorizer jako objawienie,
- wałkowania po raz 100 oklepanej wiedzy o klasykach.

Ale na to jeszcze za wcześnie.

Ależ to już było dawno temu i nazywało się BRUM.

[twoja_stara_trotzky]

powinni wiedzieć, że wszystkiego co trocki dotknie, zamienia się w gówno.

jak Masterful

[Harlequin]

Nie kupuje żadnych magazynów muzycznych. Nie od dzis wiadomo, że pisze sie pod sympatie, reklamodawców itp. Nie lepiej po prostu z ludzmi rozmawiac bezpośrednio i samemu testowac polecanki?

[WaszJudasz]

Ależ to już było dawno temu i nazywało się BRUM.

Proste. To było TO.

W czasach przedinternetowych nic tak nie poszerzało horyzontów muzycznych.

[nicram]

powinni wiedzieć, że wszystkiego co trocki dotknie, zamienia się w gówno.

jak Masterful

jak twój łeb.

[moonfire]

Małgorzata Halber, córka Adama Halbera, resortowe dziecko.

http://kataryna.blox.pl/2007/04/Kolejny ... nosci.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Noise'a już nie kupię, hipsteriadą się brzydzę.

[Pawcio]

A ja kupię, przeczytam i jeśli będzie chujowa, to posłuży jako rozpałka

[longinus696]

Brakuje pisma o muzyce i zjawiskach okołomuzycznych, które byłoby wolne od:

- recenzji, w których 90% materiałów ocenianych jest w skali 8/10 do 10/10,
- infantylnych i żenujących felietonów o niczym,
- poklepywania się po plecach przez recenzentów, muzyków i wydawców,
- nudnych wywiadów, poruszających znane na wylot tematy (90% wywiadów jest zbędna),
- zamykania się w kręgu ciągle tych samych wykonawców,
- zamykania się w kręgu określonych gatunków,
- reklamowego chłamu,
- zachwycania się każdą nowością ogłoszoną przez Pitchfork albo inny Terrorizer jako objawienie,
- wałkowania po raz 100 oklepanej wiedzy o klasykach.

Ale na to jeszcze za wcześnie.

No przecież jest magazyn M|I

http://www.mimagazyn.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

[flow]

powinni wiedzieć, że wszystkiego co trocki dotknie, zamienia się w gówno.

jak Masterful

Pytanie kto tutaj Trocaka traktuje poważnie :)

[Wasyl]

[

No przecież jest magazyn M|I

http://www.mimagazyn.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

Ten po restarcie jest jednak gorszy od pierwotnej wersji.
Brak tu pomysłu. Mało wywiadów. Zdarzają się mało ciekawe, trochę sztampowe, artykuły.
Za duże skupienie się na nowych około elektronicznych trendach w muzyce.
I standardowy zarzut hipsterskie się to pismo zrobiło :).
Mimo wszystko kupuję i raczej będę to robił.

[twoja_stara_trotzky]

[

No przecież jest magazyn M|I

http://www.mimagazyn.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

Ten po restarcie jest jednak gorszy od pierwotnej wersji.
Brak tu pomysłu. Mało wywiadów. Zdarzają się mało ciekawe, trochę sztampowe, artykuły.
Za duże skupienie się na nowych około elektronicznych trendach w muzyce.
I standardowy zarzut hipsterskie się to pismo zrobiło :).
Mimo wszystko kupuję i raczej będę to robił.

I trocak pisze, więc guwno :D

[twoja_stara_trotzky]

powinni wiedzieć, że wszystkiego co trocki dotknie, zamienia się w gówno.

jak Masterful

Pytanie kto tutaj Trocaka traktuje poważnie :)

to dobrze o was świadczy, że nie traktujecie tej szydery z waszej bezdennej głupoty poważnie

[flow]

Swoją droga dziwię się, że jeszcze coś bełkoczesz . Nie dość, że marny muzykant i czerstwy znawca to jeszcze sroga beka i pośmiewisko internetu. Funkcjonujesz jako ciekawostka i temat do kpiny, nic więcej.

[twoja_stara_trotzky]

wszystko zależy od tego, po której stronie lustra siedzisz.

[Vitriol]

to ciekawe, bo tam gdzie się obracamy, każdy toczy bekę z tego forum, z ciebie flow i z innych śmieci jak ty i cała tutejsza forumowa stulejarnia :D

[flow]

Vitriol, chłopcze nie spinaj tak mocno bo znowu zaliczysz zderzenie z Kamazem i będziesz toczył bóle dupy jaki jesteś połamany i nieszczęśliwy a gimusy bedą roniły łzy wraz z tobą.
Widać wzajemne lizanie zadów wśród niespełnionych "artystów" to norma, dziwię się tylko, że obracanie się w kręgu ułomów to dla marnego grajka powód do dumy :)
Może wybłagałeś by następny numer tego shitu był przyozdobiony wizerunkiem połamańców z BoP.

[Vitriol]

ale ja jestem bardzo spełnionym artystą

[twoja_stara_trotzky]

Vitriol, chłopcze nie spinaj tak mocno bo znowu zaliczysz zderzenie z Kamazem i będziesz toczył bóle dupy jaki jesteś połamany i nieszczęśliwy a gimusy bedą roniły łzy wraz z tobą.
Widać wzajemne lizanie zadów wśród niespełnionych "artystów" to norma, dziwię się tylko, że obracanie się w kręgu ułomów to dla marnego grajka powód do dumy :)

cóż, na szczęście są takie miejsce, jak masterful, gdzie spełnieni artyści mogą cisnąć bekę z tych niespełnionych

[flow]

[Vitriol]

nie no ale tak serio i bez wyzwisk, czemu gdy czytam o czymkolwiek, be it plyta/zespol/film/pismo/niepotrzebne skreslic gdzies tam, to opinie sa na ogol pozytywne, a gdy wlaze tutaj i dokladnie tutaj to zawsze jest na odwrot?:D o ile sie orientuje taki noise cieszy sie naprawde niezla popularnoscia