Najbardziej przereklamowane kapele metalowe

[mikey]

z tym że o Mayhem nie da się tak napisać ;)

jak to nie, całe deathcrush zagra gitarzysta z tygodniowym stażem nauki gry, o jękach gwałconego cwela tj. wokalach nie wspominając c:

[Lukass]

Nile przereklamowany? Nie rozumiem zarzutu.

Ja jestem coraz dalej od zrozumienia całego tematu. Popatrz, jakie nazwy tu już padły: Faith No More, Emperor, Nile. Czekam, aż ktoś wrzuci jakieś Cultes des Ghoules albo cuś, żeby mogła się rozpocząć prawdziwa gównoburza :D

[nicram]

^ this. A tak naprawdę cały metal i wszystkie kapele są przereklamowane. :-) I życie też jest przereklamowane. Lepiej siedzieć w niebycie.

[Rumburak]

Nile przereklamowany? Nie rozumiem zarzutu.

Ja jestem coraz dalej od zrozumienia całego tematu. Popatrz, jakie nazwy tu już padły: Faith No More, Emperor, Nile. Czekam, aż ktoś wrzuci jakieś Cultes des Ghoules albo cuś, żeby mogła się rozpocząć prawdziwa gównoburza :D

Dziwię się że jeszcze nikt tego nie zrobił, po pobieżnym oglądzie tematu wysnuwam wniosek że ludzie za "przereklamowane" uważają kapele które nie do końca im leżą a sami nie wiedzą z jakiego powodu u innych natomiast wywołują spazmy. Gusta i guściki, temat moim zdaniem do wyjebania i nic nie wnoszący. Pisanie o tym że np. Slayer czy Morbid Angel jest "przereklamowane" to nic innego jak nie odparta pokusa wywołania sraki u innych. Idąc tym tropem to dla mnie przereklamowany jest Burzum i chuj, bo tak, na naszym podwórku to Mgła, Cultes des Ghoules i Furia. Dziękuję, miłego dnia.

[harvestman]

^ Jakoś to do mnie nie przemawia.
[youtube][/youtube]

tylko że to nie jest ich numer :) W tych autorskich jakoś tej słodkości nie słyszę. Osobiście nie jestem niedzielnym metalowcem, takim pełną gębą też nie i lubię sobie raz na jakiś czas Acid włączyć. Tak zwyczajnie, dla odprężenia po słuchaniu mniejszych lub większych odjazdów.

[sepsis]

^ Jakoś to do mnie nie przemawia.
[youtube][/youtube]

tylko że to nie jest ich numer :) W tych autorskich jakoś tej słodkości nie słyszę. Osobiście nie jestem niedzielnym metalowcem, takim pełną gębą też nie i lubię sobie raz na jakiś czas Acid włączyć. Tak zwyczajnie, dla odprężenia po słuchaniu mniejszych lub większych odjazdów.

Ale jednak oni to nagrali i wydali pod swoją nazwą, ponadto ich materiał albumowy w moim odczuciu jest sztampowy i w znacznej większości asłuchalny. Jednak jeżeli Tobie dobrze z tą dewiacją to tylko sie cieszyć, nie od dzisiaj wiadomo, że każdy lubi co innego.

[Hatefire]

tylko że to nie jest ich numer :)

Do tego, to cover fajnego zespołu. Lubię tą wesołą mieszankę stylizowanego rock'n'rolla, oldsholowego popu. B'52's to fajny zespół był :-)

W tych autorskich jakoś tej słodkości nie słyszę. Osobiście nie jestem niedzielnym metalowcem, takim pełną gębą też nie i lubię sobie raz na jakiś czas Acid włączyć. Tak zwyczajnie, dla odprężenia po słuchaniu mniejszych lub większych odjazdów.

No bo nie ma jej, w ich muzie. Przynajmniej, w kilku pierwszych płytach, późniejsze znam słabo. Bezpretensjonalny, energetyczny crossover (czy jak to się zwie), z dobrymi riffami.

[Gore_Obsessed]

Jeśli takie kawałki jak "Masterhood of Hearts Devouring" albo "Dancing in the Slaughter-House" są "sztampowe" to nie wiem co nie jest. Chyba użyto nie tego słowa... Ja Acidów zawsze będę bronił za "Strip Tease" oraz "Infernal connection".

[Gall]

Niedorzeczne dla mnie jest, że całkowicie cukierkowy i sprzedany zespół który ma niewiele wspólnego z muzyką metalową stara się z nią ponad wszystko utożsamiać.

Polecam przesłuchać Infernal Conection, The State of Mind Report, a z ostatnich albumów 25 Cent for a Riff.

^ Jakoś to do mnie nie przemawia.
[youtube][/youtube]

Kolega poznał ich niecałe 7 lat temu, rozumiem... No to odpuść sobie powyższe albumy. Nie mamy o czym rozmawiać.

[Plastek]

"Infernal Connection" to jeden z najlepszych albumów metalowych jakie wyszły w tym kraju, Jeśli ktoś twierdzi, że to nie ma nic wspólnego z metalem, ten najzwyczajniej w świecie nie ma pojęcia czym jest muzyka metalowa i jest podczłowiekiem. Nie ma sensu rozmowa z takimi "ludźmi". Takie osobniki należy eksterminować; systematycznie oczyszczać świat z gówna.

[harvestman]

"Infernal Connection" to jeden z najlepszych albumów metalowych jakie wyszły w tym kraju, Jeśli ktoś twierdzi, że to nie ma nic wspólnego z metalem, ten najzwyczajniej w świecie nie ma pojęcia czym jest muzyka metalowa i jest podczłowiekiem. Nie ma sensu rozmowa z takimi "ludźmi". Takie osobniki należy eksterminować; systematycznie oczyszczać świat z gówna.

I wszystko w temacie :)

[harvestman]

Jeśli takie kawałki jak "Masterhood of Hearts Devouring" albo "Dancing in the Slaughter-House" są "sztampowe" to nie wiem co nie jest. Chyba użyto nie tego słowa... Ja Acidów zawsze będę bronił za "Strip Tease" oraz "Infernal connection".

Posunę się dalej, ja ich będę bronił za wszystko co nagrali do Rock is not Enough włącznie.

[PureHate]

"Infernal Connection" to jeden z najlepszych albumów metalowych jakie wyszły w tym kraju, Jeśli ktoś twierdzi, że to nie ma nic wspólnego z metalem, ten najzwyczajniej w świecie nie ma pojęcia czym jest muzyka metalowa i jest podczłowiekiem. Nie ma sensu rozmowa z takimi "ludźmi". Takie osobniki należy eksterminować; systematycznie oczyszczać świat z gówna.

Oczyścić to powinieneś uszy z gówna.

[535]

Metallica i Immolation? Myślę że to żelazne typy.

[ozob]

DsO - zespol gdzie wzory matematyczne wziely gore nad duchem.

[AdrianSmith]

Jak ja lubię wzory matematyczne , analizę , dowody , indukcję..... Teraz wiem dlaczego uwielbiam DsO

[AdrianSmith]

Metallica i Immolation? Myślę że to żelazne typy.

z całym szacunkiem , Meta dała nam popalić wiele razy , ale to jednak wielki Band.... Oddajmy co cesarskie cesarzowi
a Immolation , cóż ,to to moja jedna z najbardziej ulubionych US Death bandów , nie będę więc obiektywny.... Mnie to bardzo podchodzi

[Heretyk]

Immolation przereklamowane...? bez jaj

[Pacjent]

"Infernal Connection" to jeden z najlepszych albumów metalowych jakie wyszły w tym kraju, Jeśli ktoś twierdzi, że to nie ma nic wspólnego z metalem, ten najzwyczajniej w świecie nie ma pojęcia czym jest muzyka metalowa i jest podczłowiekiem. Nie ma sensu rozmowa z takimi "ludźmi". Takie osobniki należy eksterminować; systematycznie oczyszczać świat z gówna.

Nie twierdzę, że na "Infernal Connection" nie ma metalu, ale materiał ten, tak jak całe ACID DRINKERS, reprezentuje bazarowe granie, tanie, łatwe i śmierdzące ortalionem na kilometr. Słaba agresja, zero buntu i komercja (wtedy takie g... sprzedawało się najlepiej, nawet SLAYER poszedł w tę stronę), więc nie wiem jak Ty, jako stary punkowiec możesz stać na straży czci tego albumu.

[hcpig]

Też nie lubię 'Infernal Connection', w ogóle nie przekonuje mnie w kategorii thrash.

Najlepszy jest oczywiście 'Fishdick' :) Nie dość, że covery zajebiste to jest tam też ich najbardziej chamski autorski numer - 'Fuckin' the Tiger'.

Jeszcze gdybym miał czegoś słuchać od nich to były to luzacki 'State...' i sepulturowy HPCM.