ZŁY mastering (Loudness war)

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re:

08-06-2013, 16:44

Skaut pisze:
Agony pisze:Strona, na której zgromadzono informacje o zakresie dynamiki poszczególnych wydań, bardzo użyteczna przy płytowych zakupach:
http://www.dr.loudness-war.info/
2. Największym niszczycielem dźwięku wśród producentów jest obecnie Rick Rubin (np. ostatnia Metallica, dwa ostatnie Slayery oraz nowe edycje ''Reign In Blood'').
podobnie będzie z nowym Black Sabbath niestety
Dziwne, że ten niszczyciel potrafił ostatnie albumy Casha zrealizować na poziomie.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
KelThuz
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 15-04-2004, 15:57
Lokalizacja: Ziemia Żelaza
Kontakt:

Re: Re:

08-06-2013, 20:00

Believer pisze:
Skaut pisze: podobnie będzie z nowym Black Sabbath niestety
Obrazek
Ja pierdole
mogę odmasterować ten album, oczywiście za pieniądze. Będzie brzmiał bardzo naturalnie i ciepło.
tam nic nie ma, są tylko halucynacje z niedożywienia i śmierć cieplna
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: ZŁY mastering (Loudness war)

08-06-2013, 20:02

A weź pokaż Kelthuz print screena z audacity ostatniego Kelthuzarra, zobaczymy jaki z Ciebie diablo mikser jest w studiu.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
KelThuz
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 15-04-2004, 15:57
Lokalizacja: Ziemia Żelaza
Kontakt:

Re: ZŁY mastering (Loudness war)

08-06-2013, 20:13

Lykantrop pisze:A weź pokaż Kelthuz print screena z audacity ostatniego Kelthuzarra, zobaczymy jaki z Ciebie diablo mikser jest w studiu.
nie no, Kelthuzzar to i tak stara produkcja, choć ja głośnych, spłaszczonych masterów to się staram nie robić

Obrazek
tam nic nie ma, są tylko halucynacje z niedożywienia i śmierć cieplna
Awatar użytkownika
Gunman
rasowy masterfulowicz
Posty: 2260
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: Re:

16-06-2013, 17:23

Believer pisze:
Skaut pisze: podobnie będzie z nowym Black Sabbath niestety
Obrazek
Ja pierdole
Nosz kuuuurwa, czy ten co to robił jest głuchym tępym pajacem?
Wiem gdzie jest regulacja głośności w moim sprzęcie i chętnie sobie sam ustawie głośniej. Tak rewelacyjna płyta, nawet nieźle brzmiąca a tak zjebana poziomem dynamiki. Niech mi ktoś to wytłumaczy dlaczego winyle mają inny mastering niż CD, nie da się zrobić tego samego na kompakcie? Jak patrze na poziom DR winyli i CD tych samych albumów to zawsze CD jest zjebane. Jakoś 20 lat temu można było robić CD na poziomie DR10 a teraz co????? Jebany Rubin i jego głucha zgraja.
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Re:

16-06-2013, 18:57

Believer pisze:
Skaut pisze: podobnie będzie z nowym Black Sabbath niestety
Obrazek
Ja pierdole
Kto da wiecej? :D
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2028
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: ZŁY mastering (Loudness war)

16-06-2013, 19:20

Czy dobrze mi sie wydaje, ze ostatni Primordial jest jedna z najlepiej i najladniej brzmiacych plyt metalowych ostatnich lat?
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: ZŁY mastering (Loudness war)

16-06-2013, 19:22

Nie wiem, ale nawet jesli to u Primordial kiepsko z kompozycjami, wiec to kiepska pociecha ;)
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2028
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: ZŁY mastering (Loudness war)

16-06-2013, 19:24

0ms pisze:Nie wiem, ale nawet jesli to u Primordial kiepsko z kompozycjami, wiec to kiepska pociecha ;)
Chyba ty z kompozycjami kiepsko :D

Mam wrazenie, ze malo cyfrowy jest ten album, taki bardziej organiczny.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
Gunman
rasowy masterfulowicz
Posty: 2260
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: ZŁY mastering (Loudness war)

16-06-2013, 19:24

Wódz 10 pisze:Czy dobrze mi sie wydaje, ze ostatni Primordial jest jedna z najlepiej i najladniej brzmiacych plyt metalowych ostatnich lat?
Źle Ci się wydaje, najlepiej i najładniej brzmiąca płyta metalowa ostatnich lat to ostatnia Metallica.
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: ZŁY mastering (Loudness war)

16-06-2013, 19:29

Gunman pisze:
Wódz 10 pisze:Czy dobrze mi sie wydaje, ze ostatni Primordial jest jedna z najlepiej i najladniej brzmiacych plyt metalowych ostatnich lat?
Źle Ci się wydaje, najlepiej i najładniej brzmiąca płyta metalowa ostatnich lat to ostatnia Metallica.
Gwoli scislosci ta plyta miala 2 mastery - zajebisty standardowy i beznadziejny alternatywny z Guitar Hero:

Obrazek
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: ZŁY mastering (Loudness war)

16-06-2013, 19:44

Już sam widok wykresu boli
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Gunman
rasowy masterfulowicz
Posty: 2260
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: Odp: ZŁY mastering (Loudness war)

02-10-2013, 20:30

0ms pisze:Gwoli scislosci ta plyta miala 2 mastery - zajebisty standardowy i beznadziejny alternatywny z Guitar Hero:
A nie na odwrót?
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: ZŁY mastering (Loudness war)

02-10-2013, 20:37

Gunman pisze:
0ms pisze:Gwoli scislosci ta plyta miala 2 mastery - zajebisty standardowy i beznadziejny alternatywny z Guitar Hero:
A nie na odwrót?
Obrazek
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9345
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: ZŁY mastering (Loudness war)

21-06-2016, 19:57

Fajny tekst Chacińskiego, trochę o nowy, RHCP ale głównie o Lałdnez Łor.
http://polifonia.blog.polityka.pl/2016/ ... ?nocheck=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
zorro
zaczyna szaleć
Posty: 205
Rejestracja: 10-03-2017, 22:21

Re: ZŁY mastering (Loudness war)

04-04-2017, 19:20

Jako, ze ostatnio często leci Immolation - Atonement, porownanie CD i Vinyl:

DR6 vs DR11

http://dr.loudness-war.info/album/list/ ... immolation
Agony
postuje jak opętany!
Posty: 607
Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
Lokalizacja: ZSRE

Re: ZŁY mastering (Loudness war)

04-04-2017, 20:58

zorro pisze:Jako, ze ostatnio często leci Immolation - Atonement, porownanie CD i Vinyl:

DR6 vs DR11

http://dr.loudness-war.info/album/list/ ... immolation

W takiej sytuacji trudno dziwić się, że coraz większe grono słuchaczy przedkłada brzmienie płyt winylowych ponad brzmienie CD. W tym przypadku Winyl nie daje Cedekowi żadnych szans. Płyta kompaktowa potrafi zabrzmieć przepięknie, ale nie można oczekiwać, że stanie się tak, gdy wytniemy z płyty połowę dźwięków, które powinny być na niej zawarte. Te wszystkie pogłosy i bogate wybrzmienia, które czynią muzykę przyjemną i wciągającą, zostały z kompaktowego wydania nowego albumu Immolation wyeliminowane. Została tylko ściana dźwięku. Należy podkreślić: dywagacje na temat wyższości jednego nośnika nad drugim są pozbawione podstaw, jeśli na jednym nośniku realizatorzy wycinają pokaźną część informacji dźwiękowej, a na drugim pozostawiają całą informację niemal w całości.
In God We Trust
Awatar użytkownika
zorro
zaczyna szaleć
Posty: 205
Rejestracja: 10-03-2017, 22:21

Re: ZŁY mastering (Loudness war)

04-04-2017, 21:43

100% racji.
Ja powinienem napisać "porównanie dżwięku/masteringu/dynamiki z CD i z Vinyla".
Technicznie rzecz biorąc CD jest o dużo lepszym nośnikiem dźwięku pod względem dynamiki niż winyl. Płyta winylowa, to około 70dB zakresu dynamiki podczas gdy CD to 96dB.

Można tu wysnuć ciekawą teorię, ze może to wszystko jest celowe, żeby kupować płyty winylowe?
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10020
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: ZŁY mastering (Loudness war)

04-04-2017, 22:08

Agony pisze:
zorro pisze:Jako, ze ostatnio często leci Immolation - Atonement, porownanie CD i Vinyl:

DR6 vs DR11

http://dr.loudness-war.info/album/list/ ... immolation

W takiej sytuacji trudno dziwić się, że coraz większe grono słuchaczy przedkłada brzmienie płyt winylowych ponad brzmienie CD. W tym przypadku Winyl nie daje Cedekowi żadnych szans. Płyta kompaktowa potrafi zabrzmieć przepięknie, ale nie można oczekiwać, że stanie się tak, gdy wytniemy z płyty połowę dźwięków, które powinny być na niej zawarte. Te wszystkie pogłosy i bogate wybrzmienia, które czynią muzykę przyjemną i wciągającą, zostały z kompaktowego wydania nowego albumu Immolation wyeliminowane. Została tylko ściana dźwięku. Należy podkreślić: dywagacje na temat wyższości jednego nośnika nad drugim są pozbawione podstaw, jeśli na jednym nośniku realizatorzy wycinają pokaźną część informacji dźwiękowej, a na drugim pozostawiają całą informację niemal w całości.
Przestańcie pałać świętym oburzeniem, powielać te mity i bzdury, i przytaczać dane porównawcze DR z tej internetowej bazy. To jedna wielka brednia w przypadku winyli!
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
zorro
zaczyna szaleć
Posty: 205
Rejestracja: 10-03-2017, 22:21

Re: ZŁY mastering (Loudness war)

04-04-2017, 22:22

Drone pisze:Przestańcie pałać świętym oburzeniem, powielać te mity i bzdury, i przytaczać dane porównawcze DR z tej internetowej bazy. To jedna wielka brednia w przypadku winyli!
E tam oburzenie. Po prostu z tych dwóch wersji masteringu wole winyl niż CD.
ODPOWIEDZ