Dziwne, że ten niszczyciel potrafił ostatnie albumy Casha zrealizować na poziomie.Skaut pisze:podobnie będzie z nowym Black Sabbath niestetyAgony pisze:Strona, na której zgromadzono informacje o zakresie dynamiki poszczególnych wydań, bardzo użyteczna przy płytowych zakupach:
http://www.dr.loudness-war.info/
2. Największym niszczycielem dźwięku wśród producentów jest obecnie Rick Rubin (np. ostatnia Metallica, dwa ostatnie Slayery oraz nowe edycje ''Reign In Blood'').
ZŁY mastering (Loudness war)
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re:
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- KelThuz
- postuje jak opętany!
- Posty: 490
- Rejestracja: 15-04-2004, 15:57
- Lokalizacja: Ziemia Żelaza
- Kontakt:
Re: Re:
mogę odmasterować ten album, oczywiście za pieniądze. Będzie brzmiał bardzo naturalnie i ciepło.Believer pisze:Skaut pisze: podobnie będzie z nowym Black Sabbath niestety
Ja pierdole
tam nic nie ma, są tylko halucynacje z niedożywienia i śmierć cieplna
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: ZŁY mastering (Loudness war)
A weź pokaż Kelthuz print screena z audacity ostatniego Kelthuzarra, zobaczymy jaki z Ciebie diablo mikser jest w studiu.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- KelThuz
- postuje jak opętany!
- Posty: 490
- Rejestracja: 15-04-2004, 15:57
- Lokalizacja: Ziemia Żelaza
- Kontakt:
Re: ZŁY mastering (Loudness war)
nie no, Kelthuzzar to i tak stara produkcja, choć ja głośnych, spłaszczonych masterów to się staram nie robićLykantrop pisze:A weź pokaż Kelthuz print screena z audacity ostatniego Kelthuzarra, zobaczymy jaki z Ciebie diablo mikser jest w studiu.
tam nic nie ma, są tylko halucynacje z niedożywienia i śmierć cieplna
- Gunman
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2260
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: Re:
Nosz kuuuurwa, czy ten co to robił jest głuchym tępym pajacem?Believer pisze:Skaut pisze: podobnie będzie z nowym Black Sabbath niestety
Ja pierdole
Wiem gdzie jest regulacja głośności w moim sprzęcie i chętnie sobie sam ustawie głośniej. Tak rewelacyjna płyta, nawet nieźle brzmiąca a tak zjebana poziomem dynamiki. Niech mi ktoś to wytłumaczy dlaczego winyle mają inny mastering niż CD, nie da się zrobić tego samego na kompakcie? Jak patrze na poziom DR winyli i CD tych samych albumów to zawsze CD jest zjebane. Jakoś 20 lat temu można było robić CD na poziomie DR10 a teraz co????? Jebany Rubin i jego głucha zgraja.
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2028
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: ZŁY mastering (Loudness war)
Czy dobrze mi sie wydaje, ze ostatni Primordial jest jedna z najlepiej i najladniej brzmiacych plyt metalowych ostatnich lat?
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: ZŁY mastering (Loudness war)
Nie wiem, ale nawet jesli to u Primordial kiepsko z kompozycjami, wiec to kiepska pociecha ;)
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2028
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: ZŁY mastering (Loudness war)
Chyba ty z kompozycjami kiepsko :D0ms pisze:Nie wiem, ale nawet jesli to u Primordial kiepsko z kompozycjami, wiec to kiepska pociecha ;)
Mam wrazenie, ze malo cyfrowy jest ten album, taki bardziej organiczny.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- Gunman
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2260
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: ZŁY mastering (Loudness war)
Źle Ci się wydaje, najlepiej i najładniej brzmiąca płyta metalowa ostatnich lat to ostatnia Metallica.Wódz 10 pisze:Czy dobrze mi sie wydaje, ze ostatni Primordial jest jedna z najlepiej i najladniej brzmiacych plyt metalowych ostatnich lat?
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: ZŁY mastering (Loudness war)
Gwoli scislosci ta plyta miala 2 mastery - zajebisty standardowy i beznadziejny alternatywny z Guitar Hero:Gunman pisze:Źle Ci się wydaje, najlepiej i najładniej brzmiąca płyta metalowa ostatnich lat to ostatnia Metallica.Wódz 10 pisze:Czy dobrze mi sie wydaje, ze ostatni Primordial jest jedna z najlepiej i najladniej brzmiacych plyt metalowych ostatnich lat?
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Gunman
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2260
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: Odp: ZŁY mastering (Loudness war)
A nie na odwrót?0ms pisze:Gwoli scislosci ta plyta miala 2 mastery - zajebisty standardowy i beznadziejny alternatywny z Guitar Hero:
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: ZŁY mastering (Loudness war)
Gunman pisze:A nie na odwrót?0ms pisze:Gwoli scislosci ta plyta miala 2 mastery - zajebisty standardowy i beznadziejny alternatywny z Guitar Hero:
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9345
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: ZŁY mastering (Loudness war)
Fajny tekst Chacińskiego, trochę o nowy, RHCP ale głównie o Lałdnez Łor.
http://polifonia.blog.polityka.pl/2016/ ... ?nocheck=1" onclick="window.open(this.href);return false;
http://polifonia.blog.polityka.pl/2016/ ... ?nocheck=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Yare Yare Daze
- zorro
- zaczyna szaleć
- Posty: 205
- Rejestracja: 10-03-2017, 22:21
Re: ZŁY mastering (Loudness war)
Jako, ze ostatnio często leci Immolation - Atonement, porownanie CD i Vinyl:
DR6 vs DR11
http://dr.loudness-war.info/album/list/ ... immolation
DR6 vs DR11
http://dr.loudness-war.info/album/list/ ... immolation
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 607
- Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
- Lokalizacja: ZSRE
Re: ZŁY mastering (Loudness war)
zorro pisze:Jako, ze ostatnio często leci Immolation - Atonement, porownanie CD i Vinyl:
DR6 vs DR11
http://dr.loudness-war.info/album/list/ ... immolation
W takiej sytuacji trudno dziwić się, że coraz większe grono słuchaczy przedkłada brzmienie płyt winylowych ponad brzmienie CD. W tym przypadku Winyl nie daje Cedekowi żadnych szans. Płyta kompaktowa potrafi zabrzmieć przepięknie, ale nie można oczekiwać, że stanie się tak, gdy wytniemy z płyty połowę dźwięków, które powinny być na niej zawarte. Te wszystkie pogłosy i bogate wybrzmienia, które czynią muzykę przyjemną i wciągającą, zostały z kompaktowego wydania nowego albumu Immolation wyeliminowane. Została tylko ściana dźwięku. Należy podkreślić: dywagacje na temat wyższości jednego nośnika nad drugim są pozbawione podstaw, jeśli na jednym nośniku realizatorzy wycinają pokaźną część informacji dźwiękowej, a na drugim pozostawiają całą informację niemal w całości.
In God We Trust
- zorro
- zaczyna szaleć
- Posty: 205
- Rejestracja: 10-03-2017, 22:21
Re: ZŁY mastering (Loudness war)
100% racji.
Ja powinienem napisać "porównanie dżwięku/masteringu/dynamiki z CD i z Vinyla".
Technicznie rzecz biorąc CD jest o dużo lepszym nośnikiem dźwięku pod względem dynamiki niż winyl. Płyta winylowa, to około 70dB zakresu dynamiki podczas gdy CD to 96dB.
Można tu wysnuć ciekawą teorię, ze może to wszystko jest celowe, żeby kupować płyty winylowe?
Ja powinienem napisać "porównanie dżwięku/masteringu/dynamiki z CD i z Vinyla".
Technicznie rzecz biorąc CD jest o dużo lepszym nośnikiem dźwięku pod względem dynamiki niż winyl. Płyta winylowa, to około 70dB zakresu dynamiki podczas gdy CD to 96dB.
Można tu wysnuć ciekawą teorię, ze może to wszystko jest celowe, żeby kupować płyty winylowe?
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: ZŁY mastering (Loudness war)
Przestańcie pałać świętym oburzeniem, powielać te mity i bzdury, i przytaczać dane porównawcze DR z tej internetowej bazy. To jedna wielka brednia w przypadku winyli!Agony pisze:zorro pisze:Jako, ze ostatnio często leci Immolation - Atonement, porownanie CD i Vinyl:
DR6 vs DR11
http://dr.loudness-war.info/album/list/ ... immolation
W takiej sytuacji trudno dziwić się, że coraz większe grono słuchaczy przedkłada brzmienie płyt winylowych ponad brzmienie CD. W tym przypadku Winyl nie daje Cedekowi żadnych szans. Płyta kompaktowa potrafi zabrzmieć przepięknie, ale nie można oczekiwać, że stanie się tak, gdy wytniemy z płyty połowę dźwięków, które powinny być na niej zawarte. Te wszystkie pogłosy i bogate wybrzmienia, które czynią muzykę przyjemną i wciągającą, zostały z kompaktowego wydania nowego albumu Immolation wyeliminowane. Została tylko ściana dźwięku. Należy podkreślić: dywagacje na temat wyższości jednego nośnika nad drugim są pozbawione podstaw, jeśli na jednym nośniku realizatorzy wycinają pokaźną część informacji dźwiękowej, a na drugim pozostawiają całą informację niemal w całości.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- zorro
- zaczyna szaleć
- Posty: 205
- Rejestracja: 10-03-2017, 22:21
Re: ZŁY mastering (Loudness war)
E tam oburzenie. Po prostu z tych dwóch wersji masteringu wole winyl niż CD.Drone pisze:Przestańcie pałać świętym oburzeniem, powielać te mity i bzdury, i przytaczać dane porównawcze DR z tej internetowej bazy. To jedna wielka brednia w przypadku winyli!