Winyl nad CD?

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
brb
postuje jak opętany!
Posty: 474
Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
Lokalizacja: Łódź

Re: Winyl nad CD?

24-04-2015, 13:39

535 pisze:Zdarzają się nędzne wydania, wynikające przede wszystkim z chęci uzyskania jak największego przebicia i to jest zwyczajne skurwysyństwo. No ale, przecież są też płyty ładnie wydane i dla dużej, cieszącej oko, okładki warto odżałować tych kilka złociszy. Nie każdy ma naturę filantropa, by rozdawać ubogim, a coś z gotówką trzeba robić. Warto chyba mieć jakieś inne, niż betonowanie fundamentów, pasje. Nie rozumiem co jest nagannego w kupowaniu muzyki na fizycznych nośnikach, a już nazywanie tego debilizmem? No kurwa, panowla, z chujami się na głowy pozamienialiście? Ja jestem ciekaw w co pcha kasę ten wspomniany wyżej "krąg znajomych". W ziemie, narkotyki, franki szwajcarskie, motocykle, pieluchy? Niech każdy robi co uważa za stosowne, nie widzę powodu, by rzucać zaraz obelgami.
JA na nikogo nie sram ;) Sam nałogowo kupuje płyty CD (ten nośnik najbardziej mi odpowiada) i od czasu do czasu coś na czarnym placku. Śmieszy mnie natomiast pianie o odrodzeniu płyt winylowych (i to nie tylko na tym forum).

A znajomi... cóż każdy ma swój film. jeden wyda 40 zł dziennie na fajki i piwo, drugi kilka setek na nowe alufelgi a trzeci lata z dupą po restauracjach.

Niestety lub stety dla wielu osób słuchanie muzyki jest jedynie dodatkiem i tłem w życiu a nie jego sensem ;)
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Winyl nad CD?

24-04-2015, 16:25

brb pisze:[ Śmieszy mnie natomiast pianie o odrodzeniu płyt winylowych (i to nie tylko na tym forum).
Co w tym śmiesznego, przecież to dobrze potwierdzony statystykami fakt
http://www.digitalmusicnews.com/permali ... rcent-2014" onclick="window.open(this.href);return false;
http://en.wikipedia.org/wiki/Vinyl_revival" onclick="window.open(this.href);return false;

i nie zaczęło się to bynajmniej wczoraj, miesiąc temu, czy rok temu.
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7382
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Winyl nad CD?

24-04-2015, 17:06

kenediusze pisze:Co w tym śmiesznego, przecież to dobrze potwierdzony statystykami fakt
tutaj mamy rzeczywistą skalę renesansu winyli
Obrazek
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Winyl nad CD?

24-04-2015, 17:27

Shieeeeeeet

Wycofuję wszystko ok
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2013
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Winyl nad CD?

24-04-2015, 17:41

Drone pisze:Różnica jest tylko taka, że nie niszczy płyt..
Ta świadomość niszczenia się (choćby i bardzo znikomego) winyla dodaje mimo wszystko właśnie szczególnego charakteru całemu procesowi słuchania. Za każdym razem słuchasz analogowego nośnika po raz ostatni w tak dobrym stanie - to wymusza trochę więcej zaangażowania od Ciebie. Nigdy nie puszczałem sobie winyli do 'muzycznego tła' - zawsze to było bardzo świadome odsłuchiwanie, na które trzeba było mieć czas, wolną chatę itp.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5031
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: Winyl nad CD?

24-04-2015, 18:15

Bloodcult pisze:
kenediusze pisze:Co w tym śmiesznego, przecież to dobrze potwierdzony statystykami fakt
tutaj mamy rzeczywistą skalę renesansu winyli
Obrazek
No dokładnie to powtarzam. Mit rozdmuchany przez małokuśkowych miłośników gówna zwanego winylem.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2013
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Winyl nad CD?

24-04-2015, 19:04

na pewno ten chart wiele mówi o sprzedaży muzyki na fizycznych nośnikach w ogóle (oczywiście pikowanie w dół dla winyla zaczęło się w czasie popularyzacji kaset, które potem pikowały w dół na rzecz CD), ale fakty są takie, że o ile w 93' sprzedaż LP (w USA) była na poziomie kilkuset tysięcy LP rocznie i nie przekraczało miliona aż do 2007, to od 2007, wzrost z poziomu z 1 mln. aż do poziomu 6 milionów sztuk rocznie (liczby dotyczące samego USA) to chyba wzrost istotny? porównując tylko lata 2013 i 2014 nastąpił globalny wzrost sprzedaży o ponad 50% (z 6.1 miliona do 9.3 miliona - liczba ogólnoświatowa) oczywiście wciąż jest to absolutny margines w ogólnej sprzedaży, ale na tym marginesie są też nabywcy wszystkich innych fizycznych nośników. Poniższy schemat pokazuje to dosyć jasno:

Obrazek

chciałbym jednak zobaczyć takie zestawienie dla poszczególnych gatunków - metal, rock, jazz, pop, klasyka itd. Z całą pewnością trendy te są dużo mniej krzywdzące dla fizycznych nośników w przypadku gatunków nie-mainstreamowych.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9643
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Winyl nad CD?

24-04-2015, 19:50

czy powyzszy wykres nie pokazuje przypadkiem sprzedazy samych singli?
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2013
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Winyl nad CD?

24-04-2015, 20:26

to oczywiste - jak już nie jesteś singlem to kupowanie się kończy ;)

masz rację, tutaj właściwy wykres:
Obrazek
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9643
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Winyl nad CD?

24-04-2015, 20:41

ok, to teraz nastepna uwaga - jest o dwa lata lepiej niz u Bloodculta, ale nadal koncza sie 6,5 roku temu ;-)
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2013
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Winyl nad CD?

24-04-2015, 21:07

no tak, tutaj masz lepszy i całkiem niezły wykres do 2013 (tylko UK): http://www.statista.com/statistics/2761 ... by-format/" onclick="window.open(this.href);return false;
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
535

Re: Winyl nad CD?

24-04-2015, 23:52

Olo pisze:
Drone pisze:Różnica jest tylko taka, że nie niszczy płyt..
Ta świadomość niszczenia się (choćby i bardzo znikomego) winyla dodaje mimo wszystko właśnie szczególnego charakteru całemu procesowi słuchania. Za każdym razem słuchasz analogowego nośnika po raz ostatni w tak dobrym stanie - to wymusza trochę więcej zaangażowania od Ciebie. Nigdy nie puszczałem sobie winyli do 'muzycznego tła' - zawsze to było bardzo świadome odsłuchiwanie, na które trzeba było mieć czas, wolną chatę itp.
Ciekawe, o tym niszczeniu. Moje Nowe Sytuacje napierdalają jak wściekłe, a nie miały lekko...
535

Re: Winyl nad CD?

25-04-2015, 00:03

Plastek pisze:
Bloodcult pisze:
kenediusze pisze:Co w tym śmiesznego, przecież to dobrze potwierdzony statystykami fakt
tutaj mamy rzeczywistą skalę renesansu winyli
Obrazek
No dokładnie to powtarzam. Mit rozdmuchany przez małokuśkowych miłośników gówna zwanego winylem.
Czyli nie zaczynałeś swej przygody z muzyką od winyli? Przyznaj to, w imię Czaszki...rzecz jasna.
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5031
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: Winyl nad CD?

25-04-2015, 08:16

A skąd. Podobnie nie zaczynałem swoje przygody od słuchania Blasphemy i Von. Jestem więc piżdzielcem, bo tutaj każdy zaczynał przygodę z metalem od winyli Von i Blasphemy. Hail Satan i Czaszka!
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
535

Re: Winyl nad CD?

25-04-2015, 08:24

Plastek pisze:...bo tutaj KAŻDY zaczynał przygodę z metalem od winyli Von i Blasphemy. Hail Satan i Czaszka!
He,he. Zaczyna to do mnie docierać. Casus Fenriza, który dorwał Uriah Heep w 1974...
Artur_burzum
postuje jak opętany!
Posty: 580
Rejestracja: 07-04-2014, 16:54

Re: Winyl nad CD?

25-04-2015, 23:06

535 pisze:
Plastek pisze:...bo tutaj KAŻDY zaczynał przygodę z metalem od winyli Von i Blasphemy. Hail Satan i Czaszka!
He,he. Zaczyna to do mnie docierać. Casus Fenriza, który dorwał Uriah Heep w 1974...
Ale co masz do Fenriza,, ja również swoją edukację zaczynałem od dinozaurów muzyki ciężkiej.
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5031
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: Winyl nad CD?

26-04-2015, 19:00

I też miałeś wtedy 3 lata?
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
knaar
rasowy masterfulowicz
Posty: 2695
Rejestracja: 05-04-2005, 22:53

Re: Winyl nad CD?

26-04-2015, 19:12

Ja w wieku 4-5 lat mnóstwo czasu spędzałem oglądając winyle ojca, wiedziałem gdzie co stoi i zmianiałem mu płyty. Nie powiem, że wtedy już świadomie tego słuchałem, ale na pewno to jakoś na mnie wpłynęło.
Awatar użytkownika
WaszJudasz
rasowy masterfulowicz
Posty: 3223
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Winyl nad CD?

26-04-2015, 19:26

Na mnie w podobnym okresie życia wpłynęła
Obrazek
i jeszcze, choć muzyki nie słyszałem (do tej pory zresztą) ta okładka płyty, którą znalazłem kiedyś u wujka szukając powyższej
Obrazek
w formacie analogu robiła wrażenie. Podejrzewam, że gdyby było to CD, to na całe życie by mi się w mózg nie wryła. ;)
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5031
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: Winyl nad CD?

26-04-2015, 19:27

A mój stary słuchał płyt Black Sabbath jak ja byłem jeszcze u starej w brzuchu, więc jeszcze wcześniej zacząłem przygodę z metalem.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
ODPOWIEDZ