Strona 48 z 54

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 18-02-2022, 20:30
autor: Nasum
Pacjent pisze:
18-02-2022, 20:26
Nasum pisze:
18-02-2022, 20:00
patogen pisze:
13-11-2021, 19:44
Ktoś wie gdzie dostanę nowy CD INHUMATE ?
Szukam i na razie nie widzę, ale jakby ktoś zobaczył, to niech da znać.
Pytanie z innej beczki: w latach 90-tych INHUMATE zapowiedzieli tytuły wszystkich swoich albumów i "Eternal Life" miał być ostatni. Ktoś zna temat?

Każda ich płyta to koncept opowiadający o ludzkim życiu. Razem tworzą jedność, od narodzin, poprzez dorastanie, ąz po smierć. To ma być ostatni album, potem mają nie nagrywać, a skupić się na koncertowaniu, ale jak powiedzieli, nigdy nic nie wiadomo, i nie wiedzą, jaki pomysł przyjdzie im do głowy.

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 18-02-2022, 21:39
autor: iGrinder
Pacjent pisze:
18-02-2022, 19:47
Jakbym czytał ekspertyzy w mojej byłej robocie :D Mega świeży ten materiał.

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 05-03-2022, 06:28
autor: Ascetic
Offal Grinder


Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 16-03-2022, 17:34
autor: Pacjent

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 18-03-2022, 14:40
autor: Harlequin
Pacjent pisze:
16-03-2022, 17:34
Uuuuuu, jaki geriatryk sie do nich wkradł. W ogóle mnie to nie kupuje. Szkoda, bo to fajny band był

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 23-03-2022, 15:33
autor: Pacjent

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 06-04-2022, 18:21
autor: iGrinder


Smacznej kawusi

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 06-04-2022, 19:27
autor: Nasum
Powiem wam, że lubię takie poczucie humoru. Teksty typu "Dancing w Goczałkowicach" a w tle typowa rąbanka, która ani niczego do gatunku nie wnosi, ani nie wybija się zbytnio niczym specjalnym. Słuchając czegoś takiego raz na jakiś czas można zaczerpnąć świeżego powietrza i odpocząć od jakichś sfermentowanych zwłok czy historii necrokanibalopedofila o których z lubością piszą metalowcy. Jednak najlepsze co może być, to zobaczenie takiej kapeli na żywo - z rozrzewnieniem wspominam Silesian Grind festival na którym prawie co roku gwiazdą był Spasm . Tam taka muzyka sprawdza się doskonale....

Może jeszcze kiedyś wróci ten zacny spęd...

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 06-04-2022, 19:29
autor: Nasum
Harlequin pisze:
18-03-2022, 14:40
Pacjent pisze:
16-03-2022, 17:34
Uuuuuu, jaki geriatryk sie do nich wkradł. W ogóle mnie to nie kupuje. Szkoda, bo to fajny band był

Niby wszystko na miejscu, ale jednak rozczarowanie.

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 07-04-2022, 16:27
autor: Pacjent


Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 07-04-2022, 21:15
autor: Nasum
Poprawne, aczkolwiek nie obsrałem zbroi z podniety.

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 08-04-2022, 10:58
autor: Ogre
Ascetic pisze:
05-03-2022, 06:28
Offal Grinder

NIc odkrywczego w muzyce Offal Grinder nie ma, nie łamią barier, nie przecierają żadnych szlaków, nie tworzą nowych pod-gatunków muzycznych - a jednak słucha siętego z zaciekawieniem i czystą radochą.
Calośc podana tak bezpśrednio, że chyba bardziej już być nie może
No i kaseta z 12 minutowym materiałem limitowana do 15 sztuk!

https://ratcovenant.bandcamp.com/album/ ... llionaires

Jest dobrze.

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 09-04-2022, 22:31
autor: iGrinder
Nasum pisze:
06-04-2022, 19:27
Powiem wam, że lubię takie poczucie humoru. Teksty typu "Dancing w Goczałkowicach" a w tle typowa rąbanka, która ani niczego do gatunku nie wnosi, ani nie wybija się zbytnio niczym specjalnym. Słuchając czegoś takiego raz na jakiś czas można zaczerpnąć świeżego powietrza i odpocząć od jakichś sfermentowanych zwłok czy historii necrokanibalopedofila o których z lubością piszą metalowcy. Jednak najlepsze co może być, to zobaczenie takiej kapeli na żywo - z rozrzewnieniem wspominam Silesian Grind festival na którym prawie co roku gwiazdą był Spasm . Tam taka muzyka sprawdza się doskonale....

Może jeszcze kiedyś wróci ten zacny spęd...
Ja cały czas przypominam, że jest Injure Grind Attack. W pięknych okolicznościach przyrody, gdzie sześć wieków historii spogląda na to całe przedsięwzięcie z ukradka. A i bimber (hehehe) kraftowy się znajdzie dla strudzonego wędrowca.

Tymczasem ostatni BowelFuck:

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 10-04-2022, 13:42
autor: Ascetic


Pierwsza myśl, sprawdzić, czy to nie wyszło 01.04. No nie. Dzisiaj.
Druga, czy aby na pewno to sama załoga, czy to japańce a nie brytole. No tak.

Może i dobre w tym miksie wielogatunkowym. Może i nawet, to co mnie rozjebało, w pierwszym kawałku podejście pod dżezkora ala VF, ale to nie tam miało być.

Nie kminię akcji.

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 12-04-2022, 09:02
autor: Tatuś
Ascetic pisze:
10-04-2022, 13:42


Pierwsza myśl, sprawdzić, czy to nie wyszło 01.04. No nie. Dzisiaj.
Druga, czy aby na pewno to sama załoga, czy to japańce a nie brytole. No tak.

Może i dobre w tym miksie wielogatunkowym. Może i nawet, to co mnie rozjebało, w pierwszym kawałku podejście pod dżezkora ala VF, ale to nie tam miało być.

Nie kminię akcji.
A niedaleko przechodził Steer z Walkerem i tak się no to porobiło.

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 12-04-2022, 18:49
autor: iGrinder
Wake up and smell the CARCASS

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 12-04-2022, 23:00
autor: krzynka_piwa
iGrinder pisze:
09-04-2022, 22:31
Nasum pisze:
06-04-2022, 19:27
Powiem wam, że lubię takie poczucie humoru. Teksty typu "Dancing w Goczałkowicach" a w tle typowa rąbanka, która ani niczego do gatunku nie wnosi, ani nie wybija się zbytnio niczym specjalnym. Słuchając czegoś takiego raz na jakiś czas można zaczerpnąć świeżego powietrza i odpocząć od jakichś sfermentowanych zwłok czy historii necrokanibalopedofila o których z lubością piszą metalowcy. Jednak najlepsze co może być, to zobaczenie takiej kapeli na żywo - z rozrzewnieniem wspominam Silesian Grind festival na którym prawie co roku gwiazdą był Spasm . Tam taka muzyka sprawdza się doskonale....

Może jeszcze kiedyś wróci ten zacny spęd...
Ja cały czas przypominam, że jest Injure Grind Attack. W pięknych okolicznościach przyrody, gdzie sześć wieków historii spogląda na to całe przedsięwzięcie z ukradka. A i bimber (hehehe) kraftowy się znajdzie dla strudzonego wędrowca.

Tymczasem ostatni BowelFuck:
wychodzi na to, że namówiłeś

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 12-04-2022, 23:20
autor: Nostromo
Może nie najświeższe, ale z pewnością jedno z lepszych napierdalań.


Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 13-04-2022, 20:12
autor: swetrwser
Może nie było,

Necropsy Odor


https://necropsyodor.bandcamp.com/releases

Re: Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

: 13-04-2022, 22:05
autor: Pacjent