Strona 5 z 83

Re: Polski BM

: 18-11-2011, 11:55
autor: ultravox
Maria Konopnicka pisze:"Thousand Swords" to płyta nie tylko znakomita w każdej sekundzie, ale i cholernie oryginalna. Brzmi zupełnie inaczej niż to co nagrywano w Norwegii - są już zalążki stylu Graveland, który ukształtował się później (można lubić lub nie, ale braku oryginalności nie sposób zarzucić)
Z tym mogę się zgodzić, jest to na swój sposób oryginalne.
Maria Konopnicka pisze:Dla mnie to chyba w ogóle najlepsza rzecz jaką nagrano w Polsce.
Masz na myśli black metal, metal czy polską muzykę w ogóle? Bo ja nawet na gruncie black metalu znalazłbym przynajmniej kilkanaście (moim zdaniem) lepszych wydawnictw z Polski.
Maria Konopnicka pisze:Chciałbym też zwrócić uwagę na płytę Holy Death - "The Knight, Death and the Devil". Mam wrażenie, że przeszła bez większego echa, a moim zdaniem jest więcej niż dobra.
Całkiem niezła płyta, to fakt.

Re: Polski BM

: 18-11-2011, 12:04
autor: antek_cryst
ultravox pisze:Masz na myśli black metal, metal czy polską muzykę w ogóle? Bo ja nawet na gruncie black metalu znalazłbym przynajmniej kilkanaście (moim zdaniem) lepszych wydawnictw z Polski.
Ze szczególnym naciskiem na jedynkę Christ Agony. Pomijając już samą "jakość" albumu (dla mnie to najlepszy polski BM jaki kiedykolwiek powstał) to nie znam innej kapeli o tak charakterystycznym brzmieniu i feelingu. Są niepodrabialni i do nikogo nie podobni. Można by spokojnie przykleić im naklejkę "dobre, bo polskie" i eksportować w świat.

Re: Polski BM

: 18-11-2011, 12:07
autor: Maria Konopnicka
ultravox pisze:Masz na myśli black metal, metal czy polską muzykę w ogóle?
Chodzi mi o metal - nie ma sensu porównywać z KULTEM czy Penderackim.

Re: Polski BM

: 18-11-2011, 12:09
autor: aginsiak
Kat - 666 to oczywiście najlepszy polski black metal.

Re: Polski BM

: 18-11-2011, 12:11
autor: ultravox
antek_cryst pisze:Są niepodrabialni i do nikogo nie podobni. Można by spokojnie przykleić im naklejkę "dobre, bo polskie" i eksportować w świat.
Z tym eksportem to akurat się nie udało, ale myślę, że jak na tamte czasy byli po prostu za mało "norwescy". Szkoda, bo to faktycznie była świetna płyta.
Maria Konopnicka pisze:Chodzi mi o metal - nie ma sensu porównywać z KULTEM czy Penderackim.
Naprawdę wolisz ten album od "Sothis", "Rebel Souls", wspomnianego wyżej Christ Agony albo "666"?

Re: Polski BM

: 18-11-2011, 12:33
autor: Maria Konopnicka
Zdecydowanie, ta płyta - jak już pisałem znaczy dla mnie dokładnie tyle samo co "Live in Leipzig" Mayhem, "Det Som Engang Var", czy "A Blaze in the Northern Sky". Oczywiście nie twierdzę, że miała takie znaczenie, ale uważam, że jest nie mniej oryginalna i przemawia do mnie równie mocno.
Wspomniane przez Ciebie płyty też lubię, ale to już nie jest ta magia.

Re: Polski BM

: 18-11-2011, 12:41
autor: antek_cryst
ultravox pisze:Z tym eksportem to akurat się nie udało, ale myślę, że jak na tamte czasy byli po prostu za mało "norwescy". Szkoda, bo to faktycznie była świetna płyta.
Też tak uważam. Akurat w czasie, gdy Cezar miał szczytową formę panowała norweska świętowojenna grypa. Szkoda, jedynka i dwójka CA to przechuj płyty, które miały tego pecha, że utknęły w północnej zawierusze.
Swoją drogą, ile nienorweskich blackowych płyty, przetrwało ten okres burzy i naporu?
Natomiast wracając do sedna wątku. Łapię się na tym, że jak mam do wyboru posłuchać kogokolwiek z wielkich blackowych uznanych to z reguły wybieram coś z rodzimego podwórka. Może i są czyimiś naśladowcami, ale dla mnie rodzimy black smakuje lepiej i nie mają tu nic na rzeczy żadne patriotyczne sentymenty - po prostu polski BM bardziej mi "w duszy gra".

Re: Polski BM

: 18-11-2011, 12:51
autor: Czesław
Z polskiego "współczesnego" BM wymiata zdecydowanie Azelsgard oraz Empheris. Besatt mimo pewnego statusu za granicą jest jakby ignorowany w Polsce, muszę jednak przyznać że ostatnia płyta jakoś nie powala. Swego czasu całkiem też mi podchodził Beleth, szczególnie na debiucie. Miażdży zdecydowanie Leichengott.

Re: Polski BM

: 18-11-2011, 20:38
autor: FENIKS
Jeśli chodzi o dyskusje o polskim bm to.
Mgła rozpierdala mnie doszczętnie najbardziej epki,mcd płyty
KSM- devotee masakra jedna z najlepszych rzeczy a potem mcd i split ze szron to są kultowe piękne najlepsze rzeczy. Płyta lekko lipa i nie zgadzam sie z opiniami ze lepsze niż watain dso czy antaeus. Albumy tych trzech kapel zmiataja KSM .
Bessat - kapela wysmiewana niedoceniana a ostatni album najlepszy i rozpierdalajacy wszystko. Świetna płyta czysta surowizna i bluźnierstwo bez nadecia.

THUNDERBOLT - dwa albumy Apocalypric Doom i Inhuman... to dwie najlepsze płyty jakie wyszły w polsce w ogole i na świecie nie wiele konkurencji maja w Ekstremalnym Black metalu.

Takie moje osobiste zdanie.

Po za tym staracie się porównywać kapelę jakby one miały być lepsze od światowych numerów jeden a nie o to chodziło.chodziło o docenianie i większy "szacunek". Sam uważam ze mamy bardzo mocna scenę i niekiedy to co wychodzi jest na niezaprzeczalnym światowym poziomie.

Re: Polski BM

: 18-11-2011, 22:06
autor: White Pharaoh
No już myślałem, że piszesz o Besatt i się przeżegnałem nogą, ale na szczęście to o Bessat.

Re: Polski BM

: 18-11-2011, 23:27
autor: Nerwowy
Co jest nie tak z długograjem KsM ?

Re: Polski BM

: 18-11-2011, 23:30
autor: Morph
6 lat już ma. :/

Re: Polski BM

: 18-11-2011, 23:31
autor: Nerwowy
Właśnie. Jedyne co mi nie pasuje w tym albumie to brak następcy.

Re: Polski BM

: 18-11-2011, 23:34
autor: antek_cryst
Patrzcie no... ich, gawiedź rozwydrzona, DMDS w chuj dłużej następcy ni ma i nikt jakoś nie lamentuje. ;)

Re: Polski BM

: 18-11-2011, 23:54
autor: Loathe
Nerwowy pisze:
Morph pisze:
Nerwowy pisze:Co jest nie tak z długograjem KsM?
6 lat już ma. :/
Jedyne co mi nie pasuje w tym albumie to brak następcy.
O kurwa. :D

Re: Polski BM

: 19-11-2011, 00:01
autor: Loathe
FENIKS pisze:Płyta lekko lipa i nie zgadzam sie z opiniami ze lepsze niż watain dso czy antaeus. Albumy tych trzech kapel zmiataja KSM.
Takie myślenie jest skutkiem trzech elementów:
1. Poświęciłeś jej zbyt mało czasu,
2. Poświęciłeś jej zbyt mało czasu,
3. Poświęciłeś jej zbyt mało czasu.

Re: Polski BM

: 19-11-2011, 00:02
autor: Morph
Ty za to poświęciłeś jej tego czasu za dużo :D.

Płyta na naszym podwórku znakomita, to fakt, ale na skalę światową zaledwie bardzo dobra. Z NED np. wszystko (albo prawie wszystko) lepsze.

Re: Polski BM

: 19-11-2011, 00:04
autor: Loathe
White Pharaoh pisze:No już myślałem, że piszesz o Besatt i się przeżegnałem nogą, ale na szczęście to o Bessat.
Taka literówka to pewnie ich zmora, bo nagminnie się pojawia taki błąd. Mogliby zmienić nazwę na 'Bessat' i po kłopocie;)

Re: Polski BM

: 19-11-2011, 00:07
autor: Loathe
Morph pisze:Ty za to poświęciłeś jej tego czasu za dużo :D.
I wciąż jestem nią zafascynowany. Jara mnie jej mentalna unikatowość w wtórnym opakowaniu BM.
Płyta na naszym podwórku znakomita, to fakt, ale na skalę światową zaledwie bardzo dobra. Z NED np. wszystko (albo prawie wszystko) lepsze.
Głupiś. Wypierdalaj.

:)

Re: Polski BM

: 19-11-2011, 00:10
autor: Morph
I tu - nauczony doświadczeniem - utnę ten bezprzedmiotowy dialog. Nie masz odpowiedniej perspektywy, nie ma ta rozmowa sensu.