NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
DMDS i debiut Bathory to dla mnie sfera sacrum. Reszta Profanum.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
Podniósł ciśnienie, wieczór , to chyba już...
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
To jest mniej problematyczne niz SACRUM 7/10.Drone pisze: płyty 10/10, które są płytami PROFANUM.
this is a land of wolves now
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
Nic nie poradzę, ale jak usłyszałem lat temu parędziesiąt dzwony i riff otwierający do "Hades" to wiedziałem, że nic już nie będzie takie samo jak wcześniej. Znam każdy fragment tej płyty, wszystkie teksty na pamięć. Dla mnie monument, magia i fundament na którym stawiałem 1sze kroki. Gdybym miał z rozbiegu podać jeden album, który zmienił mój sposób widzenia i patrzenia na świat to wskazałbym właśnie debiut Bathory. Były jeszcze inne albumy, które zjechałem do przejrzystości, ale nigdy już nie było to, to samo co w przypadku rzeczonego materiału.535 pisze:Podniósł ciśnienie, wieczór , to chyba już...
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
Niby racja, ale gdy brać pod uwagę skalę SACRUM, to może któraś płyta, nie wiem ile ich jest , łapie się na ocenę 7/10 w skali S.Riven pisze:To jest mniej problematyczne niz SACRUM 7/10.Drone pisze: płyty 10/10, które są płytami PROFANUM.
@Lykantrop
Nie nie to do posta wyżej. Drone wspomniał, że wieczorem ujawni jakieś przykłady.
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
ani jednych ani drugich nie lubiłem, ale jednak Sacrum chyba bardziej polewkowe było
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
CADAVER - Necrosisdobre pytanie, w zwiazku z tym chcialbym zobaczyc typy plyt, ktore naleza do SACRUM, ale nie zasluguja na 10/10 :)
Sacrum kieszonkowe.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15997
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
SACRIVERSUM VS PROFANATICA? to jakis apsurt
woodpecker from space
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
O widzisz! VIRUS . Ten zespół to ewidentne SACRUM ze szczególnym uwzględnieniem utworu Seen In The Sediments. To ciekawy zabieg , nagrać taki "przebój" i nie umieścić go na dużej płycie. Może to takie wskazanie przyszłości. Wspaniałej przyszłości.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
no z tych nowych rzeczy to poprzedni Virus to czyste sacrum - to jest muzyczna odpowiedź na najlepsze książki LEMA.
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
Ja się nie mogę zdecydować czy 2 czy 3.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
laicki to jest twój stosunek do Virus, nic więcej.
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
Ja wielbię wszystko co nagrał ten zespół , nie potrzebuję bawić się w rozważania typu jedynka, dwójka,.. VIRUS to VIRUS, genialny twór przeciwstawiający się szturmowi miernoty, a czy laicki, czy mniej - wyraź to we własnej skali, jaśniej nakreślisz wówczas Swój problem z TYM zespołem.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
bieDrone, protekcjonalny ton to sobie dla swoich warzyw zostaw :D
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
Drone Konopnicki :D
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
Bez przesady. Genialny to jest Voivod albo "Bitches Brew", ale nie Virus.535 pisze:VIRUS, genialny twór
Strasznie wyświechtane i dziwkarskie określenie, zwłaszcza w kontekście każdego dobrego/bardzo dobrego zespołu, przyznawane z urzędu i zwykle na wyrost.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
To w jakim celu te "zawiłe" rozważania. Przecież dla KAŻDEGO, kto ma w miarę rozsądne podejście do muzyki w sensie ogólnym, jasne jest, że to PERŁA.(nie mylić z marką piwa). Dlaczego nie nazywać tego wprost?Drone pisze:Ale ja nie mam problemu - ja uwielbiam VIRUS. :)535 pisze:Ja wielbię wszystko co nagrał ten zespół , nie potrzebuję bawić się w rozważania typu jedynka, dwójka,.. VIRUS to VIRUS, genialny twór przeciwstawiający się szturmowi miernoty, a czy laicki, czy mniej - wyraź to w we własnej skali, jaśniej nakreślisz wówczas Swój problem z TYM zespołem.
aha[V] pisze:Bez przesady. Genialny to jest Voivod albo "Bitches Brew", ale nie Virus.535 pisze:VIRUS, genialny twór
Strasznie wyświechtane i dziwkarskie określenie, zwłaszcza w kontekście każdego dobrego/bardzo dobrego zespołu, przyznawane z urzędu i zwykle na wyrost.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
aha
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
Zobaczymy (mam nadzieję) co napiszesz za dziesięć lat.
e
Ta kobitka przed południem była bardziej estetyczna, niż włochaty Garm.
e
Ta kobitka przed południem była bardziej estetyczna, niż włochaty Garm.
Ostatnio zmieniony 06-11-2011, 23:39 przez 535, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: NAJLEPSZE PŁYTY BEZ DNA czyli SACRUM vs PROFANUM
To samo. Nikt o zdrowych zmysłach nie spodziewa się po nich płyt genialnych. To jest bardzo dobry zespół, który mniej lub bardziej odbija piłkę rzuconą kiedyś przez Voivod i czyni to w interesujący sposób, ale to nie jest żaden geniusz.535 pisze:Zobaczymy (mam nadzieję) co napiszesz za dziesięć lat.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior