Najlepsze płyty 2025 roku

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9192
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Najlepsze płyty 2025 roku

12-09-2025, 22:39

Triceratops pisze:
12-09-2025, 22:37
Serio? A jaka to konkurencja?
Mało co w tym roku przylepiło się do mnie najdłużej, ale powiedzmy, że Maruja podoba mi się bardziej od ostatnego FACS, które do tej pory uważałem za najlepszy tegoroczny album.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18981
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Najlepsze płyty 2025 roku

12-09-2025, 22:42

No coz, i zazdroszcze i wspolczuje a na pewno nie rozumiem. Jak slysze to fafluniaste pseudorapowanie to cos mi sie robi . Klerycy piora :tellmemore:
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9192
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Najlepsze płyty 2025 roku

12-09-2025, 22:44

Triceratops pisze:
12-09-2025, 22:42
No coz, i zazdroszcze i wspolczuje a na pewno nie rozumiem. Jak slysze to fafluniaste pseudorapowanie to cos mi sie robi . Klerycy piora :tellmemore:
Neeee, akurat ich miałem na oku od pierwszej EPki, więc Kleryki nic tu nie mają do gadania
Awatar użytkownika
Fanatyk
weteran forumowych bitew
Posty: 1142
Rejestracja: 02-09-2015, 20:23

Re: Najlepsze płyty 2025 roku

14-09-2025, 10:49

Fanatyk pisze:
01-06-2025, 22:32
Obrazek
Obrazek
+

Obrazek
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17095
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Najlepsze płyty 2025 roku

05-10-2025, 22:56

1. Malformed/ Cancer Void
2. Mortual
4. Ritual Mass
3. Filth
6. Pyre
5. Putrescent
7. Decryptal

Z tych co znam, jak nie dobrze, to przyzwoicie, żeby rzec, że jest znakomicie.
lys på slutten av lys

dra til helvete
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9192
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Najlepsze płyty 2025 roku

17-12-2025, 09:38

Na coroczne, muzyczne podsumowako przyszedł czas. Ogólne moje odczucia odnośnie tegorocznych wydawnictw muzycznych są takie, że było sporo płyt dobrych, ale tylko dobrych, które były dla mnie ledwie chwilowym przystankiem. Dużo tez było płyt dobrych, na które czekałem, ale które nie były tak dobre jak bym sobie tego życzył. Brakowało mi gamechangerów, dźwięków, które szarpnęłyby moje trzewia lub byłyby dla mnie jakąś większą iskrą ekscytacji. Kapele wystrzelały się z pocovidowego animuszu. W żadnym ze swoich ulubionych gatunków nie znalazłem tyle dobra ile bym sobie życzył – ani w death metalu, ani w jazzie, ani w postpunku i okolicach. Bardzo mnie cieszy natomiast forma prezentowana przez rodzimą scenę muzyczną, bo wartościowych płyt z krajowego podwórka było sporo (m.in. Ciśnienie, JAD, Species, Allarme, Pralaya, Cześćtet).

TOP:
GEESE – Getting Killed
Gdybym miał komuś polecić jeden jedyny album, który należałoby usłyszeć w tym roku byłaby to najnowsza płyta GEESE, która – zaryzykuję to twierdzenie – już wpisała się w kanon indierockowej klasyki. Od stonesowej korzenności i surowości, przez waitsowy brud, postpunkową nonszalancję po britpopowy smęt. Płyta, na której pozornie nic się nie klei, a oferuje wspaniałe, gęste piosenki pełne aranżacyjnych smaczków i niuansów podpartej kapitalnymi tekstami. Bez cienia efekciarstwa, bez ścieżek na skróty, „Getting Killed” to absolutny banger, doskonale odrobiona lekcja z historii muzyki rockowej XX wieku, ale przede wszystkim serce na talerzu. Wciąż mocno bijące.

CIŚNIENIE – [angry noises]
Drugim materiałem, który mnie zachwycił jest najnowsza propozycja rodzimego CIŚNIENIA. [angry noises] kierowane jest na bardzo określonego i raczej wymagającego słuchacza, brutalny prog, jazz-metal, post-rock, berlińska szkoła – czego tu nie ma. I jakkolwiek by tej muzyki nie nazwać, to sposób prowadzenia narracji, budowanie dźwiękowego świata rejestrowanego na setkę jest na tej płycie absolutnie mistrzowskie. CIŚNIENIE jest dla mnie zjawiskiem na skalę światową.

PELETON (alfabetycznie):
BARREN PATH – Grieving
Gridlink bez Changa okazuje się być lepszy niż Gridlink, bo mniej tu nintendo, a więcej death metalu. Matsubara i Fajardo wciąż w życiowej formie od wielu wielu lat z resztą. 13 minut deathgrindu kompletnego i bezbłędnego.

BODY MAINTAINENCE – Far From Here
Rock gotycki done right, taki bez tanich chwytów i puszczana oczka pod publiczką. Klasyczny do bólu, bardzo rzadko uciekający w falowe granie, szlachetny. Dla fanów The Sound czy Echo And The Bunnymen jak znalazł.

BRAINBOMBS – Die
W tym hałasie jest metoda. I piękno. Kapitalny trans, zjawiskowy album.

ETERNAL DARKNESS – s/t
Debiut po 35 latach istnienia. Szwedzki death-doom grubym żwirem tkany. Materiał klimatyczny, który trzeba poczuć zamiast rozbierać na czynniki pierwsze.

FACS – Wish Defense
Ostatnie nagranie Albiniego w roli producenta i od razu mocne piętno odciśnięte na FACS. Jest organicznie, bardziej noisowo, mniej abstrakcyjne. Poza tym króluje tu niezbędny minimalizm, którego FACS jest absolutnym mistrzem na współczesnej scenie rockowej. Przez dłuższą część roku ten album nie miał wg mnie konkurencji.

HATEFUL ABANDON – Threat
Jakby więcej tu Godflesh i industrialu niż falowego post-punka znanego z poprzednich płyt. Bardzo wyrazisty

IMPURITY – The Eternal Sleep
Mój ulubiony death metal w tym roku. Absolutnie nic odkrywczego, typowa Szwecja circa 1990, ale zagrana z serduchem i ślepą, młodzieńczą wiarą, że to co się robi jest zajebiste. I to bardzo słychać na tej płycie (a koncert na gdańskiej edycji Death Is Not The End tylko to potwierdził). Absolutnie zero kalkulacji, czysta moc i radość. Wspaniały debiut.

BILLY WOODS - Golliwog
„Aethipes” nie przebił, ale to wciąż kawał świetnego, awangardowego czy nawet eksperymentalnego Hip-hopu.

NAJLEPSZE DEMÓWKI I EPKI:
Suffering Hour – Impelling Rebirth (EP)
Terror Corpse – Systems Of Apocalypse (EP)
Touchdown Jesus – It’s All Feast Or Famine (EP)

ARCHIWALIA:
VARIOUS ARTISTS – The Bottle Tapes
Nie słyszałem całosci, wciąż czekam na swoją kopie, ale obszerne próbki tego wydawnictwa wskazują, że będzie to wspaniałe wydawnictwo.

NIESPODZIANKI:
VACUOUS – His Blood
Już przy debiucie mówiłem, że oni mają jakiś dziwny, postindustrialny feeling i tutaj ten death metal circa 1994 naszpikowany mechanicznym chłodem i hcpunową masywnością znajduje pełen rozkwit. Chyba szybciej niż się spodziewałem. Nie wszystko mi się tu podoba, ale szanuje w opór.

ODKRYCIE ROKU:
TOUCHDOWN JESUS – It’s All Feast Or Famine (EP)
Od Gentle Giant, przez POST-PUNK, Faith No More po współczesną scenę Windmill. Czego tu nie ma! Eklektyczne, zwarte, błyskotliwe! Czekam na więcej!

ROZCZAROWANIA:
Fakt, że CORONER w ogóle wydał płytę. Nie, że zła, bo dobra, ale dla mnie „tylko” dobra. Są momenty wybitne, ale w kontekście ich wcześniejszych wydawnictw to dla mnie za mało. Okołoindustrialne przeszkadzajki może są i wartością dodaną, ale finalnie męczą mnie. Wolałbym, aby skupili się na działalności koncertowej.

MARUJA – Pain To Power
Jeśli jakiś album w tym roku miał być gamechangerem to ten byłby pierwszy w kolejce. Ale gamechangerem nie jest. Ogromny zachwyt bardzo szybko zgasł. Za dużo tu patosu, za dużo sięgania po konwencjonalne środki, a za mało szaleństwa i eksperymentu znanego z poprzednich wydawnictw zespołu, zupełnie jakby chcieli być awangardą dla mainstreamowego słuchacza.

TERROR CORPSE – Ash Eclipses Flesh
Po kapitalnej EPce liczyłem na totalny rozpierdol na pełniaku. A wyszedł glut, na którym słychać, że zespół się stylistycznie miota i sam nie wie czy chce grać grind, death czy punka. Bardzo to bezpieczne, do tego za dużo tu Morbid Angel z okresu „G”.

TOUGHNESS – Black Respite To Oblivion
Forma, forma i forma, a życia i deathmetalowego pierdolnięcia brak. Zupełnie jak wynik zimnej kalkulacji. Wynudził mnie ten album.

Koncert THE ELECTRICS w poznańskim Dragonie – ależ to było męczące i toporne. Szkoda, gdyż „Chain Of Accidents” bardzo sobie poważam.

KONCERT ROKU:
CURRENT 93 (Palladium, Warszawa, 06.09.2025)
DEFEATED SANITY (Voodoo, Warszawa, 17.07.2025)

CZEGO ŻAŁUJĘ W 2025:
Nie udało się dotrzeć na Thrash Of The Titans do Wrocławia.

POBOŻNE ŻYCZENIA NA ROK 2026:
Pełne debiuty od Opus Kink, Touchdown Jesus, LWSTNDRDS, Purulency. Poza tym chętnie usłyszałbym coś nowego od Matany Roberts, Scorched, Afterbirth, Defeated Sanity, Thaetas i Diskord.
Awatar użytkownika
nagrobek
zahartowany metalizator
Posty: 3908
Rejestracja: 15-10-2014, 11:08

Re: Najlepsze płyty 2025 roku

17-12-2025, 10:02

no ale z tym Terror Corpse to chyba zes pan sie obszedl troche zbyt surowo :lupa:
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9192
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Najlepsze płyty 2025 roku

17-12-2025, 10:06

nagrobek pisze:
17-12-2025, 10:02
no ale z tym Terror Corpse to chyba zes pan sie obszedl troche zbyt surowo :lupa:
Może troche, może nie taki glut jak zasugerowałem, ale nie zmienia to faktu, że w kontekście EPki jest to dla mnie wydalnctwo poniżej oczekiwań.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12946
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Najlepsze płyty 2025 roku

17-12-2025, 10:19

Toughness
Castle Rat
Relics Of Humanity
Clandestine Blaze
Rietas
Paradise Lost
Eternal Darkness
Cryptopsy
Phobocosm
Enthroned
Diabolical Fullmoon
Diaboli
Clairvoyance
Mortis Dei
Innumerable Forms
Faustus
Hate
Dormant Ordeal
Wesele
Grotesque Bliss
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
WAROL_KOJTYLA
rozkręca się
Posty: 90
Rejestracja: 12-06-2025, 11:20

Re: Najlepsze płyty 2025 roku

17-12-2025, 11:13

Clairvoyance
Drudkh
Eternal Darkness
Malformed
Paradise Lost
Chainsword
Toughness
Impurity
Pissgrave
Hostia
Frightful
Phobocosm
Angrrsth
Benediction
Awatar użytkownika
Hellion
weteran forumowych bitew
Posty: 1041
Rejestracja: 11-08-2012, 22:26

Re: Najlepsze płyty 2025 roku

17-12-2025, 11:21

Obrazek
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12946
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Najlepsze płyty 2025 roku

17-12-2025, 11:22

WAROL_KOJTYLA pisze:
17-12-2025, 11:13
Clairvoyance
Drudkh
Eternal Darkness
Malformed
Paradise Lost
Chainsword
Toughness
Impurity
Pissgrave
Hostia
Frightful
Phobocosm
Angrrsth
Benediction
O właśnie o Pissgrave zapomniałem. Spokojnie pierwsza piątka.
all the monsters will break your heart
ODPOWIEDZ