Now playing / Czego teraz słuchacie v.5

[nagrobek]

^^ dobry shit na zasadzie demo/zwiastuna ze warto miec na uwadze jesli nie poprzestana na tym krotkim materiale.
są pomysly, jest potencjal.

[Ascetic]

[Gumiak]

Nadal się nie znudziło.

[Nasum]

W końcu z cd. Ależ to buja!

[yossarian84]

ziyo

[est]

Urocze.

[morbid]

[tabaluga]

[Kilgore]

Wszystko fajnie ale mogli trochę dłużej pograć, taka EPka w sumie

[SamborWilk]

[SamborWilk]

[markiz666]

[Kilgore]

Jazz na sobotę, Masabumi Kikuchi in cocert, dwa rozbudowane utwory sextetu, pierwszy żywy z motorycznym motywem powtarzającym się w całym kawałku, stanowiący tło do doskonałych solówek organowych i saksofonowych (Terumasa Hino) Druga strona to spokojny niezwykle klimatyczny utwór z pięknie płynącą melodią. Jakość nagrania wspaniała jak to u Japończyków. Polecam

[Kilgore]

[nagrobek]

klawior w „kiss the sky” na pełnym pet shop boys. przekot płyta, mogliby w końcu zawitać z koncertami gdzies w okolice

[SamborWilk]

[Kilgore]

Chyba najlepiej brzmiącą płyta jaką mam Fumio Karashima Trio Gathering pierwsze wydanie japońskie TBM Tylko fortepian bass i perkusja. Swoją drogą prawie pięćdziesiąt lat a ani jednego pyknięcia, a dynamika taka że klękajcie narody

[Ascetic]

Moim zdaniem u nich średnio z odgrywaniem, tego co pichcą na tych swoich ciężarnych płytach, dwóch, ale bądźmy dobrej myśli. Rozpaczę i se jebnę z plastiku, aby poczuć, to co czułem, jak z jakichś spotków, YTbków to ogarniałem. A czułem, że DM jest w tej płycie. Takie jak jedno z moich osobowości muzycznych lubi. Czuć jak się wlewa do środka ta moc, jak się samo nuci... mam te moc ... z bajki: "Kraina Smrodu".






Później szwedzkiego dalahäst'a se kolornę, kawkę pierdolnę, w svalbardzkim kajeciuku notatki poczynię, a i o węgierskim DM poczytam. Plany są. Ambitne. No i może funk'a posłucham.