POLSKI METAL ALTERNATYWNY, AWANGAROWY, INDUSTRIALNY, NU-METAL itp.

[uglak]

Dawno temu mój sąsiad z bloku założył zespół...

Bardzo dobra, unikatowa, kapela na naszej scenie. Kasetę mi wcięło, ale m CD z tym m i jeszcze jednym materiałem. Niedawno nawet zachciało mi się skompletować ich dyskografię. Niedawno czytałem, że jeszcze grają. Nie wiem czy się reaktywowali czy zawsze coś się u nich tliło. Szkoda, że granie wyłamujące się schematom ma tak mało odbiorców. Przez to niełatwo jest zobaczyć na żywo te niszowe zespoły.

Do Krakowa przyjeżdżali dość regularnie, więc raczej dłuższych przerw nie mieli. Raz nawet się wybierałem, bo kumpel grał jako support przed nimi, ale jakoś się rozmyło.

[HCDamage]

Nie wiem jak wygląda sytuacja z ich działalnością na chwilę obecną. O ile dobrze pamiętam to ostatni raz widziałem ich na żywca na juwenaliach Rzeszowskich a bywali na nich stałym gościem i zawsze była petarda.

[olgims]

Przejrzałem temat i nie wychwycilem, żeby ktokolwiek wspominał nazwę Ketha.
A to całkiem zajebiste granie, zwłaszcza na ich imo najlepszym materiale - epce " #!%16 7"

[WAROL_KOJTYLA]

w temacie przypomniał mi się taki polski wynalazek jak NYIA. grali w prehistorycznych czasach koncert w Gdyni z Blindead, Proghma-C i jakimiś innymi dziwactwami. ciekawe granie, ja raczej takie pojebane rzeczy puszczam sobie od święta, ale jak ktoś lubi klimaty Naked City to poletzam

[hcpig]

No Nyia wiadomo, była mowa i jest też osobny temat. Miałem kiedyś 'Nospromo 2000' i ten materiał mi robił najbardziej - na wokalu Śvierszcz z Yatteringa.

[Nostromo]

Przejrzałem temat i nie wychwycilem, żeby ktokolwiek wspominał nazwę Ketha.
A to całkiem zajebiste granie, zwłaszcza na ich imo najlepszym materiale - epce " #!%16 7"

Zacny band. Wspomniana EPa również u mnie stoi najwyżej w ich dyskografii. Osobiście lubię też pełniaka "0 Hours Starlight", ma wspaniałe brzmienie. Po tym albumie też wydali EPkę - "Magnaminus" też polecam, może nawet bardziej niż wspomnianego pełniaka. Kolejny album - "Wendigo" - już mi niestety nie podszedł. Tutaj z kolei produkcja jest jakaś dziwna. Miks mi ewidentnie nie pasuje. Widziałem ich na żywo dwa razy i w obu przypadkach było to piorunujące doświadczenie.