Mam zapisane ze trzy strony nazw zespołów, o których chciałbym wspomnieć, takich z lat 90 tych w tym wątku....ale kruca bomba, czasu, ciongle pohuju brak na te internetowe pierdy ....
O Incision z Florydy, chyba już tutaj było, ale okazją do wspominki o tej grupie, jest reedycja na CD ich dwóch kaset demo:
"Faithful Decay" and "Dead Beneath the Dirt", z lat 1991/ 92. Wydanie amerykańskiej Doomed to Obscurity, nosi tytuł "Leaching Our Existence". Zespół wydał tylko dwie kasety, ale padł w roku 1996, po śmierci git/voc Shane Spence, który zginął w wypadku samochodowym.
lepiej wycisnąć się nie dało, w takiej reedycji, materiałów o zespole dostępnych po ponad 30 latach, naprawdę nie było wiele. O czym David z Doomed, już informował mnie w korespondencji, w przygotowaniu do reedycji, ponad rok temu...
Nakład 350 sztuk CD, nomen...do wątku na forume nazwanego 350 jak znalazł....XD
adres i telefon do perkusisty Wade'a, sprzed 33 lat, także nie dzwonić, nie pisać
Doomed wydała także na CD (nakład 350 sztuk), jedyne demo kapeli BOTULISM z roku 1997 "Feasts of Lunacy". Kapela istniała tylko dwa lata, 1996-1998. W wieku 45 lat, Nick Power (bass/git/voc), w roku 2017 popełnił samobója.
W Polsce, dostępne u Karola: https://selfmadegod-store.pl/pl/p/BOTUL ... y-CD/18102
gitarzysta Botulism (Ryan Holland), grał także w kapeli COMPOST PILE. Wydali jedno demo w 1995 i debiut LP 1998 "Guts".
GUTS - 1998
fenomenalny jest ten Immortal Fate, brzmi jak zaginiony brat Winter. widzę że ta reedycja jest jeszcze niedostępna w SMG, ale za to mają wydanie niejakiego Nuclear Ass Records.
fenomenalny jest ten Immortal Fate, brzmi jak zaginiony brat Winter. widzę że ta reedycja jest jeszcze niedostępna w SMG, ale za to mają wydanie niejakiego Nuclear Ass Records.
tak, to wydanie z 2020 z utworami z 7"EP "Faceless Burial"
death/thrashowy zespół NASFERATU z Nebraski, wydane dwie kasety demo, w roku 1991 i 1992 "For the Blood Is Life" i "Plague of Doom". Z reedycją tych materiałów na CD, przychodzi Doomed to Obscurity Records. Płyta wydana w lutym 2025, w nakładzie 500 sztuk.
w roku 2016 odszedł gitarzysta Marc Manriquez, w wieku 46 lat. Od 1994, nie miał już nic wspólnego z graniem metalu, natomiast dość aktywnie tworzył mroczne grafiki, instalacje. HAILSA !
LACERATION, ten z Nebraski. Death m, brzmiący jak reh tape Repulsion xd. Ciekawostką, udział na tym demo 1991 "The Evolution of Execution", Bill'a Taylor'a na wokalu. Później, jak wiemy, Bill zajął się tylko pracą na gitarze w Angel Corpse (Exterminate/Hammer of Gods), Immolation (od Unholy Cult do Kingdom of Conspiracy, 2002-2013), Perdition Temple, Feldgrau.
DISORDERED, z Utah rzeźnikowali w latach 91-97. Jeden pełniak i dwie demówki. Warto wspomnieć, że na gitarze poginał
Mike Kimball z później Dying Fetus.
Burning Dogma Records, wydaje na CD kompilacje dwóch kaset demo "Exhuming Post-Mortem Hymns of Evisceration".
Pyszne mielonen !
demo 1994 "Within the Mind of a Mortician"
demo 1996 "Disfigured Corpse"
trzepakowy publicysta, cyklisto-onanista, cebulowy satanista....powiększa się moja demo shitlista.
DIABOLIC POSSESSION, z Nebraski. Death metalowy dinozaur, a nawet mamut (trzeba panio Kopacz zapytać xd).
W sumie jedyne znaczące wydawnictwo tej kapeli, odbyło się w roku 1993, to demo "Ripped to Pieces". Wyszło to na kasecie i chwilę później na CD wydanym przez Ground Zero Entertainment. Po 32 latach, demo na CD wznawia Doomed to Obscurity Records w nakładzie 350 sztuk.
1993
panowie bliżej 60tki na karku, ale nadal gdzieś można ich live zobaczyć, na lokalnej scenie w Omaha.
okolice 1990, w koszulce omawianego wyżej Nasferatu.
Rare track from the unreleased Return To The Grave LP. LIVE - The Possession - Ranch Bowl Omaha Nebraska - w/Nuclear Assault
Chad with hair! (voc). A historic night in Omaha Nebraska! A stacked line-up for the New Years Eve bash 1991 at Pete's warehouse on St. Mary's Blvd by the Omaha Children's Museum.
Forgotten Souls z Virginii, death m załoga istniejąca w latach 1990-1994. Typowa dm mielona ze Stanów, z lat 90tych. Na uwagę zasługuje mięsny, oryginalny wokal Normana Rowe. Po kilkunastu pętlach tego materiału z CD, ten pulsujący bass
także pięknie czopkę robi. W czerwcu 2025, porcję tego schabowego muzycznego, już "nieco" wysuszonego, po ponad 30 latach, na CD wznawia zakład mięsny, nie vege, z RYŻYstanu, Doomed to Obscurity Records. Mowa o porcji z frytami z roku 1993, czyli demo "Offals of Creation". Rok później wychodzi demo "Oral Abortion" (szkoda, że to demo nie wyszło jako kompilacja na CD - chuje). Zespół, się zepsuł, po tych dwóch kasetach. I jak tysiące kapel w piachu, jest zapisem w internetach i starych kserowanych zines...
Dwóch gości z Forgotten Souls, nadal głodnych mjensnyh przekonsek, po rozpadu bendu, swoje srogie wyjce chce kontynuować (w dalszym ciongu XD), w kapeli Cercaria. Rzeźniki dwaj to James Prunczik (na metal arch zwany także w projekcie Cencaria jako): polska nazwa kurczaka, w Bjedronce w Czikago. Prunczick.
oraz wspomniany wyżej Norman Rowe. Cercaria nagrywa jedyne demo w 1998 "In Decomposing Bliss"
mogli także to na jednym CD sCUMpilować. Może to wszystko osobno na CD wyjdzie kiedyś, chcom mnie na kolejne talary zakupowe wyjebać, a piniendzy nima i nie bendzie !!!!
Mało tego niezdrowego żarcia?, Pany zrobili sobie dłuższą przerwę od wędlin i wrócili do gry blisko swoich 50 urodzin. Rzeczony Prunczik i perkusista Darek McGee, wbijają widelec w projekt Gutterance.
w 2023 wychodzi debiut LP (bez fizycznego wydawcy) "Gutterance"
(info dla BONKiewicza, ten czorny, łysymużyn po prawej to perkusista Darek, może nielegalnie wbijać do Polski, ma paszport Mozambiku i obywatelstwo Usa, może oszukiwać polskie patrole graniczne samozwańcze, przemyca nielegalnie wędliny z Merkosur do Polski, dla zmyłki ma wpisane w papiery Darek, a to Mgwebe KutaSSon, syn ichBIN Ladena !, koSSy na sztorc)
DEVOURMENT, debiut demo 1997 "Impaled", reedycja na CD dostępna w polskiej DEFORMEATHING Prod.
oczywiście materiał wcześniej dostępny był na kompilacji 1.3.8., ale tutaj osobno, jakby ktoś szukał takiego osobnego wydawnictwa tylko z materiałem "Impaled" https://deformeathing.com/pl/p/DEVOURME ... ed-CD/3644
o kalifornijskim MINDROT, jako wyliniały leming'owiec, wspominałem już na poprzedniej stronie wątku. Okazją do przypomnienia sobie o tej grupie, była reedycja na LP, ich debiutanckiego demo 1990, przez włoską FOAD. W dobie inwazji paczkomatów Inpost po Europie, coraz częściej idzie taką formę wysyłki zauważyć, czy to z oficjalnych wytwórni, czy prywatnych sprzedawców. Wysyłki takie, są najtańszą opcją, dostawa także w ciągu kilka dni wjeżdża. Ta z FOAD, doszła w ciągu 5 dni.
Wracając do Mindrot, death/doom nie jest jakimś moim ulubionym gatunkiem muzycznym, ale to co na początku wydawał Mindrot, dość przyjemnie mi się słuchało. Późniejsze już albumy, czy Epa 1995 "Forlorn", nie weszły do mojego repertuaru odsłuchu (melodyjne, lekkie, śpiewane, taki Type O N, się z tego zrobił). Najbardziej wchodził mi okres twórczości 1990-1992. Demo 1990, jak na początek lat 90tych, miało niesamowicie ciężkie brzmienie, doskonałą jakość nagrania, sound który tam wykręcili, niejeden zespół nie uzyskał na pełnowymiarowym albumie. Przy nagraniu tego demo 1990, był dotyk gwiazd i strumień energii, pomysłu, mroku, dynamiki. Wg mnie, nie zdarzyło się już na żadnym innym wydawnictwie Mindrot. Wszystko co najlepsze, trafiło później do zespołu sludge/crust punk Dystopia, przy udziale, części ex-członków Mindrot.
Dobra, otwieram Tatra motzne (nie dwa, jak na fotce, tylko x5), słucham Mindrot, macam winyle, wrzucam kilka skanów, muszę się spieszyć, póki te markowe browary nie zryjo mi czopki i będę pierdolił i wyzywał świat. Aczkolwiek rzadko, tutaj na trzeźwo piszę, tzo nieee?
Tutaj nawet przy reedycji na LP, nie było co remasterować. Igła.
"Grzmiące, monolityczne i mordercze, to demo wyróżnia zespół na tle kalifornijskich kolegów, ustanawiając nowy poziom ponurości i ciężkości.
Idealnie wyważona mieszanka crustu i doom metalu z kilkoma nieoczekiwanymi, sugestywnymi interludiami, to demo to desperacka ścieżka dźwiękowa dla rozpadającego się świata.
Dziesięć utworów o absolutnie dzikiej, apokaliptycznej muzyce dla fanów Dystopii, Winter, Deviated Instinct, Bolt Thrower i Amebix!
Kontakt, z muzyką Mindrot, miałem dość wcześnie, tuż po wydanym demo 1990. Nie wiem, czy pierwsza dotarła do mnie kaseta z wymiany z Wild Rags Rec., czy usłyszałem jeden wałek z kasetowej kompilacji Rafała Sosina (Tarnów), Death Metal VOL.III. Niemniej, robił wrażenie wówczas ten kawałek Thunder.
motyw okładki z sekatorem do tego demo, pochodzi ze slashera The Burning z roku 1981.
w 1991 roku, występ jako support w szacownym gronie.
z książki TAPE Dealer
bluza z motywem demo 1990
split 7EP Apocalypse/Mindrot 1991
7 EP 1991 "Endeavor"
demo 1992 "Live in the Studio"
Faded Dream Promo Demo 1992
O kapeli DYSTOPIA, już z kolegą nagrobkiem, w nawiązaniu do MINDROT wspominaliśmy.