Ta epka z bagiennym potworem zajebista (gdyby wyciąć intro/Inter/outro byłaby absolutisz zajebista), lubię ja bardzo taką filozofię grania, organiczne, chaotyczne i duszne nakurwianie. Aż szoke, że to wydawcy żadnego nie ma.SODOMOUSE pisze: ↑08-10-2025, 21:23kilka dni TEeMU nazad vstecz, vyszli EPu śFINu kolosalne krev z uszu.
Saastunut, to projekt Hämärä'y, z mn.Harhaoppisten Ylipapitar, Kurjuus, Rämealttari....Muzyczna udręka i objawienie,
natarczywa nonszalancja w igraniu ze śmiercią w audio umieraniu, w mrocznej codzienności.
Omistautunut Synkkien Mysteereitten Tulkitsemiseen — 2025 EP
Hävitys On Uudestisyntymisen Avain 2025
śFIŃSKI BLACK METAL
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1738
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: śFIŃSKI BLACK METAL
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11284
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: śFIŃSKI BLACK METAL
^olgims'u, zapoznaj się także z wyTFUrczością innego projektu, w podobnym szaleństwie muzycznym: Harhaoppisten Ylipapitar. Bardzo mi robi takie granie black m.
NYCHTS
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1738
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: śFIŃSKI BLACK METAL
Będzie badane koniecznie! Zajebiste wrzuty!!! Danke szyn!
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
- winterforest
- postuje jak opętany!
- Posty: 429
- Rejestracja: 18-10-2009, 10:54
Re: śFIŃSKI BLACK METAL
Chyba nie było więc pora wrzucić i napisać coś od serca. Tak jestem nieporawnym fanem tego hordu. Mam winyle których nie mam na czym słuchać. Mam nawet wydzierane duże logo na brzuchu. Nowy album Förgjord to dla mnie zawsze wydarzenie. Jeden z moich ulubionych zespołów. Grają w swojej własnej lidze. Nowa płyta to zupełnie inne oblicze tego zespołu. Płyta przesłuchana wielokrotnie i z każdym odsłucham podoba mi się coraz bardziej. Wciąga.. Jest posępna. Dużo tu smutku. Ale jest też miejsce na gniew. Nadchodzi jesień. Idealna muzyka na długie mroczne jesienne wieczory. Sam Timo nie traktuje tego wydawnictwa jako nowego albumu. To jest coś w rodzaju soundtracku... z którego wynika jedno. No HOPE. Gdyby ktoś potrzebował to coś tam mam od Timo.
Wydanie własne zespołu. Limit 300.
HailSS!
Wydanie własne zespołu. Limit 300.
HailSS!