Now playing / Czego teraz słuchacie v.5

[Triceratops]

XD

[Ascetic]

^^^^^
Cycu.
.........., <póki ci się znów we łbie nie spierdoli>.

................

Już nastąpiło co powyżej.

¯\_(ツ)_/¯ mam nadzieje że znajdziesz kiedyś ukojenie
edit
kurcze,sam Ascetic postanowił skomplementować mój gust muzyczny , zdążyłem tylko pobiec do kuchni do mamełe i powiedzieć " piekło zamarzło , choć zobacz odwieczny wróg Ascetic mnie pochwalił ", minelo raptem 30 sek mame patrzy a tam same kropki , odwidziało mu się , załamka , co za małostkowy człowieczek

na szczęście zrobiłem screena

cycu, po tym jak wydawało się, że przestaniesz się zachowywać pod wiadomoco, nie później, niż 30 sekund dalej zamieściłeś to:



Widać, że jesteś niereformowalny, <we łbie ci się pierdoli>, zwyczajnie traktujesz to miejsce jako śmietnik do trollowania. Ja tam jestem cierpliwy.

Tyle w temacie & wypierdalaj w podskokach, najlepiej z tymi ... zresztą ... nie ma co strzępić ryja. Pewnie i tak będzie jak będzie. Czil&ॐwjednymjednymsłowem.

[tabaluga]

ja wiem dlaczego edytowałeś ,dlatego napisałem że to małostkowy powód i dziecinada.
no chyba że klaus szwab patrzy przez ramie a ty już nabijasz sobie punkty social credit na przyszłość i taki post mógłby ci zaszkodzić za kilka lat, to rozumiem

[Ascetic]

Na moje oko, na chwilę obecną tylko ci się wydaje, że coś tam rozumiesz.






Liczę, że może choć tyle skleisz, choć pewności nie mam, niestety:

[olgims]

to jest niegłupie, kilka dni temu tego słuchałem, brzmi momentami jak antaeus/VI chociaż bodajże w 2 ostatnich walkach wchodzi jakieś gówniane dnb czy inny shit, ale są też momenty kiedy kojarzyła mi się ta epka z Atari teenage riot i to akurat in plus. + Jak zawsze do takich industrialnych klimatów w bm najlepiej pasuje eine kleine pumpernikiel.

[Ascetic]

to jest niegłupie, kilka dni temu tego słuchałem, brzmi momentami jak antaeus/VI chociaż bodajże w 2 ostatnich walkach wchodzi jakieś gówniane dnb czy inny shit, ale są też momenty kiedy kojarzyła mi się ta epka z Atari teenage riot i to akurat in plus. + Jak zawsze do takich industrialnych klimatów w bm najlepiej pasuje eine kleine pumpernikiel.

Bardzo brzydko napisane, o ile to odniesienie do dnb, chyba, że wykonanie tego dnb jest koślawe, nieumiejętne, czy coś.

[olgims]

to jest niegłupie, kilka dni temu tego słuchałem, brzmi momentami jak antaeus/VI chociaż bodajże w 2 ostatnich walkach wchodzi jakieś gówniane dnb czy inny shit, ale są też momenty kiedy kojarzyła mi się ta epka z Atari teenage riot i to akurat in plus. + Jak zawsze do takich industrialnych klimatów w bm najlepiej pasuje eine kleine pumpernikiel.

Bardzo brzydko napisane, o ile to odniesienie do dnb, chyba, że wykonanie tego dnb jest koślawe, nieumiejętne, czy coś.

No niestety Aphex twin ani squarepusher ani Amon tobin to nie jest.

[SamborWilk]

[Ascetic]

Zero tosser'ów, czyli cała sala śpiewa z nami, czyli Brylote świętują, czyli radosny uciesz na okoliczność powrotu Oasis, w rytm może mniej znanego kawałka, ale jak śpiewnie odśpiewanego, chóralnie też. Czyli zazdro.w.huj.

[Sybir]

Od samiuśkiego rana.

x6

[vicotnick]

[tomaszm]

Death Vomit Chilijski. Jest wpierdol.

[Sybir]

Pora przepłukać podniebienie.

[Triceratops]

[Płotek]

[szczylun]

[tommek]

[Triceratops]

XD

[Ascetic]

Tanecznym krokiem, z piosenką na ustach, wtórując rozśpiewanemu krowdowi, wchodzę w dłuuuugiiii week's.

[Ascetic]

Nie wykluczam, że spacer pre-weeksowy, niedługo odbyty przyniesie poza tym i tamtym, też płytę tę. Tak domniemam, że ten właśnie materiał paczkomat mnie odda. Albo inne. Chciałbym tę. Bo? Bo właściwie płyta lipca na kadłubkowych rozwiązaniach słuchana. Teraz powinien nastąpić moment kulminacyjny, czyli przygrzanie ze sprzętu grzewczego. Co do samej płyty. Na pierwszy rzut ucha, nic do ucha. A mnie wlazło, do ucha, i se siedzi. Nawet doszedłem skąd tak a nie inaczej. Bo mnie ta płyta nasuwa przesunięcie czasowo-muzyczne. W sensie przywołuje podświadomie, płytę, która plasuje się u mnie wybitnie wysoko. A niepozorna jest ona. Taka bezechowa specjalnie. Ostatni z 22' materiał od Faceless Burial "atFoD", tak mnie się zakorzenił w świadomości, lubości, że chyba szukam odniesień do niej. Tutaj u Kostorykańców mam takowe. Może mniej demilisiowo rwane, szarpane, mniej bassu, może bardziej z dalekim echem fraszy, może też nie tak techniczna i bardziej naiwna, ale jest to czym się napawam w def metylu. Ok, naście płyt w 25 jest jak nie dobrych, to świetnych, ale ta mnie zawiesiła na siebie. Ku mojemu zaskoczeniu. Mam tak samo z ruskim Pyre. Niby nie powinny mnie przetrzymywać w swoich sidłach, a robią to. Takie one są.