2001 TOP 10

[Godplayer]

[Duvelor]

Przywołany Darkthrone, Marduk, Paradise Lost, Megadeth, Grave Digger.

Do tego: jedynka Armagedda, Urgehal "Atomkinder", Shining "Livets...", Gamma Ray "No World...", może Pungent Stench "Masters of Morał..." i Benediction "Organized Chaos",

[Bolt]

O, to też jest moja topka z tego roku - tyle, że byłem absolutnie przekonany, że to 2000.

[tabaluga]

jak na razie zero glosow na niemieckich antifiarzy i ich violent revolution , tak trzymac

[Duvelor]

O, to też jest moja topka z tego roku - tyle, że byłem absolutnie przekonany, że to 2000.

Przyznam, że musiałem sprawdzić rok Też nie bylem pewny.

[Bolt]

O, to też jest moja topka z tego roku - tyle, że byłem absolutnie przekonany, że to 2000.

Przyznam, że musiałem sprawdzić rok Też nie bylem pewny.

W drugą stronę na początku tu wpisywałem G Morbidów i "Unholy Cult", aż sobie sprawdziłem daty wydań

[Triceratops]

Tak, tez o tym myslalem, super matex

[Duvelor]

Tak, tez o tym myslalem, super matex

Zgadza się. Świetny album.
Bodajże Warcrimer napisał tu na forum, że ma wrażenie jakby Hollenthon puszczał oko do słuchacza lub robił sobie z niego jaja.
Coś w tym jest. Ewidentnie Schirenc musiał się świetnie bawić tworząc te dźwięki.

[Rattlehead]

Jakoś mam wszystko na „ nie” dzisiaj. Ten rok 2001 faktycznie był katastrofalny. Skoro nawet Rudy nie dał rady, to nie ma czego szukać.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

jak na razie zero glosow na niemieckich antifiarzy i ich violent revolution , tak trzymac

Ha, miałem wpisać ale byłem pewien że to 2002! W takim razie dodaje do listy

[Żułek]

Skoro nawet Rudy nie dał rady, to nie ma czego szukać.

dał rade chociaz troche sie to zestarzalo, jest to ostatni ich album do ktorego w miare regularnie wracam
ale rok faktycznie jest kiepski

[hcpig]

Chyba se jaja robicie, megarocznik, ja bym z innych płyt mógł ulepić drugą listę gdzie byłoby 0% filler 100% killer, padły już nazwy takie jak Absu czy Shining a wielu jeszcze nie wymieniono chociażby Profanum, Azarath, Ecclesia Satani, Bathory, Black Witchery, Kury czy Silencer.

Od tego wszystkiego Żułek wolisz Fear Factory? Może jeszcze System of a Down z tą płytą wyskakującą wtedy z każdej lodówki?

[dzik]

Oczywiście, że rocznik 2001 bdb. Do mojej dziesiątki nie załapało się dużo świetnych płyt np Sodom, Kreator, czy Urgehal...

[Żułek]

Od tego wszystkiego Żułek wolisz Fear Factory?

tak, bardzo na nią czekałem i trafiła w punkt, nadal jest jedną z moich ulubionych

Może jeszcze System of a Down z tą płytą wyskakującą wtedy z każdej lodówki?

nie no bez przesady kilka kawałków fajnych mieli ale bez przesady

[Maruder]

Swietna plyta, ich najlepsiejsza - choc Toxicity kawalek to zyg od przesluchania.

[Harlequin]

Zapomniałem o jednej bardzo mocnej nplycie, bo myslalem ze jest z 2002, a okazuje sie ze jednak 2001. Pyaemia - Cerebral Cereal

[C//A]

TOP 10 BLACK METALOWYCH MANIFESTÓW TOTALNEJ NEGACJI I DUCHOWEGO TERRORYZMU - WSZYSTKO Z 2001 ROKU

Kolega daje się poznać jako fan industrial BM. A Codex Necro z tego samego roku Ci nie poszedł?

Szczerze mówiąc, Anaal Nathrakh nigdy mnie jakoś specjalnie nie przyciągnęli, więc The Codex Necro też jakoś się nie przewinął.

Zbadaj sobie oddzielnie Codex Necro i demosy. Potem była równia pochyla, co trochę zaburza odbiór tych świetnych materiałów.

[est]

Czy ktoś pamięta taki twór, który nazywał się Scar Culture i właśnie w 2001 wydał jedyny długograj pt. Inscribe?

[Żułek]

Benediction - Organised Chaos z fajnom balladom

[tabaluga]

subiektywna lista uzupełniająca , można dobierać jak się zapomniało
windir 1184
evoken quietus
melechesh djinn
annihilator carnival diablos
destruction antichrist
esquarial discoveries
sinister creative killings
hellborn hellblast
argentum stigma mortorum
naer mataron skotos aenanon
nagelfar virus west
savatage poets and madmen
metalucifer heavy metal chainsaw
dark fortress tales from eternal dusk
god dethroned ravenous
sceptic pathetic being
destinys end transition
black dawn blood for satan
wayne metal church
sear bliss grand destiny
necrodeath black as pitch
jacobs dream theater of war
morrigan plague waste death