Now playing / Czego teraz słuchacie v.4

[est]

Cudowne płyty.

[Nasum]

[frankmullen]

[Nasum]

[frankmullen]

Dawno nie słuchane. Nadrabiam zaległości. Przy okazji - zaliczył ktoś tu ich koncert w 2003 roku w Lesznie? Prócz nich zagrało Mangled, Spawn Of Possession i Disavowed. O ile mnie pamięć nie myli, w klubie nie było żadnej sceny. Kapele grały po prostu na podłodze. Fajne czasy, bo jeszcze na tym etapie skompletowanie porządnej ekipy chcącej tłuc się kilkaset kilometrów z Bydgoszczy na taki zestaw, nie stanowiło żadnego problemu. To se ne vrati.

[Kilgore]

https://zapodaj.net/plik-Pt3OrYtoTu slimelord

[Żułek]

Cudowna płyta

dzisiaj przyszła z Amazona i była słuchana

ale ostatnio lecą stare Running Wild jakoś mam na nich chęć

[Gumiak]

Not bad, nawet zalatuje Death jak się nozdrza nastroszy.

Elegancko.

[wonsz]

[szczylun]

...nowełe od żabojadów...

[mocny2_3]

[mocny2_3]

[Believer]

Byłem w tym roku na koncercie, grali ten numer ciary jaj chuj.

[est]

[est]

Cudowna płyta

dzisiaj przyszła z Amazona i była słuchana

ale ostatnio lecą stare Running Wild jakoś mam na nich chęć

Jest jakiś umowny moment, który oddziela stare od nowego? Ja zawsze dzieliłem na pierwsze dwie i resztę do Black Hand Inn bo późniejszych nie znam już tak dobrze.

[Bolt]

Średnio lubię większość kolaboracji The Body, ale to jest bardzo dobre - może dlatego, że tutaj pani Fig zrobiła wokale do muzyki napisanej i wykonanej przez pana pterodaktyla i jego kolegę.

[Harlequin]

A potem

[mocny2_3]

takie popy mi sie wyświatlają xD jakieś synthowe naleciałości to to ma, nawet siadło a niby takie popularne ;D

[tomaszm]

Adversarial i Benny The butcher ostatnie wydawnictwa

w międzyczasie

czy wyszło dobrze i nie będzie za co świecić oczyma ,że chała



Wysraliśmy wszystkie nasze negatywne odczucia do życia. Do wszystkiego.

Aspekt komercyjny mamy gdzieś na ostatnim odcinku dwunastnicy. Albo dalej.

Angażując tyle osób i srodków ktoś się spodziewał łatwego przekazu. Mhmmmmmm

Odwróć głowę i popatrz na świt
Niósł nas krzyk cichych dni, pusty wzrok
Nie umiałaś mnie nauczyć być
Odsuń się, przyszli zabrać mnie stąd jak te

Muzyka to też w pewnej formie wyjebania marazmu i wkurwinia.

[est]

Rzadko sięgam po tego typu wynalazki ostatnio, ale to mnie z leksza zahipnotyzowało i wywołało uczucie otumanienia podobne do tego, które zdarza mi się odczuwać przy uporczywych upałach. Poczułem się trochę jak Meursault z Obcego