Hokus pokus - znikło ! czyli potyczki z Pocztą Polską

[C//A]

Zastanawiam się co czuje taki gość jak otwiera paczkę z kradzieży, a tam 2kg bezużytecznego dla niego plastiku.

Bo i sprzedać to trudno. Jak by to gdzieś wystawił to pewnie łatwo byłoby namierzyć..

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Zastanawiam się co czuje taki gość jak otwiera paczkę z kradzieży, a tam 2kg bezużytecznego dla niego plastiku.

Bo i sprzedać to trudno. Jak by to gdzieś wystawił to pewnie łatwo byłoby namierzyć..

Penwie mysli: kurwa, znowu Szwecja, kiedy w koncu trafie na Grecję?

[C//A]

Zastanawiam się co czuje taki gość jak otwiera paczkę z kradzieży, a tam 2kg bezużytecznego dla niego plastiku.

Bo i sprzedać to trudno. Jak by to gdzieś wystawił to pewnie łatwo byłoby namierzyć..

Penwie mysli: kurwa, znowu Szwecja, kiedy w koncu trafie na Grecję?

[est]

16 maja został do mnie nadany list polecony priorytetowy z Krakowa. Dostałem tracking i zwyczajową informację, że poszło. Wczoraj zadzwoniłem do urzędu pocztowego, który to zazwyczaj mnie obsługuje i paczki u siebie nie mają, ale jako, że mieszkam na granicy dwóch miejscowości, pracownica poczty podpowiedziała mi żebym sprawdził w tej drugiej placówce bo tam nie mają listonosza na etacie (co by wyjaśniało, że papiery z polisą na samochód docierały 7 tygodni). Wiadomo, że poczta to zbyt wielki i zasrany chlew żeby takie sprawy ogarniać na bieżąco i np. dawać info, że w danej chwili z powodu braków kadrowych dany rejon nie jest obsługiwany. Zamiast tego zrobili, pewnie nie pierwszy i ostatni, pocztowy trójkąt bermudzki.

[est]

Dzisiaj płytę odebrałem. Spokojnie sobie leżała i czekała (jak to priorytet). Najzabawniejsze to, że jak podałem adres to od razu panie z okienka chciały mnie odesłać z powrotem do tego pierwszego urzędu "bo to pana rejon".

[Olo]

Rejonizacja na Poczcie to jest wyższa szkoła totalnego rozpierdolu. Trzy systemy, trzy źródła prawdy, a na koniec to i tak naczelnicy pomiędzy sobą na maila ustalają w jakichś wordowych plikach. Nie wiem, czy jesteś w rejonie, gdzie sortuje maszyna, czy jest sortowane ręcznie, ale wygląda na to, że Twoim przypadku spieprzono sprawę już na etapie sortowania na rejony doręczeń. Niezrozumiałe jest tylko dlaczego z urzędu, do którego mylnie trafiła przesyłka nie została dosłana do właściwego urzędu. Tzn. "niezrozumiałe" w normalnej firmie dbającej o klienta, a nie tam, gdzie się robi łachę spełniając swoją 'misję operatora narodowego'.