No będąc fanem sitcomów, nie lubić Frasiera, czyli najlepszego serialu z Ameryki, to dość... skandaliczne? ;)Żułek pisze:oczywiście że znam, ale nie lubie :P co poradzić ? :P
NW:
Star Wars 1 (właściwie: IV)
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
No będąc fanem sitcomów, nie lubić Frasiera, czyli najlepszego serialu z Ameryki, to dość... skandaliczne? ;)Żułek pisze:oczywiście że znam, ale nie lubie :P co poradzić ? :P
dobry kawał ;)byrgh pisze:No będąc fanem sitcomów, nie lubić Frasiera, czyli najlepszego serialu z Ameryki, to dość... skandaliczne? ;)Żułek pisze:oczywiście że znam, ale nie lubie :P co poradzić ? :P
No coś Ty ;) Ale co do tej typiary, mam podobne odczucia. Wizualnie i aktorsko nie do przyjęcia. Zresztą z całego tego zestawienia oglądalni są Braciak, Herman i stary Pazura, resztę można by w zasadzie, wespół z większością polskiej sceny, zaorać.Żułek pisze:
ale syf, w sumie najlepszy był z tego trailer
Boladz to chyba teraz nowy Karolak :P
Bogowie, Ostatnia Rodzina, Sztuka Kochania, Cicha Noc, Twój Vincent, Mocna Kawa Wcale Nie Jest Taka Zła, Się Macie Ludzie. A Ty nadal byrdziu siedź w swojej ciasnej grocie.byrgh pisze:No coś Ty ;) Ale co do tej typiary, mam podobne odczucia. Wizualnie i aktorsko nie do przyjęcia. Zresztą z całego tego zestawienia oglądalni są Braciak, Herman i stary Pazura, resztę można by w zasadzie, wespół z większością polskiej sceny, zaorać.Żułek pisze:
ale syf, w sumie najlepszy był z tego trailer
Boladz to chyba teraz nowy Karolak :P
Nienawidzę polskiego filmu od końca lat '80 wzwyż.
Ale czego ma dowieść ta krótka wyliczanka? Ona nie rozwiąże mojego problemu niemożności patrzenia na gombromordy, których grymas ma symbolizować grę aktorską. Niemal trzydzieści lat podsumowałeś paroma rzeczami, w tym filmidłami żałosnego Ogrodnika (jednym o gościu, którego nie trawię), tępawej Boczarskiej o puszczalstwie (tak, wiem, że nie do końca, ale nie jestem w stanie oglądać filmu tak beznadziejnie promowanego przez aktorów) i biografię Riedla, którego mam szczerze gdzieś - a Bogów nie wyróżnię, bo już raz to robiłem (MIMO ŻE gra tu Kot, bo z pewnością o to Ci chodziło), a to jest, idąc tym tropem, dziwne, bo nie wymieniłeś ostatnich wybitnych rzeczy Smarzowskiego (w sumie to sam nie wiem dlaczego, ale najprawdopodobniej przyklejasz mi łatkę kogoś, kim sam jesteś) i znowu: w którego filmach Więckiewicz aż tak mi nie przeszkadza, ale gdy dostaje wolną rękę, jak Pod Mocnym Aniołem, jest IMHO słabo.Skaut pisze:Bogowie, Ostatnia Rodzina, Sztuka Kochania, Cicha Noc, Twój Vincent, Mocna Kawa Wcale Nie Jest Taka Zła, Się Macie Ludzie. A Ty nadal byrdziu siedź w swojej ciasnej grocie.byrgh pisze:No coś Ty ;) Ale co do tej typiary, mam podobne odczucia. Wizualnie i aktorsko nie do przyjęcia. Zresztą z całego tego zestawienia oglądalni są Braciak, Herman i stary Pazura, resztę można by w zasadzie, wespół z większością polskiej sceny, zaorać.Żułek pisze:
ale syf, w sumie najlepszy był z tego trailer
Boladz to chyba teraz nowy Karolak :P
Nienawidzę polskiego filmu od końca lat '80 wzwyż.
zaczynasz jesteryzować. Czasami mam wrażenie, że nie rozumiesz słów, które wypowiadasz.byrgh pisze:Ale czego ma dowieść ta krótka wyliczanka? Ona nie rozwiąże mojego problemu niemożności patrzenia na gombromordy, których grymas ma symbolizować grę aktorską. Niemal trzydzieści lat podsumowałeś paroma rzeczami, w tym filmidłami żałosnego Ogrodnika (jednym o gościu, którego nie trawię), tępawej Boczarskiej o puszczalstwie (tak, wiem, że nie do końca, ale nie jestem w stanie oglądać filmu tak beznadziejnie promowanego przez aktorów) i biografię Riedla, którego mam szczerze gdzieś - a Bogów nie wyróżnię, bo już raz to robiłem (MIMO ŻE gra tu Kot, bo z pewnością o to Ci chodziło), a to jest, idąc tym tropem, dziwne, bo nie wymieniłeś ostatnich wybitnych rzeczy Smarzowskiego (w sumie to sam nie wiem dlaczego, ale najprawdopodobniej przyklejasz mi łatkę kogoś, kim sam jesteś) i znowu: w którego filmach Więckiewicz aż tak mi nie przeszkadza, ale gdy dostaje wolną rękę, jak Pod Mocnym Aniołem, jest IMHO słabo.Skaut pisze:
Bogowie, Ostatnia Rodzina, Sztuka Kochania, Cicha Noc, Twój Vincent, Mocna Kawa Wcale Nie Jest Taka Zła, Się Macie Ludzie. A Ty nadal byrdziu siedź w swojej ciasnej grocie.
Reszta jest milczeniem.
hehe znam ten ból :Pbyrgh pisze:Ale czego ma dowieść ta krótka wyliczanka? Ona nie rozwiąże mojego problemu niemożności patrzenia na gombromordy, których grymas ma symbolizować grę aktorską.
No co Ty gadasz, przecież to klasyczne jesteryzowanie i prawdopodobnie nie rozumiesz słów, których używasz ;)))Żułek pisze:hehe znam ten ból :Pbyrgh pisze:Ale czego ma dowieść ta krótka wyliczanka? Ona nie rozwiąże mojego problemu niemożności patrzenia na gombromordy, których grymas ma symbolizować grę aktorską.