Nowe seriale

[Dragazes]

Tymczasem:

Oceny w wuj zawyżone, ale ogląda się dość przyjemnie pomimo dość dużych dziur w scenariuszu i kilku głupot.
Takie trochę Breaking Bad na zadupiu.

dokładnie. głupie i banalne, ale ogląda się nieźle.

Nie wytrzymałem 2 odcinka. Gowno dziurawe i zupełnie niewiarygodne np. Szef gangsterow osobiście jeździ na egzekucję kurwa jaka lipa i sraka

Jakbyś oglądał uważanie to wiedziałbyś, że to nie był szef gangsterów tylko taki mafijny oficer :)

[Plastek]

E Plastek! Jak tam nowy odcinek "Twin Peaks"? Obejrzane?

Zajebicho jak zawsze. Numer z Diane rozjebał, no i Coop w końcu jest Coopem. Czuję, że te dwa finałowe odcinki to będzie wpierdol kosmiczny.

[DST]

Będzie grubo. Po paru odcinkach, które mnie trochę przeczołgały przez brak akcji czuję, że zbliża się coś w chuj złego. Dawno tak na coś nie czekałem.
No i słysząc tę trademarkową jasność umysłu i stonowanie starego, dobrego Coopera obudziły się we mnie sentymenty.

[Plastek]

czuję, że zbliża się coś w chuj złego. Dawno tak na coś nie czekałem.

Swoją drogą ostatnia scena z Audrey świadczyłaby, że coś jednak jest na rzeczy z domniemaniem jakoby leżała w śpiączce i snuła dziwne fantazje...

[DST]

czuję, że zbliża się coś w chuj złego. Dawno tak na coś nie czekałem.

Swoją drogą ostatnia scena z Audrey świadczyłaby, że coś jednak jest na rzeczy z domniemaniem jakoby leżała w śpiączce i snuła dziwne fantazje...

W ogóle nie zdziwiloby mnie gdyby okazało się, że cały sezon to sen któregoś z bohaterów.

"But who's the dreamer?"

[Pierec]

Zaczynam brandzlowanie. Usunąłbym tylko tego jebanego pedalskiego Iron Fista; zawsze ilekroć gnoja widzę mam ochotę zakurwić mu kilofem w mordę.

muszę się pod tym podpisać. z nadmiaru czasu obejrzałem całego Cage'a, było bdb, lepiej niż się tego spodziewałem, Daredevila i Jones już wcześniej zaliczyłem, Iron Fista z musu chciałem zaliczyć przed Defendersami ale kurwa jak wyżej, gość jest irytujący co najmniej, najlepszy z całego serialu jest Ward, i zaciąłem się przy wylocie do Chin. także teraz lecę z Defendersami i po 4 odcinkach jest bdb. chwilami za dużo smutów jak na serial od którego oczekuję prostej rozrywki i widowiska ale mimo wszystko wysoki poziom jest.

aha, a Gra o Tron przechodzi moje najśmielsze oczekiwania, każdy odcinek jest widowiskiem, każdy na równie wysokim poziomie.

[Plastek]

czuję, że zbliża się coś w chuj złego. Dawno tak na coś nie czekałem.

Swoją drogą ostatnia scena z Audrey świadczyłaby, że coś jednak jest na rzeczy z domniemaniem jakoby leżała w śpiączce i snuła dziwne fantazje...

W ogóle nie zdziwiloby mnie gdyby okazało się, że cały sezon to sen któregoś z bohaterów.

"But who's the dreamer?"

Ależ to byłby wpierdol; Lynch już setki razy potwierdził, że ma jaja jak dzwony, ale gdyby taką akcję tu rozkręcił to pokazałby, że ma kule wielkości Jowisza. Nawet jeśli tak nie będzie jednak oceniam nowy sezon Twin Peaks bardzo na plus.
Smutne jest jednak to, że to ostanie co Lynch zrobił. Dzieła tego gościa mógłbym oglądać w nieskończoność.

[DST]

Ależ to byłby wpierdol; Lynch już setki razy potwierdził, że ma jaja jak dzwony, ale gdyby taką akcję tu rozkręcił to pokazałby, że ma kule wielkości Jowisza. Nawet jeśli tak nie będzie jednak oceniam nowy sezon Twin Peaks bardzo na plus.
Smutne jest jednak to, że to ostanie co Lynch zrobił. Dzieła tego gościa mógłbym oglądać w nieskończoność.

Jeśli to w istocie ostatnia rzecz, którą zrobi, to jest świetnym podsumowaniem jego twórczości - pojawiły się w tych odcinkach cytaty praktycznie ze wszystkich jego filmów i, niezależnie czy ten sezon się komuś podobał czy nie, było tu parę takich akcji, że chyba bardziej nie można pokazać, że ma się wyjebane na to, co myślą widzowie. Począwszy od zrobienia z najbardziej charakterystycznego bohatera serii warzywa przez około 12 (!) odcinków, po totalny psychodeliczny odlot robiący bajzel w mózgu w odcinku z bombą atomową, kończąc na splątanej sieci wątków, która zdusi jak robaka przeciętnego oglądacza lekkostrawnych seriali. Ja sam miotałem się od miłości do nienawiści z odcinka na odcinek.

[Heretyk]

3 sezon startuje 10 września.

no i? dobre to? bo nie miałem okazji

aktualnie: "Spartakus-Zemsta"

[Biały]

czuję, że zbliża się coś w chuj złego. Dawno tak na coś nie czekałem.

Swoją drogą ostatnia scena z Audrey świadczyłaby, że coś jednak jest na rzeczy z domniemaniem jakoby leżała w śpiączce i snuła dziwne fantazje...

tak się zastanawiam czy ten koleś, którego grał Eamon Farren to nie jest/był przypadkiem syn Coopa i Audrey właśnie :)

zajebista była jeszcze ta scena ze strzelaniną pod domem Dougiego, Tim Roth i ta druga dupa koło niego w vanie i normalnie jak u Tarantino się poczułem.

swoją drogą wspomniany wcześniej Eamon Farren jak i Caleb Landry Jones, również występujący w nowym sezonie Twin Peaks, zrobili na mnie duże wrażenie. Jeden jak i drugi maniera i prezencja totalnego zwyrola. Będę śledził kariery, powinni zaistnieć w gatunku thriller/horror :)

[Plastek]

tak się zastanawiam czy ten koleś, którego grał Eamon Farren to nie jest/był przypadkiem syn Coopa i Audrey właśnie :)

Toż w ostatnim odcinku Zły Coop przecież powiedział do niego "Żegnaj synu". Mówi się, że Zły Coop zgwałcił Audrey po wyjściu z Czarnej Chaty.

[Biały]

tak się zastanawiam czy ten koleś, którego grał Eamon Farren to nie jest/był przypadkiem syn Coopa i Audrey właśnie :)

Toż w ostatnim odcinku Zły Coop przecież powiedział do niego "Żegnaj synu". Mówi się, że Zły Coop zgwałcił Audrey po wyjściu z Czarnej Chaty.

no właśnie pamiętam tę scenę, ale nie byłem do końca przekonany czy ta konotacja może służyć za pewnik, zresztą jak to u Lyncha. A o tym gwałcie to nie wiedziałem.

[Plastek]

Mnie natomiast intryguje ta androgyniczna postać, którą znaleźli w lesie policjanci z Twin Peaks, a która obecnie siedzi w puszce. Odegra zapewne jakaś srogą rolę w finale.
Poza tym - czy pisk przy którym Coop się zbudził jest tym samym, który słyszy Ben Horne?

[Biały]

Poza tym - czy pisk przy którym Coop się zbudził jest tym samym, który słyszy Ben Horne?

w ogóle jest cała masa wątków, splotów wydarzeń i powiązań, póki co otwartych i nie prowadzących nigdzie, że ciężko ogarnąć jak Lynch to upnie w tych dwóch ostatnich odcinkach aby wszystko splątało się w logiczną całość. Chyba, że zrobi klasyczny cliffhanger i upierdoli wszystko w najmniej oczekiwanym momencie.

[Plastek]

Zgadza się. Sądzę, że nie wszystko zostanie wyjaśnione, już nawet nie ze względu na możliwość kontynuacji (bo o tej raczej nie ma mowy) lecz ze względu na samego Lyncha. Osobiście chciałbym się dowiedzieć np. co się stało z Annie Blackburn.

[Maro]

3 sezon startuje 10 września.

no i? dobre to? bo nie miałem okazji

aktualnie: "Spartakus-Zemsta"

bardzo dobre

[Żułek]

póki co nic specjalnego się tam nie dzieje ale ponoć się rozkręca w 3 sezonie
pierwszy jest kiepski (ale krótki), zobaczymy ile wytrzymam

[Plastek]

Napierdalam, dobry stuff.

[Plastek]

Nawet niezłe, ale za dobór kobiecych aktorek powinno się kogoś zapierdolić.

[byrgh]

Nawet niezłe, ale za dobór kobiecych aktorek powinno się kogoś zapierdolić.

:D wszędzie właśnie to czytam. ale ogółem, warto? nie jest to tak bezsensownie denne jak Walking Dead?