Nowe seriale

[Block69]

Dobre to było. Mam tylko nadzieję, że nie będą tego ciągnęli w nieskończoność. W zasadzie dobrze, gdyby na tym się skończyło.

Kelly wiadomo, ale Pablo i jego wela do odstrzału.

[Block69]

Nie wiem po kiego chuja to dokończyłem. Jest to rak kurwa nieziemski, nie wiem czy czasem nie najgorsza adaptacja komiksu jaką widziałem. Z samym komiksem zresztą ma wspólnego jedynie tytuł, imiona bohaterów oraz wejście Genesis w Custera. Reszta jest kompletnie zmieniona i to zmieniona w skrajnie spierdolony sposób. Komiks był skrajnie brutalny, chamski, obrazoburczy i nieoprawny politycznie, a przy tym w chuj śmieszy; serial to maksymalnie wygładzone kino familijne, z żartami rodem z "American Pie". Bardzo chciałbym zabić twórców tego balasa..

Megagówno. Nawet na przewijaniu nie byłem w stanie przemęczyć więcej jak 3 odcinki.




BTW za sprawą poniższego dżentelmena THE WALKING DEAD znów da się oglądać. Zajebisty typ. 1 odcinek 7 sezonu zwłaszcza

[Żułek]

niezłe i na faktach

[Biały]

BTW za sprawą poniższego dżentelmena THE WALKING DEAD znów da się oglądać. Zajebisty typ. 1 odcinek 7 sezonu zwłaszcza

to prawda, Negan mógłby obdarować charyzmą całą tą ekipę płaczków od Ricka - no w końcu coś się dzieje po za mdłą gadką (nie żeby akcja jakoś ruszyła z buta, ale przynajmniej są akcenty i nie ogląda się tego tylko na autopilocie wiedząc czego się spodziewać - czyli niczego).

Co do Preacher to komiksu nie znam, ale oglądając S01 serialu widać, że jest w tym ogromny potencjał ale czuć, że zostało to jak zwykle dla obecnych trendów przypedalone i spłaszczone aby standardy lgbt się zgadzały

[Block69]

Pewnie go w końcu dojadą, ale niech to będzie jak najpóźniej.

[Plastek]

Drugi sezon Ash vs Evil Dead trochę słabszy niż pierwszy, ale zdecydowanie warto obejrzeć bo:



aktorstwo tej pani STOI na wysokim poziomie.

[Gall]

To fakt. W drugim sezonie jej postać wyraźnie nabrała rumieńców. Na przykład scena, kiedy Kelly drze łacha z Asha, gdy ten wspomina panią od gimnastyki, zabija :)

[mad]

Powrót po latach. Ogląda się przyjemnie choć niektóre momenty - np. śpiewająca Uhura czy zajebiste kozaki w jakich popierdalali - są czerstwe.

Ja akurat jadę po całości TNG. Zaliczyłem już komplet DS9 i wrażenia mam pozytywne. Dużo niuansów, gierek i - wbrew pozorom - humoru. Tylko trzeba to dobrze rozplanować w czasie, bo przesyt grozi automatycznym zwrotem i blokadą na amen.

[Plastek]

Powrót po latach. Ogląda się przyjemnie choć niektóre momenty - np. śpiewająca Uhura czy zajebiste kozaki w jakich popierdalali - są czerstwe.

Ja akurat jadę po całości TNG. Zaliczyłem już komplet DS9 i wrażenia mam pozytywne. Dużo niuansów, gierek i - wbrew pozorom - humoru. Tylko trzeba to dobrze rozplanować w czasie, bo przesyt grozi automatycznym zwrotem i blokadą na amen.

Też mam takie plany, tylko jadę chronologicznie. Fakt faktem, że ilość odcinków może przytłoczyć, ale mężczyzna nie z takimi problemami sobie radzi.

[Plastek]

W porządku, choć problemy tych ludzi nie są moimi problemami.

[Plastek]

Nihilizm, solipsyzm, ekstrapolacja.
Bardzo dobry serial.
Zdecydowanie nie dla fanów Death Like Mass.

[byrgh]

Powrót po latach. Ogląda się przyjemnie choć niektóre momenty - np. śpiewająca Uhura czy zajebiste kozaki w jakich popierdalali - są czerstwe.

Ja akurat jadę po całości TNG. Zaliczyłem już komplet DS9 i wrażenia mam pozytywne. Dużo niuansów, gierek i - wbrew pozorom - humoru. Tylko trzeba to dobrze rozplanować w czasie, bo przesyt grozi automatycznym zwrotem i blokadą na amen.

Też mam takie plany, tylko jadę chronologicznie. Fakt faktem, że ilość odcinków może przytłoczyć, ale mężczyzna nie z takimi problemami sobie radzi.

thys, choćby ze stulejką pod prysznicem (nie dotyczy metalowców). żywot faceta to nie przelewki; kto choć raz był w życiu mężczyzną, ten wie.



szykuje się uczta rewolwerożerców.

[PureHate]

Świetny ten serial jest chętnie bym obejrzał raz jeszcze bo lubię takie "brudne" westerny

[Self]

Przypominam sobie po paru latach. Korzystając z L4 połknąłem pierwszy sezon w 3 dni. Już po kilkunastu minutach pierwszego odcinka poczułem się, jakby wpadli do mnie w odwiedziny starzy, dobrzy znajomi, których nie widziałem od lat. Wybitny serial.

[PureHate]

[youtube][/youtube]Musze sobie odświeżyć ostatnio widziałem pare lat temu

[Plastek]

Chuuuuuujnia panie dziadku.

[Wasyl]

Przypominam sobie po paru latach. Korzystając z L4 połknąłem pierwszy sezon w 3 dni. Już po kilkunastu minutach pierwszego odcinka poczułem się, jakby wpadli do mnie w odwiedziny starzy, dobrzy znajomi, których nie widziałem od lat. Wybitny serial.

Doskonale się oglądało. Po zajebistym 4, zawiódł mnie trochę jednak ostatni sezon
Należę też do tej garstki, która uważa, że aktor grający Jimma Maknolti'ego był słaby. :)

[Self]

Należę też do tej garstki, która uważa, że aktor grający Jimma Maknolti'ego był słaby. :)

Ależ czemuż toż?

[Plastek]

No to jedziem, po 3 odcinkach jest ok.

[Wasyl]

Należę też do tej garstki, która uważa, że aktor grający Jimma Maknolti'ego był słaby. :)

Ależ czemuż toż?

Facet nie umie grać pijanego człeka. Wydawał mi się śmieszny i sztuczny. Taki zmanierowany jakiś. :)
Postać tez napisana trochę od czapy. Niby podciągał czasem akcję, ale rozbił to jakoś niewiarygodnie. Tak jak w jednym z głównych wątków w 5 sezonie (seryjny).