Horror i gore!

Wszystkie chwyty dozwolone - od "Begotten" po "Wejście smoka".

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15075
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

04-11-2020, 16:36

helpme pisze:
04-11-2020, 16:27
Nasum pisze:
04-11-2020, 13:12
Obrazek

Zombie holocaust ( 1980 )
Obejrzałem sobie właśnie trailer - jak się ucieszyłem, że jest ta scena z wyskokiem przez okno, w sumie całkiem profesjonalna... do czasu odpadnięcia ręki oczywiście :wink: Moc! Dawno się tak nie śmiałem, chyba będą sobie ją odpalał jak mnie złapie jakaś chandra... A trailer to chyba cały film w pigułce, czego kurde tam nie ma!, chociaż nie ma tej flagi Polski, ale to byłoby fajnie zobaczyć :wink:
Polecam całość na poprawę humoru ;-) Aż z ciekawości sprawdziłem trailer - zapomniałem o cudownej scenie miażdzenia głowy śrubą silnika z łodzi..... ten film naprawdę serwuje wiele pamiętnych scen ;-)
helpme
weteran forumowych bitew
Posty: 1973
Rejestracja: 30-04-2019, 07:55

Re: Horror i gore!

04-11-2020, 16:37

Nasum pisze:
04-11-2020, 16:21
Nie pamiętam o jaką scenę z małpą się rozchodzi - w wymienionych przez Ciebie filmach ich nie pamiętam . Owszem, patroszą tam zwierzaki, ale na pewno nie małpę. Ale całkiem mozliwe, że w jakimś niskobudżetowym filmie z tej serii się taka scena pojawiła. Ten podgatunek dość szybko się wyekploatował, widać to po coraz głupszych scenariuszach, bo ile mozna wymyśleć powodów dla których grupę osób trzeba wysłać do dżungli. Te filmy różniły się później już tylko scenami mordów i patroszenia zwierząt, oraz tytułami, ktore w epoce VHS przybierały ciekawe formy. Co do nudy to kino eksploatacji oprócz wyrafinowanych scen tortur i seksu nie oferowało chyba niewiele więcej ;-)
Zdaje się, że w scenie, którą mam na myśli - małpie odcięto czubek głowy i mózg "podano do stołu"... Ale może być bardziej niż prawdopodobne, że jednak mylę różne filmy i scenę wmiksowałem teraz, do któregoś z dwóch wymienionych. No i tak, te filmy obrosły kultem przez te i inne (s)ekscesy, nie da się zaprzeczyć.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15075
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

04-11-2020, 16:43

Taka scena pojawiła się w "Faces of death" - niesławne "Oblicza śmierci", w pierwszej części. To też ciekawa pozycja z tamtych lat.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15075
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

04-11-2020, 16:44

No i w "Cannibal Ferox" też odrąbują czubek głowy, ale to jednemu z bohaterów, więc nie małpa ;-)
helpme
weteran forumowych bitew
Posty: 1973
Rejestracja: 30-04-2019, 07:55

Re: Horror i gore!

04-11-2020, 17:22

Nasum pisze:
04-11-2020, 16:43
Taka scena pojawiła się w "Faces of death" - niesławne "Oblicza śmierci", w pierwszej części. To też ciekawa pozycja z tamtych lat.
"Oblicza śmierci" mnie raczej ominęły, więc nie mam pojęcia. Bardziej mi się to kojarzyło z filmem fabularnym.
Nasum pisze:
04-11-2020, 16:44
No i w "Cannibal Ferox" też odrąbują czubek głowy, ale to jednemu z bohaterów, więc nie małpa ;-)
Dobra, odpuszczam tę kwestię, bo widać pamięć robi mi psikusa :wink:
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: Horror i gore!

04-11-2020, 17:33

Nasum pisze:
04-11-2020, 16:43
Taka scena pojawiła się w "Faces of death" - niesławne "Oblicza śmierci", w pierwszej części. To też ciekawa pozycja z tamtych lat.
Czytałem wywiad z autorem tego filmu. Scena z małpą była dobrze odegrana, ale nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15075
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

04-11-2020, 19:20

helpme pisze:
04-11-2020, 17:22

"Oblicza śmierci" mnie raczej ominęły, więc nie mam pojęcia.

Obrazek



Faces of death ( 1978 )

Nie przypuszczałem, że kogoś ten film ominął. Nadrabiając zaległości - to jeden z najbardziej kontrowersyjnych filmów jakie powstały, przynajmniej w latach 80-tych. Tutaj nie ma żadnej fabuły, chociaż trzeba przyznać, że aktorów kilku tutaj odnajdziemy. To film, który reklamowano jako zakazany w 40 krajach, co jest oczywiście przesadą, ale już na listę video nasty się załapał, więc jakieś ziarenko prawdy w tym jest. W wypożyczalniach video był to film otoczony nimbem niedostępności, to było takie trujące jabłko, film wyklęty, potępiony, nieobyczajny, zdeprawowany.

Całość opierała się na wynurzeniach pewnego patologa ( to była postać fikcyjna ) który chciał zgłębić pojęcie śmierci. Więc zebrał spory materiał filmowy i umieścił go w filmie. Widzimy więc kolejno krótkie filmy które miały rzekomo dokumentować autentyczny moment śmierci. Zaczynamy od zwierząt - sceny jak pożerają się wzajemnie czy sceny z rzeźni są bez wątpienia autentyczne. Sceny które przedstawiają zmasakrowane zwłoki ofiar przeróznych wypadków - też. Gorzej już jest przy scenach egzekucji różnego rodzaju, czy wypadków zarejestrowanych na żywo. Tutaj debata trwa do dziś. Większość tych scen nakręcono za pomocą aktorów, niektóre, jak strzelanina w centrum miasta, momenty katastrof lotniczych została uchwycona przez filmowców amatorów. Twierdzi się, że co najmniej połowa tych scen została wyrezyserowana. Powstało 5 części, chyba tylko ostatnia jest złozona z samych zdjęć archiwalnych. W erze internetu i stron takich jak Best gore ten film stracił swoją rację bytu i jest tylko świadectwem pewnej epoki, reliktem przeszlości, ale w swoich czasach zrobił furorę i sporo szumu.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Horror i gore!

04-11-2020, 19:37

tak, Oblicza śmierci na VHS , robiły wówczas wrażenie. Dzisiaj w dobie netu, codziennie porcja nowości gore, już raczej muli.
Dzisiaj taki filmik z ruskiej kostnicy wrzucony, zombie holocaust 3.0
To jest sytuacja, gdy w PL zabraknie respiratorum romanum. Pysznie.
https://www.kaotic.com/video/914fa094_20201104062249_t
helpme
weteran forumowych bitew
Posty: 1973
Rejestracja: 30-04-2019, 07:55

Re: Horror i gore!

04-11-2020, 22:27

Nasum pisze:
04-11-2020, 19:20
helpme pisze:
04-11-2020, 17:22

"Oblicza śmierci" mnie raczej ominęły, więc nie mam pojęcia.

Obrazek



Faces of death ( 1978 )
Haha, nie miałem na myśli tego, że nie wiem, co to jest. Po prostu w czasie kiedy ten film był hitem magnetowidów, ja sobie go odpuściłem i go nie oglądałem (jak i kolejnych części), bo mnie takie rzeczy nie kręciły wtedy i teraz zresztą też :wink:
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15075
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

08-11-2020, 10:45

Obrazek



The Return of the living dead ( 1985 )


Jeśli nie wiecie czym wypełnić czas w niedzielne popołudnie, to proponuję seans tego klasycznego już filmu o żywych trupach. To nie jest kontynuacja filmu Romero, chociaż sam film jest tam wymieniany ;-) Cała akcja zaczyna się w jakimś zapomnianym przez ludzi magazynie z pomocami medycznymi gdzieś w przepastnych terenach Stanów Zjednoczonych. W magazynie znajdują się ludzkie szkielety, wypchane zwierzęta, zwierzęta przekrojone na pół, a nawet ludzkie zwłoki dla studentów medycyny. Ale jest coś jeszcze. Stary wyga, który uczy fachu swego młodszego kolegę, pokazuje mu prawdziwy skarb znajdujący się w piwnicy.
" Pamiętasz film noc żywych trupów? Mało kto wie, że był nakręcony na faktach... jednego z tych truposzy tu nawet mamy." - już ta wzmianka na samym niemal początku filmu może nam sugerować, że mamy do czynienia z parodią.

Solidna amerykańska konstrukcja nie wytrzymuje uderzenia ręką, gaz który ożywiał zmarłych wycieka na zewnątrz i powoduje małe zamieszanie w magazynie. Truposz z lodówki wybiega, ale zlikwidowanie jego mózgu nic nie daje. Zostaje porabany na kawałki i wywieziony do pobliskiego krematorium. Dym unoszący się z komina zostaje związany przez deszcz i osiada na pobliskim cmentarzu... nietrudno domyslić się, co stało się kilka chwil później.
To film, który żywe trupy pokazuje nieco z innej strony. W filmie jest spora dawka czarnego humoru, jednak nadal wszystko trzyma się w ramach horroru. Truposze wygladają całkiem okazale, humor jest wyważony, a cała opowieść przebiega dość szybko i raczej nie mamy czasu aby się nudzić. Świeże pomysły, doskonałe wykonanie i niebagatelne teksty, jak chociażby nieśmiertelne "Przyślijcie posiłki", oraz "Przyślijcie więcej karetek " ( którym pozdrawialismy się z kumplem przez pewien czas ) sprawiają, że film po tylu latach nadal jest wart obejrzenia. Ubaw gwarantowany.
Awatar użytkownika
Hellion
w mackach Zła
Posty: 772
Rejestracja: 11-08-2012, 22:26

Re: Horror i gore!

08-11-2020, 10:55

Nasum pisze:
08-11-2020, 10:45
Obrazek



The Return of the living dead ( 1985 )


Jeśli nie wiecie czym wypełnić czas w niedzielne popołudnie, to proponuję seans tego klasycznego już filmu o żywych trupach. To nie jest kontynuacja filmu Romero, chociaż sam film jest tam wymieniany ;-) Cała akcja zaczyna się w jakimś zapomnianym przez ludzi magazynie z pomocami medycznymi gdzieś w przepastnych terenach Stanów Zjednoczonych. W magazynie znajdują się ludzkie szkielety, wypchane zwierzęta, zwierzęta przekrojone na pół, a nawet ludzkie zwłoki dla studentów medycyny. Ale jest coś jeszcze. Stary wyga, który uczy fachu swego młodszego kolegę, pokazuje mu prawdziwy skarb znajdujący się w piwnicy.
" Pamiętasz film noc żywych trupów? Mało kto wie, że był nakręcony na faktach... jednego z tych truposzy tu nawet mamy." - już ta wzmianka na samym niemal początku filmu może nam sugerować, że mamy do czynienia z parodią.

Solidna amerykańska konstrukcja nie wytrzymuje uderzenia ręką, gaz który ożywiał zmarłych wycieka na zewnątrz i powoduje małe zamieszanie w magazynie. Truposz z lodówki wybiega, ale zlikwidowanie jego mózgu nic nie daje. Zostaje porabany na kawałki i wywieziony do pobliskiego krematorium. Dym unoszący się z komina zostaje związany przez deszcz i osiada na pobliskim cmentarzu... nietrudno domyslić się, co stało się kilka chwil później.
To film, który żywe trupy pokazuje nieco z innej strony. W filmie jest spora dawka czarnego humoru, jednak nadal wszystko trzyma się w ramach horroru. Truposze wygladają całkiem okazale, humor jest wyważony, a cała opowieść przebiega dość szybko i raczej nie mamy czasu aby się nudzić. Świeże pomysły, doskonałe wykonanie i niebagatelne teksty, jak chociażby nieśmiertelne "Przyślijcie posiłki", oraz "Przyślijcie więcej karetek " ( którym pozdrawialismy się z kumplem przez pewien czas ) sprawiają, że film po tylu latach nadal jest wart obejrzenia. Ubaw gwarantowany.

No i scena tańca na grobie :wink:

Obrazek
Ostatnio zmieniony 08-11-2020, 11:27 przez Hellion, łącznie zmieniany 1 raz.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15075
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

08-11-2020, 11:06

Obrazek


The return of the living dead 2 ( 1988 )


Niewątpliwy sukces pierwszej części sprawił, że filmowcy postanowili pójść za ciosem i ożywić trupy po raz kolejny. Moim zdaniem ten film powstał, bo powstać musiał - ktoś zwietrzył mamonę i chciał zarobić trochę grosza. Odbiło się to na filmie, bo jakby na to nie patrzeć, ta część nie dorównuje poprzedniej. Tutaj zabawa rozpoczyna się od momentu, kiedy znane nam z poprzedniej części beczki z trupami są transportowane przez wojsko. W czasie ulewnego deszczu trzy z nich wypadają z ciężarówki i ..... no tak, ktoś musi je znaleźć.

A na trop znaleziska wpada trzech szczyli. Mieszkają oni w pewnej małej mieścinie, więc niebawem poznajemy połowę mieszkańców. Nasi mali bohaterowie tworzą coś na wzór małego bractwa, które fascynuje się cmentarzami. Próbują podczas tzw inicjacji w cmentarnej kruchcie zamknąć pretendenta, który podczas ucieczki odkrywa beczkę. Scenarzysci zapisali gówniarzom role wyjątkowo ciekawskich, bowiem dwóch starszaków postanawia beczkę otworzyć....Gaz szybko ulatnia się z zamkniętego pojemnika i, tutaj nie ma niespodzianek, unosi się nad pobliski cmentarz. Nocą oczywiście zaczyna padać deszcz... Tymczasem kolejni bohaterowie, cmentarne hieny których role odgrywają ci sami aktorzy, którzy otworzyli beczkę w poprzedniej części, zauważają, że na cmentarzu zaczyna dziać się coś dziwnego...

Czy warto ogladać? Hmmmm.... Jak dla mnie jest tutaj zbyt dużo naciąganych scen. Poprzednia część była bardziej zwarta, logiczna o ile można tak powiedzieć. W tej twórcy popuścili wodze fantazji - mały chłopak który potrafi trzeżwo myśleć w takiej sytuacji i bardziej niż dorośli wie co robić, to tylko jeden z przykładów. Trupy wyglądają zacnie, ale dodano tutaj o wiele więcej elementów komediowych, co popsuło całość. Niby jest śmiesznie, ale momentami aż za bardzo. Trupy jeżdżące autami.... prośba. Zbyt dużo jest też infantylnych, niby śmiesznych tekstów, które obniżają poziom całości filmu. Oglądając go, można się poczuć jak na planie teledysku Jacksona "Thriller", co zresztą w pewnym momencie zostało też sparodiowane. Szkoda, bo czuć tu klimat z poprzedniej części ale również czuć, że przeszarżowano. Dla fanów. Ci co nie widzieli, niech nie zaczynają przygody od dwójki.
helpme
weteran forumowych bitew
Posty: 1973
Rejestracja: 30-04-2019, 07:55

Re: Horror i gore!

08-11-2020, 11:10

"Powrót żywych trupów" - bomba... Dobra zabawa kiedyś i dziś. Fajna jest też ścieżka dźwiękowa. A sławne "Send more paramedics" zainspirowało niegdyś pewien band z UK do nazwania się w ten sposób i ogólnie wykorzystania tego zombie-konceptu w muzycznym crossoverowym sosie (zespół jest już jednak definitywnie "dead", nie "living dead" :wink:)
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15075
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

08-11-2020, 11:16

Obrazek


The return of the living dead 3 ( 1993 )


Tym razem twórcy postanowili nieco stonować i znów zmienić proporcje. Tym razem zrezygnowano z elementów komediowych i postanowiono stworzyć horror pełną gębą, co również nie do końca wyszło tej części na dobre. Nadal widzimy, że wojsko kontynuuje eksperymenty z Trioxinem, substancją, która sprawiła tyle kłopotów w poprzednich częsciach. Córka generała, który nadzoruje te eksperymenty, spotyka się z pewnym chłopakiem, przy okazji pokazując mu labolatorium. Widząc żywe trupy uciekają w popłochu nie mogąc uwierzyć w to co widzieli. W czasie ucieczki jednak wypadkowi i dziewczyna ginie. Pomysł, by użyć gazu do jej ożywienia okaże się brzemienny w skutki.

Swego czasu po premierze film mi się podobał. Jaraliśmy się jak wypalane trawy na kolejną część. Po latach jednak stwierdzam, że ta część to już początek końca tej serii. Pomysły może i ciekawe, ale twórcy powoli dostają zadyszki. Poza tym, nie ma tutaj już tego wisielczego humoru znanego z jedynki. W dwójce było go zbyt dużo, tutaj brakuje go całkowicie. Zobaczyć można, bo to nie jest żaden gniot, ale klimat który królował w poprzednich dwóch częściach uleciał jak gaz z beczek.
helpme
weteran forumowych bitew
Posty: 1973
Rejestracja: 30-04-2019, 07:55

Re: Horror i gore!

08-11-2020, 11:26

O, myślałem, że "Powrót" ma tylko dwie części... A jeśli dalej w tej serii zrezygnowano z humoru to raczej budzi to mój "niepokój". Zresztą plakat/okładka zdradza już jakąś "fantastyczną" charakteryzację.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15075
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

08-11-2020, 11:31

Obrazek


Basket Case ( 1982 )


No to tym razem coś dla fanów "Bad taste". "Wiklinowy koszyk" to film dość groteskowy, stworzony za pomocą tragicznie niskiego budżetu, pełen namacalnego brudu, niedociągnięć, złego aktorstwa, beznadziejnych efektów i tego wszystkiego, co cechuje produkcje horrorów klasy B.


Film rozpoczyna się jak na stary horror przystało. Pewien mężczyzna wychodzi wieczorem ze swego domu. Słyszy jednak jakies tajemnicze odgłosy i postanawia wrócić do domu. Nie dane jest mu jednak dożyć kilku następnych minut - nie zdążył zadzwonić po pomoc, a pistolet też nie uchronił go przed smiercią, która została mu zadana z rąk tajemniczego mordercy. Chwilę później widzimy młodego chłopaka z prowincji który przyjeżdża do Nowego Jorku. Zatrzymuje sę w brudnym, syficznym i beznadziejnie tanim hotelu, gdzie nikt nie zadaje głupich pytań, po co taszczy ze sobą wiklinowy koszyk. Okazuje się bowiem, że w tym koszyku żyje jego zdeformowany syjamski brat bliżniak, który został od niego oddzielony i wyrzucony na śmietnik ( !!! ). Braterska miłość okazuje się silniejsza, bracia łaczą swe siły i postanawiają zemścić się na lekarzach, którzy dokonali tego zabiegu....

Fabuła jak widać prosta jak but, eksploatowana w dziesiątkach innych filmów. Szkoda, że film miał tak niski budżet, bowiem efekty mogłyby być lepsze, bardziej obleśne a i przydałoby się więcej scen gore, które aż proszą się o to, by zobaczyć znacznie więcej. Całość jest jak już mówiłem brudna do granic mozliwości, wszechobecny syf wylewa się z ekranu a skrzywienie psychiczne które obrazuje też może zadowolić niejednego fana filmów klasy B. I tylko własnie fani takich produkcji powinni sięgnąć po "Wiklinowy koszyk" - podobieństwa do "Bad taste" przynajmniej jeśli chodzi o produkcję czy efekty zobaczyć można tu gołym okiem. Generalnie doskonały przykład kiczu i tandety. Smacznego.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15075
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

08-11-2020, 11:37

Obrazek



Tremors ( 1990 )

No nie byłbym sobą, gdybym nie wrzucił tu wielkich larw. To jeden z lepszych filmów z kategorii Monster Movie. Obraz kultowy i powszechnie znany, więc opis zbędny. Wiadomo, to historia opowiadająca o wielkich, nieznanych nauce, niewiadomego pochodzenia robali , które są skrzyżowaniem pijawki, kreta i węża, które żyją na pustynnych terenach USA. Pod ziemią raczej zbyt wiele się nie dzieje, więc by coś upolować, muszą nasłuchiwać co dzieje się na powierzchni. Każdy wstrząs, każde drganie to potencjalny posiłek.

To co mi się podoba w tym filmie - to efekty. Widać, że ktoś się tu napracował. Gdyby zrobiono remake, to cgi aż by się wylewało z ekranu, byłoby efekciarsko jak w "Dniu niepodległości", ale w tym obrazie, robale nie są wytworem komputera. To ogromny plus, bo nawet teraz film nie trąci myszką. Dla poszukiwaczy staroci pozycja obowiązkowa.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Horror i gore!

08-11-2020, 11:40

Nasum pisze:
08-11-2020, 11:31
Obrazek
Basket Case ( 1982 )
była jeszcze 2 i 3 część : )
Obrazek
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15075
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

08-11-2020, 11:53

Obrazek



Deadly Blessing ( 1981 )


To chyba jeden z mniej znanych obrazów Wesa Cravena, a powinien być przez fanów horroru jeśli nie doceniony, to przynajmniej obejrzany. Kilka pomysłów bowiem, Craven wykorzystał póżniej w swoim sztandarowym dziele, mianowicie w "Koszmarze z Elm Street".

Cała fabuła zapowiada się ciekawie. Przenosimy się na rolnicze tereny USA. Jak okiem sięgnąć same pola. Ziemię uprawia tutaj mało znana sekta hetytów, którzy zdają się być bardziej rygorystycznym odłamem amiszów. Sąsiadują oni z pewnym młodym małżeństwem, które wydaje się być "normalne", ale jak się okazuje, koleś żeniąc się , wystąpił z sekty, co spowodowało wyklęcie go przez rodzinę i cała wspólnotę. Klimat jest dziwny - panuje wzajemna niechęć. Hetyci niechętnie patrzą na rolnicze maszyny, jak i na ludzi, którzy pławią się w grzechu. Dochodzi do zabójstwa. Spodziewająca się na wiosnę dziecka młoda wdowa zaprasza do siebie dwie przyjaciółki by pomogły jej przejść przez trudne chwile. Obecność dwóch grzesznych kobiet nie rozwiązuje jednak problemów, a wręcz przeciwnie, kumuluje je...

Wszystko byłoby dobrze, gdyby Wes wiedział co chce nakręcić. Dlaczego? Bo mamy tu do czynienia z czymś na wzór typowego slashera, trochę wątków paranormalnych ( m.in. tajemnicze sny i pojawiająca się w nich tajemnicza zjawa - coś wam to przypomina? ), odrobina pobocznych wątków które nie wznoszą właściwie nic do głównej osi wydarzeń, a wyglądają jak skrzyżowanie "Świadka" i " Dzieci kukurydzy ". Film ma jednak fajny klimat, owszem, wymienione wady trochę psują odbiór całości, ale nie jest znów tak źle. Pamiętacie scenę z pierwszej części koszmaru, kiedy rekawica Freddy;ego wynurza się z wanny w kierunku śpiacej Nancy? No więc tutaj mamy pierwowzór tej sceny. Końcówka też jest typowa dla pózniejszej serii Crawena. Można zobaczyć jak ktoś lubi filmy tego rezysera, ewenunie by zobaczyć młodziutką Sharon Stone.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15075
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

08-11-2020, 11:53

SODOMOUSE pisze:
08-11-2020, 11:40
Nasum pisze:
08-11-2020, 11:31
Obrazek
Basket Case ( 1982 )
była jeszcze 2 i 3 część : )
Obrazek

Owszem, była ;-)
ODPOWIEDZ