Strona 1 z 7

Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 13:02
autor: Bambi
Gatunek już od dawna zapomniany, wręcz ignorowany i przez wielu sprowadzany do prymitywnych strzelanin i bezsensownej galopady. Błąd! Western miał zawsze do zaoferowania dużo więcej - od treści uniwersalnych - jak honor, braterstwo, lojalność, po bardzo rozbudowane rysy psychologiczne postaci (w późniejszym westernie). Swoich sił w tym gatunku próbowała czołówka reżyserów światowego kalibru - od Johna Forda, przez Houstona, Peckinpaha, Leone, Bertolucciego, Argento, aż po Eastwooda i Costnera!
Czy ktoś z was kocha w dalszym ciągu ten gatunek, czy go jeszcze pamięta?(oprócz streetcleanera;)

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 13:13
autor: Rattlehead
Dla mnie do tej pory to jest chyba najlepszy gatunek filmowy. Bardzo lubię tzw. spaghetti western: Dobry, zły i brzydki, Pewnego razu na Dzikim Zachodzie, Za garść dolarów, Za kilka dolarów więcej. No cud miód. Posiadam dwie kompletne kolekcje DVD, razem coś około 60 filmów - sama klasyka. Moi ulubieńcy: Clint Eastwood, John Wayne, James Stewart, Lee Marvin, James Coburn, Robert Mitchum, Gary Cooper, Henry Fonda oraz przepiękna Claudia Cardinale :).

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 13:16
autor: Riven
dobra, dawac mi tu liste dziesieciu "absolutnych-kurwa-klasykow-jak-nie-widziales-to-wstyd" dla zielonych ;d
bo w tej chwili zdaje mi sie ze poza the good the bad & the ugly to za wiele Westernu nie zaznalem :C

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 13:16
autor: Block69
Rattlehead pisze:Dla mnie do tej pory to jest chyba najlepszy gatunek filmowy. Bardzo lubię tzw. spaghetti western: Dobry, zły i brzydki, Pewnego razu na Dzikim Zachodzie, Za garść dolarów, Za kilka dolarów więcej. No cud miód. Posiadam dwie kompletne kolekcje DVD, razem coś około 60 filmów - sama klasyka. Moi ulubieńcy: Clint Eastwood, John Wayne, James Stewart, Lee Marvin, James Coburn, Robert Mitchum, Gary Cooper, Henry Fonda oraz przepiękna Claudia Cardinale :).
Brak Bronsona i Lee Van Cleefa to jest skandal. :)

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 13:19
autor: Block69
Riven pisze:dobra, dawac mi tu liste dziesieciu "absolutnych-kurwa-klasykow-jak-nie-widziales-to-wstyd" dla zielonych ;d
bo w tej chwili zdaje mi sie ze poza the good the bad & the ugly to za wiele Westernu nie zaznalem :C
To co napisał Rattlehead na początek.

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 13:20
autor: Rattlehead
Oprócz tych co wymieniłem: Rio Bravo, Rio Grande, W samo południe, Jak zdobywano dziki zachód, Dzika banda, Wyjęty spod prawa..., Dyliżans no i oczywiście Siedmiu wspaniałych. To tak na szybko, bo w chuj tego jest
Block69 pisze:Brak Bronsona i Lee Van Cleefa to jest skandal :)
mea culpa, oczywiście w/w panowie jak najbardziej ;)

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 13:21
autor: Heretyk
Bez Przebaczenia, to mi przychodzi na myśl jako pierwsze. poza tym widziałem masę klasyków z Waynem, Cooperem i innymi tego typu bohaterami, ale jako że pamięci do tytułów nie mam, to nic konkretnego nie wymienię. no i na pewno mój ulubiony gatunek filmowy to nie jest, ot czasem dla urozmaicenia można sobie coś zarzucić

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 13:31
autor: Bambi
Riven pisze:dobra, dawac mi tu liste dziesieciu "absolutnych-kurwa-klasykow-jak-nie-widziales-to-wstyd" dla zielonych ;d
bo w tej chwili zdaje mi sie ze poza the good the bad & the ugly to za wiele Westernu nie zaznalem :C

"Dzika banda"
"Pewnego razu na dzikim zachodzie"
"Poszukiwacze"
"Dyliżans"
"Strzały o zmierzchu"
"Człowiek, który zabił Liberty Valance'a"
"W samo południe"
"Jeździec znikąd"
"Mściciel z Laramie"
"Ostatni pociąg z Gun Hill"
"Django"
"Zawodowcy"
"Człowiek zwany ciszą"
"McCabe i pani Miller"
"Mściciel"
"Wyjęty spod prawa Josey Wales"
"Bez przebaczenia" (Eastwood)

Wszystkie te filmy obracają się oczywiście w stylistyce westernu, ale dzielą je lata świetlne zarówno w tematyce, jak i samym podejściu do materii westernu. Rozstrzał jest ogromny, dlatego warto zaznajomić się od razu z kilkoma rodzajami. :)

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 13:43
autor: Riven
no to idealna lista. dzieki.

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 13:57
autor: Bloodcult
El Topo też się pod western łapie ? ;)

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 14:03
autor: Scaarph
ja za niedługo zaczynam mielić deadwood - już od jakiegoś czasu ostrzę sobie na ten serial zęby. ktoś oglądał? jak bardzo osadzony jest w klimacie ogólnie pojętego westernu?

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 14:12
autor: panthyme
Deadwood. nie zastanawiaj się , tylko oglądaj. Serial osadzony w odpowiednich czasach, na konkretnych faktach. Chlejo, strzelajo, wieszajo, umieraja, knujo, spolkuja...i sie bijo...

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 14:12
autor: Bambi
Bloodcult pisze:El Topo też się pod western łapie ? ;)
No niby tak. ;]

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 14:26
autor: aniola
A "indianskie" tez sie lapia zwlaszcza te z NRD?Szukam wielu z nich.Np "Ulzana wodz Apaczow"

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 14:35
autor: aniola
Jesli nie polecam obie wersje "Alamo"

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 15:15
autor: 0ms
Bambi pisze: Czy ktoś z was kocha w dalszym ciągu ten gatunek, czy go jeszcze pamięta?(oprócz streetcleanera;)
to sie rozumie samo przez sie

@Riven: dorzuc sobie do listy to w postaci deseru:
http://www.imdb.com/title/tt0068853/

mistrzowski Newman, rewelacyjne dialogi - az dziw, ze malo kto ten zacny film pamieta. chyba jeden z moich ulubionych :)

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 15:16
autor: Triceratops
Bambi pisze:
Riven pisze:dobra, dawac mi tu liste dziesieciu "absolutnych-kurwa-klasykow-jak-nie-widziales-to-wstyd" dla zielonych ;d
bo w tej chwili zdaje mi sie ze poza the good the bad & the ugly to za wiele Westernu nie zaznalem :C
"Dzika banda"
"Pewnego razu na dzikim zachodzie"
"Poszukiwacze"
"Dyliżans"
"Strzały o zmierzchu"
"Człowiek, który zabił Liberty Valance'a"
"W samo południe"
"Jeździec znikąd"
"Mściciel z Laramie"
"Ostatni pociąg z Gun Hill"
"Django"
"Zawodowcy"
"Człowiek zwany ciszą"
"McCabe i pani Miller"
"Mściciel"
"Wyjęty spod prawa Josey Wales"
"Bez przebaczenia" (Eastwood)

Wszystkie te filmy obracają się oczywiście w stylistyce westernu, ale dzielą je lata świetlne zarówno w tematyce, jak i samym podejściu do materii westernu. Rozstrzał jest ogromny, dlatego warto zaznajomić się od razu z kilkoma rodzajami. :)
a 7 Wspanialych?
Ja bym w ogole rozroznil spaghetti westerny od klasycznych np Wayne'owskich, ktore srednio lubie. A Sergio Leone to bym wszystkie 5 zapodal jako "must".
W ogole moja ulubiona scena filmowa wszech czasow to pojedynek Bronsona i Fondy z muzyka Morricione...

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 15:26
autor: nightspiryt
kto za młodu nie oglądał westernów ten nie wyrósł na prawdziwego mężczyznę :))

kojarzy ktoś może film, którego ostatnia scena - tuż przed samymi napisami końcowymi - wyglądała tak, że kałboje wjeżdżają do górzystej doliny pełnej złota? chyba głównym motywem filmu było właśnie poszukiwanie tej doliny. oglądałem to wieku temu, ale nie pamiętam tytułu

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 15:30
autor: 0ms
ogladalem 7 Wspanialych jako dzieciak i o ile wtedy mi sie ten film jako tako podobal (bez zachwytow) tak po Kurosawie ciezko mi w nim znalezc zbyt wiele plusow. co do Leone to pelna zgoda
Triceratops pisze: W ogole moja ulubiona scena filmowa wszechczasow to pojedynek Bronsona i Fondy z muzyka Morricione....
to chyba jego najlepsza rola

Re: Westerny! Toć to najlepsze filmy!

: 16-11-2011, 15:50
autor: maciek z klanu
na poczatku lat 90 jak co piatek/sobote w TVP1 lecialy westerny to lykalem wszystko obowiazkowa jak mlody pelikan. potem ze nastapila posucha w tym gatunku zaniedbalem.