Horror i gore!

Wszystkie chwyty dozwolone - od "Begotten" po "Wejście smoka".

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15308
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

28-10-2020, 21:55

Obrazek


Maniac ( 1980 )


Kolejny film który próbuje przybliżyć nam umysł seryjnego zabójcy, i kolejny, którego akcja dzieje się w Nowym Jorku. Mam pewne podejrzenia, że przynajmniej w jednym przypadku morderstwa, wzorowano się na postaci Davida Berkovitza, chociaż mogę się oczywiście mylić.

Bohaterem jest Frank Zito, dozorca w tanim apartamentowcu. Jego mieszkanie to swoisty miks meliny i upiornego miejsca gdzie kolekcjonowane są swoiste "trofea". Jest jeszcze ciekawy ołtarzyk zmarłej matki, która jest otoczona kultem niemal jak matka Normana w "Psychozie". Frank w swoim mieszkaniu ma bowiem manekiny kobiet, które ozywają kiedy zakłada na nie peruki..... Peruki, które są skalpami zabitych przez niego kobiet. To nie jest morderca który sledzi swoje ofiary, który zwabia je w jakąś wymyslną pułapkę. On działa impulsywnie, brutalnie, bezwzględnie. Włóczy się po brudnych i ciemnych ulicach w poszukiwaniu ofiar. Widzimy jak zabija - dusi, dźga nożem, strzela, widzimy jak skalpuje i możemy podziwiać jego monologi i skrajne psychopatyczne zachowanie... To chyba najmocniejszy atut filmu. Aktor który facjatą przypomina Rona Jeremy;ego gra tu wyśmienicie. To po prostu idealne odtworzenie psychopaty. Wielkie brawa.

Film jednak jest nierówny. Gdzieś tak w połowie zaczyna męczyć. Frank poznaje panią fotograf i tutaj ten brudny, szlamowaty klimat filmu nieco się rozmywa. Od tego momentu popada w mieliznę, zarówno jak chodzi o scenariusz jak i o fabułę. Końcówka - nie będę zdradzał, ale taka dosyć naciagana. Dla fanów kina klasy "B" jest to zapewne smaczny kąsek, dla innych - niekoniecznie.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15308
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

28-10-2020, 22:08

Obrazek



I spit in your grave ( 1978 )


No i kolejna pozycja z listy niesławnych video nasties ( na poprzedniej stronie znajdują się dwa filmy umieszczone na tej liście ), czyli filmów, których dystrybucja w niektórych krajach została zakazana. Czy słusznie?

Ten film to przedstawiciel gatunku 'rape and revenge", którego był prekursorem. Sławne "Bez litości" to remake tego pierwowzoru. A film mimo tylu lat, co ciekawe, nie zestarzał się tak mocno i nadal potrafi wywołać mocne wrażenie. Ciekawy jestem, jak publika reagowała na niego w tamtych latach. Fabuła jest prosta jak budowa cepa. Do willi nad jeziorem przyjeżdża z Nowego Jorku młodziutka pisarka, aby w spokoju i ciszy dokończyć swoją pierwszą powieść. W tej roli, bądź co bądź dosyć odważnej i wymagającej, sliczna Camille Keaton. Wpadła w oko kilku okolicznym prostakom, którzy włócząc się po okolicy snują swoje płytkie, erotyczne wizje. Nietrudno się domyslić, że pewnego dnia uprowadzają ją i brutalnie gwałcą. A nasza bohaterka, w chwili kiedy dochodzi do siebie, postanawia im odpłacić...

Dlaczego ten film jest akurat tak dobry? Mimo odrobiny kiczu ogląda się go dobrze, scena gwałtu jest bardzo sugestywna, mocna i potrafi zrobić wrażenie. Sceny zabójstw również, bo wiadomo, że oprawcy zostaną wysłani na tamten świat. Co ciekawe, jest to chyba jedyny film który nie posiada ŻADNEJ ściezki dźwiękowej. Nie ma tu klimatycznej muzyki która by podkreślała poszczególne sceny, czy pozwalała widzowi snuć domysł, że oto za chwilę coś się wydarzy. Nie. Tu nie ma żadnej muzyki, przez co obraz zyskał na realizmie. Minimalizm objawił się również w dialogach - jest ich dokładnie tyle, ile być musi. Jest doskonale odwzorowany klimat zaszczucia, strachu, beznadziei i mizoginizmu. A poza tym, Camille to fajna dupa. Mocny film, bardzo wyrazisty i jako pionierski w tym podgatunku, warto się z nim zapoznać. Ja jestem bardzo na tak.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9718
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Horror i gore!

28-10-2020, 22:44

Może recenzji nie będzie, ale

Obrazek

Dead Heat [1988]

Dobre połączenie typowego akcyjniaka z lat 80. z komedio-horrorem. W drugoplanowych rolach Vincent Price i Robert Picardo.
Guilty of being right
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15308
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

29-10-2020, 14:09

Obrazek



The shining ( 1980 )


Jedna z perełek lat osiemdziesiątych. Film Kubrika, który mocno wpłynął na rzesze metalowców. Motyw dwóch dziewczynek wykorzystał chociażby Slipknot w swoim teledysku, Mortician także użył sampli z tego filmu, a samo słowo Redrum to doskonała nazwa dla wytwórni. A tego typu zapożyczeń jest o wiele więcej.

Nie jest to horror do jakiego wiele osób jest przyzwyczajonych - tutaj można śmiało mówić o horrorze psychologicznym. Ambitny pisarz podpisuje kontrakt na opiekę w okresie zimowym nad hotelem w górach. Przeprowadza się tam razem z żoną i synkiem aby w spokoju popracować nad swoją książką. I wszystko byłoby ok, gdyby nie dziwne zdarzenia które zauważa jego syn - dwie zamordowane dziewczynki czy piłki rzucane po podłodze. Nasz niespełniony pisarz i dozorca w jednym także ulega powolnemu przeobrażeniu...

To film pełen zimnej izolacji, pustki, klaustrofobii i pełzającego szaleństwa. Niesamowity klimat i doskonała rola Jacka Nicholsona. Zapewne wszyscy znają, jednych nudzi innych zachwyca - ale swoje miejsce w historii kina film już ma zapewnione. Na wieczór haloween w sam raz.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15308
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

29-10-2020, 14:37

Obrazek


The last house on the left ( 1972 )


Video nasties to jak już wspomniałem lista filmów, które zostały przez dystrybutorów naznaczone piętnem "najbardziej szkodliwych i zdemoralizowanych obrazów". Brzmi zachęcająco, prawda? W dzisiejszych czasach, kiedy w internecie można oglądać egzekucje nagrywane telefonem przez kartele narkotykowe, taka lista raczej nie ma sensu. Poza tym, w kinie można bylo zobaczyć już tak popierdolone filmy, że większość ze znajdujących się na tej liście pozycji najzwyczajniej w świecie trąci wielką, włochatą myszką. Niemniej kiedyś postanowiłem przebrnąć przez te pozycje, i cóż....

Niektóre oparły się destrukcyjnemu działaniu czasu jak "I spit on your grave", a niektóre, jak "The boogey man" przeznaczone są wyłącznie dla koneserów złego kina. 'Ostatni dom po lewej " plasuje się gdzieś w połowie - gdzieś w tej gorszej połowie. Film opowiada nam o dwóch przyjaciółkach, które wybierają się na koncert jakiejś kapeli do NY, ale by dodać nieco pikanterii postanawiają kupić sobie trawkę. Pech chciał, że trafiły na kolesia, który razem z ojcem zboczeńcem i mordercą w jednym , jakąś biseksualistką i jednym pedofilem uciekli z więzienia. Oczywiście, dziewczyny są gwałcone, upokarzane, znęcają się nad nimi psychicznie, torturują i w końcu zabijają. Ale to nie koniec - złoczyńcy uciekając zatrzymują się w domu głównej bohaterki, gdzie zostali ugoszczeni na noc ( !!!! ). Kiedy rodzice odkrywają co się stało z ich córką i kto to zrobił, szykują krwawy odwet. Koniec.

Film w swoich czasach wywołał skandal. Nagrany za psie pieniądze zarobił kilka milionów. Jednak budżet swoje zrobił. Tak więc mamy tutaj popisy statystów, to znaczy aktorów, na dość niskim poziomie, efekty gore ujdą w tłumie, ale nielogiczności w scenariuszu i zachowanie bohaterów woła o pomstę do nieba. Oglądając go teraz nie ma możliwości by nie parsknąć śmiechem, ale czasem ma się ochotę go wyłączyć. I to nie z powodu drastycznych scen, ale z wątku komediowego pokazującego poczynania dwóch policjantów - kretynów. Całkowicie zbędny motyw. Muzyka w tym filmie po prostu wkurwia - gorszej ścieżki dźwiękowej nie słyszałem. To debiut reżyserski Wesa Cravena więc można zobaczyć go chociażby dla tego powodu. Film przeznaczony dla maniaków kina lat 70-tych i 80-tych i produkcji spod znaku gore, horror czy exploitation. Reszta niekoniecznie.

( jeden z dialogów, a dokładnie moment kiedy ojciec każe swojemu synowi włożyć pistolet w usta i nacisnąć spust, wykorzystała jako intro jakaś kapela, ale teraz za cholerę nie jestem w stanie skojarzyć, kto to był... }
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15308
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

29-10-2020, 21:14

Obrazek


Toolbox murders ( 2004 )


Niezmordowany Tobe Hooper nadal nakręca filmy w stylu, w którym zapoczątkował swoją karierę. Ten przyjemny film, możecie odnaleźć pod polską nazwą " Krwawa masakra w holywood " - wyobraźnia polskich tłumaczy coraz bardziej mnie zadziwia... Fakt, film dzieje się w Holywood ale tutaj natchnieniem nie był Charles Manson.

Młode małżeństwo na dorobku, ona nauczycielka on lekarz wprowadza się z braku funduszy do obskurnego z zewnątrz i wewnątrz apartamentowca. Budynek zaniedbany przez co najmniej cztery dekady przechodzi generalny remont. Wnętrza są odpychające, odrapane ściany, wylatujące klamki, brejowata woda w kranach, wilgoć, pleśń i grzyb. Mieszkańcy tego wspaniałego miejsca do życia to mieszanka narkomanów, dziwaków, niespełnionych aktorów, erotomanów i zwykłych pojebów. Tutaj znów Hooper popisał się ukazaniem nam zdegenerowanego świata. To wszystko dałoby się nawet znieść, gdyby nie to, że ci sąsiedzi zaczynają powoli znikać.... a nawet ich znikanie zostaje gdzieś w połowie filmu przyspieszone. Nietrudno się domyśleć, że ich zniknięcie to wymazanie ich genów z puli ludzkości w dość gwałtowny sposób. Oprawca bowiem używa narzędzi które znajdzie w skrzynce z narzędziami - młotek, śrubokręt, wiertarka, kątówka... czy to istotne ? Ważne żeby działało. Młodziutka żona lekarza, zauważa zniknięcie swojej sąsiadki i zaczyna węszyć wokół. Trafia na ciekawego sąsiada, który daje jej nie mniej ciekawą i tajemniczą wskazówkę - przyjaciółki ma szukać w pokoju, którego nie ma....

Pomysł dosyć oryginalny. Zauważymy tutaj nawiązanie do "Teksaskiej masakry", odrobinę do "Piątku trzynastego " i do "Inferno" Argentego. Mogę zdradzić, że budynek został w przemyślny sposób zbudowany.... Ja bym mimo wszystko zaklasyfikował go do gatunku slasherów, zabójca jej dosyć wyrazisty i generalnie cały seans uważam za udany. Całkiem klawe kino, nic odkrywczego, ale oglądać można bez bólu.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15308
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

29-10-2020, 21:29

Obrazek


Wrong turn ( 2003 )


To jeden z filmów, które zapoczatkował nową serię. O dalszych częściach można powiedzieć wiele złego, ale pierwsza część mimo banalnego scenariusza i wielu klisz może być mile spędzonym czasem.

Tutaj również mamy młodego lekarza, który pędzi na umówione spotkanie. Niestety, jadąc przez malownicze tereny zachodniej Wirginii natrafia na gigantyczny korek. Wokół jak okiem sięgnąć lasy - ale to takie prawdziwe, przypominające puszczę. Nie chcąc tracić czasu w korku zawraca i postanawia jechać skrótem, drogą przez las która nie jest jeszcze pokryta asfaltem. Przez chwilę nieuwagi uderza w stojący w poprzek drogi samochód. Razem z kilkoma osobami z drugiego wozu idzie poszukać pomocy. Na miejscu pozostaje tylko jedna para. Jak się okaże, młodzi napaleni niebawem wyzioną ducha w dość drastyczny sposób. Tymczasem grupa poszukiwawcza trafia do pewnego domu w środku lasu. Tutaj należą sie wielkie brawa za przedstawienie tego domostwa - obskurne, obleśne siedlisko zwyrodniałej rodziny kanibali.... Taaaa, nasi bohaterowie oglądają więc gotującą się zupę z ludzkiego mięsa, ludzkie podroby w słoikach, resztki obiadu, słoiki z zębami, słoiki ze sztucznymi szczękami. Kiedy słyszą mieszkańców tej chatki jak przyjeżdzają z ciałami ich przyjaciół by zrobić z nich ludzki gulasz, uświadamiają sobie, że znaleźli się w pułapce.

Całkiem dobry obraz czerpiący garściami z "Teksaskiej masakry", czy "Wzgórza mają oczy" - zwłaszcza scena z cmentarzyskiem samochodów na leśnej polanie. To naprawdę nic oryginalnego, jak każdy tego typu slasher także i tutaj roi się od głupot, a nasi kazirodczy mutanci są bardziej groteskowi niż powinni, ale mimo tych minusów, ogląda się całkiem przyjemnie. Idealny na randkę, po seansie polecam dwójkę Deeds Of Flesh - będzie to niezapomniane przeżycie.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15308
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

29-10-2020, 21:40

Obrazek


The hills have eyes ( 1978 )

A skoro już został wspomniany film "Wzgórza mają oczy" to i tu nie powinno go zabraknąć. Jeśli ktoś zobaczył remake z 2006 roku, to sądzę, że zdecydowanie może odpuścić sobie oryginał z 1978. Jeśli jednak znajdą się tutaj odważni, którzy będą chcieli się z tym dziełem Wesa Cravena zmierzyć, wtedy niech zaopatrzą się w odpowiednią ilość czegoś mocniejszego, bo na trzeźwo seans może być cięzki do wytrzymania.

Ten uroczy kloc ma bowiem oprócz legendarnego statutu bardzo mało do zaoferowania. Pewna rodzina robi sobie wycieczkę kempingiem i postanawia skrócić sobie drogę jadąc przez pustynne tereny Nowego Meksyku. Miejsce okrutne, dzikie, pozbawione życia... Być może to dlatego zamieszkuje te tereny pewna rodzina, postanowiła w inny sposób rozwiązać swoje problemy z dostawami świeżego mięsa. Akurat nadarza się okazja, bo nasi pechowcy mają drobny wypadek i zostają unieruchomieni na środku pustyni. Ojciec, były gliniarz wyrusza szukać pomocy, pozostali natomiast zostają na miejscu i czekają na pierwszy atak kanibali...

Film mocno się postarzał. To także odpowiedź na "Teksańską masakrę...", tyle, że w nieco innej scenerii. Odpowiedź mniej udana, ale dla miłośników kina z tamtych lat, zapewne będzie jakąś tam gratką. Jeśli lubicie drewnianych aktorów, absurdy w scenariuszu czy dialogi z dupy, to trafiliście dobrze. Remake jednak przebija ten film już na starcie, więc żeby nie zniechęcać się do tego bądź co bądź klasycznego tytułu, polecam sprawdzić późniejszą wersję. Oryginał dla koneserów.
helpme
weteran forumowych bitew
Posty: 1973
Rejestracja: 30-04-2019, 07:55

Re: Horror i gore!

30-10-2020, 19:15

Nasum pisze:
29-10-2020, 21:29
Obrazek


Wrong turn ( 2003 )
Obejrzałem którąś część - tą z udziałem Henryka Rollinsa - i miałem nadzieję, że chociaż on dokopie tym patolom, ale wyszło na to, że cyrk miał jednak trwać dalej...
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15308
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

30-10-2020, 19:17

helpme pisze:
30-10-2020, 19:15
Nasum pisze:
29-10-2020, 21:29
Obrazek


Wrong turn ( 2003 )
Obejrzałem którąś część - tą z udziałem Henryka Rollinsa - i miałem nadzieję, że chociaż on dokopie tym patolom, ale wyszło na to, że cyrk miał jednak trwać dalej...

Był w dwójce. Jedynka jest do zobaczenia. Dalej wedle uznania.
helpme
weteran forumowych bitew
Posty: 1973
Rejestracja: 30-04-2019, 07:55

Re: Horror i gore!

30-10-2020, 19:40

Nasum pisze:
30-10-2020, 19:17
helpme pisze:
30-10-2020, 19:15
Nasum pisze:
29-10-2020, 21:29
Obrazek


Wrong turn ( 2003 )
Obejrzałem którąś część - tą z udziałem Henryka Rollinsa - i miałem nadzieję, że chociaż on dokopie tym patolom, ale wyszło na to, że cyrk miał jednak trwać dalej...

Był w dwójce. Jedynka jest do zobaczenia. Dalej wedle uznania.
O, to dopiero dwójka była? Gdyby nie Henry to raczej w ogóle bym odpuścił, więc nie szykuję się na pozostałe części.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15308
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

31-10-2020, 14:06

Obrazek


Texas chinsaw massacre 2 ( 1986 )


Tobe Hooper z niewiadomych mi przyczyn wyreżyserował drugą część swojego najgłośniejszego filmu w konwencji, która całkowicie odbiega od klimatu jedynki. Pierwsza część była duszna, zwyrodniała, pokazywała psychiczną i moralną zgniliznę, przytłaczała zbrodnią jaką widzieliśmy na ekranie, obrzydzała i pozostawiała uczucie niesmaku. Dwójka, wedle wszelkich prawidel, powinna być zatem o wiele bardziej brutalna, ordynarna, bardziej krwista i przerażająca. Niestety, tym razem otrzymujemy komedię. I to dosłownie.

Pewna spikerka radiowa otrzymuje telefon od dwóch nastolatków którzy jadą samochodem w stronę Teksasu. Oczywiście, są pod wpływem alkoholu i zachowują się jak na debili przystało. Kiedy dzwonią po raz drugi, drogę zastępuje im pewien pick-up. Jak się okazuje, na pace z piłą w ręce stoi nie kto inny jak Leatherface. Pechwoi młodzieńcy zostają razem z samochodem pokrojeni na plasterki a całość zdarzenia została nagrana na taśmie. Spikerka spotyka się z szeryfem, który od dwunastu lat po wydarzeniach w pierwszej częśći, próbuje dopaść rodzinę kanibali. Jak wspomina, przez te lata doszło w Teksasie do wielu dziwnych zaginięć i zbrodni. Aby odnaleźć świadków, nakłania do wyemitowania taśmy z nagranym zabójstwem na antenie. Wkrótce, o północy do radia zgłasza się Leatherface wraz ze swym niedorozwiniętym bratem....

Zarys fabuły jest w miarę ok, ale jak popatrzymy na zachowanie naszych bohaterów - kurwa mać, jeśli tak by się ludzie zachowywali w rzeczywistości, to ten świat byłby jeszcze bardziej pojebany. Bo jak można określić zachowanie spikerki, która widziała jak zatłukli jej kumpla młotkiem a ją samą próbowali zabić, jak po wszystkim postanawia sledzić morderców? Takich nielogiczności jest tu cała masa. Na szczęście mamy też sporo gore, widzimy kryjówkę zwyrodniałej rodzinki. Pomieszczenie w którym filetują ludzi, gdzie wszędzie walają się odrąbane ręce czy wbite na haki tułowia. Mamy scenę w której ofiara patrzy na skórę swej twarzy nałożoną na drugą osobę ( ! ), mnóstwo zbutwiałych trupów i ciekawą scenę obiadu. Mamy w końcu pojedynek na piły łańcuchowe przypominający pojedynek rycerzy, debilne dialogi i niemal ciągłe darcie ryja naszej radiowej spikerki. Co do dialogów...... Jedna scena mnie rozbawiła niemal do łez. W czasie walki szeryf włożył w dupę piłe łańcuchową jednemu z kanibali, który ranny schował się pod stół. Przytomnie zauważył, że chyba jest źle, po czym popatrzył na swoją pokrwawioną rękę i stwierdził : "Przynajmniej nie będę musiał iść na operację hemoroidów".

Nie jest to film nakręcony na serio, reżyser potraktował ten film z ogromnym przymrużeniem oka. Na dzisiejszy helloweenowy wieczór w sam raz, można to potraktować jako przystawkę przed projekcją "Martwicy mózgu".
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11497
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Horror i gore!

31-10-2020, 15:12

Nasumu, u mnie na półkach kilka takich Banned Boxów, z kilkoma filmami w swej zawartości.
Obrazek
Obrazek
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15308
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

31-10-2020, 15:44

Bardzo dobra kolekcja! Szanuję.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11497
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Horror i gore!

31-10-2020, 16:40

Nasum pisze:
29-10-2020, 21:14

Toolbox murders ( 2004 )


Niezmordowany Tobe Hooper nadal nakręca filmy w stylu, w którym zapoczątkował swoją karierę. Ten przyjemny film, możecie odnaleźć pod polską nazwą " Krwawa masakra w holywood " - wyobraźnia polskich tłumaczy coraz bardziej mnie zadziwia... Fakt, film dzieje się w Holywood ale tutaj natchnieniem nie był Charles Manson.
rzeczywiście, ten durny polski tytuł, nawet na półkach u mnie leżał w innym miejscu, teraz już przegrupowałem .... :)
Obrazek
Obrazek
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8283
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Horror i gore!

31-10-2020, 16:44

A pokusimy się o jakieś życiowe listy? . Takie całkowicie subiektywne - może być po jednym zdaniu dlaczego nie wiem może top 10.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Kupię:

Vastum Hole Below

Of feather and bone Bestial Hymn of perversions

www.kancelaria-pionier.pl

https://www.facebook.com/p/Fundacja-MAM ... 393989433/
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15308
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

31-10-2020, 16:53

Obrazek



The Hitcher ( 1986 )


Postać Johna Rydera zasłużyła sobie na zaszczytne miejsce wsród takich znakomitości jak Jason Voorhees, Michael Myers, Matt Cordell, Eric Slater, Crosby czy George Fraser. Sam film horrorem w czystej postaci nie jest, można go naciągnąć pod slashera, choć pewnie sporo osób skrzywi się na takie porównanie. Mimo wszystko uważam że warto przypomnieć ten film, bo historia tutaj opowiedziana jest na tyle mroczna, że przymkniecie oko na jej obecność w tym temacie.

Jest to w zasadzie typowe kino drogi. Jimmy ma dostarczyć samochód do Californii więc jedzie od Chicago przez nieszczęsny Texas. Tym razem jednak nie natrafia na Leatherface'a ale na autostopowicza, Johna Rydera. Ten jak się okazuje, ma zamiar pociąć nożem młodzieńca. W trakcie szarpaniny udaje mu się go wyrzucić z auta. Kłopoty jednak się nie kończą, bowiem w ślad za nim porusza się Johny znacząc swoją obecność kolejnymi trupami. Winę za wszystko próbuje przypisać Jimmiemu.

To już klasyk w pełni tego słowa znaczeniu. Przydałoby się odrobinę scen gore, których tutaj brakuje, a które jeszcze bardziej by pokazały jakim psychopatą jest John. Morderstw nie widzimy, dzieją się poza kadrem, ale dzięki takiemu zabiegowi można poczuć tą atmosferę osaczenia i narastającej paranoi. Strach a może bardziej lęk jest tutaj namacalny i można go jeść łyżką. Oszczędny zarówno jeśli chodzi o dialogi jak i w sumie akcję, ale w całości prezentuje się naprawdę znakomicie. Jeśli jesteście zniesmaczeni obecnością tego obrazu w tym temacie, to zróbcie jeden wyjątek. Warto zobaczyć raz jeszcze.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8283
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Horror i gore!

31-10-2020, 16:54

Wiadomo że wiele pozycji się będzie pokrywać. Ktoś kto nie umieści Egzorcysty, Obcego albo Coś jest mocno podejrzany :D

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Kupię:

Vastum Hole Below

Of feather and bone Bestial Hymn of perversions

www.kancelaria-pionier.pl

https://www.facebook.com/p/Fundacja-MAM ... 393989433/
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8283
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Horror i gore!

31-10-2020, 16:55

Nasum pisze:Obrazek



The Hitcher ( 1986 )


Postać Johna Rydera zasłużyła sobie na zaszczytne miejsce wsród takich znakomitości jak Jason Voorhees, Michael Myers, Matt Cordell, Eric Slater, Crosby czy George Fraser. Sam film horrorem w czystej postaci nie jest, można go naciągnąć pod slashera, choć pewnie sporo osób skrzywi się na takie porównanie. Mimo wszystko uważam że warto przypomnieć ten film, bo historia tutaj opowiedziana jest na tyle mroczna, że przymkniecie oko na jej obecność w tym temacie.

Jest to w zasadzie typowe kino drogi. Jimmy ma dostarczyć samochód do Californii więc jedzie od Chicago przez nieszczęsny Texas. Tym razem jednak nie natrafia na Leatherface'a ale na autostopowicza, Johna Rydera. Ten jak się okazuje, ma zamiar pociąć nożem młodzieńca. W trakcie szarpaniny udaje mu się go wyrzucić z auta. Kłopoty jednak się nie kończą, bowiem w ślad za nim porusza się Johny znacząc swoją obecność kolejnymi trupami. Winę za wszystko próbuje przypisać Jimmiemu.

To już klasyk w pełni tego słowa znaczeniu. Przydałoby się odrobinę scen gore, których tutaj brakuje, a które jeszcze bardziej by pokazały jakim psychopatą jest John. Morderstw nie widzimy, dzieją się poza kadrem, ale dzięki takiemu zabiegowi można poczuć tą atmosferę osaczenia i narastającej paranoi. Strach a może bardziej lęk jest tutaj namacalny i można go jeść łyżką. Oszczędny zarówno jeśli chodzi o dialogi jak i w sumie akcję, ale w całości prezentuje się naprawdę znakomicie. Jeśli jesteście zniesmaczeni obecnością tego obrazu w tym temacie, to zróbcie jeden wyjątek. Warto zobaczyć raz jeszcze.
Rola życiowa Rutgera. Nie chciałbym na takiego psychola trafić. Jak De Niro w Cape of fear. Te same wibracje.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Kupię:

Vastum Hole Below

Of feather and bone Bestial Hymn of perversions

www.kancelaria-pionier.pl

https://www.facebook.com/p/Fundacja-MAM ... 393989433/
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15308
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

31-10-2020, 16:58

A co do dialogów, to niektóre wprost idealnie pasują na sample do jakiegoś death/grindowego kawałka. Np.

John : " Czy wiesz, co się stanie, jak przetnie się ludzkie oko...?..... czy wiesz, ile krwi, wytryska z przeciętego gardła...? No powiedz...wiesz? "

Albo:

Jimmy: Czy ten facet był w tym samochodzie?
John: Nie wiem, może.... nie wydaje mi się, żeby mógł ujść daleko.
Jimmy: Dlaczego?
John: Bo odciąłem mu obydwie nogi.... pózniej ręce... i głowę....


Trzeba to usłyszeć jakim tonem to mówi!
ODPOWIEDZ