No, no, mnóstwo takich arcyciekawych dodatków zawierają wersje specjalne 2 dvd klasycznych animacji Disneya. Polecam gorąco.
Zresztą ten wątek z linka, efekt 3d w 2d, jest rozwinięty na dodatkowej płycie Bambi. Rewelacja.
Bambi pisze:Lubicie kino animowane? Wymieniajcie swoje typu. Może to być wszystko - od klasycznych kreskówek Disneya, współczesnych animacji komputerowych Pixara, eksperymentalnych rzeczy w stylu Svankmayera, braci Quay czy Dumały, aż do serialowych Simpsonów, Flintstonów i innych takich.
Te eksperymentalne jak najbardziej, plus rzeczy w stylu The Simpsons, South Park itp. Disney i Pixar niekoniecznie.
Re: Animacje wszelkiej maści
: 03-01-2012, 12:45
autor: Baton
Ja to na animacjach się nie znam, ale twórczość Jana Svankmajera jest fpytę.
La linea jest zajebiste! Jeszcze mam gdzieś stare zagraniczne wydanie na dvd
Re: Animacje wszelkiej maści
: 06-10-2012, 10:22
autor: hcpig
Z 20 lat tego nie widziałem ale to niszczy, surowe i dosyć obskurne aż przypomniałem sobie jeden odcinek (miałem na popularnych VHSach składankach Hanna Barbera) i nie jest to jakaś bajeczka dla dzieci a doskonały serial przygodowy. Szkoda że pewnie już nie do dostania z polskim dubbingiem jeszcze z czasów komuny.
Re: Animacje wszelkiej maści
: 06-10-2012, 10:36
autor: 0ms
Ja nawet nie pamietam dubbingu, wiec nie bylby to dla mnie problem. A sam serial kojarze jak przez mgle, choc wiem, ze jaralem sie tym bardzo jako dzieciak. Zreszta, niedawno przygotowalem sobie calosc i teraz juz tylko czekam na chwile czasu.
Re: Animacje wszelkiej maści
: 06-10-2012, 10:45
autor: hcpig
Możliwe że w Polsce puszczono tylko 1 odcinek dubbingowany, o tajnym projekcie narkotyku z Tajlandii opracowanego by przećpani astronauci wytrzymali warunki podróży kosmicznej (serial powstał jeszcze przed wyprawą Gagarina) i skośnookim naukowcu próbującym wykraść recepturę dla oćpania ludzkości i uczynienia jej powolną, awesome. Naturalnie w bloku socjalistycznym sztuka animowana kojarzona była z debilnym gównem dla przedszkolaków więc nie robili selekcji nawet ze zgniłego zachodu hehe.
Re: Animacje wszelkiej maści
: 06-10-2012, 10:57
autor: 0ms
Tego naukowca to nawet kojarze, heh :D I jeszcze te mumie z openingu. Kiedys to byly ciary :D Fajne czasy tak w ogole - dzis np Hadji w turbanie juz by nie przeszedl :D
Re: Animacje wszelkiej maści
: 06-10-2012, 11:03
autor: hcpig
Hahah dokładnie tak samo jak ci Indianie w intrze i dzikusy miotajace włócziami z outra :) chociaż i tak ponoć w USA cenzurowali to jak mogli (z powodu przemocy), blokowanie emisji itp.
Re: Animacje wszelkiej maści
: 06-10-2012, 14:09
autor: Holocausto
- podobno w photoshopie zrobione. 10/10
Re: Animacje wszelkiej maści
: 24-03-2014, 21:02
autor: Sybir
A propos ostanio powstałego tematu o Panu Piklu - oglądając pilot tegoż serialu na YouTube, w propozycjach wyskoczył mi pilot (niestety, na tym się skończyło) animacji pt. Korgoth of Barbaria. Powiem szczerze, że bardziej mnie to trafiło, niż rzecz o obscenicznym psie (prawdopodobnie jedynym na świecie rozumiejącym death metal). I tutaj rodzi się pytanie - czy któryś z Was, moi bdb!!!:-) forumowi Koledzy, zna jakąś serię w klimacie rzeczonego Korgotha? Chętnie obejrzałbym coś takiego, coś tak prymitywnego, ale jednocześnie z polotem (tak, dostrzegam polot w pilocie KoB :D). Nadmienię, że twórca tego niedoszłego serialu przyczynił się do powstania m.in. Laboratorium Dextera czy Samuraja Jacka.
Re: Animacje wszelkiej maści
: 24-03-2014, 22:32
autor: Sineater
Sybir pisze:Nadmienię, że twórca tego niedoszłego serialu przyczynił się do powstania m.in. Laboratorium Dextera czy Samuraja Jacka.
Z Jacków najbardziej rządził zdecydowanie Szalony Jack Pirat, szkoda, że powstała tylko jedna seria!
Polecam stronę: http://www.polskibastion.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; <- do oglądnięcia wszystkie odcinki "Pory na przygodę!", czyli bodaj najlepszej obecnie kreskówki i chyba najlepszej rzeczy jaka leciała na Cartoon Network od czasu nieodżalowanej "Owcy w wielkim mieście". Pierwze trzy sezony z bardzo dobrym polskim dubbingiem [poza kilkoma bezsensownymi aktami cenzury i brakami w tłumaczeniu gier słownych naprawdę tracą w stounku do oryginału z oczywistych względów tylko sceny z tą postacią: " onclick="window.open(this.href);return false;], a od czwartego nawet można sobie wybrać oryginalny dubbing z polskimi napisami.
Po oglądnięciu 5 sezonów nie pozostjaje nic innego jak jechać 3 kwietnia do Krakowa na naukową sesję na AGH "Pora na przygodę! czyli postmodernistyczne (?) zabawy z konwencją serialu animowanego".