Ostatnio oglądane filmy v.2

[ggfh]

Moze chodzi o Night Evelyn Came Out of the Grave?

[vicek]

Nieeee . To raczej nie był horror , bardziej psychologiczny

[TheDude]

Nie wiem ile razy już widziałem ten film, ale co jakiś czas i tak do niego wracam.

[Żułek]

łooooooooooooooooooo

to jest lepsze od kilku ostatnich Parków Jurajskich razem wziętych
Wietnam 1968, wojna, dinozaury i totalny pierdolik żadnych tresowanych raptorów ani innego familijnego gówna tylko krew i flaki a że efekty z PS3 to nikomu nie przeszkadza
mogliby tylko to skrócić troche bo ponad 2 godziny to za długo, początek dosyć nudny i przydługawy, tradycyjne 90-100 minut by spokojnie stykło a film miałby lepszy balans

[wonsz]

masa ok.

[Żułek]

zmarnowane 2,5 godziny ale plusy były:

pojeb


zjeb

sensei


chwała świetemu mikołajowi

[wonsz]

zmarnowane 2,5 godziny

zero zaskoczenia

[Harlequin]

masa ok.

Totalnie zajebisty film

[Rattlehead]

Doskonały. Jak to czasem „wolność” jest zniewoleniem, a „zniewolenie” wolnością.

[Harlequin]

Doskonały. Jak to czasem „wolność” jest zniewoleniem, a „zniewolenie” wolnością.

Si. Od pierwszego seansu w kinie jestem zauroczony tym filmem

[Pelson]

Chwyta za gardło, a potem ścina z nóg.

Świetny.

[Rattlehead]

Doskonały. Jak to czasem „wolność” jest zniewoleniem, a „zniewolenie” wolnością.

Si. Od pierwszego seansu w kinie jestem zauroczony tym filmem

Ja tak naprawdę widziałem to dzisiaj pierwszy raz na TVPKultura i jestem zauroczony i zarazem lekko wstrząśnięty, ale nie zmieszany. Świetne kino.

[Harlequin]

Doskonały. Jak to czasem „wolność” jest zniewoleniem, a „zniewolenie” wolnością.

Si. Od pierwszego seansu w kinie jestem zauroczony tym filmem

Ja tak naprawdę widziałem to dzisiaj pierwszy raz na TVPKultura i jestem zauroczony i zarazem lekko wstrząśnięty, ale nie mieszany. Świetne kino.

Tak, bardzo fajne, slodko-cierpko-gorzkie bez banału i prężenia muskułów

[Wasyl]

Zgadzam się z panów opinią. Świetnie zbalansowany bym powiedział.

[SamborWilk]

Słabe to Kumulacja jak w totku, średnia fabuła, i Leoś którego darzę mocną antypatią. To chyba pod lewicowego widza było krojone..

[Nostromo]

Niskobudżetowe, to nie zarzut, irlandzkie kino grozy. Dobry pomysł i zajebiste efekty (bez CGI, pełen oldschool). Jakiemuś naukowcu zachciało się stworzyć bardziej wydajne rozrodczo krowy. Skoro to horror to oczywiste, że eksperyment poszedł nie tak. Cała akcje dzieje się na irlandzkim gospodarstwie, na odizolowanym zadupiu co daje +100 do klimatu. Nie jest to kino wybitne, ale godne polecenia.



Przypominane - nadal cudne (i cudaczne). Steve Martin i Bill Murray w scenie, w gabinecie dentystycznym - genialni.