Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
-
- rozkręca się
- Posty: 64
- Rejestracja: 08-10-2012, 17:57
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
Uważam że to porównanie jest bardzo zasadne, illmatic i aom nie były pierwsze, ale to one przeprowadziły rewolucję i do dziś maja najwiecej naśladowcow
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
Zgadza się, ale o ile AoM to dobry drogowskaz dla innych, tak NAS już nie bardzo. To szkodliwa płyta dla gatunku jako takiego.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- rozkręca się
- Posty: 64
- Rejestracja: 08-10-2012, 17:57
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
To przede wszystkim wielka płyta w każdym aspekcie, jako fan gustu obiektywnego powinieneś wziąć pod uwagę też ilość klasyków zainspirowanych illmaticiem, to ta płyta zmieniła grę, i to ona na równi z enter the wu jest zdecydowanie najczęściej wspominana jako inspiracja to ona także wyznaczyła nowy kierunek, to on zebrał wszystko do najlepsze w tej muzyce, dodał wyjątkowa charyzma i liryzm, zebrał śmietankę producencka (pierwsza płyta wyprodukowana przez więcej niż 1 producenta, dzisiaj to standard)
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
Nie w każdym. To jest wielka płyta na tej samej zasadzie, na jakiej wielką płytą jest czarny album METALLIKI. Taki archetypowy pop rap - stąd jego wielka popularność i siła oddziaływania.blasfimer pisze:To przede wszystkim wielka płyta w każdym aspekcie
Zgadza się! Też tak uważam. Tylko, że podchwycono z tej płyty NIEWŁAŚCIWE elementy, a może raczej wzmocniono je. Cieniarski bicik + 3 dźwięki na pianinku - oto, co płodzą "polscy raperzy" zauroczeni tą płytą (choć polski hh to trochę jak legendarne polskie reggae, to inna sprawa).blasfimer pisze: jako fan gustu obiektywnego powinieneś wziąć pod uwagę też ilość klasyków zainspirowanych illmaticiem, to ta płyta zmieniła grę, i to ona na równi z enter the wu jest zdecydowanie najczęściej wspominana jako inspiracja to ona także wyznaczyła nowy kierunek,
Tak naprawdę ta płyta nie jest ani nowatorska, ani przełomowa. Idealnie się wstrzeliła w zapotrzebowanie rynku. Tak jak czarny album METALLIKI (podoba mi się to porównanie). Przełomowe to było np. "Paid In Full".blasfimer pisze:to on zebrał wszystko do najlepsze w tej muzyce, dodał wyjątkowa charyzma i liryzm, zebrał śmietankę producencka (pierwsza płyta wyprodukowana przez więcej niż 1 producenta, dzisiaj to standard)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- rozkręca się
- Posty: 64
- Rejestracja: 08-10-2012, 17:57
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
Mylisz się ojcze, illmatic wcale popularny nie był, złota płyta przyszła dopiero sporo po premierze, zarzut o popowości tego materiału zleje ciepłym moczem, przypominam, to rok '94, wszędzie szaleje g funk, a nad Illmaticiem unosi się smród zaśnieżonych nowojorskich ulic i murzynów stojących pod koksownikami, większość albumów z tego okresu brzmi przy tym jak pan yapa. Inspirowanie polskiego rapu to też nie bardzo argument, większość zespołów metalkor defkor podaje artystów pokroju Cannibal Corpse jako największą inspirację, a to chyba nie ujmuje nic Tomb of the Mutilated co. To jest płyta bez słabego elementu, to ona zapoczątkowała drugą falę nowojorskiego hip hopu, to w końcu sam Nas jest drugim wcieleniem Rakima którego imo przebił samą długowiecznością.
No i Nas najlepszym mc w hisotrii jest
No i Nas najlepszym mc w hisotrii jest
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
Znakomity trop z tą trójką CC! O to właśnie chodzi - sama płyta nie jest zła (ale przełomowa też nie), natomiast najbardziej popowa z całej dyskografii CC. Dlatego tak ją ukochali defkorowczycy, tyle że wzięli z niej nie to, co trzeba... Tak jakby ktoś po wypiciu piwa typu porter, zachwycił się nim i uwarzył własną wersję, która okazała się bezalkoholowym karmelowym karmi. Znikła moc i aromat, pozostała tylko słodycz.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- rozkręca się
- Posty: 64
- Rejestracja: 08-10-2012, 17:57
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
mylisz sie znowu, illmatic jest przełomowe zmieniło CAŁY rap, ma wyraźny wpływ na kulturę stanów, oprócz tego jest świetna pod każdym względem, rap wcześniej oprócz paru przypadków brzmiał płasko, jeden sampelek na rewerbie, najprostsza perkusja i właściwie tyle, to illamtic zachwyca do dzisiaj zachwyca brudem w każdym samplu, perkusja do dzisiaj brzmi wspaniale, jak lubie płyty public enemy to nie mogę ich dzisiaj słuchać, w porównaniu do illmatica brzmią płasko, są ubogie tekstowo i populistyczne na krążku nasa tego nie ma i słucha się tego 100000 razy lepiej
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9323
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
Z ciekawości, a jak jest oceniania wśród ludzi 'z klimatów' jedna z moich ulubionych płytek hh czyli 'The Great Milenko' ICP?
Yare Yare Daze
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
Drone, przyznaj się, że pierwszy raz przesłuchałeś Illmatic przedwczoraj. To jest natchniona płyta. Polecam przeczytać: http://pitchfork.com/reviews/albums/17497-illmatic/" onclick="window.open(this.href);return false;Drone pisze:Znakomity trop z tą trójką CC! O to właśnie chodzi - sama płyta nie jest zła (ale przełomowa też nie), natomiast najbardziej popowa z całej dyskografii CC. Dlatego tak ją ukochali defkorowczycy, tyle że wzięli z niej nie to, co trzeba... Tak jakby ktoś po wypiciu piwa typu porter, zachwycił się nim i uwarzył własną wersję, która okazała się bezalkoholowym karmelowym karmi. Znikła moc i aromat, pozostała tylko słodycz.
I AM MORBID
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3223
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
Nie zabiorę głosu, bo się nie znam, ale chętnie skorzytam z list :)
Np. to
Np. to
okazało się zajebiste, dzięki.Drone pisze: GOATS Tricks Of The Shade, 1992
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
Świetna rzecz, bezwzględnie jedna z najlepszych w ogóle!WaszJudasz pisze:Nie zabiorę głosu, bo się nie znam, ale chętnie skorzytam z list :)
Np. tookazało się zajebiste, dzięki.Drone pisze: GOATS Tricks Of The Shade, 1992
A co do "Illmatic" to tak, przesłuchałem ją po raz pierwszy przedwczoraj, ale po raz pierwszy od wielu lat ;) Nigdy się w to nie wsłuchiwałem specjalnie, ale jako "klasyk" była mi znana. Nie odkryłem nic nowego, czego nie słyszałem wcześniej. Podobnie z WU-TANG CLAN i ich debiutem. Powtórzę: to nie są płyty przełomowe w sensie stricte muzycznym, one były przełomowe w sensie popowym (tak i jak czarny album METALLIKI czy wspomniana trójka CANNIBAL CORPSE, to znakomite analogie).
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- rozkręca się
- Posty: 64
- Rejestracja: 08-10-2012, 17:57
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
" onclick="window.open(this.href);return false;
no pop jak chuj, chciałbym żeby wszystkie gwiazdy pop nawijały o handlu kokainą i strzelaniu do złych murzynów
no pop jak chuj, chciałbym żeby wszystkie gwiazdy pop nawijały o handlu kokainą i strzelaniu do złych murzynów
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9323
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
" onclick="window.open(this.href);return false;
To jest IMHO najbardziej obskurne z płyty, tak kawałek jak i sam klip.
To jest IMHO najbardziej obskurne z płyty, tak kawałek jak i sam klip.
Yare Yare Daze
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1526
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
Ciekawy wątek. Obserwuję z zainteresowaniem. Sporadycznie sięgam po taką muzę.
Niegdyś z tego nurtu to 2 pierwsze Onyx-y lubiłem. Nie mam już tych kaset, ale muzykę tych miłych afroamerykanów chętnie sobie przypomnę
Niegdyś z tego nurtu to 2 pierwsze Onyx-y lubiłem. Nie mam już tych kaset, ale muzykę tych miłych afroamerykanów chętnie sobie przypomnę
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
Nie ma się co uprzedzać do takiej muzyki. Na szczęście nie cały rap brzmi jak marna podróbka "Illmatic" w wykonaniu wychudłych ziomeczków spod trzepaka w Zgierzu. Są naprawdę świetne płyty, tylko że jak i w metalu - złoto jest często ukryte pod warstwą chłamu.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Fanatyk
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1339
- Rejestracja: 02-09-2015, 20:23
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
[youtube][/youtube]
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16166
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
że zabiorę głos w temacie na którym kompletnie się nie znam …
dobre to?
[youtube][/youtube]
dobre to?
[youtube][/youtube]
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7919
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
Nie znam ale z Polski toAscetic pisze:że zabiorę głos w temacie na którym kompletnie się nie znam …
dobre to?
[youtube][/youtube]
klasyka psychodelii i eksperymentu
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Gangsta hip-hop
[youtube][/youtube]
najlepszy instrumentalny
[youtube][/youtube]
Nowe zjawiska
[youtube][/youtube]
Szatan polubił HH
[youtube][/youtube]
Piosenki o życiu
[youtube][/youtube]
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1402
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
o kurwa jaki rynsztok, tomusz jednak nie zawodzisz, nie było Cie dłuższy czas, myślałem ze jako dziecko przestałeś lubić metal poprostu, ale widać sie myliłem :)
- BOLEK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2431
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
[youtube][/youtube]
Tomuś pocisk?
Tomuś pocisk?
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."