THE PRODIGY

[booshee]

tak jest kurwa

[youtube][/youtube]

[HSVV]

mimochodem rzucę:

[youtube][/youtube]

typ ostatnio supportował The Prodigy na ich gigach w UK i podobno też został wygwizdany. nie znam jeszcze całego płyciwa, ale o ironio, mam wrażenie, że ma większy potencjał niż te nadchodzące, generyczne nowe bity od Liama.

ten numer to czyste lata '90.

[Medard]

Sabrina 'Boys boys boys' > Prodigy 'No good'

Tyle jeszcze w temacie i życzę udanego Sylwestra.

[dzik]

Lubię wszystkie ich płyty.

To tak jak ja.

[HSVV]

chciałem tylko powiedzieć, że nowa zajawka singla... no cóż. kopię grób powoli.

[Castor]

Czekam na kolejną ich płytę i po cichu liczę na to, że kolejny raz nie zawiodą.

[HSVV]

wiadomo, że nadzieje są i czekanie też, ale to mnie to kompletnie nie kupiło https://fi.napster.com/artist/the-prodi ... need-some1" onclick="window.open(this.href);return false;

wiem, że to tylko fragment, ale mimo wszystko pierwszy raz w życiu mam wrażenie, że produkcja wali amatorką, co do Liama w ogóle nie pasuje. sprawdzę album, skatuję pewnie tak czy siak, na koncert pojadę, ale klapy fanboya chyba już opadły mi jednak.

[Believer]

" onclick="window.open(this.href);return false;
ale gówno jeden chujowy motyw ciągnący się przez cały kawałek

[TheDude]

Bit jakich wiele. Kiepska średniawka i tyle. Ni to bounce ni to ruchans.

[HSVV]

obiektywizm i zdrowy rozsądek krzyczą: chujnia, nowomodne gówno dla bananowej edmowej młodzieży

fanboj przesłuchuje na pętli 30 x z rzędu mimo wrzeszczącego obiektywizmu, i kocha, kocha, cięte potężne bity, współczesna elektronika się boi orać takim stylem, woli cioternię i melodyjki.

której strony słuchać?

jak żyć?

edit: cofam narzekanie i pierdolę, zamawiam bilet na mera luna festival, chcę to na żywo, to jest zagłada jednak.

[dzik]

Nawet niezły.

[mothra]

Jestem nieusatysfakcjonowana, ale nie tracę nadziei.

[HSVV]

z opóźnieniem wrzucam, bo zawsze biję się z myślami,że kogo to tutaj właściwie obchodzi, ale po paru dniach dochodzę do wniosku, że przecież kurwa MNIE to obchodzi. teaser trasy ,ale kawałek nowego kawałka w zestawie: " onclick="window.open(this.href);return false;

ja, ja, sehr gut.

[mothra]

Ejże, mnie to obchodzi : /

[HSVV]

[youtube][/youtube]

wyszedł jeszcze jeden remix Need Some 1 w wykonaniu Jima Pavloffa (ziomeczek co zasłynął na tubie przez rekonstrukcje kawałków prodge w abletonie, np " onclick="window.open(this.href);return false; ) i szczerze, w tym jest więcej The Prodigy, The Chemical Brothers i The Crystal Method niż na płytach wydanych przez te zespoły w ciągu ostatnich 10 lat. mega stężenie big beatowego klimatu The Fat Of The Land i Dig Your Own Hole.

a przy okazji równanie Fat > Dig.

[mothra]

Ech, to uczucie gdy remiks jest lepszy niż oryginalny kawałek : )

Co do równania, to się chyba jednak nie zgodzę Fat ma jeden zasadniczy mankament. Zresztą, czy to istotne skoro obie wymienione płyty i tak się nie umywają do Jilted?

[HSVV]

nie ma mankamentów na Fat poza nieadekwatnym gustem potencjalnego odbiorcy. subiektywne odczucia nie równają się obiektywnemu geniuszowi. Dig Your Own Hole ma z kolei jeden obiektywny mankament - przepitolona, hipisowska końcówka.

[mothra]

Nom, nie oszukujmy się. Chemiczni skończyli się na debiucie : /

[HSVV]

" onclick="window.open(this.href);return false;

nowy dżingiel śmiga od jutra o 17:00 czy coś w ten deseń. nie powiem, jest GENERYCZNIE.

[mothra]

Dziś wyręczę HSVV:

[youtube][/youtube]

emmm... nie.