The Sisters of Mercy

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6733
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: The Sisters of Mercy

05-04-2014, 02:01

Nazwa THE SISTERS OF MERCY w tym zestawie wygląda jak wielki wibrator na półce z kolekcją lalek małej dziewczynki.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9669
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: The Sisters of Mercy

05-04-2014, 12:26

mnie sie to kojarzy z diamentem w oborniku... tak czy inaczej mam nadzieje, ze organizator bedzie sie trzymac rozpiski, bo zamierzam przyjsc na SoM i wyjsc od razu po ich koncercie
Guilty of being right
535

Re: The Sisters of Mercy

06-04-2014, 09:45

Ja natomiast już przebieram nogami na myśl o wyruszeniu w kierunku Pragi. Co prawda koncertowych fajerwerków się nie spodziewam, ale i tak nie mogę się doczekać. He,he. Grają mi prawie pod domem, bo faktycznie zawsze słyszę te koncerty siedząc przed chatą, a ja sobie robię wycieczkę. Nie jestem pewien, czy to jest "normalne".
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14268
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: The Sisters of Mercy

07-04-2014, 03:01

troche wstyd przyznać ale kojarze tylko 1 numer :P

mam na myśli Lucretia My Reflection, widziałem jeszcze jakiś teledysk ale nie pamietam tytułu, w każdym razie nie przypadł mi do gustu :P
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
535

Re: The Sisters of Mercy

11-04-2014, 08:13

W zestawieniu pojawiła się tajemnicza nazwa Epica. Rzut oka w dokumentację i ... metal symfoniczny. Coś,co tygrysy lubią najbardziej. Chciałbym poznać człowieka odpowiedzialnego za dobór wykonawców na ten "spęd", by osobiście wręczyć mu opakowanie czopków.
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5299
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: The Sisters of Mercy

11-04-2014, 20:56

535 pisze:W zestawieniu pojawiła się tajemnicza nazwa Epica. Rzut oka w dokumentację i ... metal symfoniczny. Coś,co tygrysy lubią najbardziej. Chciałbym poznać człowieka odpowiedzialnego za dobór wykonawców na ten "spęd", by osobiście wręczyć mu opakowanie czopków.

To nie żart? powiedz, to tylko ściema, ja wszystko rozumiem, eklektyzm itd., ale kurwa, o ile się do teraz zastanawiałem nad wyprawą, to chyba będę bogatszy o pare zyli...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: The Sisters of Mercy

12-04-2014, 10:45

a nie można zwyczajnie przyjść tylko na Siostry? w czym problem?
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9669
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: The Sisters of Mercy

15-04-2014, 15:01

nie mozna tylko trzeba. pomijajac juz fakt asluchalnosci reszty z zespolow to w krakowie juwenalia sa organizowane tak zle, a piwo jest tak gowniane, ze zeby nie zepsuc sobie wrazen z SoM trzeba bedzie ewakuowac sie w jakies cywilizowane miejsce i napic czegos dobrego
Guilty of being right
Bacchus
rozkręca się
Posty: 90
Rejestracja: 14-10-2011, 20:34

Re: The Sisters of Mercy

15-04-2014, 17:09

uglak pisze:nie mozna tylko trzeba. pomijajac juz fakt asluchalnosci reszty z zespolow to w krakowie juwenalia sa organizowane tak zle, a piwo jest tak gowniane, ze zeby nie zepsuc sobie wrazen z SoM trzeba bedzie ewakuowac sie w jakies cywilizowane miejsce i napic czegos dobrego

100% racja...Szczególnie pozycje za siatką..nie mozna się w spokoju oddać kontemplacji spozywania bo co i rusz chodzą w odblaskach...Ostatnio jak byłem.. To Illusion kończył i zaczynał HEY(T)...brzmialo z odległosci nieżle..
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9669
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: The Sisters of Mercy

18-05-2014, 10:45

kurwa, ale nedza. u czechow tez tak slabo? bo po krakowskim koncercie zal mi kazdej wydanej zlotowki. wiekszosc sciezek z playbacku, slabe wokale maskowane gigantycznym poglosem, w zasadzie zaden instrument nie brzmial tak jak nalezy.
Guilty of being right
Awatar użytkownika
tomder
zaczyna szaleć
Posty: 230
Rejestracja: 26-09-2013, 17:08

Re: The Sisters of Mercy

18-05-2014, 12:17

uglak pisze:kurwa, ale nedza. u czechow tez tak slabo? bo po krakowskim koncercie zal mi kazdej wydanej zlotowki. wiekszosc sciezek z playbacku, slabe wokale maskowane gigantycznym poglosem, w zasadzie zaden instrument nie brzmial tak jak nalezy.
Przecież to było do przewidzenia! Ostatnim razem jak byli w Krakowie w 2008r , to był mega playback i playback w kółko. Szkoda kasy na odgrzewany kotlet lepiej płyt w domu posłuchać.
Bacchus
rozkręca się
Posty: 90
Rejestracja: 14-10-2011, 20:34

Re: The Sisters of Mercy

18-05-2014, 15:59

Eno nie, dymy były super.
Poza tym syf i malaria, błoto i sikacz.
Epica rules!
Awatar użytkownika
martyrdoom
postuje jak opętany!
Posty: 462
Rejestracja: 18-09-2010, 22:36
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: The Sisters of Mercy

18-05-2014, 18:43

Kurwa, nie dołujcie, Panowie. Za ok. godzinę wychodzę na koncert i mam nadzieję, że te narzekania to tylko taki Ponury Żart.
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: The Sisters of Mercy

18-05-2014, 18:49

Mój stary dobry znajomy goth, któremu nie przeszkadza nawet ostatnie oblicze CoX po londyńskim koncercie na fejsbuku wylewał żale, że takiej chały w wykonaniu sióstr jeszcze nie widział. Znaczy się, że musi być naprawdę biednie.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
535

Re: The Sisters of Mercy

18-05-2014, 22:45

Kompletny brak pierdolnięcia. Jakieś zjebane miksy. Mniejszość seksualna w kompletnie zbędnych, a nawet wkurwiających "chórkach". Tak naprawdę, ledwie dwa przyzwoicie brzmiące utwory ( Kiss The Carpet i Valentine). W czasie skandalicznie krótkiego setu nie zdążyłem nawet porządnie się napić. Dodatkowo plagiat Ulver jako rozgrzewacz. Całe szczęście, że wymyśliłem dłuższy pobyt w Pradze i w związku z tym było bardzo przyjemnie. Zdecydowanie pomogło wcześniejsze racjonalne podejście do tematu.
535 pisze: Co prawda koncertowych fajerwerków się nie spodziewam...
Edit
No i jeszcze jedno. W zestawieniu z Fields Of The Nephilim, ekipa Eldritcha nie istnieje.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9669
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: The Sisters of Mercy

19-05-2014, 00:15

535 pisze:No i jeszcze jedno. W zestawieniu z Fields Of The Nephilim, ekipa Eldritcha nie istnieje.
bez dwoch zdan - moga co najwyzej przeleciec sale mopem po koncercie FotN
Guilty of being right
Sineater
postuje jak opętany!
Posty: 621
Rejestracja: 10-05-2008, 00:40

Re: The Sisters of Mercy

19-05-2014, 01:24

Koncert Sisters był bardzo dobry. Początkowo byłem bardzo rozczarowany denerwował mnie przegięty pogłos na wokalu, brak basu i fakt, że kawałki, które znam na pamięć są do siebie tak niepodobne, że muszę dojść do połowy, żebym poznał co to. No i jakoś wykonanie "Ribbons", który uważam za najlepszy kawałek Sisters wogóle jakieś takie "siajowe". Potem zaczęło mi się jednak wkręcać, fakt, że się nie da śpiewać czy pogibać uznałem za plus, gdyż mozna się było po prostu skoncentrować na dźwięku, w czym pomagały też kłęby dymu. A wrażenia słuchowe były bardzo fajne. Doktor Avalanche grał z wielką pasją, gitary brzmiały bardzo "żyletowato" i hard rockowo, wokal przechodził w tajemne szepty, pomruki i dziwne odgłosy, które pewnie w wykonaniu Sunn O))) wszyscy uznaliby za szczyt sztuki i punkt dojścia kultury europejskiej, chórki fałszowały prawie jak na pierwszej płycie. Pipeline, muzyka z pulp fiction, trochę singli, brak dominion, Lucretia bez basu niemal nie do poznania. Żałowałem tylko, że nie siedzę sobie z boku w fotelu i nie mam podłaczonego do nagłośnienia słuchawek. Ogólnie na plus, nie żałuję tych 35zł :)
(no a Bracia też rzecz jasna porządny koncert zagrany na solidne 30%)
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: The Sisters of Mercy

19-05-2014, 12:14

czyli dobrze zrobiłem, że pomimo kupionego biletu nie poszedłem? :)))
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
Awatar użytkownika
martyrdoom
postuje jak opętany!
Posty: 462
Rejestracja: 18-09-2010, 22:36
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: The Sisters of Mercy

19-05-2014, 18:35

Koncert w Wiedniu całkiem w porządku. Po tym, co tu pisaliście, spodziewałem się kompletnej kaszany, ale tak źle nie było. Pomijając fakt, że granie bez basu (za to z trzema i-mac-komputerami, biedaki) uważam za oszustwo, to momentami robiła się naprawdę fajna, transowa atmosfera. Sam Eldritch albo śpiewa już cienko jak dupa węża, albo zamordowało go bezsensowne nagłośnienie - nie wiem. Słychać z jego strony było tylko takie buczenie w tle, ale jako, że jestem człowiekiem obdarzonym wyobraźnią, wyobraziłem sobie, co może śpiewać. Minusy minusami, ale jak już w końcu zagrali to Vision Thing, Flood II, Ribbons czy Blood Money, to po prostu wypadało mi się cieszyć chwilą. Setlista w porządku, zabrakło może Marian, to wrzucone Misirlou moim zdaniem niezbyt potrzebne. Drugi raz bym nie poszedł, ale ten jeden było raczej warto.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9669
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: The Sisters of Mercy

20-05-2014, 09:09

evildead pisze:czyli dobrze zrobiłem, że pomimo kupionego biletu nie poszedłem? :)))
taka mysl mi chodzila po glowie przez caly czas: "trzeba bylo zostac w rynku, a nie tluc sie o polnocy na to zadupie" ;-)
Guilty of being right
ODPOWIEDZ