Masterful Magazine

Kiedyś stwierdziłem, że bez Johna 5 i Tima Skolda na gitarze płyty Mansona są o wiele słabsze, mniej klimatyczne. Kiedy zaczęły się roszady w składzie jakość muzy wyraźnie spadła. Domyślam się też, że po latach ostrego baletu z dragami i alko Brian doszedł do momentu, w którym miał już wyraźnie dosyć ostrego grania i wkurwu. Normalna sprawa. Każdy kolejny album sprawdzam, czasem słucham tych płyt więcej, czasem mniej ale jednak od ładnych paru lat nic mnie nie ruszyło tak jak np. Mechanical Animals. Nadal gra ciekawą muzykę, ale nie jest to już ten wysoki lot jak niegdyś. Normalna sprawa. Tak czy inaczej, dozgonny szacun za całokształt twórczości.

Medard pisze: ↑

30-07-2020, 21:42

z tym, że mm jest dedykowane do młodzieży, która ma większe problemy emocjonalne od fanów dwóch pozostałych grup. Czyli zawsze chodzi niezadowolona nie wiadomo na kogo i na co, nie myje się, tnie sobie sznyty, albo podcina żyły itp.

To samo można napisać o black metalu.

Ja mam odwrotnie - za nastolatka nie słuchałem Mansona, teraz lubię. Ale ja jestem młody duchem.

Formacja umysłowa metalowca narzuca pewne mentalne ograniczenia oraz przesądy np. mainstreamowy rock puszczany w prime timie na MTV/Viva/Viva Zwei NIE MOŻE być dobry.

hcpig pisze: ↑

01-08-2020, 20:46

Medard pisze: ↑

30-07-2020, 21:42

z tym, że mm jest dedykowane do młodzieży, która ma większe problemy emocjonalne od fanów dwóch pozostałych grup. Czyli zawsze chodzi niezadowolona nie wiadomo na kogo i na co, nie myje się, tnie sobie sznyty, albo podcina żyły itp.

To samo można napisać o black metalu.

Tak, ale prawie nie słucham black metalu

Offspring nigdy nie trawiłem, a było bardzo popularne w moich czasach szkolnych. Foo fighters pierwszą płytę nawet słuchałem, ale gdy robiłem porządki, nie znalazłem, więc pewnie była pożyczona na krótko.

A Marylin Manson? Trudno doszukać się większych ambicji w tej muzyce, dwie pierwsze płyty są miłe dla ucha.

Wyjaśnijcie towarzysze znaczenie zespołu, teksty ambitne niczym DSO, co wnieśli do samego gatunku muzycznego?

hcpig pisze: ↑

01-08-2020, 21:20

Formacja umysłowa metalowca narzuca pewne mentalne ograniczenia oraz przesądy np. mainstreamowy rock puszczany w prime timie na MTV/Viva/Viva Zwei NIE MOŻE być dobry.

Nie słucham tylko metalu, a nawet połowa muzyki, którą lubię jest niemetalowa, od razu szufladkujesz, sugerujesz jakieś MTV itp., których właściwie nie oglądałem.

Nie powiedziałem, że to było jakieś skrajne gowno. Skrajnym gownem były bandy typu Korn, Slipknot
I ta cała nu-metalowa chujnia. Jednak Marylin Manson jakby nie patrzeć nie był jakiś bardzo odległy od tego szajsu a w każdym razie wbijal w podobny target rozchwianych emocjonalnie nastolatków malujacych paznokcie na czarno i farbujacych na czarno grzywki. Gość, który z pewnością niczego nowatorskiego nie zaprezentował: ot, zlepek znajomych cytatów, konceptow, nawet na poziomie image'u. Taki college'owy satanizm, trochę Cooper, trochę Blackie, potem upodabnianie się do Bowiego. Nie chodzi tu też o częstotliwość puszczania na jakimś mtv - bo na mtv puszczano sporo fajnych rzeczy. BTW z pewnoscia metalowcem nie jestem, choć metal to moja pierwsza miłość, która jakoś tam we mnie pozostała. W ogóle bardzo dziwne te wszystkie (kulawe) argumenty, nie szanuję i nie lubię. Nie dorabiajmy do tego dziwnych historii.
Edit: To oczywiście do usera hcpig.

Brakowało mi jeszcze obowiązkowego wjazdu na Slipknota.

hcpig pisze: ↑

02-08-2020, 08:35

Brakowało mi jeszcze obowiązkowego wjazdu na Slipknota.

Uwielbiasz zespół, którego koncepcja była tworzona dla 13 latków i niewiele oferuje dla starszych. Po innych wpisach można się domyślić, że zainteresowaniami utkwiłeś na stałe w swoim dzieciństwie, np. nie przesłuchałeś nigdy w całości jednego kawałka, bo na kasecie był ucięty i tylko taką wersję akceptujesz.

Podpytuję właśnie psycholog o co chodzi w takim zachowaniu, bo jest akurat w paczce wyjazdowej na Mazury.
Wygląda na to, że jedna opcja, to czujesz pewne bezpieczeństwo wracając stale do tego samego od lat w sprawdzonej formie.

Zapytam, czy czujesz potrzebę noszenia tych samych ubrań, albo nowych wyglądających dokładnie jak te stare? A innych nie akceptujesz zupełnie.

Medard, weź podpytaj tej psycholochy o co chodzi w zachowaniu 50 latka który :
1)jeździ na hulajce
2)jest fanem nirvany
3)zakłada temat o szachach w którym gada sam ze sobą

Rumburak pisze: ↑

02-08-2020, 10:00

Medard, weź podpytaj tej psycholochy o co chodzi w zachowaniu 50 latka który :
1)jeździ na hulajce
2)jest fanem nirvany
3)zakłada temat o szachach w którym gada sam ze sobą

Nie mam jeszcze 50 lat, nie jestem fanem Nirvany, w temacie o szachach kilka osób pisało.

Popytam o Ciebie

Jeśli chodzi o mnie, to jestem niewykształconym, zawistnym parobkiem z małej powiatowej mieściny. To swego czasu ustalił już Drone.

Jeśli chodzi o Slipknot to twierdzenie, że zespół ma coś do zaoferowania jedynie 13 latkom to typowe medardyzowanie.

Ja pierdole , fejsbuk się zagotował. Takie wiadomości przy kawce mnie bombardują z googla.
https://metalinjection.net/news/feuds/u ... their-look

„ino jo tak moga rynke trzymać”
Atencyjne wszaruchy. Rumburak leć po tą lance czy tam nóż do cebuli , bo nie wytrzymie.

Dobra, tylko najpierw skroje cebulę do obiadu. Potem biorę się za cebulowych wszaruchów. Na pierwszy ogień idzie Medard który jest cebulowym wszaruchem tylko w pięćdziesięciu procentach, potem ten chujowy tributbend Mgły. Oprócz skalpu wszarucha utytłam też lewe rączki. To powinno rozwiązać problem left hand path.

Manson, idol 13-latkow z hulajnogami kradnie image powarznym blackmetalowcom. To mu nie ujdzie plazem.

pr0metheus pisze: ↑

02-08-2020, 10:49

Ja pierdole , fejsbuk się zagotował. Takie wiadomości przy kawce mnie bombardują z googla.
https://metalinjection.net/news/feuds/u ... their-look

„ino jo tak moga rynke trzymać”
Atencyjne wszaruchy. Rumburak leć po tą lance czy tam nóż do cebuli , bo nie wytrzymie.

To jest na serio? Gówniany rip-off MGŁY domaga się sprawiedliwości? Może to jednak był tylko żart, którego nie zrozumiano?
Jeżeli to nie żart, to czy w tej sytuacji zespół VENOM nie powinien zwrócić się do rządu norweskiego o miliardy odszkodowania za black metal?

Edit. Podobno to był żart jednak.

Jak wyjdzie nowa płyta i okaże się udana to będzie zmiana zdania i masaż genitaliów

Oczywiste, Pale Emperor byla zajebista, poprzednia tak sobie.

Medard pisze: ↑

02-08-2020, 09:00

Uwielbiasz zespół, którego koncepcja była tworzona dla 13 latków i niewiele oferuje dla starszych. Po innych wpisach można się domyślić, że zainteresowaniami utkwiłeś na stałe w swoim dzieciństwie, np. nie przesłuchałeś nigdy w całości jednego kawałka, bo na kasecie był ucięty i tylko taką wersję akceptujesz.

Podpytuję właśnie psycholog o co chodzi w takim zachowaniu, bo jest akurat w paczce wyjazdowej na Mazury.
Wygląda na to, że jedna opcja, to czujesz pewne bezpieczeństwo wracając stale do tego samego od lat w sprawdzonej formie.

Moję opętanie przez nostalgię nie ma tu nic do rzeczy, za to Ty kolego szkalujesz dobre zespoły argumentami z gimnazjum. 'Iowa' dla gimbusów? Słyszałeś w ogóle ten album?

Posługujesz się argumentami rodem z podręcznika pogubionego metalowca przełomu wieków, który gdy przyszło nowe popadł w konfuzję ale na szczęście otrzymał przekaz dnia o bojsbandach z castingu z gitarami więc dalejże powielać te bzdury aż mentalnie zamarzł w tej formie i straszy anachroniczną retoryką w roku 2020.

Przecież nie wymieniam nawet slipknota w tych kilku postach, głównie piszę o mm.

Nostalgia to jedno, a drugie to dziwaczne gloryfikowanie jednego nośnika, który jednak nie brzmi najlepiej, tylko był najtańszy i najbardziej dostępny w pewnym okresie. Żebyś się nie zdziwił, gdy zmienisz kaseciaka i nagle brzmienie z kaset przestanie się podobać.