MARILYN MANSON "EAT ME, DRINK ME"

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5031
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: MARILYN MANSON

28-10-2017, 19:37

Gunman pisze:Plastek, za co najbardziej cenisz Berkowitza? Jakiś konkretny kawałek lub album?
"Portrait of an American Family"! Pewnie, że to trochę słabsza płyta niż trzy następne, ale co z tego? Świetny album, z kilkoma rozpierdalającymi kawałkami - Cake and Sodomy, Lunchbox, Dope Hat (kurwa uwielbiam ten kawałek!) na przykład.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
Gunman
rasowy masterfulowicz
Posty: 2245
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: MARILYN MANSON "EAT ME, DRINK ME"

28-10-2017, 19:48

Strasznie niedoceniany to album. Sam go często niesłusznie pomijam.
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5031
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: MARILYN MANSON

28-10-2017, 19:52

Gunman pisze:Strasznie niedoceniany to album.
Zgadza się. Chociaż dziś będąc w Empiku przeglądałem nowy Metal Hammer, a tam kolo umieścił go jako jeden z trzech najlepszych albumów Mansona obok "Antichrist Superstar" i "The Pale Emperor" :)
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
Gunman
rasowy masterfulowicz
Posty: 2245
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: MARILYN MANSON "EAT ME, DRINK ME"

28-10-2017, 22:08

Ciekawe zestawienie, bo to trzy kompletnie inne albumy.
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3505
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: MARILYN MANSON

28-10-2017, 23:22

Plastek pisze:
Gunman pisze:Plastek, za co najbardziej cenisz Berkowitza? Jakiś konkretny kawałek lub album?
"Portrait of an American Family"! Pewnie, że to trochę słabsza płyta niż trzy następne, ale co z tego? Świetny album, z kilkoma rozpierdalającymi kawałkami - Cake and Sodomy, Lunchbox, Dope Hat (kurwa uwielbiam ten kawałek!) na przykład.
Dope Hat to pierdolone mistrzostwo świata!!!
dobry kościół to kościół spalony
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6707
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: MARILYN MANSON

29-10-2017, 09:48

A kto z was czytał 'Long hard road out of hell' ?
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5031
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: MARILYN MANSON

29-10-2017, 09:51

Ja czytałem, bardzo fajna jest.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6707
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: MARILYN MANSON

29-10-2017, 09:57

^ Pamiętam, że jak kupiłem to w jeden dzień poleciała. Historie z Tonym Wigginsem to niezła perwera. Ostatnio szperałem w necie i Tony teraz prowadzi sklep z alkoholami w Jefferson City o nazwie 'Volunteer Spirits'.
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5031
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: MARILYN MANSON

29-10-2017, 10:01

No właśnie, to jest jedyna wada tej książki - za krótka, a chciałoby się czytać i czytać. Kurwa, historie jak Manson pozamieniał figurki Jezuska na połcie surowego mięsa w kilku przydomowych stajenkach mnie rozjebały.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6707
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: MARILYN MANSON

29-10-2017, 10:21

^ I jak wyszli najebani na miasto i menel sie posikał w spodnie, albo ta historia jak fanke obłożyli mięsem a potem obsikali ją :)
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5031
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: MARILYN MANSON

29-10-2017, 10:37

Tak, są dziesiątki takich ciekawych historii. To po prostu bardzo pozytywni i ciekawi ludzie:)
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3505
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: MARILYN MANSON

29-10-2017, 14:03

Świetna książka. Pamietam, że kupiłem ją razem z CD "The Last Tour On Earth" w 99 przed świętami boż. narodzenia w prezencie dla samego siebie.
dobry kościół to kościół spalony
Awatar użytkownika
Pierec
postuje jak opętany!
Posty: 314
Rejestracja: 26-11-2014, 17:53

Re: MARILYN MANSON

29-10-2017, 14:17

u mnie też poleciała w jeden dzień za pierwszym razem, potem jeszcze kilka razy w ciągu ostatniej ponad już dekady. nawet jeśli MM trochę nazmyślał to pogratulować wyobrażni. świetny był ten dziennik na końcu i w ogóle masa ciekawych historii np. eksperymenty na fanach na backstage'u:)
Awatar użytkownika
WaszJudasz
rasowy masterfulowicz
Posty: 3223
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: MARILYN MANSON

29-10-2017, 14:47

Plastek pisze:
Gunman pisze:Plastek, za co najbardziej cenisz Berkowitza? Jakiś konkretny kawałek lub album?
"Portrait of an American Family"! Pewnie, że to trochę słabsza płyta niż trzy następne, ale co z tego? Świetny album, z kilkoma rozpierdalającymi kawałkami - Cake and Sodomy, Lunchbox, Dope Hat (kurwa uwielbiam ten kawałek!) na przykład.
Zajebista, może i słabsza od trylogii, ale lepsza od wszystkiego po GAOG (albo i od tej też) , przemawia do mnie to, co orzekła moja żona, a mianowicie, że jest to tak naprawdę album Marilyn Manson And The Spooky Kids. W kategorii fajności w ogóle numer jeden - łobuzerska, pulsująca niezdrową energią i spaczonym humorem, przećpana, z kupą zajebistych riffów i mnóstwem smaczków. Kocham.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5031
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: MARILYN MANSON

29-10-2017, 16:56

Dobry był też dziadyga Mansona, który często uruchamiał kolejkę w piwnicy i się brandzlował dziwnie charcząc i puszczając flegmę (miał chyba rozjebaną krtań). Mały Brian kiedyś z ukrycia obserwował ten niecny proceder.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
mj.
postuje jak opętany!
Posty: 457
Rejestracja: 27-01-2017, 08:18

Re: MARILYN MANSON

02-11-2017, 07:38

WaszJudasz pisze:
Plastek pisze:
Gunman pisze:Plastek, za co najbardziej cenisz Berkowitza? Jakiś konkretny kawałek lub album?
"Portrait of an American Family"! Pewnie, że to trochę słabsza płyta niż trzy następne, ale co z tego? Świetny album, z kilkoma rozpierdalającymi kawałkami - Cake and Sodomy, Lunchbox, Dope Hat (kurwa uwielbiam ten kawałek!) na przykład.
Zajebista, może i słabsza od trylogii, ale lepsza od wszystkiego po GAOG (albo i od tej też) , przemawia do mnie to, co orzekła moja żona, a mianowicie, że jest to tak naprawdę album Marilyn Manson And The Spooky Kids. W kategorii fajności w ogóle numer jeden - łobuzerska, pulsująca niezdrową energią i spaczonym humorem, przećpana, z kupą zajebistych riffów i mnóstwem smaczków. Kocham.
"Portrait Of An American Family" to mój absolutny nr 1!!! Niezależnie od spustów nad Antichrist Superstar i Mechanical Animals, po których zrobiło się przecież głośno wokół MM. Ogólnie mam mega słabość do pierwszych płyt zespołów. Mógłbym tu wymienić całą masę przykładów. Wydają mi się bardzo "gówniarskie" (jeśli rozumiecie o co mi chodzi; nieprzekombinowane; trochę naiwne i cudowne w swej naiwności; nie słychać milionów godzin spędzonych w studio nagraniowym), a przez to urocze. A Dope Hat to chyba pierwszy numer MM, który usłyszałem w życiu i z miejsca się zakochałem! I tak nasza miłość trwa do dzisiaj...

Aczkolwiek jestem w stanie krytycznie spojrzeć na sporą część dokonań. Born Villian nie mogę słuchać, Golden Age Of Grotesque w mojej ocenie nie wytrzymało próby czasu (w weekend ledwo przebrnąłem przez ten album), z kolei kilka naprawdę niezłych perełek znajduję na High End Of Low.

Generalnie MM plasuje się w górnej części moich ulubionych kapel.
Wałkowałem też kilka razy "Long Hard Road Out Of Hell" i "Dyssekcję" w formie papierowej.
Awatar użytkownika
Gunman
rasowy masterfulowicz
Posty: 2245
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: MARILYN MANSON "EAT ME, DRINK ME"

02-11-2017, 08:46

A jak oceniasz ostatnią? Po pierwsym kontakcie i lekkim rozczarowaniu, nastąpiło odbicie i teraz do niej często wracam. Ma coś, co mnie do niej przyciąga. Oczywiście TPE nie przebija ale skoro zyskuje z czasem to kto wie...
mj.
postuje jak opętany!
Posty: 457
Rejestracja: 27-01-2017, 08:18

Re: MARILYN MANSON

02-11-2017, 08:56

Płytę postawiłem na półce, rozfoliowałem (mam ją od przedwczoraj) i postanowiłem w pierwszej kolejności odświeżyć sobie 3 ostatnie, że móc zestawić te nowsze dokonania MM. High End Of Low mnie zaczarowało ponownie, przez Born Villian ciężko mi było przebrnąć w całości. The Pale Emperor oceniam jako jedną z lepszych całościowo.
Heaven Upside Down czeka na dzisiejszy odsłuch.
Awatar użytkownika
Gunman
rasowy masterfulowicz
Posty: 2245
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: MARILYN MANSON

03-11-2017, 18:56

mj. pisze:High End Of Low mnie zaczarowało ponownie
Właśnie odświeżam i jest b. dobrze. Nie wiem dlaczego dominuje opinia, że to kiepska płyta.
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5031
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: MARILYN MANSON

03-11-2017, 18:59

Pewnie, że bardzo dobra; myślę, że spora część ludzi po prostu bezmyślnie pierdoli w ogóle nie znając tego krążka.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
ODPOWIEDZ