Tool - 10,000 days

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wookasch
świeżak
Posty: 11
Rejestracja: 07-02-2006, 12:08
Kontakt:

Tool - 10,000 days

29-04-2006, 16:45

Pisac jak sie podoba i nie marudzic ze to gejowskie granie a nie zaden metal ;]
Popluczyny po Lateralusie, ewolucja czy rewolucja?

Ja napisze jak przeslucham jeszcze kilka razy. Ale wydanie przepiekne - noe lubie digipackow ale to MUSI sie podobac!
Pi
zaczyna szaleć
Posty: 158
Rejestracja: 15-12-2002, 00:07
Kontakt:

29-04-2006, 18:46

Nie jestem jakimś wielbicielem specjalnym, ale generalnie lubię Toola, dwójka chyba najbardziej mi się podoba. Koncerty mają swój klimat etc. Są "jacyś". Nowy krążek udawadnia n-ty raz dwie rzeczy moim zdaniem. Grać ciekawie potrafią [to już wiadome było od pierwszej płyty], ale nie mają pomysłu jak zagrać równo i interesująco przez cały album. Ewidentnie widać to na nowym krążku. Po co to tyle trwa, to ja nie rozumiem.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

29-04-2006, 19:21

Słucham od wczoraj. Za dwa dni się wypowiem.
Na razie wiem jedno: "Lateralus" był równiejszy. To samo "Aenima" - hity od początku do końca. Tu wyczuwam mielizny. Ale jeszcze za wcześnie by wyrokować...
Pi
zaczyna szaleć
Posty: 158
Rejestracja: 15-12-2002, 00:07
Kontakt:

29-04-2006, 22:04

[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Słucham od wczoraj. Za dwa dni się wypowiem.
Na razie wiem jedno: "Lateralus" był równiejszy. To samo "Aenima" - hity od początku do końca. Tu wyczuwam mielizny. Ale jeszcze za wcześnie by wyrokować... [/quote]

Za wcześnie, za poźno:) Mielizny nie znikną. W zasadzie słuchając "Lateralus", parę razy też mozna było przejść się do lodówki po piwo.
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3366
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

29-04-2006, 22:11

Nie lubie Toola, ale niestety zmuszony jestem tego sluchac bo kumpel w mieszkaniu ich wielbi, najbardziej dawala rady rzeczywiscie "Aenima", jak zapodawal "Lateralusa", czekalem tylko az sie wreszcie skonczy, a wy tu jeszcze piszecie, ze nowa plyta nudniejsza, kurwa, to sie moze skonczyc samobojstwem. :-)
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

29-04-2006, 23:44

[quote][i]Wysłane przez Pi[/i]
Za wcześnie, za poźno:) Mielizny nie znikną. W zasadzie słuchając "Lateralus", parę razy też mozna było przejść się do lodówki po piwo. [/quote]
Ja takich momentów nie uświadczyłem.
Nie wiem, Pi, może oczekujesz po muzyce wartkiej akcji, ale w przypadku Tool'a to nieporozumienie.
To zdecydowanie muzyka kontemplacyjna, każdym utworem, ba, każdą nutą misternie budujaca klimat całej płyty.
Na "Aenimie" i "Lateralusie" nie ma dla mnie żadnego momentu niepotrzebnego. Zapewniam Cię, że zatapianie się w monotonnię poszczególnych kawałków ma tu swój sens.
Pi
zaczyna szaleć
Posty: 158
Rejestracja: 15-12-2002, 00:07
Kontakt:

30-04-2006, 01:04

Wartkiej akcji to oczekuję po Jill Kelly, a nie po nich:) Dysputa o zespołach takich jak Tool chyba nie ma sensu, bo jedni, jak ja, skróciliby album do jednej połowy meczu piłkarskiego. Inni będą uważać, że te w przewadze proste dźwięki, mogą wywołac u wielu stany "kontemplacyjne", jak to ładnie nazwałeś. I z tym nie można polemizować, bo są nawet ludzie co "kontemplują" przy takich wynalazkach jak Sunno))). Zostawiając już subiektywne odczucia wzgledem klimatu poszczególnych albumów. Trzeba stwierdzić, że faktem jest, iż na nowej płycie Tool'a nie wszystko pachnie fiołkami. IMO im ekipa starsza tym mniej interesujące ma pomysły.
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

30-04-2006, 01:32

nie podoba mnie się takie granie.wolę "Christendom perished"!!!!
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

30-04-2006, 10:28

[quote][i]Wysłane przez Pi[/i]
Wartkiej akcji to oczekuję po Jill Kelly, a nie po nich:) Dysputa o zespołach takich jak Tool chyba nie ma sensu, bo jedni, jak ja, skróciliby album do jednej połowy meczu piłkarskiego. Inni będą uważać, że te w przewadze proste dźwięki, mogą wywołac u wielu stany "kontemplacyjne", jak to ładnie nazwałeś. I z tym nie można polemizować, bo są nawet ludzie co "kontemplują" przy takich wynalazkach jak Sunno))). Zostawiając już subiektywne odczucia wzgledem klimatu poszczególnych albumów. Trzeba stwierdzić, że faktem jest, iż na nowej płycie Tool'a nie wszystko pachnie fiołkami. IMO im ekipa starsza tym mniej interesujące ma pomysły. [/quote]

Sunn 0))) jest GENIALNE ;)
Awatar użytkownika
gałgan
zaczyna szaleć
Posty: 159
Rejestracja: 22-04-2006, 19:33
Lokalizacja: naked city

30-04-2006, 11:54

Uwielbiam Toola... Jestem wobec nich bezkrytyczny, dlatego sie nie wypowiem...
Awatar użytkownika
Trojan
postuje jak opętany!
Posty: 546
Rejestracja: 08-04-2005, 00:29
Lokalizacja: Kraków

30-04-2006, 13:56

to po chuj pisałeś tego posta
Down the bottle's nest
Awatar użytkownika
gałgan
zaczyna szaleć
Posty: 159
Rejestracja: 22-04-2006, 19:33
Lokalizacja: naked city

30-04-2006, 17:01

zeby wszystkich ostrzec...
Awatar użytkownika
Chlastator
zaczyna szaleć
Posty: 131
Rejestracja: 03-08-2005, 11:02
Lokalizacja: warsiofka

30-04-2006, 18:26

Jestem bardzo ciekawy tej nowej płyty, bardzo lubię Tool, szczególnie 'Lateralus' mnie rozwala, jedynie pierwszy album, jest dla mnie dosyć średni.
Słyszałem już kilka opinii o nowym albumie i niestety są to opinie negatywne, no ale dopiero jak posłucham płyty, to powiem co o niej sądzę
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

02-05-2006, 11:30

Faktycznie, jak na pięć cholernie długich lat przerwy, to specjalnych frykasów tu nie ma.
No, ale też nie popadajmy w skrajność. Posłuchajcie tytułowego kawałka. Jak zwykle Maynard rozwala wokalnie.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

02-05-2006, 13:21

kup sobie Aenimę - reszta to w zasadzie to samo, tylko słabsze ;)
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

02-05-2006, 15:18

Chyba pobieżnie słuchałeś ich płyt, Trotzky.
"Lateralus" jest jednak innym albumem niż "Aenima". Jasne, styl ten sam i łatwo rozpoznawalny, ale mimo wszystko kawałki zrobione na innej zasadzie. Z większym naciskiem na atmosferę, bardziej rozwlekłe (co nie jest w tym wypadku zarzutem) i bardziej przestrzenne.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

08-05-2006, 14:21

[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Faktycznie, jak na pięć cholernie długich lat przerwy, to specjalnych frykasów tu nie ma.
No, ale też nie popadajmy w skrajność. Posłuchajcie tytułowego kawałka. Jak zwykle Maynard rozwala wokalnie. [/quote]

no tytułowy jest akurat najlepszy, tu zgoda ;)
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

08-05-2006, 14:30

Słucham sobie tak dalej i mam wciąż mieszane uczucia.
Płyta jest dobra muzycznie (w sensie rzemiosła), bo to nie nowicjusze, tylko fachowcy. Poniżej pewnego poziomu nigdy nie zejdą.
Jednak nie wiadomo po co tak naprawdę są te kawałki. Po co zostały napisane i nagrane. Nie ma jakiejś myśli przewodniej w tej muzyce.
Nie ma takiego punktu, który byłby sednem tej płyty i który uzasadniałby całą resztę. Chyba chodzi mi o jakiś punkt kulminacyjny, który można potraktować jako jasny komunikat.
ODPOWIEDZ