Gnod - Infinity Machines [2015]

[mothra]

Nikt nic na temat nowej płyty? Panowie, proszę nadrobić jak najszybciej:
" onclick="window.open(this.href);return false;

[Drone]

Płyta fajna, choć nie wiem, czy lepsza niż poprzednia. Tytuł skandaliczny, choć mam nadzieję, że to jakaś prowokacja.

[byrgh]

99% muzyków to zjeby przecież, ale przecież muzyki słuchamy dla - no właśnie! - samej muzyki!

[mothra]

Po paru odsłuchach muszę stwierdzić, że jest to jedna z nielicznych tegorocznych płyt, która nie wywołała u mnie pejoratywnych, bądź mieszanych uczuć. Także jest okejka. Noise rockowy wydźwięk jak najbardziej na plus, a Bodies For Money to niezły hicior.

[glosniejodbomb]

nowa bdb płyta wyszła
" onclick="window.open(this.href);return false;

[byrgh]

Jak zwykle jeden utwór ciągnący resztę.

[hes]

Płyta fajna, choć nie wiem, czy lepsza niż poprzednia. Tytuł skandaliczny, choć mam nadzieję, że to jakaś prowokacja.

WONTPJE że prowo, oj WONTPJE

[Harlequin]

Jak zwykle jeden utwór ciągnący resztę.

Nie wiem czy jak zawsze, bo Gnodów znam tylko dwie inne płyty, ale na tej nowej jest troche tak jak piszesz. Pierwszy numer Donovan's Daughter's wyśmienity, a potem jak troche tripowo, troche kosmicznie, troche zgrzytliwie, ale finalnie troche nudnawo.

Z pokrewnego grania to polecany przez jednego forumowego kolege OUR SOLAR SYSTEM podobał mi się dużo bardziej.

[Skaut]

GNOD nie zwalnia tempa i nadal hipnotyzuje. Dobra ta nowa płyta.